Jej piękny uśmiech i perlisty śmiech zna cała Polska. Okazuje się, że nie tylko rodacy są wrażliwi na wdzięki Katarzyny Pakosińskiej (49 l.). Jej mąż Gruzin Irakli (43 l.) też im uległ, i to do tego stopnia, że poprosił Katarzynę o rękę. - Gdy poznaliśmy się w Gruzji, mąż nie wiedział, kim jestem i czym się zajmuję. Mógł poznać mnie taką, jaką jestem. Potem powiedział, że spodobał mu się mój optymizm i moja „jasność”. Że przyjechałam z Polski, z kraju deszczowego, a jestem ciągle uśmiechnięta - mówi nam Katarzyna Pakosińska, którą już od soboty wraz z mężem będziemy mogli oglądać w nowym programie TVN „Power Couple”. Okazuje się jednak, że Kasia, jak każdy, miewa gorsze momenty. - Ludzie myślą, że skoro kojarzę się z żartem, kabaretem i satyrą, to ciągle jestem uśmiechnięta i zadowolona. A ja też jestem normalną kobietą i zdarza mi się uronić łezkę - dodaje.
Subskrybuj kanał!
bit.ly/Fakt24SUB