Przy takich podcastach jak ten dochodzę do wniosku że na prawdę przydałyby się przynajmniej minimum te 2 mapy pokazujące miejsce akcji i jak zmieniał się front.

Zabrakło mi tu wspomnienia o 48 godzinnych walkach kilkanaście kilometrów na północ od Tarnowa, o Radłów i przeprawę przez Dunajec w Biskupicach Radłowskich. Była to największa bitwa stoczona w wojnie obronnej w 1939 r. w tej części Małopolski.

Może warto dodać jak skończyła wojnę niemiecka 4 lekka - w 1944 na polach Normandii pod gąsiennicami 1 Pacernej (czyli 10 Brygady Kawalerii) gen. Stanisława Maczka - patrz F. Skibiński "Pierwsza pancerna"

Moja okolica, pozdrawiam autorów i wszystkich słuchaczy!

Najpiękniejszą kartę to tam chyba zapisał ówczesny jeszcze płk Maczek pod Jordanowem

,,Najbardziej węgierskie z polskich miast" Gdy pewnego wieczoru ciemnego, Nastrojem swym wyobraźnię rozbudzającego, Przed portretem Generała Józefa Bema siedziałem, W rozmyślaniach swoich niespodziewanie się zatopiłem, Rozmyślaniom o węgierskich śladach w Tarnowie, Naraz poświęciłem całą moją głowę, O naszej wspólnej polsko-węgierskiej historii, Niespodziewanie nagle poddałem się refleksji… Przepiękna Bramo Seklerska, Cała drewniana, acz misternie zdobiona, Przy ulicy Krakowskiej w najważniejszym miejscu ulokowana, Kiedy w rozmyślaniach swoich się zanurzam, Oczami wyobraźni przez ciebie przenikam, Seklerska Brama jest zawsze otwarta, W czym zawiera się węgierskiej gościny symbolika, Kiedy oczyma duszy próg jej przekraczam, Do świata hungarystyki całym sobą wkraczam, A tam dumnie wznosi się Sándora Petőfiego popiersie, I drewniane mistyczne kopijniki tajemnicze, Zawsze gdy tylko tam przebywam, Mimowolnie potrzebę zatopienia się w hungarystyce odczuwam, Cudownej węgierskiej poezji, Popiersie przedstawiciela najwybitniejszego, Dla zacieśnienia wzajemnych relacji, Stanęło w Tarnowie jako dar Rządu Węgierskiego, Czy to w słońcu skąpane, Czy mrokiem spowite, Sándora Petőfiego popiersie, Zawsze prezentuje się dumnie a wyniośle, Czując historii powiew, Na placu Sándora Petőfiego w Tarnowie, W historii i hungarystyce się zatopiłem, Oczyma duszy w czasie się cofnąłem, Dajmy jednak dziejom porządek właściwy, Dla opowiedzenia historii tej dogodny, Dla opowiedzenia historii węgierskiej obecności, Na tej ukochanej tarnowskiej ziemi… Ongiś przed wiekami Madziar stepowy, Zawsze gdy tylko wybierał się na łowy, Z samego rana sidła zastawiał, Co rusz zwierzynę dziką upolowywał, Gdy książę Géza chrzest przyjął, Na nowe tory historię Węgier tym wprowadził, Ongiś bitni wojownicy stepowi, Z Bożego natchnienia stali się prawymi rycerzami, I kiedy wieki upłynęły, A Królestwo Węgierskie w stuleciach się posunęło, Dumny Węgier oczy swe skierował, W kierunku tarnowskiej Góry Świętego Marcina, Kiedy Węgrzy zdobywali Świętego Marcina Górę. Słońce nad Tarnowem z przestrachu skryło się za największą chmurę, Było to roku tysiąc czterysta czterdziestego pierwszego, Roku dla ziemi tarnowskiej wielce pamiętnego, Tarnowski zamek oblegli i zdobyli Węgrzy, Z dynastią Jagiellonów o tron walczący, Był to koniec ważnego okresu w warowni dziejach, Nowa karta historii została tym zapisana, I zapełniły się rozległe pola tarnowskie, Lśniąco czarnymi końmi krwi madziarskiej czystej, Przez węgierskich rycerzy dzielnie dosiadanych, Tam gdzie zew przygody bez wahania gnanych, Gromowładny orzeł, gdy tamtędy przelatywał, Owe tarnowskie pola z nieba obserwował, I z powietrza jak mrówki wyglądały licznie, Te lśniąco czarne konie węgierskie, Lecz to chichot historii sprawił, Iż później z najeźdźcy gościa uczynił, I oczy całej Europy skierował w stronę Tarnowa, I wspaniałego zamku na Górze Świętego Marcina, Wtedy to Jan Zápolya Król Węgierski, Podstępnego skrytobójstwa żywiąc obawy, Schronił się na tarnowskiej ziemi, Życie powierzając tarnowskiej twierdzy, Korzystając z gościny hetmana Jana Tarnowskiego, Starania czynił odzyskania korony Królestwa Węgierskiego, Plany powrotu na Węgry czyniąc zuchwałe, Woli swej podporządkował cały tarnowski zamek, O czym nocami Król Jan Zápolya rozmyślał, Gdy w tarnowskim zamku na wygnaniu rezydował, Pozostanie to tarnowskiej ziemi wielką tajemnicą, Której ruiny tarnowskiego zamku zazdrośnie strzegą, Lecz ja czasami kiedy tam przebywam, W duszy swej cicho z królem rozmawiam, Refleksjom o Europie współczesnej, W historycznym tym miejscu oddaję się chętnie… Na tarnowskiej ziemi pewne szczególne narodziny, Niemal historię całego świata zmieniły, I niemal cały świat na głowie, Postawiło potem to dziecię narodzone w Tarnowie, O wspaniałym generale Józefie Bemie, Wierszy rozmaitych napisano już wiele, Lecz parę prostych słów i ja jeszcze, Niegodny chciałbym dodać od siebie, Niech mnie niegodnemu wolno będzie stwierdzić, Iż na ziemi tarnowskiej arcybohater się narodził Trzem wielkim narodom wielce zasłużony, W dwóch z nich po dziś dzień czczony, Nawet naczelne dowództwo węgierskiej armii mu powierzono, Los Węgier w jego ręce tym złożono, Połączonym siłom Austrii i Rosji czoła stawił, W dalekim Siedmiogrodzie Imię Polski rozsławił, I nawet w Aleppo odległej twierdzy, I tam nawet ślad Polskości wyrył, W tureckiej armii jako Muszyr Murad Pasza walcząc, Na krańcach Imperium Osmańskiego Imię Polski rozsławiając, I najcenniejszy klejnot z węgierskiej korony, To właśnie Jemu był podarowany, W jego miejsce blaszkę z nazwiskiem generała wstawiono, Wielkiemu człowiekowi hołd tym oddano, Tym jest dla tarnowskiej ziemi, Mauzoleum Generała Józefa Bema, Czym dla pięknej morskiej muszli, Najdrogocenniejsza perła, A stojący w Tarnowie generała pomnik, Piękny niczym seklerski kopijnik, Po dziś dzień przechodniów inspiruje, Być prawym człowiekiem milcząco nakazuje, Mógłbym jeszcze rzec o fragmentach Panoramy Siedmiogrodzkiej, Dumnie eksponowanych przez Muzeum Tarnowskie, Zamiast tego o refleksję się pokuszę, Że każdy tarnowianin po części ma węgierską duszę, Tak jak fragmenty Panoramy Siedmiogrodzkiej, Po świecie są rozrzucone, Tak ziarenka kultury węgierskiej, W duszy każdego z nas są zasiane… Z zamyślenia nagle się wybijam, Do rzeczywistości natychmiast powracam, Nad podręcznikiem szybko się pochylam, Na zadane pytanie po węgiersku odpowiadam, Wiersz niniejszy kończę pisać ukradkiem, Na podręcznika języka węgierskiego okładce, Na tarnowski kurs języka węgierskiego uczęszczając, Ostatnie strofy niniejszego wiersza ukradkiem kończąc…

Świetny odcinek z rana a nawet dwa, bo przesłuchałem ten o Rommlu. Pan historyk z Wadowic, napisał mocne słowa o wycofaniu z Tarnowa, mając na względzie los 12 pp z rodzinnych Wadowic.

Lubię Wasze podcasty o wrześniowych starciach. Zawsze fakty i szczera prawda, a nie jakaś mitomania. Szacunek Panowie!

Teraz Tarnów jest ròwnież ważnym wezłem komunikacyjnym, z ktòrego można dogodnie wyjechać do pracy w Niemczech. Cholichot historii.

Bardzo miło się słuchało, obraz zarówno taktyczny, jak i szersze spektrum. Dziękuję. I jak poprzednicy - Przy takich odcinkach o bitwach czy kampaniach, czy jest szansa na dodanie chociaż 2-3 map? Bez nich szczegóły opowieści uciekają i trudno się zorientować i w całości przyswoić odcinek.

O roku 1939 nigdy za wiele! Dzieki Wam, panowie!

Ciekawy odcinek 😀 Pozdrawiam z Tarnowa 🖐️😁

Kosciol w Odporyszowie też miał być wysadzony w powietrze w naszym domu mieszkał niemiecki inżynier który opisał że nie da się go wysadzić bo stoi na bardzo twardej skale (kłamał) dlatego jeszcze stoi

Posłuchaj z uwagą, popatrz na mapę, przemyśl co usłyszysz a czeka Cię prawdziwa uczta intelektualna. Brawo! Oczywiście mapka, nawet statyczna, by ułatwiła odbiór.

Tarnów to miasto z którego pochodzę. Ma bardzo bogatą historię. Od X wieku gdzie nieopodal góry św. Marcina istniała pierwsza osada. Przez cały okres średniowiecza. Tarnów był od XIII wieku jednym z ważniejszych miast Królestwa Polskiego. Przebiegał przez nie szlak handlowy. A na Pobliskiej górze zbudowano jedno z "Orlich Gniazd". Po Rozbiorach Polski Tarnów trafił pod władanie Austriaków. A po Wrześniu 39" trafił w ręce Niemców. gdzie mimo zaborów Niemieckich Tarnowianie stawiali opór. Stare miasto jest usiane wielopiętrowymi piwnicami które świetnie nadawały się do schronienia żydów, czy do walki z Nazistami. A w 45" było jednym z Pierwszych miast w Polsce które wywalczyło Wolność. Podobnie jak Kraków. Samo Powstanie Tarnowskie odniosło dużo większe sukcesy niż to które było w Warszawie (BO BYŁO DOBRZE ZAPLANOWANE, W ODRÓŻNIENIU OD WARSZAWSKIEGO). A to tylko UŁAMEK historii tego miasta !! Polecam poczytać ;)

Bardzo ciekawe i rzeczowa analiza, perełka z Internetu

Ciekawy artykuł,warto coś więcej wiedzieć o moim mieście🤗Pozdrawiam Tarnów.

W 39 dla mnie najciekawsza jest tzw luka częstochowska, chyba tematu tu jeszcze nie było ? Pozdrawiam

Przy okazji pochwały działań 10 Brygady Kawalerii, wypadało wspomnieć, że dowodził nią płk. Stanisław Maczek, późniejszy dowódca 1 Dywizji Pancernej, która wsławiła się na froncie zachodnim...

Niecierpliwie czekam na każdy wasz odcinek. Jak zawsze fachowo, merytorycznie i ciekawie. Marzeniem byłoby posłuchać, oczywiście w waszym wykonaniu odcinka o bitwie na Przełęczy Dukielskiej i dolinie śmierci.

Szkoda tylko że w materiale nie została poruszona sprawa Bitwy Radłowskiej i walki o most w Biskupicach Radłowskich.

Panowie kolejny doskonały odcinek o wrześniu 1939 tym bardziej ciekawy że opowiadający o moim rodzinnym mieście. Czekam na odcinek o 16 p.p. z Tarnowa i o jego szlaku bojowym. Pozdrawiam.

Dziękuje za materiał

Dzięki za kolejny ciekawy podcast 👍.

Dziękuję za ciekawy odcinek :-)

A może jakiś podcast o poczynaniach generała Szyllinga, bo ten ma bardzo dobre opinie i często uznawany jest za najlepszego z generałów września '39

Bardzo dziękuje.

Ojej podcast o moim rodzinnym mieście, ale zaskoczenie mega pozytywne.

Panie Norbercie tekst ,że wszystkiemu są winne Niemcy a lubię Pana ton głosu rozjebał mnie na maksa. Jesteście najlepsi

Super program. Fajnie że dosyć często dodajecie "filmy" 😊 A może by zrobić podcast na temat ORP Orzeł? Co się dokładnie wydarzyło. Pozdrawiam

Czekam na odcinek o bitwie o Piotrkowie Trybunalski i Tomaszów Mazowiecki.

,,To zaszczyt urodzić się w Małopolsce" Jak przyjemnie jest w wakacje przy sianie pracować, Długie pole licznymi kopami siana przyozdabiać, W gorącym upale zimną wodą się posilać, Wielkie świerki nieba sięgające podziwiać, Przyjemnym letnim powietrzem pełną piersią oddychać, Tak… To zaszczyt urodzić się w Małopolsce… W dzieciństwie mlecze i dmuchawce zrywać na przydomowej łące, Całym sobą przeżywać przyjemne letnie noce, Spontanicznie wąchać kwiaty bzu pachnące, Małopolscy chłopi z dziada pradziada pracowici, Z ciężką pracą niemal od dziecka obyci, Do ciężkiej pracy przez lata nawykli, Lecz nade wszystko bardzo honorowi, I ziemi ojców wiernie oddani, Tak… To zaszczyt stawiać swoje pierwsze kroki, Na tej świętej małopolskiej ziemi, I wzorem przodków w miarę swego dorastania, Ziemi ojców uczyć się oddania, Cała małopolska ziemia jest utkana, Partyzanckimi legendami o zakopanych karabinach, Które przezorni partyzanci skrzętnie ukryli, Gdy nadzieją przyszłej walki ciągle się żywili, I dogodnego czasu zemsty wciąż wyczekiwali, Tak… To zaszczyt w Małopolsce dorastać… W dzieciństwie w stare opowieści babci i dziadków się wsłuchiwać, W książkach o regionalnej historii wciąż się zaczytywać, Unikalną tajemniczą wiedzę z zapałem zdobywać, A ze wszystkich miast polskich, Małopolski Tarnów jest najbardziej węgierskim, Z generałem Józefem Bemem wodzem arcywybitnym, W przepięknym mauzoleum swym spoczywającym, W młodych Małopolanach inspirację wciąż budzącym, Tak… Będzie dla mnie zaszczytem wielkim… Zostać kiedyś pochowanym w małopolskiej ziemi, Ziemi bohaterów sławnych, Lecz nade wszystko ziemi ludzi honorowych!

Bitwa pod Tomaszowem Lubelskim gdzie zostały rozbrojone 3 Polskie Armie, czekam na taki odcinek była by to kontynuacja obecnego odcinka :)

Dziękuję za ten materiał i przybliżenie szerokiej publiczności tematu kampanii wrześniowej w Małopolsce i Galicji. Mój pradziadek walczył jako saper w 17 pp z Rzeszowa. Mam nadzieję, że kiedyś przy okazji kolejnego podcastu, opowiecie o zwrocie zaczepnym 24 DP pod Birczą i obronie Rzeszowa prowadzonej z sukcesem przez 10 BK płk. Maczka. Jest to jeden z jaśniejszych epizodów w czasie kampanii wrześniowej na froncie południowym.

Mój dziadek w tej bitwie dostał się do niemieckiej niewoli. Potem udało mu się uciec ze stalagu.

Na tym terenie była bieda w tym okresie. Kto wtedy widział samochód. Większość poruszała się konnymi zaprzęgami. Myślę, że przewaga technologiczna dała Niemcom taki sukces.

Po raz kolejny 10BK zostaje postawiona w bardzo korzystnym świetle co na tym kanale jeśli chodzi o polski wrzesień '39 jest rzadkością. Kiedy można się spodziewać jakiegoś podcastu o tej jednostce lub jej dowódcy Gen Maczku?

Dzięki.

Naprawdę znakomity odcinek - Norbert: szacun!

Jej, znowu to rozdzieranie szat z rana :) Katharsis overdosed :) ale jak zawsze w punkt, wielkie dzięki. Ciekawostka - niemiecki sabotażysta z tarnowskiego dworca przybył ze Skoczowa (wtedy etnicznie niemieckie miasto); a - i zdaje się przyjechał luxtorpedą (niezwykle przydatna wiadomość!)

Supper, że takie miejsca są w kraju, dziękujemy za kolejną pigułę edutainment.

Lubię Was słuchać, szczególnie podczas jazdy samochodem, ale przydałyby się jakieś mapki, zdjęcia, cokolwiek. Pozdrawiam

Panowie moze odcinki o: -ARMII POZNAŃ -FESTUNG POSEN -ULANACH WIELKOPOLSKICH -7 PUŁK STRZELCÓW KONNYCH WIELKOPOLSKICH

Dokladnie do tego odcinka myslalem ze znam historie IIw swiatowej.... jprd... cale zycie sie czlowiek uczy... (ale moze sie czegos nauczy w przeciwienstwie do rezydenta)...

Panowie więcej epizodów Września 39 proszę

Teorytycy wojskowości nawet uważają,że porządnie przeprowadzony odwrót świadczy bardziej o kunszcie dowódczym niż ofensywa.

łapeczka w górę od razu leci bo wiadomo że dobry materiał będzie jeszcze przed przesłuchaniem

Jestem naprawdę zaskoczony, że nie padło nic o Biskupicach Radłowskich. Przecież to właśnie 7/8 września 1939 w Biskupicach Radłowskich odbywała się największą wrześniowa bitwa obronna w Małopolsce! 20 km od Tarnowa na północ. Zdumiewające, że to pominięto ..

Zamiast jakiegoś zdjecia powinna być mapa.

panowie jestem niby z tych terenów i wiem gdzie są poszczególne miejscowości, o których mowa ale pomocna bardzo byłaby chociaż mapka

ma-sa-kra... dziękuję!

Może odcinek o błędach niemieckich w czasie kampanii wrześniowej?

W wolnej chwili odsłuchałem podcastu o Breście 1944 i Tarnowie 1939 🙂 Francuskie miasto-port. Szybki rajd amerykańskiej dywizji pancernej, która dziennie pokonuje 40-50km, wyprzedzając mającą stanowić wzmocnienie obrony Brestu niemiecką dywizję piechoty. Wrzesień 1939. Polski piechur polegając w większości na własnych nogach, obciążony amunicją, uzbrojeniem i plecakiem-tornistrem, może pokonać maksymalnie 30km. Tyle, ile z Tarnowa do Zakliczyna 🤗 Niemcy w całkowicie zmotoryzowanych bojowych pododdziałach rozpoznawczych 40-45km. Zasadniczy problem polskiej obrony ⚠️ Brak umiejętności prowadzenia działań opóźniających w oparciu o teren. Często wspominane w podcaście "odchodzimy, wycofujemy się na kolejne pozycje". Na własnych nogach. Małopolska doskonale nadawała się do obrony. Rwące, o kamienistym podłożu potoki, duże wzniesienia, doliny, wąwozy. Potoki, które często wylewały, to był stały problem na południu Polski. Brak obrony pozwalał Niemcom na spokojne przygotowanie przeprawy (Dunajec, San). My maszerujemy, na własnych nogach...

Mega odcinek! Więcej Wojny Obronnej proszę! :)

Moje rodzinne miasto i piękne historie światków września 1939

Jestem z Tarnowa. Pierwsze słyszę. Gdzie są historycy ze szkół Tarnowskich?

Bardzo wartościowy i ciekawy materiał. Gdzie można znaleźć bibliografię do tego filmu? (poza wspomnianymi). Pozdrawiam z Małopolski/Kielecczyzny

No wypas! Dzień dobry :)

Jak Was tak słuchałem przypomniała mi się bitwa pod Carporetto i to co wyrabiał Erwin Rommel na tyłach Włochów 🤔

O tym, że można było wygrać tę wojnę mogą mówic tylko durnie. Potyczkę, może bitwę tak ale nie wojnę totalną.Budżet Wielkiego Miasta Berlina był większy od budżetu Polski

Nie lubię takich opowieści. Wolę inne tematy. Ale Panowie, opowiadać dobrze.

Bardzo dobry odcinek pokazujący wartość sztuki operacyjnej w polu. Nasuwa się pytanie, czy miało sens takie alarmowe dyslokowanie pojedynczych WJ w takiej próżni. 24 DP z flankami wiszącymi w powietrzu, z pasem odpowiedzialności 4-5 razy przekraczającym regulaminowy. Była we wcześniejszych odcinkach mowa o tym, że Rydz się wypstrykał z WJ i nie miał już czego dzielić między armie - ale czy nie powinno się na takie linie obronne pchać jednak wszystkiego co jeszcze jest dostepne na zapleczu? ON, KOP, a choćby i kosynierów?

.moje miasto dzięki!

Dzień dobry Panom

@2:24 '... na wiekszosci polskich frontow ...' (???) niestety frontow nie bylo, co okazalo sie jednym z najwiekszych problemow planistycznych. @ 17:28 '...posypal sie front poludniowy ...' - no wlasnie - gdyby ktos formalnie dowodzil frontem problemu by nie bylo.

Tak czy inaczej TYLKO sojusz Polsko-Czechosłowacki, wraz ze wsparciem Francji, zaplecze w portach Rumunii miał szanse ocalić przed Hitlerem oba Państwa. Niestety wzajemne animozje, niechęci, uprzedzenia i krótkowzroczność społeczeństw a głównie polityków obu krajów to uniemożliwiały. Sojusz dawał możliwości mobilizacyjne ponad 2,5 mln, stwarzał większą i mocniejszą głębie strategiczną ...

a może coś o wrześniu 39r. na Zamojszczyźnie lub o roku 1914/1915 bo też sie wiele działo ? pozdrawiam i czekam na nastepne projkety

No i można fajnie dzień zacząć?...no pewnie że można 😃 Pozdrawiam i dziękuję za nowy super materiał 🤗

Przegraliśmy z wielu powodów, ale gdzie mogliśmy to tam się postawiliśmy. No i dostaliśmy nóż w plecy 17 września, nie mogło już być inaczej niż nie pozamiatane. Taka Francja z lepszym wojskiem i 100 tys korpusem brytyjskim padła po 5 tygodniach.

Dzięki Panowie. A może podcast o bitwie pod Radomiem? Albo bitwa pod Iłżą?

Zamiast zdjęcia - mapy. Może animowane.

Coraz bardziej dochodzę do wniosku ,że to była wojna farciarzy ze ślepcami.Oczywiscie przewaga techniczna Niemców bezdyskusyjna ,ale tam gdzie Polacy mieli "oczy" np Mokra była twarda obrona niestety fatalna łączność, tragiczne dowodzenie po omacku beż dokładnych map i przy zerwanych liniach telefonicznych oraz niemiecki fart szczególnie w pogodzie pozwoliły na bezwarunkowe wygrania tej kampanii przez Wermacht.Swietna praca obydwu panów.

Dajcie czasem jakąś mapę. Narracja super.

Błagamy o materiał o Kocku '39... Może w kontrze do Tarnowa, chociaż w mniejszej skali.

Panowie a może warto ze względu na marcową rocznicę pomyśleć o zdobyciu Kołobrzegu? Może nie Monte Casino ale też ciekawa bitwa...

Zobaczyłem Wrota klęski -> Pomyślałem Leszek Milewski

A może tak o udziale Dywizji Słowacji

Byliśmy nieprzygotowani i nic nie uczymy się na błędach

Dzień dobry

moglibyście o Lublincu opowiedzieć z roku1939

Hej myślicie coś nagrać o bitwie pod Jordanowem i gen.Maczku?

Szachy. Celem jest zbicie króla a nie gońca a tym bardziej pionka. Szkoda, że "Śmigły" był tylko malarzem a nie szachistą.

Spartolili to nasi panowie i tyle .

A może obrona Twierdzy Modlin a zwłaszcza obrona Zakroczymia i kapitulacja

🤷‍♂️Czy mogło sie to udać w armii ktora przez blisko 10 lat (1926-1935) miała de facto zatrzymane planowanie wojenne? Obrywa sie Śmigłemu kiedy on itak byl na tym polu lepszy od Piłsudskiego,ktory na 9 lat zatrzymał planowanie wojenne i zlikwidował Sztab Generalny zabierając 3 oddziały. Pilsudski mówił że sam przygotuje plany wojenne, nie rozumial wartosci b panc w ataku i lotnictwa w obronie, odsyłał oficerów a nawet wyzywał gdy sugerowali zagrożenie niemieckie na naradach, pamietam przypadek Glabisza chyba. No to czas go rozliczyć. Nie przygotował żadnego planu obronnego,a nawet ,(sic) mobilizacyjnego, nie mowiac o rojeniach ws wojny prewencyjnej. Armii nie dalo sie odbudować w 3 lata po destrukcji kadrowej,planistycznej i doktrynalnej geniusza z Sulejówka bez szkoły wojskowej a zwlaszcza rękami namaszczonych przez niego "orłów" i nielicznych kompetentnych jacy przetrwali czystkę w wojsku z czasów czlowieka, który mówił o "apolitycznosci armii". Zresztą i owi nieliczni kompetentni obrywali np Piskor czy Sosnkowski bo niedostatecznie płaszczyli sie przed faraonem. Propaganda nadal ma sie dobrze i moze pan R.Bączyk zdobędzie sie na odwage by mówić po imieniu. Ale wtedy może być odciety od pewnych korzysci,stad może okreslenie przez niego operacji kijowskiej jako "dziwna" a nie absurdalna,nieprzygotowane etc. Oczywiście wiekszosc boi sie to powiedziec,bo kaska albo "pozycja" ucieknie. Ba...wiekszosc nie ma nawet odwagi cywilnej w komentarzach z trollkont...

Czyli niezależnie od kalkulacji, odwrót znad Tarnowa był błędem.

Temat nie śmieszny ale mimo tego się uśmiałem. Największy sukces polskiej armii we wrześniu 39 to austriacy utknęli na zakopiance 😂

No i czwartek czwarteczek czwartunio! Warto dożyć!

Gdyby nie te archiwa i ludzie, którzy je spisali a później pieczołowicie zachowali - nie mielibyśmy tylu ciekawych historii do odkrywania.

👍

Planujecie Panowie odcinek z doliny śmierci ?

❤

👍👍👍

Z placzem ale wysluchalem.

3 duże miasta w południowej Małopolsce... Wszystkie 3 miasta leżą w północnej części województwa pomijając Rzeszów jako stolicę Podkarpacia

👍🎞️

No....ale ....analizując.....wrześniowe wrota klęski proponuję przeczytać najpierw ksiazkę ,,Ponura prawda o Piłsudskim'' H . Pająk....o naszym najwybitniejszym Polaku.i wodzu.....serdeczne pozdrowienia z eterycznych -słonecznych pod Babiogórskich lasów .....bracia i siostry......buzia ki......PA....!!!!

🍻👍🤟🎯

Liczę na więcej odcinków z powiedzmy "ludzkiej perspektywy", takie jak robi Grzegorz Bobrek na swoim kanale. Odcinki z konkretnych bitew są niestety jak dla mnie najmniej ciekawe, i realnie parę dni później nic z nich nie pamiętam bo i się nie staram pamiętać. Odcinki typu jak żyła ludność cywilna w GG, o tym ile trzeba było oddać Niemcom, o tym że narastały konflikty wewnętrzne bo zniszczenie młyna przez partyzantów szkodziło głównie ludności danej wsi, to było super, albo odcinki bardziej przekrojowe, o stanie danych armii, o danym czołgu, na takie odcinki czekam najbardziej, ludzka perspektywa, a jak nie, to chociaż bardziej przekrojowe. Odcinki jak konkretnie poruszały się dywizje o danych numerach w danych bitwach są jak dla mnie nieco bez sensu, może to za mocne słowo, na pewno za mocne, ale rozumiecie o co mi chodzi. Ogólne przedstawienie że armia czerwona w 1944 nie była wcale tak niezwyciężona, że nie mogła się przejść do Berlina w tydzień - super, ale już jak wyglądała jedna konkretna bitwa - bardzo szczegółowe. Mam nadzieję na odcinki o życiu w oblężonych, bombardowanych miastach, o tym jak ludzie pracowali w niemieckich fabrykach i jak nie wykonywali swojej pracy tak by jednak przeżyć i mieć co jeść, o życiu w armii, ale nie bitwach, a życiu w garnizonach. I jeszcze raz, jak dla mnie odcinek, lub odcinki, gościnnie z Grzegorzem byłyby genialne

Coś o vollksturmie w końcu musi być