Racja, silnik przeżyje wszystko co jest w tym samochodzie. 😆

Lepszy jest 1,1. Ale ten też jest dobry jak na takie małe autko. Miałem CC 0,7 i też nie narzekałem. Nic się z nim nie działo.

fajny silniczek i bardzo ladnie pracuje

Silnik jest ok, za to skrzynia C.526 to straszne gówno.

Ciekawe ja w moim seju 0.9 na skrzynię biegów i silnik nie narzekałem natłukłem tym samochodem ponad 70... tys km i nigdy mnie nie zawiódł a dodam że odkupiłem go przy przebiegu 90.500 tys km i przez 7 lat eksploatacji tylko raz wymieniłem termostat i olej z filtrem raz do roku @@ireneusz427

TO NIE OGLĄDAJ

@@WARSZTATOWE_HISTORIE ogladalem juz od dluzszego czasu, taka odpowiedz mowi sama za siebie. Trzymaj sie tam Marcinie 😇

Ciekawe ile Marcin ma na godzinę. 😂😊

@@mixolmi8224Marcin ma płacone za każde podanie czegoś

Najniższa stawkę

Jak ten fajny duet nazywam PAT i MAT

@@krispar1974 TO niszczy świat. Nie wolno krytykować (nawet słusznie, konstruktywnie). Dopuszczalne są tylko pochwały, plusy, Like itd. Bo inaczej jesteś "hejter i sam nagraj film". Dziecinada.

Dokładnie!!

Rośnie, bo rzucił fajki. Częsta przypadłość byłych palaczy.

Huja prawda. Trzeba mniej żreć.

@@ukaszkawka3714 No dokładnie o to chodzi. Jedzą zamiast palić.

Tak I nie od żucenia fajek żrę mało

Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪

po uj ci ochraniacze blotnikow przy wymianie amora 🤣🤣🤣 to nie Audi A8 🤣🤣

@@tomaszmak7693 ale on brzuchem rysuje kurwa błotnik !!!!

@@mareknowak2491 Jak można brzuchem błotnik rysować?

Trolle coś słabe się robią. Już na prawdę nie ma się do czego przyebać. Czego jeszcze nie miał mechanik, okularów ochronnych? Wymyślajcie "błędy".

@@GrandePunto8V profesjonalny mechanik założyłby ochraniacze na błotniki

Tak.

Były wymienione dwa

Tacy pseudo znawcy od zdrowia zapominają o kluczowym składniku: aktywność fizyczna (najlepiej krótko, intensywnie, regularnie - "interwały"). Samym jedzeniem niewiele zyskasz. A suplementami (też, siedząc przed TV) to nawet się zaszkodzi.

Przecież to prymitywne auto, "komplikacja" konstrukcji jak w rowerze Wigry3. Wszystko tam się robi samodzielnie pod domem.

Jakim cudem odboje sprawdzili? Wytłumacz mnie to

Rozlecą się to wymienisz na inne a nie żale wylewać jakbyś ślub brał z tymi gumami do tego gruza

Montowałem poduszkę skrzyni TED guma do matiza i zasadniczo zupełnie nie spełnia swojej funkcji.

Trzeba pilnować co robi tłoczysko, czy się tylko ruszyło 1-2 obroty, czy się kręci = STOP, bo można rozkręcić, potargać uszczelnienia itp.

99% warsztatów nie przedstawia klucza dynamometrycznego dla kilku mikrusów ( Matiz , tico , cinquecento itp).

To 99% powinno zniknąć z rynku, bo są niebezpieczni. Na filmie mechanik wziął klucz i go ustawił świadomie, lecz na złą wartość. Prawdziwe warsztaty ustawiają klucz pod dany pojazd i daną czynność.

Bez przesady. 90% mechaników to dopierdala te śruby pneumatem.i jeżdżą. 120 to bardzo dobry moment do dokręcenia śrub kół. Tak jak z większością teorii się nie zgadzam, to tutaj nie widzę problemu z tymi 120 Nm

A jakim momentem były dokręcane koła 15 czy 20 lat temu? Ile sił w rękach czy nogach😁 Sam w 126p wyrwałem słupek z płotu żeby odkręcić koło

ojjj kurwa naprawdę bez przesadyzmu i aptekarstwa

Lepiej, żeby koła nie odkręciła, niż żeby koła za słabo dokręcone straciła

Takiej tacki nie trzeba gdzieś położyć, najlepiej na akumulator bo tan równa powierzchnia😢,czy ona może przy samochodzie lewituje.

Jakbyś miał to byś wiedział. 😂

Każdy robi jak mu wygodniej

I jeszcze babce wkręcą że to sie uklepie....., nie uklepie sie z pewnością 😅😅😅😅

Opłaca się ale jak 2 stanowiska pracuje i 2 mechaników robi w różne auta a nie tak jak na filmach że 2 mechaników naprawia jedno auto no chyba że P.Radek to mechanik a kolega to uczeń do podawania narzędzi

tak opłaca się nawetjak będziesz sam

Ale ty jesteś przybity znawca

Ty widziałeś instrukcję, a inni rozkładali i składali te kolumny.

No właśnie. Kółka pięknie kluczem dynamometrycznym, a kolumna udarem. 😮

Większość warsztatów tłucze udarem wszystko jak leci poza częściami silnikowymi czy rozrządem. Trochę takie paproctwo, ale w sumie do puki nie robią tego w aluminium to jakiejś tragedii nie powinno być.

Trollu, a widziałeś kiedyś inne metody dokręcania śrub niż mityczny klucz dynamometryczny? Bo to jest najmniej dokładna metoda (jest kilka innych). Po drugie, większość instrukcji i zakazów w motoryzacji nie powinna istnieć, bo z góry zakłada, że mechanik to debil, co nie widzi, że mu się tłoczysko kręci (zamiast np. zrobić 1-2 obroty tylko, wtedy OK), więc może się wewnątrz coś rozkręcić lub porysować uszczelnienia. Tak są tworzone zakazy, nadgorliwie (najgorszy scenariusz).

wielki znawca co uszkodzisz i gdzie tam widziałeś pneumata

18:40 Nie chodzi o to, czy pneumat czy zakrętarka. Chodzi o to, że nie blokujesz tłoka imbusem lub torxem. Obracając tłok uszkadzasz uszczelniacz i kolejny amortyzator wyleje.

Kolega pod moim komentarzem już dał odpowiedź. Pozdrawiam

Może nie wielki znawca, ale w samochodówce mnie podstaw nauczyli. Popełnił pan podstawowy błąd. Zdarza się . Ale nie powinno.

Mądrale zza biurek nie rozumieją, jak są tworzone reguły i zakazy w motoryzacji. Są one dla najgorszego scenariusza często (jak "mechanik" to głąb totalny i będzie kręcił w miejscu pneumatem 10-20 sekund aż rozkręci coś wewnątrz albo faktycznie uszkodzi uszczelnienia). W praktyce tłoczysko zrobi może 1-2 obroty i tyle. Szkód nie ma. Tylko trzeba pilnować. Ale to trzeba mieć praktykę, a nie się wymądrzać (a samemu nic nie robić, tylko wszystko do mechanika, ale jednocześnie pouczanie innych w internecie jaka jest prawidłowa procedura, żałosne wykształciuchy).

Zajęty jest nagrywaniem.

Dzwonił o sprężynę i odboje

jak ty oglądasz zlecenie było na amory a ja dzwoniłem o srężyny łożyska i osłony ludzie co z wami

Kiedyś ci strzeli w czajnik i będziesz miał wesołe święta. Matka będzie miała syna bez oka.

Zbieżność i geometria są powiązane. Zmienisz jedno, ucieka drugie. Kolumnę można nieco pochylić na śrubach (luz zawsze jest i tyle wystarczy) i już, auto inaczej jedzie (bo w sumie przechyliłeś zwrotnicę, co przestawia też drążek kierowniczy). Spróbuj to się przekonasz.

Oglądałeś film? Baba się uparła, że ma być jak najtaniej, bo bida (w tym umysłowa). Nic nie poradzisz.

A czemu od razu stawka "za godzinę"? Jak przychodzisz do dentysty, to też się pytasz ile za godzinę? Poza tym, w jaki sposób klient warsztatu miałby uzyskać dowód, że tyle a tyle godzin czy minut zajęła naprawa? Otóż klienta te kwestie nie obchodzą, go interesuje ile kosztuje dana KONKRETNA usługa wykonania roboty +/- osprzęt wykorzystany w naprawie. Warto szukać specjalistów od danej marki pojazdu.

ale kolega pyta o pracownika, a nie o wlasciciela.@@100of1000

Tania nie polecam szrot

To idź teraz trollu do swojego samochodu i przechyl amora/zwrotnicę. Luz często mały, ale na śrubach jest i tyle wystarczy. Wróć tu z podkulonym ogonem i zdaj raport z eksperymentu. Oczywiście efekt może być słaby i pomijalny (zależy jak się ułoży kolumna), ale JEST.

@@GrandePunto8V Ale co jest? Odkąd to się ustawia zbieżność po wymianie amortyzatora??? Trollu...

@@pawegawe6170 Napisałem ci kałmuku, co masz zrobić (dwie śrubki w takich kolumnach jak w tym fiaciku), przestaw kolumnę i zrób jazdę testową. Po czym wróć tu i przeproś nieuku.

@@GrandePunto8V ty głupi jesteś czy głupiego udajesz...?

@@GrandePunto8V A słyszałeś o czymś takim jak kąt pochylenia koła? Bo to o czym piszesz to właśnie ma minimalny, nieistotny wpływ na kąt pochylenia a nie na zbieżność... Mechaniku od siedmiu boleści.... Nadrób teraz zaległości, a potem wróć tu z podkulonym ogonem, zdaj raport z tego co doczytałeś i przeproś za swoje burackie zachowanie.

To poczekaj na trolli internetowych, co cię zagryzą, że to podlega pod UDT i "nic nie wolno" tam robić.

@@GrandePunto8V masz rację .

To rób tak dalej. Poza zeskakiwaniem, chodzi też o zerwanie szpilek gwintowanych, one nie lubią udarów.

Tak, ale to czasami ma sie nijak do rzeczywistości.

Uja tam sprawdza. To jest jakieś ogólne sumaryczne tłumienia w całym samochodzie, od opon, silent-blocków, amora+sprężyny i poduszek. Nigdy nie ma 0 ani 100% (fizycznie nie osiągalne). Ja zawsze na wylanych amorach (tylko umytych dzień wcześniej) przechodziłem przeglądy bez uwag (różne stacje, nowe, starsze). Na pseudo-przeglądach samochodowych (w przemyśle to słowo oznacza o wiele większy zakres działań, rozbieranie, czyszczenie, smarowanie mechanizmów), jedyny sens praktyczny ma: pomiar hamulców, skład spalin, ustawienie świateł, wzrokowa ocena korozji podwozia, ewidentne skrajne uszkodzenia w zawieszeniu/napędzie i duże wycieki. Nic więcej nie znajdą.

sam się uszkodzisz pisząc te bzdury zobacz jak jest zbudowany amor amatorze

@@WARSZTATOWE_HISTORIE panie mechaniku jestem profesjonalistą w tej branży i zalecam doedukować się w tej kwestii zanim zniszczysz komuś części. Wystarczy wpisać w google i wyświetli ci się cała lista stron na których znajdziesz informacje dlaczego tak się nie robi. Myślałem, że masz chociaż za grosz kultury, pomyliłem się.

Panowie , spokojnie, takim sposobem krecenia nic nie da sie uszkodzic, tloczuska przeciez sie obraca w amortyzatorze podczas normalnej pracy, natomiast imbus na jego koncowce jest potrzebny po to zeby zaaplikowac prawidlowa wartosc momentu przy zakreceniu gornego mocowania, co noe zostalo zrobione, lub pokazane. Ja mam jeszcze jedna uwage pabowie sciskali sprezyna i wkladali od dolu amortyzator, a powinno sie sciskac caly pakiet, czy amortyzator plus sprezyna i wyedy zakladac gore i skrwcac to z odpowiednim momentem. Tak jak to bylo pokazane na filmie tez to pewnie bedzie jezdzic, ale nie wygladalo to profesjonalnie.

​@@seven-lo3zd nie chodzi o udar, nie widzialem klucza dyno .....

Trolle internetowe. Najpierw praktyka warsztatowa (minimum 10 lat, inaczej nie masz prawa otwierać japy), później krytyka i dawanie rad. Teoretycznie się nie powinno napędzać, kręcić w sposób ciągły żadnymi siłownikami, ale w praktyce one nie robią więcej niż 2-3 obroty i się zatrzymują przy użyciu udaru. Trzeba pilnować i tyle. Imbusiki w tłoczyskach są często za małe, za słabe, aby przenieść zalecany moment. Nowe przy montażu to jeszcze jako-tako. Przy demontażu starych zardzewiałych zapomnij o imbusikach. To, że coś jest (sześciokąt, spłaszczenie), to nie znaczy, że jest obowiązek używania (często nie można lub nie jest to wcale praktyczne jak się wydaje).

Jak byś oglądał inne filmy to byś wiedział temperaturę na warsztacie

Wymienili podobno dwa, tylko film jest skrócony (po co dwa ray to samo pokazywać).

Jak się klient uprze, biedak, głąb, to co zrobisz?

Normalne. Maszyna widzi tłumienie całego samochodu, a nie tylko samego amora, bo niby jak?

Taka jest wiedza ogólna techniczna w społeczeństwie, czyli zero absolutne, nieuki nic technicznego nie ogarniają.

Pokazali jeden. Wymienione były dwa (już są takie głupie komentarze trolli).

a ty największy amator kwaśnych jabłek

​​@@WARSZTATOWE_HISTORIEja nie wiem w czym się lubujecie to już wasza sprawa. Ale na każdym filmie kolega sam nie może pracować. Chyba że to jest uczeń a nie mechanik. Uczeń w tym aucie sam wymienia w 20min

Wypożyczenie ściągacza w sklepie kosztuje 20 złotych

Na Allegro za 45 zł możesz kupić, więc na pewno taniej niż robocizna.

Dawaj trollu listę błędów (na podstawie wieloletniej praktyki) albo milcz.

@@GrandePunto8V Z idiotami nie dyskutuję...

Jak Ci się nie podobają komentarze to ich nie czytaj.

@@Raven_dmnk Jak nie macie doświadczenia warsztatowego, to nie krytykujcie zawodowca. Proste (ale dla wykształciuchów co sami nic nie robią, ale mają "wiedzę" z portali motoryzacyjnych, to za trudne).