Dlatego tam jest ich dużo bo są tanie do ścigania i rozwalania. Pryszczaty student kupuje takie auto i się ściga na torze. Ne tworzył bym tu ideologi Jak będziesz częściej na wolnych jazdach zobaczysz że czym tańsze i lepsze do zapi.... tym tego tam więcej.

Bedzie hit sprzedaży niczym Ignis.

Może byles akurat na zlocie Megane i swiftow :-)

Mam IV i polecam, goście z ctc robią już z tego silnika 190 kunia :D

Siemka napisz coś o tej swojej wersji 5D bo będę szukał może za rok jak się sprawuje?

Ja właśnie się zastanawiam czy do miasta nie kupić SSS, taki mały rocket pocket 😁

Fajny samochodzik bież będziesz zadowolony

Sss moim następnym autem. Super jest lekki, mocny. Takim autem jeździ się bajecznie. Jak stara honda.

A nowy ? A jak to ile kosztował jeśli mogę zapytać😉

@@thefilipthefilip2681 79 900 :) Nie ma innej ceny.

Polo GTI ma 2 litry, więc w ogóle nie jest wysilony. Jeśli singiel jest młody i ma ograniczony budżet, to niech się nie przejmuje wyciszeniem :)

za 90 masz bieda edyszyn Fiesta ST i obecna nie dobija tak za ciut więcej albo tyle samo GTI. Jednak jak za dużo te 90 i jednak 80 tyś To max to trzeba rozważyć fiesta st line z mocnym silnikiem i ibiza FR. Niestety jeżdżąc codziennie nie po torze za 80 tyś mogą okazać się lepszym wyborem niż plastikowy super lekki swift sport.

@@MarekDrives fakt, może i ten singiel przesadza i chciałby auto do wszystkiego :D i najlepiej, żeby było najtańsze w klasie!

@@Islatec Ibiza 1.5 też brzmi ciekawie. Niestety nie mogłem w konfiguratorze znaleźć tego silnika :( może coś z wersją mobilną jest nie tak...

@@bartiz12 nie jestem fanem seata ale za 70 bez rabatów jest FR 1.5 ibiza. To za 80 można coś doposażyć. Osobiście bym wolał za 80 tyś zł średnio wyposażoną Ibize FR 1.5 150KM niż lekkiego mniej awaryjnego swifta. Tak samo teraz od 64 tyś zł startuje fiesta st line 1.0 140 to do 80 można ja doposażyć w coś już i też bym wolał do jazdy codziennej niż Swift sport. To tylko moje zdanie.

Dla mnie każde sportowe auto powinno brzmieć jak na sportowe auto przystało, a strzały z wydechu to najpiękniejsza rzecz. Co innego jeżeli jedzie e36 compact i chodzi jak kosiarka to jest już patologiczne. Nie wyobrażam sobie takiego np rs6 które jest ciche i nie ma agresywnego dźwięku.

Można zapytać, czy 'podniesienie mocy' silnika odbyła sie tylko poprzez zmianę oprogramowania, czy coś jeszcze było w nim modyfikowane mechanicznie? Jeżeli tylko soft, to jest to bardzo fajna alternatywa dla Forda Fiesty, którą można mieć w 1.0 100KM Ecoboost i ciekawym wyposażeniem za 60 tyś, a silnik potem podnosimy do około 150 KM... co przy większej masie Fiesty niekoniecznie daje szybszy samochód od Twojego Swifta. Do tego w Fieście dopiero w wersji ST-Line mamy sportowe zawieszenie i lepsze hamulce, co skłania mnie do wniosków, że niższe wersje Fiesty są bardziej ucywilizowane i mierzą w komfortowe prowadzenie, bliższe do Polo. Wnioski oczywiście bez jazdy próbnej, więc mogę być w kompletnym błędzie ;) Dodatkowo, cena tej wersji Fiesty już niebezpiecznie zbliża się do wyprzedażowych 74 tyś Suzuki Swift Sport, który to taką Fiestę zjada na śniadanie.

Obecne przepisy dotyczące systemów bezpieczeństwa nakładają na producentów obowiązek montowania systemów bezpieczeństwa, których nie da się wyłączyć na stałe. To akurat nie jest problem, natomiast problemem jest implementacja tych systemów. W Suzuki Swift system ostrzegający przed kolizją jest bardzo czuły i bardzo głośny. Kiedyś miałem testowo założone w mojej Maździe MobilEye i tam chyba była regulacja czułości i głośności.

Żadna wersja nie ma. Jak w zeszłym roku rozważałem kupno Swifta, to w ASO chcieli za firmowe (taa, jasne) akcesorium 1500 PLN (ze złota i platyny było?)...

@@PiotrPilinko Wazne ze ma irytujace i niepotrzebne wspomagacze kierwcy. Podlokietnik to zbedny bajer w aucie za 80 tys PLN :D

@@automotive2947 bo ktoś tak wymyślił że Euro NCAP przyznaje teraz więcej gwiazdek w testach bezpieczeństwa za takie systemy dlatego wiele aut ma je w standardzie. Bo fajnie się pochwalić że np Fiat 500 ma dajmy na to 5 gwiazdek... z czego 2 za pikadełka a w teście zderzeniowym tylko 3 ale najważniejszy jest ogół :)

byłoby za ciężkie :P

80k za swifta sport. 88k za fiestę. 90k za polo.

w Clio wnętrze odstrasza. bazarowy tablet na środku i mizernej jakości plastiki :(

Do clio rs sporo ale do fiesty st zaledwie 8k.

Zależy, co się komu podoba.

kra

Mateusz Małachowski bo do wyprzedzania potrzeba elastyczności a nie przyspieszenia do 100😉

Robert Bob, przyznaję Ci rację. Sam dałem Ci łapkę w górę. W 100% będę mógł się ustosunkować do Twojej odpowiedzi za około 2-3 tygodnie. Pozdrawiam

poszukałem trochę w necie i myślę, że w sumie mogę i teraz odpowiedzieć. Suzuki Swift ma od 60 km/h do 100 km/h w granicach 4 sekund tak samo jak Mazda 6. W niektórych pomiarach widzę, że Suzuki wyprzedza Mazdę o milisekundy ale raczej różnica nie przekracza jednej sekundy. W związku z czym wracam do mojego pytania. Pozdrawiam

Mateusz Małachowski W rzeczywistości Swift Sport przyśpiesza do setki około sekundy szybciej niż podaje Suzuki, manual ma 7,4. Nie wiem z jaką wersją Mazdy 6 porównujesz, ale jedynie wersja 2.5 Turbo ma porównywalne osiągi ze Swiftem Sport.

@@4x4.tests.on.rollers dzięki za informację. Spróbuję sprawdzić przyspieszenie M6, 2,5 L, automat 194KM w praktyce i jak będę miał info dam znać. Ja porównywałem przyspieszenia obydwu samochodów po przez filmy na YT. Pozdrawiam

Polecam IV lub V sporta ;)

A porównywałeś wyposażenie? Bo ja tak i ta Ibiza wypada znacznie gorzej przy Suzuki. Wymienię Ci to co ma SSS co w Ibi musisz dokupić: nawigację, kamera cofania, podgrzewane fotele przednie, adaptacyjny tempomat, elektryczne tylne szyby, przyciemniane tyle szyby, elektrycznie składane lusterka, asystent świateł drogowych (nie znalazłem w cenniku Ibi takiej opcji w ogóle, może przeoczyłem, może nawet nie ma możliwości), alarm zmiany pasa ruchu (też chyba opcja niedostępna dla Ibizy, ale mogę się mylić) Jak sam widzisz, jest tego trochę i nie są to w większości pierdoły. Relatywnie niska cena Ibi FR 1.5 nie bierze się znikąd. Czy będzie ona szybsza to tez nie wiadomo. Ma trochę większy i minimalnie mocniejszy silnik, ale waży ponad 1200kg, a to suzuki nawet nie tony. Jak przeliczysz stosunki mocy i momentu na kg to może to Suzuki będzie lepsze. Jasne, Ibiza jak i inne nowe auta z segmentu B biją Swifta na głowę jeśli chodzi o twardość materiałów. Tu Suzuki mocno odstaje, ale w zamian lepiej wyposaża swoje samochody - kwestia preferencji klienta czy woli mieć za podobną cenę auto miękkie z gorszym wyposażeniem, czy twarde ale z Nawigacją. Jednego i drugiego w tej cenie się nie dostanie ;) o ile Ibizę 1.5 dostanie się w ogóle, bo w nowym cenniku jej nie ma. Tak na marginesie to obydwa samochody nie mają w standardzie podłokietników ;)

@@walooss Nie ma w cenniku ale można ją kupić. Cena taka a nie inna. Nie może się zbliżać do Polo gti.

Swift Sport teraz w cenie podstawowej ma wszystkie systemy bezpieczeństwa, kamerę cofania, dotykowy ekran. Można tylko do niego dokupić lakier i jakieś akcesoria. Ten Sport poprzedniej generacji nie miał np. czujników parkowania w cenie podstawowej

Które rodzinne 200KM kombi ma 6,7 do setki? 😂

Jak już chcesz coś mocnego to Volvo V90 T8 które ma 312KM? Ford Focus ST 250KM? niżej chyba będzie Octavia vRS kombi 227 koni? Focus 1.6 EcoBoost kombi wyrabia 7.7s do setki z silnika 182KM, nie mówiąc że zwykły stage 1 robi dodatkowe 20koników (koszt 400zł) i możesz spokojnie poszaleć obok Fiesty ST200 (oczywiście nie w ciasnych zakrętach i nie z taką samą masą). Więc wydać 88 tyś złotych na Suzuki Swift Sport.. no ja wiem.. za nowe... to tak trochę dziwnie :D Przykładów jsest więcej :)

Nadal nie podałeś 200KM kombi, które robi setkę w 6,7 ;p sam mam rodzinne kombi, które po chipie ma 320 KM z3l diesla i pogadania większość hot hatchy 😂, no ale to trochę więcej niż 200 ;p

No właśnie. Dowiedziałem się, że mając Seata Leona 1.4 TSI mam hot hatcha :D

@@morepower1989 no ba 😁

Respunsywny czyli gwałtowny, natychmiastowy

A raczej czuły

Dający szybką odpowiedź :)

Jak z karoserią? Trzeba coś konserwować / pilnować odprysków / zapobiegać ogniskom rdzy? Jak z utrzymywaniem wartości? Japońskie auta z reguły mocno trzymają cenę, ale nie wiem, jak to jest z mniej popularną marką, jaką jest Suzuki... Jestem ciekaw, gdyż ten Suzuki w wersji Sport jest mega ciekawą propozycją, zwłaszcza za 74 tyś na wyprzedażach - mała masa, wystarczający silnik, praktycznie pełne wyposażenie.

No tak 80K to raczej sporo (realnie to max ok 82k bo 2 klocki to dopłata za inny kolor niż żółty a wszystkie paciorki i inne niepotrzebne błyskotki są w standardzie) Ciekawą propozycją jest Seat Ibiza 1.5 TSI - tylko że ten silnik niedawno wszedł i nie wiadomo jeszcze jakie są jego słabe strony. Jak by Suzi było o dychę tańsze to było by nawet spoko.

Do niedawna była dostępna Astra 1.6 200 KM - po obniżkach auto zaczynało się od 72 tys. Na papierze o wiele ciekawsza opcja, niż Swift. W praktyce - kwestia preferencji.

I do tego spoko silnik który wytrzymuje podniesie mocy do 180 koni, mówimy tu o m16a ;)

Nowe Jimny byłoby rewelacyjne, gdyby jechało tam, gdzie chce kierowca, ale niestety według testujących prowadzi się bardzo nieprecyzyjnie na wprost, zupełnie nie przystając do dzisiejszych standardów, nawet jak na terenówkę.

Zaskoczyłeś mnie, dasz może chociaż jeden link gdzie jest o tym mowa? Pytam serio bo uwielbiam Jimny.

Zamawiasz w salonie i czekasz... DWA LATA! Wiem bo byłem. Jest ich sporo we włoskich Dolomitach - tam sprawdzają się świetnie (wąsko, śnieg, wysokie góry)

To jedź na jazdę próbną :p

Zastanawia mnie jedno - dlaczego do jasnej cholery Suzuki nie zainwestuje kilka PLN za kilogram lepszego plastiku zamiast tej twardej taniochy - nawet za dopłatą. W porównaniu chociażby z Pugiem208 Switft wygląda straszliwie tandetnie w środku...

"Takie typowe auto dla pryszczatego nastolatka." Dla pryszczatego nastolatka, to są używane BMW i AUDI. Jak ktoś wybiera takie Suzuki, to już nic nie musi, ale wyłącznie chce - proste.

no właśnie... a Golfy ważą 200-250kg więcej...

Ale i są sporo droższe i mają więcej kuni :P, serio jest wam, aż tak ciężko to pojąć?

Zakładając, że ktoś w ogóle odróżnia motocykle... Oraz że Hayabusa akurat zrobi na takie osobie wrażenie. Mnie np. nie ruszają Bugatti, Pagani, etc.

Suzuki zawsze podaje większą wartość przyspieszenia. W rzeczywistości jest ok 7.4s do setki w manualu i ok 7s w automacie kzfaq.info/get/bejne/q6d9Z9KhqpbOeZ8.html

Krzysztof Bok faktycznie na tym filmie jest szybciej. Jednakze nie ma pewnosci, ze jest to oryginał. Jak wiadomo w salonach skody testowe egzemplarze diesla mialy chipy porobione wiec we wszystko mozna uwierzyc 😏

Taki sam sport jak UpGti 1.0.

Nazewnictwo...tak samo jak generalnie samochody typu SUV. Z nimi to nawet gorzej bo ani to Sport ani Utility.

Trzeba rozgraniczyć sport i zapierniczanie po prostej. Gokarty potrafią dostarczyć mega wrażeń, istnieją serie wyścigowe od których swoją przygodę zaczynali najwięksi, a silniczki są tam małe. Brakuje na rynku samochód w typie pierwszych GTI, czyli niska masa, świetne właściwości jezdne i optymalny silnik. Ten Swift ma dawać frajdę z jazdy a nie przedłużać wiadomo co, wygranym startem z pod świateł. I on to robi. Jasne, wielkiego sukcesu mu nie wróżę bo tu marka mało popularna u nas, ale technicznie jest to bardzo fajny samochód.

Bolo 93322 Różnica jest taka, że za 80 tys mamy już pełne wyposażenie w swifcie. Dokładamy do tego lakier za 2 tys, podłokietnik za 1300, gwarancję 5 letnia za 1500... I już nic nie da się w ogóle dokupić. Zmieściliśmy się w 85 tys. Polo zaczyna się od 90 tys: - 1870 za lakier, - 4 letni pakiet przeglądów - 1500. 3000 za '5 letni pakiet opieki serwisowej' czyli rozumiem przedłużona gwarancja. - 3100 - pakiet comfort - czujniki parkowania, autoalarm, - 2950 - reflektory LED - 780 - przyciemniana tylna szyba - 2080 - aktywny tempomat, - 780 zł - Android auto, - 3420 - klimatyzacja automatyczna - 670 - lusterka składane zewnętrzne elektrycznie - 1100 - kamera cofania - 1510 - bez kluczykowy dostęp - 690 - czujnik deszczu (przyciemniane lusterko wsteczne, automatyczne włączanie świateł), - 1690 - podgrzewane fotele z przodu, Daje to nam cenę 110 780 za Polo GTI. Różnica ponad 25 tys. Wszystko zależy od rabatów. Nie znam wielkości zniżek u obu producentów. Wiem tylko, że Japońscy dealerzy niechętnie daje takie (Mazda - lakier w cenie, powiedzmy 2 tys obniżki) albo oferuja mniejsze od Europejskich producentów (Nissan, Toyota). Powiedzmy więc optymistycznie, że Swifta uda się wytargować z 85 k do 80k. Volkswagen daje zniżki już większe, ale nie sądzę, żebyśmy byli w stanie kupić Polo na wypasie za cenę golizny. Raczej celowałbym w 10000 tys, co przy drobnej rezygnacji z opcji (lakier, pakiet przeglądów) pozwoli nam osiągnąć cenę nieco ponad 95 tys. Do czego dążę? W najlepszym wypadku wychodzi różnica 15 tys zł i to przy ostrożnym wybieraniu dodatków przy Polo i świadomości, że nie wybrało się kilku topowych opcji, jak zawieszenie sport select (1510), tuner DAB 710 zł, czy system audio beats 1940 zł ( cennik konfigurowałem optymistycznie dla Polo). Tymczasem w Swifcie za 15 tys mniej mamy pełniaka ze wszystkim. Ciężko porównać te dwa auta. Polo jest o wiele droższe ale jest też większe. O pół klasy większe. Nie oszukujmy się, 20 cm długości to sporo i widać to wewnątrz. Polo jest dla innego konsumenta. Jest na pewno bardziej komfortowe, lepiej wyciszone, ale nie dostarczy takich wrażeń, jak poczciwy, prostszy i bardziej old schoolowy Swift. Są to dwa auta skierowane do różnych konsumentów.

mam inne zajecia. Nie kazdy musi byc piekarzem aby powiedziec czy chleb jest dobry czy nie...

Konstruktywna krytyka, kocham to :)