bieda wersja nawet w style sama benzyna ma paskudne fotele

Automaticky se přepne na tmavý režim. Takže vůbec při řízení nevadí

I będziesz jeździł do ASO z usterkami, już to przerabialem A kupiłem corolle i po 100 tys km nawet żarówki nie wymieniłem Z kia byłem z 20 razy w serwisie, silnik, wahacze, wycieki, dziękuję i nigdy nikomu tego gówna nie polece

Toyota wariuje z cenami

@@piotrs715 a kto nie wariuje?! Chyba jedynie chińczycy pozostali... Chciałem kupić T-Roca z 1.5 benzyna i automatem czyli żadne halo. Cena? 190 tys.pln. Niech się bujają.

Popieram , tylko z jedną uwagą , samochód tylko do miejskich korków . Pozdrawiam .

@@sprinter0757 Ale kuźwa nie za te pieniądze. Do miasta to wolę i10 N-Line 1,0 turbo. Kiedyś do miasta były takie chuligany jak Swift Sport, C2 VTS. Ale swego czasu wziąłem na jazdę próbną Aygo z pierwszej serii. Kolesiowi z salonu ciepło się robiło jak na 2 biegu maluch dochodził do 90kmh. Można było jeździć po mieście na jednym, 2 biegu.

Posiadałem to auto przed face liftingiem i od ponad 2 tygodni jeżdżę identycznym egzemplarzem jak testowany na filmie i po pierwsze Pan na filmie o momencie obrotowym mówi głupoty bo to moment obrotowy tylko i wyłącznie silnika elektrycznego a nie sumaryczny, a po drugie uważam, że to auto jak na swój segment wcale nie jest ciasne, byłem nim w trasie przez Polskę 2 osoby 1400km i na prawdę było bardzo wygodnie i komfortowo zważywszy zwłaszcza na systemy bezpieczeństwa czy aktywny tempomat który bardzo uprzyjemnia podróż, aktualna wersja 130 konna pali rzeczywiście trochę więcej niż ta 116 koni, aczkolwiek jest to różnica na poziomie około 0.5l i z 1000km wyszła mi średnia na poziomie 4.5-4.6l przy normalnej stosunkowo dynamicznej jeździe. Jeżeli jedzie się tym autem spokojnie zgodnie z przepisami to bez problemu wyniki rzędu 3,6l ze 100km podróży na trasie mieszanej jest do osiągnięcia(nie mówię o autostradzie). Natomiast co do co do głośności jest co cecha indywidualna i do 120km/h uważam że jest na prawdę znośnie , poza tym gdyby tak nie było, to na ulicach nie widziałoby się tylu Yarisów 4 generacji, które to są liderem sprzedaży w tym segmencie

@@pawes.9191Liftingiem, bo zmiany nie dotyczyły tylko buzi.

a twz nie widze sensu kupienia tego auta za ok 130 tysiecy jesli ya byc male auto orzede wszystkim glownie do miasta a do tego takie auta sa stworzone to wybral bym suzuki swift w wersji za ok 85tysiecy ktory ma wiecej miejsca w srodku a pali w mieście podobnie no moze gora do 1 litra maks wiecej ale to jak ktos będzie umiejetnie wykorzystywal zalety hybrydy w duzym miescie to osiagnie taki wynik a srednio będzie to takie samo spalanie mniej wiecej a juz orzy orwdkosciach od 100kmh to swift będzie mial przewagę czyli roznica ponad 40 tysiecy nigdy sie nie zwroci a swift będzie 5ak samo nie zawodny jedynie moze wygladem sie podobac bardziej yaris ale te dwa auta nie sa jakies super oiekne orzy tego typu autach powinniśmy sie kierowac rozsadkiem i kosztami

​@@pawes.9191jest to dobre auto ale przy cenie ok 130tys za ta nowa hybrydę to przesada to tylko auto glownie do miasta wolal bym kupic najnowszego suzuki Swift w sredniej wersji za ok 85-90 tysiecy roznica będzie ok 40 tysiecy swift ma do tego zdecydowanie wiecej miejsca jak Yaris a spalił by swift tobie w takiej drodze tyle samo mozesz powiedzieć ile spale ci orzy predkosciach ok 100kmh i w górę jedyny plus tego Yarisa to lepsze osiagi ale jak ktos będzie tymi autami jezdzil głównie po miescie to nie beda tak przeszkadzały gorsze osiagi w swifcie ktory robi swrke realnie w granicach ok 11,5 sekundy