Nicola Zalewski i Vanessa Rojewska zdrada? Taki wniosek nasuwa się po instastories opublikowanym przez tiktokera Kamila Szymczaka tuż przed startem Euro 2024 i meczem Niemcy - Szkocja. Influencer zasugerował, że reprezentant Polski Nicola Zalewski dopuścił się zdrady i nieco zbyt mocno „zaopiekował się” dziewczyną Szymczaka Vanessą Rojewską. Po meczu otwierającym Mistrzostwa Europy do sprawy odniósł się w Kanale Sportowym Mateusz Borek. Wcześniej aferę związaną z Zalewskim skomentował Krzysztof Stanowski na Kanale Zero.
Warto podkreślić, że Nico sam również jest - a przynajmniej do niedawna był - w trwającym już około 2 lat związku z 24-letnią Nicol Luzardi. Afera, a wręcz mały skandal obyczajowy wybucha w przeddzień meczu Polska - Holandia, inaugurującego dla naszej reprezentacji Euro 2024. Do sprawy troszkę drwiąco odniósł się w Kanale Zero Krzysztof Stanowski, choć wcale nie ma 100% pewności, że miała tutaj miejsce niewierność Zalewskiego, bowiem relacja tiktokera jest nieco enigmatyczna, choć oczywiście sugeruje zdradę w sposób bardzo konkretny.
Nicola Zalewski i Vanessa drama z pewnością będzie tematem trendującym w najbliższych godzinach i może nieco zepsuć całkiem niezłą atmosferę, która wytworzyła się ostatnio wokół Reprezentacji Polski dowodzonej przez Michała Probierza. W reakcji na stories Szymczaka Zalewski zablokował możliwość komentowania kilku ostatnich zdjęć na swoim Instagramie, jednak nie odniósł się do rzekomej zdrady w żaden inny sposób.
To kolejny raz w ostatnim czasie, gdy Vanessa trafia na czołówki plotkarskich portali. Jakiś czas temu było głośno o zdjęciach i relacjach z Auschwitz, które mówiąc delikatnie były troszkę niestosowne. Coś mi się wydaje, że tak wtedy, jak i teraz Rojewska w pełni świadomie stara się podgrzać atmosferę wokół swojego nazwiska i tego typu zagrywkami zwiększyć swoje zasięgi. Tym razem przy czynnym udziale swojego chłopaka.
Cała afera wywołuje chyba jeszcze większe emocje, aniżeli spotkanie Niemcy - Szkocja, które gospodarze szybko „zamknęli” jeszcze przed przerwą, kompletnie deklasując bezradnych rywali, ale jednocześnie ucinając wszelkie emocje z dalszej części meczu. Oczywiście mam na myśli emocje związane z jakąkolwiek wątpliwością o losy wyniku tego spotkania. Wygrana Niemców wydawała się przesądzona już niemal po 20 minutach. Die Mannschaft zanotowali w każdym razie naprawdę potężny start!
Zapraszam Was na drugi odcinek serii Jarmark Europa, w którym podczas Euro 2024 zniżamy się do najbardziej prymitywnych ludzkich instynktów i omawiamy afery, dymy, dramy i sprawy niekoniecznie istotne dla losów trwającego turnieju, lecz stanowiące jego dopełnienie. Niczym nie do końca świeża sztuczna cukrowa wisienka na okazałym torcie.
Z góry dzięki za oglądanie, każdą łapkę, komentarz i suba!
***
ŹRÓDŁA:
• MICHNIEWICZ, STANOWSKI...
• NIEMCY - SZKOCJA 5:1 N...
• ZYSKALIŚMY COŚ INNEGO....