Kurde dostosowałem się do rad i nadal nic. Chyba problem jest w tym, że nie ćwiczę

1. Brak Regeneracji / 2. Pieniądze / 3. Kobieta / 4. Znajomi , rodzina , kurator , komornik / 5. Chujowe źródło towaru

Tak podaje 5 rzeczy bez ktorych nie robisz postepow: 1. Testosteron 2.omadren 3. Deka 4. Insulina 5. Metanabol 🍭🍭🍭

Cenne porady, dzięki!

O Jezus Maria Cheat Meal jest dobry w każdym momencie. Jeden posiłek Ci nie rozreguluje metabolizmy a bardzo pozytywnie wpłynie na stan psychiczny osoby w szczególności chcącej zgubić kilogramy. Jasne taki posiłek musi być zaplanowany, co zjemy ile kalorii extra będzie wtedy możemy z innych posiłków troszkę zabrać by raz na jakiś czas sobie tego burgera zjeść. Najlepszą opcją jest ustalenie sobie celów po których będzie nagroda i taką nagrodą niech będzie ten cheat meal. Jak słyszę od trenera, że jak jesteś gruby to zapomnij o cheat meal-ach to taki trener z miejsca jest skreślony bo kupkę wie (może jest wypakowany i wie jak robić zastrzyki ale o ludzkiej psychice to nie ma pojęcia no i może wie jak robić dietę na cyklu ale o redukcji u ludzi otyłych to ma pojęcie jak Pudzian o balecie). Jak mogą takie idiotyzmy być mówione przez trenera!

Zgadza się 3 treningi w tygodniu są najlepsze do progresu ,przekonałem się własnym przykładzie.

Dziwne, ale kilka dni temu zastanawiałem się , co się z Panem dzieje, gdyż nie widziałem nowych filmów z Pana udziałem. Dziękuję za cenne rady i pozdrawiam.

Nigdy nie zamulasz, zawsze super się słucha

Lubię słuchać twoich filmików, zawsze można coś dla siebie złapać pozytywnego . Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy ☺️

Ja progress robię w swoim treningu i żeby przełamać stagnację, trzeba dojebać ciężaru i powtórzeń kosztem techniki, ale też tak żeby nie zrobić sobie kontuzji. Nie mówię już o trzymaniu kcal i makro, regularności, planie treningowym dostosowanym pod siebie czy byciu tytanem pracy, bo to oczywiste, że trzeba zapierdalać. A to że czasami progress nie idzie, nie jest niczym złym, jeśli nie idzie po miesiącu, to można już coś pokombinować i zmienić w planie treningowym, podbić kcal itp., ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że każdy trener lub nie trener wokół na twojej siłowni podejdzie do ciebie i będzie miał problem o to, że twoja technika nie jest książkowa i idealna lub o to że za szybko wykonujesz fazę koncentryczną, ale według mnie wydłużanie fazy koncentrycznej nie ma sensu. I najlepiej, żebyś w ogóle zmniejszył ciężar (to już klasyk) z 40 na strone w wyciskaniu na 10 kg. Nie rozumiem tego kompletnie i jestem zdania, że po prostu trzeba napierdalać (ale oczywiście tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy, chociaż i tak to usłyszysz, że zrobisz). Mimo tych słów ja ciągle działam po swojemu, a za 5 lat tutaj wrócę i cofnę się do ich słów. Być może tak jest, bo mam dopiero 16 lat, ale to moim zdaniem złe podejście trenerów, tym bardziej że 3 lata trenuję, a jak na mój wiek to nie dużo, ale uważam że też nie mało. Badania i książki to nie wszystko, czasami trzeba posłuchać siebie.

Witam , ja jeszcze bym chciał zebyscie cykle podawali jakie robicie i by było git bo jak już mówimy o diecie to wypadało by o wszystkim opowiedziec tak jak sie należy a nie w chuja walicie wszyscy na tym jutubie az miło

Dobrze wiedzieć, dzięki 😎

Czyli co? Testosteron w dole widełek to nie ma co ćwiczyć bo testosteron nisko. A może właśnie ćwiczyć, żeby podnieść testosteron poprzez ćwiczenia? Powiedzmy sobie szczerze - testosteron nie ma AŻ takiego znaczenia dla osoby ćwiczącej naturalnie. Czy masz testosteron 250, czy 900 to efekty naturalnie będą bardzo podobne. Żeby zobaczyć różnicę w progresie wynikającą z wysokiego poziomu testosteronu musisz zwiększyć jego poziom kilkukrotnie ponad normę - czyli igła w dupie. Jeśli dobrze się odżywiasz, wysypiasz, masz oba jądra i z przysadką wszystko w porządku i masz testosteron w dolnej granicy widełek i czujesz się "normalnie" to sztuczne zwiększanie jego poziomu np. poprzez HTZ jest bez sensu i można zrobić sobie więcej krzywdy niż będzie z tego widocznego progresu na siłowni. Jeśli już uzależniać swoje efekty od poziomu testosterony to wiadomo - z całą odpowiedzialnością wejść na bombę, ale to one way ticket i każdy decyduje za siebie. Pytanie czy warto..

A tam gadasz. Ja wale piwko przed treningiem bo jakoś lepiej mi się ćwiczy, po treningu też jedno i żyje i progresuje 😄😄

No i znowu bardzo miło Cię widzieć Pozdro mordo

Z takim trenerem jak on to nigdy żadnych postępów nie zrobicie , dajcie sobie z nim spokój

moim , zdaniem dla zwykłego Kowalskiego, będzie trudno wypracować 6,czy cztero pak ,bo nie startujemy w zawodach i kulturystycznych i wogòle trzeba też mieć trochę genetyki i dużo wyrzeczeń, żeby ten 6ciopak utrzymać zwykły kowalski się cieszy kiedy wygląda na dużego ma płaski brzuch,no że obwody się zwiększają,a 6,czy cztero pak raczej jest ciężki do zrobienia ja na 88kg miałem zarys i bardzo ciężko jest zrobić a się cieszę że jest płaski brzuch i widać że mało ważę a wyglądam na dużego i myślę że mało ważyć a wyglądać na dużego to jest wyczyn a nie jak ktoś kto ma 100kg i tak wygląda.

Mnie zawsze bolały barki przy robieniu pompek, więc kupiłem hantle i zacząłem ćwiczyć barki, teraz mniej bolą przy pompkach. ☺

Spoko material , ale broda jak u dziada . Mniejsza lub zerowa = mniej zgredowato. Widac , ze forma caly czas dobra. Pozdro byku . 💪🐗

Jak jest mało testosteronu, wiadomo co potrzeba 💉💉💉

wniosek jeden, nalezy brac tescia :)

Cześć Krzysztof gdzie mogę cię znalesci na stronie żeby zrobić konsultacje online

Odnośnie alko to chyba lepiej wybrać piwo nie dotykać wysoko procentowych trunków i zadbać o odpowiednie nawodnienie i dostarczenie Wit i minerałów ja zawsze dozucam po imprezie Naca i kwas alfa LIPINOWY by zminimalizować straty i szybciej dojść do siebie

Niestety z tym ze non stop trzeba trzymac miche i nie mozna zjesc burgera czy pizzy sie nie zgodze bo jak by kazdy tak robil to po 3 miesiacach max pol roku wszyscy bysmy chodzili z 8% tkanki tluszczowej i u Ciebie Krzysztofie czesto widac na filmikach ze jadasz pizze burgery steki z fytkami i tp nie wierze w to zeby ktos tak trzymal miche no chyba ze mowimy o 6 tygodniach przed zawodami to co innego i nie oszukujmy sie teraz 90% ludzi jest na bombie przynajmniej na samym tesciu i kobiety to samo malo kto trenuje juz na sucho teraz tesc solo to natural.

Hejka pozdrawiamy

Pozdro z Marsylii dziku 💪!!

nic nie powiedziales o HMB

Oglądam te polskie fit-kanały i głowa boli. Sfd i jej główny konkurent mają w ekipie samych sterydowców. Co ty mozesz wiedziec o treningu naturala, jak jesteś na bombie totalnej? Chociaz sfd jest o tyle lepsze, że nie ma tak kretyńskich reklam ja konkurencja.

👍👊

Gada prawdę Dobrze mówi 👋👋

Przede wszystkim więcej towaru 😂😂😂 sterydianów😂 i będą postępy jak najbardziej 😁😁😁 🤣🤣🤣

Pierwszy

Ale globus ci urósł....

Naprawmy teścia w jaki sposób sie da 💉💉💉i juz 🍌

Krzychu wspaniałe ogolone nogi nie jedna kobita zazdrosci🤣🤣🤣

Krzychu dawno bez formy widać i cień samego siebie ;/

Tak nudny krzysiek zaczął się robić jak, flaki z olejem

ile to już niski testosteron? jaki poziom ?

Łapka w dół. uwielbiam to. Jedna rzecz czemu nie robisz postępów ,to dlatego ,że nie ćwiczysz. Nie słuchaj koksa, co połowe życia na koksie jedzie.

Wez idz do logopedy