Polska policja. Wiocha na tysiąc mieszkańców. Ilu mogło mieć auto wtedy i chłodnie? Ilu mogło trzymać towar na paletach? I jeszcze DNA mieli... Brak słów na tę niekompetencję

Co do zabójstwa Ewy to nie ma wątpliwości, że sprawcą jest lokals. Znał teren, wiedział o dzikim wysypisku, a takiej wiedzy nie mógł posiadać ktoś przypadkowy czy przejeżdżający przez tę miejscowość. Mieszkał tam, pracował lub często wpadał w odwiedziny do kogoś znajomego lub rodziny i stąd dobra orientacja w terenie. Dodatkowo odciski palety i dobrze zachowane ciało świadczy o tym, że przez x czasu przetrzymywał ciało, a więc tym bardziej nie mógł to być sprawca przypadkowy, gdyż taki ktoś ciało pozostawiłby na miejscu zdarzenia od razu, a tutaj zachowanie sprawcy wskazuje na to, że zastanawiał się co z nim zrobić, jak i gdzie ukryć. Lokals jak nic. Jest DNA, więc istnieje szansa, że kiedyś sprawę uda się rozwiązać i oby tak było. Pozdrawiam ekipę.

Trafiłam przez przypadek na ten kanał. Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu. Panie Darku miałam kiedyś okazję Pana spotkać. Minęliśmy się na schodach w komendzie wojewódzkiej. Mialam wtedy egzamin na broń. Poznałam Pana, bo juz wtedy był Pan medialną postacią. Życzył mi Pan wtedy powodzenia. Zdałam😊 te kilka zdań i Pana uśmiech rozładowały wtedy moje napięcie i stres związany z egzaminem. Dziękuję🤗

Tyle poszlak i nie wykryto sprawcy. Masakra, może jakiś lokalny biznesem z koneksjami, sprawa wygląda na tuszowaną.

Wiecie, czemu nie ma świadków? Bo kto raz już był, ten nigdy drugi raz nie będzie, a przy okazji jest przestrogą dla innych, żeby nie wpadli ja genialny pomysł zostania świadkiem. Zawdzięczacie to prawu, jakie obowiązuje w tym kraju. Ja przekonałem się osobiście, co się dzieje, kiedy zostanie się świadkiem. I osobiście się przekonałem, że policja potem bezradnie rozkłada ręce "z braku dowodów". Znam też innych, których spotkało to samo. W Polsce bycie świadkiem jest śmiertelnie niebezpieczne. Gwarantuje to państwo. Dla mnie pytaniem jest tylko, czemu państwo chroni przestępców? Przestępca ma prawo znać wszystkie dane na temat świadka (świadek o przestępcy nie wie niczego) i potem są tego efekty.

Już kiedyś skomentowałem tą sprawę. Chcę jeszcze raz napisać na temat braku rozkładu ciała.Moim zdaniem ciało mogło być trzymane nie koniecznie w chłodni mogła to być np piwnica sklepieniowa jakie miały stare domy tam temperatura zima lato utrzymuje się na stałym poziomie około 5 - 8 stopni a to wystarczy na spowolnienie rozkładu. Warto było by przeszukać takie właśnie piwnice w okolicy bo pewno jest ich sporo.

Zgadzam sie ze to byl lokals.syn miejscowego rolnika z polonezem,szkalrnia i chlodnia i workami na warzywa.archiwum x, zostalo niewiele.czasu,trzymam kciuki:)

dziękuję za odcinek. Trochę danych odnośnie sprawcy jest. Dysponujący chłodnią stacjonarną lub samochodem chłodnią. Prawdopodobnie ojciec ( majtki dziecka jako narzędzie zbrodni) być może dwójki dzieci 5 latka i być może nastolatka, stąd mógł wiedzieć, że dziewczyna będzie szła w sobotę do szkoły. Mieszkaniec okolicy lub osoba mająca tam znajomych/ bliskich ( droga znana tylko miejscowym). Europaleta odciśnięta na plecach ofiary , czyli magazyn/ hurtownia/ sklep lub samochód dostawczy. Czlowiek z pieniędzmi, czyli raczej nie pracownik a wlaściciel/ współwłaściciel firmy/ hurtowni/ firmy spedycyjnej. Do tego ktoś mniej lub bardziej znajomy pierwszej ofiary, skoro niby nie wsiadłaby do auta z obcym.

Koszmarna sprawa, zabójca miał to zaplanowane, te worki jutowe mogą świadczyć o kimś kto pracuje przy jakimś pakowaniu, niekoniecznie jako właściciel firmy... co za zwyrodniałec, to może być przykładny mąż i ojciec, , na pewno miejscowy...

Bardzo mi żal rodziców tych dzieci (wiadomo dzieciaczków również), nie wyobrażam sobie jak ktoś może zrobić coś tak potwornego takiemu dziecku. Najgorsze w tym wszystkim jest to że taki zwyrodnialec prawdopodobnie nie poniesie kary , a mamy ponoć tak rozwiniętą technikę kryminalistyczną , smutne to i dołujące , nie wiem może to ze mną jest coś nie tak , ale nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem jak można zrobić coś tak potwornego.

W tamtych latach sporo dziewcząt na Pomorzu zginęło :( Sprawa Ewy jest bardzo smutna, bardzo chciałabym aby kiedyś Jej Bliscy dowiedzieli się , kto odebrał życie ich Córce a im samym Ją samą...

To tak jakby miejscowy to zrobił.Gad pewnie żyje do teraz i pobiera emeryturę mniemając że jego czyn haniebny ujdzie mu na sucho.🤔

Tyle sladow,tyle tropow,DNA w posiadaniu i sprawa nierozwiazana ? Trzeba było zrobic badania wszystkim chłopom z Sierakowic i okolicy. Chlodnia,polonez,wiadomy kolor.......... Na prawde nie ma sie czym chwalic .Mozolna praca,operatywnosc i chec.Tyle potrzba było.Teraz moze i nie zyje ten zwyrol! To musztarda po obiedzie raczej.Ale kto wie?

Jest nadzieja że dorwie się gada zwyrola skoro jest próbka materiału genetycznego sprawcy.🙏

W tak małej miejscowości i okolicy pewnie nie było wielu którzy mieli i poloneza i dostęp do chłodni jednocześnie. Dlaczego nie zostaną wytypowani i przebadani?

Macie DNA sprawcy może ma rodzinę czemu nie sprawdzicie w szkołach i nie szukacie podobieństwa to małe miejscowości może tam coś się uda

Wygląda , że to ten sam zabójca zamordował te dziewczyny .

Dobry wieczór państwu koleżeństwu witam serdecznie twórcę 👍🖐️

W oparciu o DNA sprawcy zabójstwa w parku na łódzkim Zdrowiu, ustalono wygląd gwałciciela-mordercy. Może warto przeprowadzić analogiczne badanie i w tym przypadku, a następnie porównać z mieszkańcami?

Porażka! Przez prawie 30 lat sprawdzono tylko 100 osób!! Co to ma znaczyć? Jakaś sitwa?

Witam, trafiłam na ten kanał w momencie kiedy obejrzałam/ wysłuchałam wszystkie filmy mojej ulubionej podcasterki ds. kryminalnych. Bardzo się cieszę, że tu trafiłam 🙂 Panie Darku, Pan i cała ekipa jesteście profesjonalistami, bardzo miło się Pana słucha, cenie Pana za ten naturalny sposób opowiadania o tych trudnych i często bardzo makabrycznych sprawach. Pozdrawiam serdecznie całą ekipę 🤗

Może ktoś wciągnął tą dziewczynę do samochodu .Nie wiadomo czy był to jeden sprawca czy więcej ,ale skoro DNA jest od jednego ,to może był jeden. Może był to ktoś z jej klasy ,szkoły?!Dobrze byłoby sprawdzić te zostawione ślady DNA z jej kolegami ,koleżankami wtedy z klasy ,szkoły.A może ktoś coś zauważył i pamięta ,że np.jakiś chłopak obserwował ją na korytarzu w szkole albo że ktoś zalecał się do niej ,a ona dała mu kosza .I postanowił zemścić się. A może miała dług finansowy u kogoś i nie oddawała i ktoś ją skrzywdził.

Szanowny panie Dariuszu . Czy ktoś sprawdzał skąd były worki w których było ciało . Do czego były wykorzystywane i gdzie w okolicy były do kupienia , Kluczem tu może być te worki

Nie znaleziono sprawcy? Trzeba było przeszukać okolicznych przedsiębiorców. Straszne że ten zwyrodnialec jeszcze na wolności.

Wysłuchując tej historii przyszły mi do głowy takie rzeczy: 1.zabojca był przedsiebiorcą który miał samochód może to było auto dostawcze z chłodnia na pace? Dlaczego się bał że ktoś go rozpozna na śmietnisku, może auto było na tyle charakterystyczne? Może było duże. Być może ten człowiek prowadził interes w branży spożywczej ( warzywa owoce mięso) dlatego była potrzebna mu chłodnia. 2. Węzły o których Pan mowil raczej człowiek nie uczy się ot tak. Takie węzły potrafią wiązać osoby pasjonaci żeglarstwa lub takie, które pracują w ubojni.

Przypomina mi to Pawła Tuchlina, ktory jeździł żukiem i polowal na swoje ofiary. Ten byl może przedsiębiorcą, miał palety i ...... W kazdym razie życzę mu życia od tej chwili w okrutnych mękach, bólach za to co zrobil tym dziewczynom. Amen

Mam przeczucie ,ze to ktos kto dobrze znal okolice ,ze jego praca byla zwiazana z tymi miejacami .Odrazu staje mi przed oczami taki wiejski jak to kiedys bylo sklep obwozny ,moze to byl ktos kto wcale nie poruszal sie polonezem tylko takim samochodem dostawczym na pace z chlodnia ,z towarem na paletach.Moze przywozil towar do sklepikow.Ten ktos z racji tego ,ze byl w tych miejscowosciach czesto mogl byc znany i nawet lubiany.Nawet majtki 5 letniego dziecka wcisniete w usta mogly pochodzic z asortymentu a moze facet byl z jakiejs patologicznej rodziny gdzie byla przemoc ,alkohol i molestowanie.

Wielka szkoda,że nie została zbadana większa liczba mężczyzn. W Holandii była podobna historia z 11 letnim chłopcem. Było DNA sprawcy, nie było podejrzanych, sprawa została zamknięta na prawie 20 lat. Po tym czasie sprawą zajęła się inna grupa policjantów, zbadano ogromną grupę mężczyzn z okolicy. Sprawca oczywiście nie zgłosił się do badań ale osoba z jego najbliższej rodziny już tak. Wtedy już było wiadomo gdzie szukać. W tym czasie zdążył uciec do Hiszpanii i ukrywał się w lesie. Na szczęście szybko go złapano.

Panie Dariuszu ! Ja również dołączam podziękowania dla Pana i całej ekipy za tak wspaniałe przygotowanie się by nam to wszystko opowiedzieć , słucha się Pana naprawdę z wielką uwagą.Pozdrawiam serdecznie z MV z Niemiec ,życzę zdrowia by mógł Pan gościć na naszych ekranach jak tylko długo jest to możliwe ,bo Państwa program uświadamia dopiero to że zdarzyły się rzeczy niewyobrażalne a o szczegółach śledztwa mogli wiedzieć tylko nieliczni , dzięki Panu i ekipie może dowiedzieć się ku przestrodze wiele osób . Dziękujemy ❤Katarzyna z rodziną

smutek... to mi teraz przychodzi do głowy..

Dziwne, że w Sierakowicach jest tylu bogatych ludzi, przedsiębiorców i nikomu nie zależy aby rozwiązać sprawe. W przeciwnym razie wyznaczyli by nagrodę. Gdy kościół budowali to każdy rzucał milionami żeby tylko jego nazwisko znalazło się wyryte na płycie fundatoròw. Tutaj nie ma chętnych a raczej może odważnych.

Tyle śladów w obydwu przypadkach,a policja bezradna to tylko pokazuje że czasami nie ma woli i chęci żeby sprawę wyjaśnić+zmowa milczenia

Tak jak zabójca chciał zmylić dzwoniąc, że była widziana gdzie indziej, tak zabójca mógł jako świadek zmylić z tym, że wsiadła w samochód. Przecież gdyby faktycznie wsiadła w samochód i byliby świadkowie to wiedzieli by pewnie i dokładnie wiedzieli jaki samochód, kolor itd. Może sprawdzić mężczyzn świadków którzy twierdzili, że widzieli ten samochód. Ponadto miała 200 m do szkoły, nawet gdyby jakiś znajomy chciał ja podwieźć to po pierwsze skoro była skryta, mała wioska to nie znałaaz tyłu osób co mają poloneza. Po drugie nawet gdyby chciał ja podwieźć to mając 200 m nie wsiadłabym nawet gdyby to był znajomy. Chyba, że to był ktoś kto jechał właśnie do szkoły czyli jakiś nauczyciel lub ktoś kto w tej szkole przebywał. Policja miała również polonezy bo na pewno nie wsidlaby mając 200 m nawet do kogoś kogo znała. Pytanie czy z tym polonezem to nie zmyłka świadka mordercy. Co do chłodni. Mógł również ktoś pracować w jakiejś rzeźni itp. Lub po prostu mieć jakąś ziemianke, piwnice. Nie można się sugerować jedynie chłodnią. A jeżeli już to przecież jest niedaleko morza i jezior. Takie worki i chłodnie mogły być tam gdzie świeże rybki się łowi i przechowuje. Do tego te liny, węzły od razu mi się skojarzyły właśnie z kimś kto ma do czynienia z rybami. Czy w zeznaniach świadków nie było nikogo takiego co w tym czasie miał alibi, że był w pracy np. W Gdańsku np. czy innej miejscowości pobliskiej w której mógł mieć dostęp do chłodni itp.. Mało prawdopodobne, aby przewoził zwłoki daleko, ale wokół Skierniewic jest sporo jezior. Może gdzieś tam było jakieś przetwórstwo ryb itp. Np. Najbliżej znalezienia ciała jest jezioro Bukowskie. To było 13 mają, a więc w jakiejś ziemiance, piwnicy też mogła być niska temperatura poniżej 10 stopni. Kluczowe są zeznania świadków No bo jak można powiedzieć, że są świadkowie którzy przypuszczalnie tiwmerdza iż wsiadła w samochód. Albo przypuszczalnie albo widzieli i tak było. Ilu było tych świadków? Może to właśnie zmyłka. Jest wiele tropów które można sprawdzić począwszy od tego kto pracował w szkole i mógł mieć poloneza i pod pretekstem podwiezienia ja porwał. Może ktoś z nauczycieli, pracowników szkoły nie dotarł wtedy do pracy? Oby rodzina dowiedziała się prawdy.

Serdecznie pozdrawiam Pana Dariusza ❤❤❤,ekipę❤❤❤,Archwum X,kolejna lekcja,przestroga... niestety ludzie są źli i to bardzo. Pozdrawiam

W 1995 roku mój ojciec pracował w PGR i mieliśmy Poldka. Jeździło ich dużo. To nie był jakiś szczyt bogactwa.

Trzy rzeczy worek jutowy ,torf ,element ubioru dziecka .Worek jutowy -zastosowanie Torf- używany w rolnictwie do uprawy ?....... Element ubioru dziecka -dorosła bezdzietna osoba nie posiada ubrań dzieci .Torf Kwiaty pieczarkarnie(temperatura w pieczarkarnia od 12 -20 stopni Celsjusza ) w workach jutowych między innymi mogą być przechowywane zebrane ziemniaki (temp przechowywania ziemniaków 5-7 stopni Celsjusza ) Burak ćwikłowy (przechowywanie 1 -2 stopnie Celsjusza) Torfownie z których pozyskuje się torf w Polsce to między innymi też okolice Pomorza tak mi się wydaje .(wiedza z google )

Prawdopodobnie zabójca Ewy miał w tamtym czasie ok.5 letnie dziecko i mieszkał w okolicy. Z dziecięcych majtek, możnaby pobrać DNA i sprawdzić zgodność z DNA zabójcy. I szukać tym tropem. Może zabójca był także rodzicem dziecka, chodzącym z Ewą do szkoły i dziewczyna miała do niego zaufanie i go znała.

Dla zabójców kara dożywotniego więzienia bez warunkowego zwolnienia .Oni powinni siedzieć do końca swojego żywota w więzieniu o zaoszczonym rygorze .

Witam nie mogłem się doczekać. Pozdrawiam wszystkich oglądających i oczywiście prowadzacego

Mam nadzieję, że rodziny doczekają się sprawiedliwości Okropny ból, którego nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić pochować własne dziecko Panie Dariuszu ,a co z dostawcami towarów do sklepów? Co nie którzy mają samochody chłodnie Taka sugestia

Będzie coś o sprawie Iwony Wieczorek może ? Pozdrawiam

Dziękuję za przypomnienie tych historii.Tak myślę, że jest sporo informacji o sprawcy, ponadto jest jego DNA, więc naprawdę nie można sprawdzić wszystkich mężczyzn w promieniu np.20km?Oby jednak udało się rozwiązać tę dwie tragedie.Pozdrawiam ciepło 🤤. Już prawie wiosennie.

Cześć witam. Polecam zapoznać się ze sprawą zaginięcia i śmierci Mateusza Śledzia w Śliwicach. Bardzo intrygująca i podejrzana sprawa, na pewno ciekawy materiał na odcinek.

Pozdrawiam wszystkich miłego dnia.🙋🌞🍮🍰

Dobry wieczór, czekam z niecierpliwością.

W ostatnich latach stosuje się fenotypowanie DNA, które pozwala na określenie wyglądu sprawcy. Jeżeli próbka jest w dobrym stanie może warto spróbować. Ciekawe jak udało się określić datę zgonu, skoro nie było śladów rozkładu?

Czas najwyższy żeby za te zbrodnie wzięło się archiwum x. Tyle poszlak, zabezpieczone dowody, ślady. Technika poszła do przodu. Mam nadzieję, że znajdą gnoja.

Może kogoś ruszy sumienie po obejrzeniu 🤔wie coś o sprawie lub połączy wskazówki śledczych.

Panie Darku bardzo lubię Pana słuchać 🍀 opowiada Pan super 🍀 Pozdrawiam Pana i całe archiwum X

Przy sprawie Ewy Miotk musiał ktoś coś widzieć i to jest pewne. W takich mniejszych miejscowościach, a zwłaszcza o takiej porze ludzie widzą wszystko, czy to ze strychu czy z okna, wiem jaka jest mentalność mieszkańców takich mieścinek, często patrzą bez celu przez okno itp.

Trzymam kciuki za rozwiązanie obu spraw. Dziewczyny zasługują na sprawiedliwość. Smutne i straszne historie :( Pozdrawiam Pana Darka i ekipę :) jak zwykle świetnie opracowana i opowiedziana historia.

Nie wiem czy było brane to pod uwagę i jak było w 1995r. Ale wiem że jeszcze kilkanaście lat temu do teraz w Sierakowicach było duże targowisko na które przyjeżdżają ludzie z całych Kaszub i można kupić tam różne rzeczy, zarówno jedzenie jak i odzież. Co ciekawe targowisko jest czynne 2 razy w tygodniu, w Sobotę (dzień porwania dziewczyny) oraz środę. Sprawca mógł być z poza Sierakowic i porwać dziewczynę w Sobotę a następnie porzucił jej ciało w Środę przyjeżdżając ponownie na targ.

Szanowny Panie Dariuszu! Mocny materiał ! Z mojego regionu! Pojęcia nie miałem o takim zdarzeniu! Pozdrawiam

Bardzo szokująca sprawa. Przykro naprawdę słuchać. Jestem od niedawna na tym kanale i muszę przyznać ,że zostanę na dłużej. Dziękuję za opowiedzenie tej sprawy nam. Pozdrawiam

Panie Darku dziękuję za materiał. Może się uda odnaleźć tego mordercę psychopatę. To był zapewne ktoś kto znał ten teren. Pozdrawiam.

Może sprawcą jest jakiś marynarz albo rybak?, te węzły worki i chłodnia to ma wiele wspólnego z przechowywaniem ryb, no i torf z tego co można znaleźć na google to torf jest też dobrą zanętą dla ryb a w tamtych rejonach jest pełno rzek i jezior, może to jest jakiś trop, trzymam kciuki by znaleziono tego zwyrodnialca i go osądzono !

Dziękuję za podcast.

Świetna robota lubię słuchać opowieści. Leci lapka

Dobre, szybkie i szczegółowy opis. Ma Pan smykałkę do tego

Witam bardzo ciężka sprawa zapewne jest to ten sam sprawca zapewne znał Ewę biorąc ją do samochodu musiał zdawać sobie sprawę iż nawet gdyby co nikt nie będzie śmiał kojarzyć z nim z racji wykonywanego zawodu / może prestiżu / ? Pozdrawiam

Super prowadzący. Mowi wyraźnie i zrozumiale

Dobry wieczór wszystkim

Jeśli jest zmowa milczenia w małej społeczności, to oznacza, że jest w to zamieszany ktoś z tzw; "dobrego domu".

Dziękuję za powiadomienie😊👍

To nie można sprawdzić dna ludzi w przybliżonej odległości ??? ... Szukać ludzi co maja styczność z produkcją, workami, chłodniami... Wytypuje się kilka osób i sprawdzić dna... To jest wykonalne przecież...

są ludzie co wiedzą

Powinno się powtórzyć badania DNA lokalnego przedsiębiorcy, ktory popełnił samobójstwo po zbrodni. To nie moze byc przypadek.

Tak łatwo zajrzeć do rejestru samochodów w tamtych czasach i niekoniecznie "polonezów" w załużmy promilu 50 km. Przecież rejestry są w archiwach. To prosta papierowa robota, byś może tylko komputerowa.

Zróbcie materiał o policjancie z Białołęki i fszce sw z Płońska skazanymi na dożywocie

Witam serdecznie Wszystkich i Pana Dariusza 👌 materiał

Pozdrawiam i dziękuję 🙋🙋👌👌❤️

Dziękuję staram się obejrzeć wszystko świetna ale to świetna praca słucha się z czystą przyjemnością pozdrawiam

Dzięki Arku za nowy podkast , smutna historia młodych dziewczyn. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Szkoda że w naszym kraju nie na "bazy danych genealogicznych"jak w USA gdzie dobrowolnie można zostawić swoje DNA.Dzieki temu jest większa szansa na wykrycie sprawcy choćby po jego krewnych albo najbliższej rodzinie.

Witam i pozdrawiam serdecznie oraz za filmik w opowieści dziękuję. Dobrego dnia 🙋‍♀

Witam wszystkich!

W 2011 roku w Gdyni-Dąbrowie zamordowano też 13-letnią Izę Strzałkowską. Sprawa ta była chyba wiązana z wcześniejszymi morderstwami na terenie woj. pomorskiego, ale sprawcy nie znaleziono, mimo że morderstwo miało miejsce w czasach już dość współczesnych. Edit: teraz tak spojrzałem na portret pamięciowy ze sprawy Izy i ten facet jest dość podobny do "pana ręcznika" ze sprawy Iwony Wieczorek.

Jak to nie mozna zweryfikowac kto w okolicach ma chlodnie…to jakas paranoja… …hello from oZ

Witam wszystkich!Straszna historia!

Czekamy, czekamy....

thx! good job!

UWIELBIAM PANA SŁUCHAĆ.❤ Szkoda, że tak krótko trwa 😢😊 Pozdrawiam !!:)

Trzeba szukać kogoś związanego z tą szkołą, być może mieszkańca jej okolic.

Witaj ! Dzieki za Jak zwykle ciekawy material. Pozdrawiam, Maria 👍🤝🙆‍♀️🙀

Dziekuje za swietny material i dopinguje policji aby to zwierze chociaz reszte swojego nic niewartego zycia spedzilo w wiezieniu. Ups przepraszam zwierzeta

Ci którzy coś na ten temat wiedzą bedą mieli na sumieniu te dwie dziewczyny.

Świetny odcinek! Pozdrawiam 💪

Bardzo ładnie opracowane odcinki 👍

Kiedy pierwszy raz obejrzałem ten odcinek to w naturalny sposób pomyślałem o chłodni jako magazynie. A może sprawca poruszał się autem- chłodnią i tam trzymał ciało Ewy? Przemieszczał się z ciałem i dlatego nie można było go znaleźć? Ślady na plecach wydają się oczywiste ,było po prostu przyciśnięte tak aby w czasie ewentualnej kontroli nie było go widać. Przecież to tylko auto-chłodnia jedzie z dostawą do sklepu kto będzie je dokładnie sprawdzał? Czy ciało Justyny też było przetrzymywane w chłodni? Czy ustalono skąd dzwonił informator z tą fałszywą informacją? Czy były jeszcze jakieś podobne zabójstwa w okolicy? Czy na ciele Justyny zabezpieczono DNA sprawcy? Czy ciała ofiar były przenoszone czy ciągnięte po ziemi na miejsce porzucenia?

Tyle dowodów i nic????

gonzo, majster....lublin...sprawa rozwiązana...ale sprzed 20 paru lat , ciekawa... Porżneli go piłą...

dobra , chyba to mam. odbicie na plecach nie jest z palety , ani żadnej kratki tylko z tzw drugiego pokładu na żaglówce. taki podest na pokładzie żaglówki, tzn ,że była gwałcona na jeziorze na żaglówce. sznur do związania , zabezpieczony metalowymi końcówkami, to sznur z worka lub worków na żagle, które mają dziurki też okute metalem lub podobne. sznur jest bawełniany, a nie konopny. zabiera lub zabierał kota na żaglówkę, który sypiał na tych workach. mogło być więcej osób, nie tylko jeden sprawca. teren znał , bo wyrzucał śmieci po skończonym rejsie. chyba ,że się mylę ?? żaglówka prawdopodobnie stała lub stoi w porcie do wypożyczenia albo stała tam w sezonie , czyli mogła być zwodowana z samochodu i mogła mieć lodówkę, czyli rodzaj jachtu. a skoro jacht , to musiał być przywieziony na sezon.jacht i kot na jachcie - to musiał ktoś zauważyć. wersja o dwóch facetach jest jak najbardziej realna, jeden miał golfa , a drugi poloneza. znali się. dziewczyny różnią się typem urody i kolorem oczu, więc musiało być dwóch facetów, i każdy z nich preferował inny typ urody kobiety. być może co najmniej dwie osoby są potrzebne do obsługi większego jachtu z lodówką na pokładzie. prawdopodobnie byli w trakcie przygotowań do rejsu morskiego, czyli trenowali jachtem na jeziorze ?? gdyby ciało lub ciała wrzucili do jeziora po którym żeglowali, to zwróciliby na siebie uwagę. równie dobrze dziewczyny mogły być z nimi umówione na jednodniowy rejs, a szkoła to tylko wymówka w domu, dlatego wsiadały do ich samochodów, czyli golfa i poloneza. prawdopodobnie to polonez holował żaglówkę lub jacht po drodze do jeziora,i jacht był wodowany na jezioro z poloneza. mogła też być zwykła żaglówka kabinowa do pływania po jeziorze(nie morska)ale z lodówką. więc musiały ich znać wcześniej i wiedziały ,że zostaną odwiezione na czas do domu po żeglowaniu. zakładam ,że obie musiały mieć gumowe obuwie na nogach typu trampki lub tenisówki, albo w plecaku. nagie zwłoki , to znaczy ,że mogło chodzić o buty z gumową podeszwą, żeby tego nie skojarzyć ,że były na żaglach ?? być może ,że dziewczyny po prostu się nawaliły piwem z lodówki i jak to wtedy bywa,zaczęły sprawiać kłopoty ?? maj, to otwarcie sezonu żeglarskiego na jeziorach. dlaczego worki ?? bo w tych workach były wyniesione na przystani (porcie), a to nie zwróciło niczyjej uwagi, widok codzienny jak niesienie worka żeglarskiego na ramieniu i pakowanie go do samochodu. być może,ktoś testował na nich narkotyk, w jaki sposób działa, albo były kręcone z nimi filmy pod wpływem narkotyku ?? jeżeli tak było , to nie chodziło o seryjnego zboczonego zabójcę , tylko o kręcenie filmów pod wpływem, i coś w tych dwóch przypadkach nie wyszło. torf na lub w jednym z worków , może dowodzić tego ,że mają chatkę leśną nad jeziorem, a skoro mają chatkę to muszą mieć pomost dla żaglówki przy letniej chacie. chyba ,że tzw drugi pokład był na dnie lodówki ?? po co trzymać dziewczynę kilka dni w lodówce ?? co takiego innego było pilnego do załatwienia, albo została tam ukryta na kilka dni, tym samym lodówka mogła być zamknięta , albo była w lodówce już w worku ?? może chodziło o zapewnienie sobie alibi przez ten czas ?? gdyby była w worku w lodówce to odbiłby się worek na plecach , a nie paleta. torf mógł być przyniesiony z lasu pod dom - tylko w w jakim celu ?? może do hodowli robaków na ryby ?? hodowla robaków na ryby, może tłumaczyć lodówkę i torf. robaki po spakowaniu w pudełeczka często są przed dostarczeniem do sklepów trzymane w lodówce. to może być tzw zamrażarka pozioma, ofiara zmieściła by się tam na pewno. w tym okresie hodowla robaków i ochotki to był dochodowy interes. wokoło jeziora , to mogli mieć też sklep wędkarski, np w Kartuzach ?? program 997 Fajbusiewicza podaje w tej sprawie tablice rejestracyjną volkswagena z numerami ze Słupska, i trasa się zgadza, że Sylwia została wyrzucona do lasu przy drodze do Słupska. czyli ktoś tą trasą na Słupsk mógł wracać albo jechać w stronę Kartuz, bo była wygodniejsza do jazdy ?? drugie ciało czyli Ewy , mógł wyrzucić drugi sprawca, bo nie wyrzucił go do wody ?? jeżeli mieli coś nad jeziorem , np żaglówkę i dom(hodowla robaków) , to tam musiało być czysto, czyli nie mogli tam porzucić zwłok , bo zwróciliby uwagę na siebie. maj - czerwiec to okres wypraw wędkarskich , rozpoczęcie sezonu żeglarskiego. hodowla robaków na ryby, bo wędkarz nie bierze z sobą tak dużej lodówki. gdzieś ta hodowla musi być umiejscowiona przy miejscu pozyskiwania torfu z lasu. albo jeździ wokoło i szuka torfu, żeby nie wyeksploatować jednego miejsca. worki na torf , mogły służyć dwom celon:1) zbieraniu torfu dla dżdżownic do ich przetrzymywania, 2) do zbierania ochotki (larw komarów) . ochotka jest wykorzystywana przez wędkarzy jako pierwsza, tzn zaraz po zejściu śniegów, i wtedy w tych latach dużo się na niej zarabiało sprzedając ją do sklepów zoologicznych albo wędkarskich jako przynętę na ryby. okres połowu na ochotkę do 1 maja, potem używane są dżdżownice. ale jedna i druga przynęta ma związek z torfem i lodówką. czy ma pieczarkarnię ?? teoretycznie torf też może służyć do hodowli pieczarek , i lodówka też jest do tego potrzebna , tylko że do hodowli pieczarek ziemia musi być wyjałowiona z grzybów pasożytów. teren uprowadzenia i podrzucenia zwłok , to sieć jezior przy drodze , więc stawiam na hodowlę ochotki i dżdżownic i żaglówkę lub inną łódź.ktoś kto zajmuje się hodowlą robaków dla wędkarzy sam musi być wędkarzem. 200 m do szkoły i wsiada do obcego auta ?? to chyba tylko po to żeby pokazać komuś drogę do jeziora, albo do sklepu, z obietnicą odwiezienia powrotnego pod szkołę ??

Pozdrawiam 😊

Extra odcinek !

Jestem i czekam na nowy odcinek pana Dariusza ❤❤

Dobra a można zrobić obowiązkowy zbiór dna każdego polaka? Wtedy nie trzeba będzie długo szukać

Dziekije, za bardzo pouczajacy podcast 😢👍

Przypominam, że polonezami jeździła też wtedy policja a policjant może wykorzystać swoją władzę i nakazać wsiąście do samochodu. Obecnie są badania dna określające dokładnie wygląd sprawcy, są też psy potrafiące po latach wskazać gdzie leżały zwłoki ale nie wiem czy nasza policja ma takie psy.

I najgorsze jest to że sobie spokojnie żyje, być może więcej ludzi ucierpiało

Witam pozdrawiam panie Darku pozdrawiam ekipe🥰🥰 Czy myślałby pan o czestszej emisji podcastów🥰🥰🥰❤️❤️❤️❤️