„Na dachu wieżowca wylądował helikopter i wysiadł z niego prowadzący ten program - Mariusz Szczygieł!" - to jedna z najbardziej kultowych fraz w historii polskiej telewizji. "Na każdy temat" nie był pierwszym talk-show w Polsce, ale z całą pewności najbardziej zapadł w pamięć widzów i zredefiniował ten gatunek w Polsce. To by się nie udało i program nie osiągnąłby tak kultowego statusu, gdyby nie osoba prowadzącego - właśnie Mariusza Szczygła, który będąc już doświadczonym dziennikarzem i reportażystą, podjął się zadania, o którym sam mówi: "bałem się, że wyjdzie na jaw, że nie mam kompetencji".
Mariusz Szczygieł jednak źle zdefiniował potrzebne kompetencje. Bo nie była potrzebna wtedy umiejętność "bycia prezenterem". Potrzebna była umiejętność rozmowy z drugim człowiekiem. To ta unikatowa cecha przyniosła Szczygłowi sukcesy (i uczniów) na wielu polach. Od 1998 roku powstało wiele talk-show, ale "Na każdy temat" było oryginałem. Napisano tysiące reportaży w ostatnich 20 latach, ale to na "Gottland" wychowują się cale pokolenia reportażystów. Wychodzą setki książek każdego roku, ale to premiery kolejnych książek Szczygła są zawsze wydarzeniem.
Co sprawia, że to Mariusz Szczygieł stał się symbolem polskiego reportażu? Dlaczego robił jeden program, ale zyskał on miano kultowego? O tym wszystkim opowiada w rozmowie z Tomaszem Raczkiem w kolejnym odcinku podcastu "The Originals".
"The Originals" to seria rozmów Tomasza Raczka z wyjątkowymi osobami. Wyjątkowymi nie ze względu na swój fach czy swoją pasję, ale ze względu na to, że to oni stali się wzorem dla innych. Byli oryginałami. Jak doszli do tego miejsca? Co sprawia, że ich nazwiska, ich osiągnięcia i ich dzieła są standardem dla innych?