Zawsze miałem ten problem ale nigdy nie przypuszczałem że można kupić siodełko pod rozmiar kości .Dzięki ci za dobre rady .

Chodzi o kości KULSZOWE, a nie lędźwiowe : D Lędźwiowy to jest dolny odcinek kręgosłupa, nic "lędźwiowego" w miedicy kostnej człowieka nie ma, chyba że spadnie z 20 metrów i zwinie się w harmonijkę.

Powinieneś dodać na początku filmu, ze niedzielnego kolarza będzie boleć nawet na kanapie żelowej. Trza przyzwyczaić dupsko do siedzenia na czymś innym, niż fotel w aucie/salonie.

Dzięki za cenne rady! btw. kości kulszowe, a nie lędźwiowe:)

Jak już żartujesz z gejów to nie kość lędźwiowa tylko guzy kulszowe, człowiek siedzi na guzach kulszowych. Mierzysz odległość między guzami kulszowymi. Kość miednicza składa się z :kości biodrowej, kulszowej i łonowej. Dziękuję. Ale poradnik dobry, nie wiedziałem że chłopy w sklepach mają coś takiego.

polecam zmianę szybkości na 0,5 :P choć i bez tego można się uśmiać :P

Troszkę masz Panie gadkę jak król julian ;) (aka Jarowsław Boberek)

Kurcze... naprawdę warto przygotowując taką fajną poradę siąść na 3 minuty i zajrzeć do atlasu anatomicznego. Bardzo sensowna porada, ale aż razi jak się słucha o tych kościach lędźwiowych, szczególnie, że powtarzasz to co 10 sekund w pewnym momencie. A poza tym- dzięki za fajną poradę.

Byłem dzisiaj ze znajomym w TRW na ul. Długiej w Krakowie i chciałbym szczerze wszystkim polecić ten sklep rowerowy. Odpowiedni dobór siodełka i mostka pozwolił na uzdrowienie kolejnych dwóch osób ;) Pozdrawiam

Zgadza się. Odcisk na fikołku jest odbiciem guzów kości kulszowej. "Kości lędźwiowe" (kręgi lędźwiowe) stanowią odcinek kręgosłupa, który nie buduje miednicy, w przeciwieństwie do kości kulszowych. Podczas siedzenia cały ciężar oparty jest właśnie na guzach kości kulszowych. Ole!

jeden najlepszy sposób to jeździć na rowerze a nie raz na rok

Generalnie biorac zecz po imieniu to bardzo lubie sluchac i ogladac twoje informacyjne filmiki. Sa naprawde super i oby ich bylo coraz to wiecej.......pozdrawiam aha i mysle ze sie nie przejmujesz tymi haterami....to taka juz polska tradycja ze niby nie lubia ale ogladaja ;) te nasze mocherowe bereciki..

Mam nadzieje że częściej będą pojawiać się filmy tego typu :) następny film mógłby byc o geometrii roweru jak poznać kiedy geo jest turystyczne a kiedy sportowe :)

Extra intro, 30s dałem łapkę w górę.

Poza tym drobnym szczegółem bardzo pomocny film.

Guzy kulszowe dla ścisłości ścisłości ;)

Na miękkim kartonie po kilku minutach, tez można zmierzyć odległość kości.

ale sie wszyscy doczepili czy to kosc ledzwiowa czy kulszowa , wiemy o co chodzi i wszystko w temacie. Kwoli scislosci dzieki za dobra rade z tym ,,magicznym,, taborecikiem. Sam sporo jezdze i mam czesty problem z takim bolem. Teraz to juz jestem w temacie :D Pozdrawiam

"Kolegą Freddiego Mercurego" Padłem :D

Fajny filmik, wesoło i fajnie wyjaśnione.

Zajebisty materiał, uśmiech nie schodził mi z twarzy:)

Panie i Panowie. Problem bolącego tyła pojawił się z nikąd i towarzyszył mi przez 4 lata. Bywało tak, że trasę 150 km ostatnie 50km jechał więcej stojąc na pedałach. W tym roku miałem 6 siodełek do testów, spodenki 4 rodzaje. i daje ból. Nikt nie wie co i jak. Aż tu nagle wyczytałem o maści na ból pupska. Popatrzyłem w dół do lusterka i moim oczom ujrzały się obtarcia, zaczerwienienia. Posmarowałem sudocremem i trasę 80km przejechałem w mega komforcie. Delikatnie czułem pod koniec pupsko, ale wcześniej je dojechałem na tej samej trasie. Więc jak siodełka i inne czary nie pomogą to sprawdźcie to.

U mnie pomaga sztyca z amortyzatorem. Kiedyś jeździłem na Suntour a teraz Cane Creek Thudbuster z elastomerami. Uważam to za bardzo dobre rozwiązanie do roweru typu hardtail.

W Poznaniu gdzieś jest takie siodełko?

wszystko sie zgadza na odleglosci do 80-100km. na wieksze trasy polecam Brooks Flyer Aged. (u mnie na MTB) moze nie takie ladne jak selle italia, ale bez problemu mozna wytrzymac 5 dni po 180km...

Na starych siodełkach z PRL-u tyłek nie bolał, i miały szerokie amortyzowane siedzisko.

Równie dobrze można wziąć kawałek tektury, położyć ją na płaskim stołku, zdjąć majty i usiąść tak na 30 sec, zmierzyć odległość pomiędzy środkami wklęśnięć...

widze że wiekszośc osób piszących negatywne komentarze siedzi na necie i pisze niemajac otym pojecia dzieki radom pana jacka sam dobralem sobie idealne siodełko bo w kilkunastu sklepach mowiono mi że rozstaw siodelka niema znaczenia ? ze jak jest złe trzeba kupic nastpne a sklepy maja zysk dobrze ze są osoby które maja żetelna wiedze i pasje i produkty które polecaja sa naprawde dobre

Nie chce się czepiać, ale wydaję mi się, że chodzi guzy kulszowe na kościach biodrowych. Z tego co wiem to nie ma czegoś takiego jak kości lędźwiowe o których jest tutaj mowa. :)

Dzieki stary bardzo mi pomogles nie wiedzialem o tym robie co dzien po 30 km do pracy (Miasto rowerowe) juz tak od 5 lat i ciagle bol zmienialem siodelko kilku krotnie i ciagle to samo. Mam pytanie czy jest mozliwosc przyzwyczaic kosci kulszowe do tego bulu czy raczej nie.

Spodenki z wkładką też są ważne! :) Na długie dystanse nawet konieczne.

Głównym zajęciem tego Pana jest reklama.

spoko wyklad.

Na początku mojej pasji rowerowej ból promieniował od pupy do kręgów szyjnych. Lekarstwo: Siodło skórzane Brooks + jeżdżenie = brak bólu. Ja już jeżdżę bez spodenek z pampersem, często cały dzień na siodełku z przerwami na posiłek.

Czy mógłbyś zrobić filmik o właściwej pozycji na rowerze? Zawsze jadąc gdzieś pod górkę czuję ból w odcinku lędźwiowym pleców który z czasem jest nie do wytrzymania. Kombinowałem z wysokością kierownicy, kątem mostka, wysokością siodełka oraz jego odległością od kierownicy i zawsze to samo... Pozdrawiam!

ból dupska..ale ból klejnotow od złego siodelka to dopiero problem :-)

No tak w szczególności w centrum Krakowa w sklepie roweroweym gdzie mają siodełka znajdziemy piaskownice z wilgotnym piaskiem lub poprosty plażę, znasz taki sklep ... ? musi być fajnie kupujesz nowy napęd i w przerwie jak czekasz na reszte chyc do wody ....;)

a jak powinno się mierzyć (w którym miejscu) szerokość siodełka; i druga sprawa czy lepiej mieć siodełko szersze czy też węższe gdyż wiadomo mało który sklep udostępni różne rozmiary siodełek do testowania. U mnie rozstaw kości to 13cm a siodełko 18cm (mierzone w najszerszym miejscu) nie jest na dalsze trasy zbyt wygodne; bez gaci z pampersem tyłek boli. Jeżdżę w pozycji 60stp.

Tylko twarde siodło dwa punkty podparcia i nic nie boli😊😊😊😊😊

Ja polecam amortyzowaną sztycę tyłek boli dopiero po 150km jazdy :)

Kawałek folii spożywczej i karimata albo zwykłe krzesło i mamy to samo, w dodatku wynik zostaje utrwalony i możemy w ramki na ścianie powiesić ;)

jako uczył nasz profesor Anatomii "Siedzimy na guzach kulszowych i biada tym którzy siedzą na czymś innym."

Miałam tak samo skomentować ;)

Film przydatny jak zawsze. Zauważyłem że masz spd przy każdym rowerze. Czy na większe wyprawy też używasz? Ja niestety musiałem się przesiąść z powrotem na platformy. Może podpowiesz w którymś z filmów jak to ustawić? Pozdrawiam

Ci co narzekają, to sobie kupcie siodło na sprężynach albo jeźdźcie autobusem, sport rowerowy jest dla twardzieli i basta.

w jakich sklepach w warszawie dobiorę dobre siodełko? Pozdrawiam.

moglibyście zrobić krótki filmik jak ustawić wysokość siodełka tak aby się nie męczyć podczas jazdy i nie wiem od czego to zależne jest, ale postarać wytłumaczyć w prosty sposób jaką wysokość dobrać do odpowiedniej jazdy ;)

Czy w Poznaniu jest sklep z takim miernikiem tyłka ? :)

Gdzieś czytałem, że można jeszcze usiąść na grubym kartonie (taki falowany w środku) on tez powinien się wygnieść w odpowiednich miejscach.

Jak się nazywa taki taborecik? Zeby nie wyjsc na idiote pytajac sie sprzedawcy w sklepie o 'magiczny taborecik'. dzieki za odpowiedz

Na jakich rowerach konkretnie jezdzicie na takie wyprawy ? (bo chyba nie bylo o tym mowy)

Może ktoś podpowie Lublin-Lubartów okolice gdzie można dobrać siodełko na takim koziołku? Rower trekkingowy romet wagant 4-5 siodło S-R żeliwe zad boli po 1 godzinie jazdy.

jak to zmierzyć bez krzesełka? da się samemu takie zrobić?

Odpowiadamy na pytania naszych fanów z Facebook.... w wersjach filmowych odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania ... :)

przekazujesz bardzo cenne i fachowe informacje, jednak z tego co wiem w tyłku nie ma kości lędźwiowych, zapewne miałeś na myśli kości kulszowe

W których sklepach mają takie krzesełka we Wrocławiu albo Opolu?

Już wiem czemu mi non stop schodzi i co jazda muszę dobić.

mocarne :-)

Chodzi o kości kulszowe!!! W ludzkim szkielecie nie ma kości lędźwiowych. Aby być precyzyjnym to należy powiedzieć o guzach kości kulszowych, na które siadamy bądź też upadamy kiedy lądujemy naszym "dupskiem" na stołeczku, taborecie, krześle, siedzeniu innym meblu bądź po prostu upadając czy też siadając na ziemię.

A gdzie takie krzesełko można zakupić? Ma jakąś specjalistyczną nazwę?

a dokładnie o kolec kosci kulszowej

Poleciłbym jednak nazywać nasze punkty podparcia prawidłowo - czyli KOŚCI KULSZOWE a nie "lędźwiowe". Lędźwiowe to są kręgi które też czasami bolą ale nie z powodu rozmiaru siodełka ;(

Masz rację na długą trasę po szosie lepsza jest sztywna sztyca. Można oczywiście wymieniać elastomery albo podkręcać śrubę ale to kłopotliwe. Przydała by się szybka blokada skoku w tego typu sztycach.

W 3miescie mozecie usiasc z tylkiem na plazy na mokrym piasku:) Tanio i szybko:)

Jezdzisz też na fullach czy preferujesz tylko rowery HT ?

Prostata podobno się odzywa wśród rowerzystów częściej niż wśród innych. Wiesz coś na ten temat? Czy siodełko nie powinno być minimalnie w dół aby ten 3 punkt podparcia z przodu najmniej był uciskany? Kupiłem siodełko żelowe, na to założyłem szerokie i grube żelowe i naprawdę trudno mi mówić teraz o jakimkolwiek uciskaniu... Zastanawiam się więc, czy może pompowane szerokie grube siodełko nie byłoby najlepsze - aby ze wszystkich stron wspierało tyłek więc nie byłoby ucisku punktowego...

Ból nadgarstków to konsekwencja złej pozycji na rowerze - trzeba zmienić wysokość kierownicy, siodełka lub kąt nachylenia siodełka. Chodzi o to, żeby w sposób naturalny, twoje nadgarstki były proste. Kiedy są zgięte przez wiele godzin i opiera się na nich ciężar ciała, uciskane są niektóre nerwy dłoni. Rozwiązaniem jest też zamontowanie rogów,przez co będziesz mógł zmieniać pozycję dłoni na kierownicy. Jeśli chodzi o kostki - może masz złą pozycję nóg na pedałach? Zainwestuj w pedały i buty SPD!

a jest jakiś sposób żeby dobrać siodełko , bez takiego taborecika ?

dobre pytanie, tez pytam o Wrocław ?

z tym freddiem to dojebałeś xDDD pozdro :D

U nas słychac dobrze :)

A gdzie w Warszawie można zmierzyć tyłek na takim krzesełku?

Znam sklep gdzie gość mierzy to twarzą... a dla Pań wystarczy sama rurka... haha :)))) żartuje :P

Bardzo pomogles misualam do chaty taxowka wrocic a rower zostawic bo nie do opisania bol nawet jak sie w lozku przekrecalam to bolalo.

Czas ma poszukiwania krzesełka w Trójmiascie

kośćmi, a nie kościami, do jasnej ciasnej!

Jak czasem padę rowerem parę kilometrów to mnie jaja mrowią i co na to poradzisz doktorze

jazda bez bólu...tylko poziomka ,,,,,ever ,zwykła konstrukcja to porażka i nie pomorze żadna kombinacja z jakimiś specjalistycznymi wynalazkami ,,,,,,daj spokój.))))

Miękie siodełko może spowodwac kłopoty z kręgosłupem ! Kręcenie się na boki przy byle wybojach . ... ufff na dojazd do pracy spoko ale na tripy ... niet ;)

ani kolegom frediego mercurego :)

Prawdopodobnie chodzi o kość kulszową, a nie lędźwiową.

Niestety nie jesteśmy wstanie odpowiedziec na pytanie o problemach z prostatą. Jacek śmiga od lat wielu wielu wielu i nie ma żadnych najmniejszych problemów .. pozdroo Zosia

heh u mnie w sklepie jest taka deska gosciu kladzie taki papierek i jak usiade na papierku odbijaja sie kosci heh smieszne takie ale dowiedzialem sie ze potrzebuje siodlo za 6 stow :/ i duze jak dla 300 kilowego grubasa

Jest taka opcja na youtube :)

Zamiast specjalnego siodełka można usiąść na przegrabionym lekko wilgotnym piasku i zmierzyć rozstaw kości.

Bardzo przydatna rada :) mało kto wie ,aby zwrócić uwagę właśnie na ten aspekt związany z dupskiem ,za materiał duży plus , co do osób pokroju Freddiego Mercurego ,to problem z doborem siodełka mają z głowy ,bo bardziej będą zadowoleni z samej rurki ( sztyca ) niż z siodełka :)

Moje krzesełko to worek lniany z grochem albo ryżem i linijka.

Nakręcimy o tym movie ,,,,, soon :)

six milions ways :)

Nie wiem dlaczego pomyślałeś że wsadzam sobie siodelko rowerowe do dupy, trochę bez sensu. Pozatym zaznaczyłem że nie jestem kolegą Friediego Mercurego, więc nei rozumiem skąd to pytanie .... :)

Najgorzej po zimie - 10 km i już tyłek nie daje rady. Potem to i 100 i jest ok.

maść na ból dupska nsjprostszy sposób

xd ja mam w rowerze siodełko jak z kamienia i nie mam amortyzatorów dupsko boli xd

sorrki za pomyłkę! :)

lefty z prawika skromnie se wisi

cześć

ale ma samare wirtualny kolarz

Przyznaje, że na siodełku żelowym z nakładką żelową jeździ się jak na galaretce, to jest dziwne, ale idzie się przyzwyczaić. Całkiem ergonomiczne to jest, ale pewnie lepiej niż żel dopasowałoby się powietrze do naszych kształtów. Czym większe siodełko które na wiekszej płaszczyźnie styka się z tyłkiem tym mniejszy jest nacisk punktowy... Taka fizyka, ale pewnie gdyby to było takie proste to by takie siodełka byłyby popularne ...

and first of all it is bad to wear lycra panties... It smells a lot!

;)