Gratulacje, szerokiej i bezpiecznej drogi 👍

zdane:?

Ja za 3 tyg 😬

ja jutro... 😢

@@noyaelfik powodzenia

Tel. 535-41-61-81

Ok, coś pomyśle 😉

50

Tyle co w obszarze zabudowanym czyli 50km/h jednak droga nie jest dobrej jakości, jechałem tam autem i motocyklem i ciężko jechać więcej niż 40. Widziałem L-ki jak i egzaminatorów z kandydatami i nigdy nie widziałem by ktoś jechał blisko 50km/h. To jest prędkość maksymalna, a nie wymagana więc jeśli warunki na drodze są niedobre, asfalt podziurawiony to wdg tego co wiem, egzaminator nie może dać Ci błędu za niedostosowanie prędkości.

Trzeba 👍

Trzeba

Nie dajemy, jedziemy prosto… nie zmieniamy kierunku jazdy

Witam. Polecam zmienić książkę na aktualną. Zgodnie z wyrokiem NSA wjeżdżając na rondo, zgodnie ze znakiem nakazu, poruszamy się dookoła wyspy z którego to toru jazdy zjeżdżamy w prawo trzecim zjazdem i dopiero wtedy włączamy prawy kierunkowskaz . A więc de facto, nie jedziemy w lewo na rondzie lecz zjeżdżamy z ronda… itd… ale to powinien tłumaczyć wykładowca na zajęciach bo temat jest oczywisty… Tak więc wjeżdżając nie włączamy kierunkowskazu. Wyjątek stanowi bardzo małe rondo, kiedy mamy zamiar jechać w prawo, wtedy dopuszcza się wlaczenie wcześniej kierunkowskazu prawego aby zasygnalizować zamiar…pozdrawiam

Jeden z wyroków sądowych, które - jak się zdaje "docelowo" rozwiały wątpliwości dotyczące lewego kierunkowskazu na rondzie - zapadł 18 stycznia 2020 roku, a dotyczył egzaminu, który odbył się... w 2014 roku. Podczas tego egzaminu kandydat na kierowcę został oblany za to, że dwukrotnie nie użył lewego kierunkowskazu podczas przejazdu przez rondo, na którym skręcał w lewo. Egzaminowany - zgodnie z procedurą odwoławczą - odwołał się od decyzji egzaminatora do marszałka województwa, a ten przyznał mu rację. Zdaniem marszałka z Kodeksu drogowego wynika, iż kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności, w szczególności obowiązany jest zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Nie ma wyraźnego przepisu nakazującego włączenie lewego kierunkowskazu podczas wjazdu na rondo. Są - zdaniem marszałka - zwolennicy i przeciwnicy takiego postępowania, w każdym razie jednak nie ma podstaw prawnych, by niewłączenie w opisywanej sytuacji lewego kierunkowskazu można było uznać za błąd skutkujący niezaliczeniem egzaminu.

W jaki ? 🤔

@@zdajtoprawko Jak to się mówi "na gazetę". Masz całą szerokość drogi wolną, nikt nie jedzie, a ty wyprzedzasz z FIZYCZNYM minimum odstępu. Widząc po kamerze wewnątrz, to (przepisowy) metr może był do twarzy rowerzysty od szyby. Od lusterka do kierownicy miał zdecydowanie mniej. Warto mimo wszystyko wyprzedzać z większym odstępem o ile to możliwe, bo wpływa to pozytywnie na komfort i bezpieczeństwo rowerzysty. Ten metr to nadal jest mało. Nie jest już taki zły, ale zawsze warto celować w więcej. Najlepiej wyprzedzać tak jakby to był samochód, czyli przeciwnym pasem. BTW Od razu widać którzy kierowcy jeżdżą (nawet sporadycznie) na rowerze, po tym jak wyprzedzają. Nikt nie lubi jak mu samochód przejeżdża na centymetry, ale kierowcy nie zwracają na to uwagi. Nawet jak mają pustą drogę.

„Na gazetę” 🤔🤭 Nie, odległość była dużo większa niż wymagany 1 m 😉… ale dziękuję za dokładne oglądanie i komentarz… 🙂👍

@@zdajtoprawko Szerokość pasa w tym miejscu to 3,5m. Jakieś tam minimalne odsunięcie od rowerzysty było, zgodze się, że kołami do linii środkowej. ~1,8m szerokość auta. Do tego szerokość lusterka ~15cm. (Nie wiem jakie auto jest na nagraniu, więc wartości nie są idealnie dokładne) Szerokość przeciętnej kierownicy roweru tego typu, to 75cm. /2 = 37.5cm (od środka, czyli pozycji kół). Rower jechał ~15cm od krawędzi. Policzmy więc: 350 - 180 - 15 - 15 - 32 = 108. Czyli mamy około 1 m. Ok, niech będzie. Była na styk "przepisowa odległość", ale nie zmienia to faktu, że w tej sytuacji można było zostawić tego miejsca znacznie więcej. Droga była pusta. Tak jak pisałem poprawia to bezpieczeństwo i komfort rowerzysty, a nas nic nie kosztuje.