Ależ masz pasji w głosie gdy opowiadasz o swoich ulubionych książkach!

Miałam 13naście lat i pokochałam Tolkiena. Też nie rozumiem ostrzeżeń żeby od niego nie zaczynać, bo ja zaczęłam i kocham do dziś. Tolkien towarzyszy mi w różnych etapach mojego życia i to jest świetne :) Zaczynajcie od czego chcecie :)

Kocham z jakim zapałem mówisz o tych książkach czuć że jest to coś więcej niż miłość

Anitka ogólnie rzecz biorąc uwielbiam wszystkie Twoje filmiki, ale dzisiejszy jest najlepszy :) Fajnie podzieliłaś się z Nami swoją prywatnością, wspomnieniami , spostrzeżeniami, choć nie jestem w temacie Autorki Harrego Pottera

Z moich ulubieńców polecam debiut, który zasługuje na więcej miłości - Ulica Przyjazna 8

Ja tam miałam obsesję na punkcie Władcy Pierścieni mając właśnie 11 lat haha a czytałam pierwszy raz jeszcze wcześniej, chyba mając 10 lat, może nawet niecałe. Nie mówię, że przy kolejnych rereadach nie wyciągałam z lektury więcej (i więcej), niemniej pokochałam już wtedy. Ale to w ogóle jedna z takich książek, które można przez całe życie czytać i zawsze znaleźć coś nowego. Dla mnie jedna z definiujących

Anita! Super kanał, fajowo mieć w rodzinie taką inspirującą osobę :) pozdrów!

Cofnęłam się razem z Tobą w czasie, bo oglądam Cię od tak dawna, że przypominam sobie wszystkie te filmiki, w których zachwycalaś się (słusznie) tymi książkami. Nie tylko zresztą polecenia pamiętam, bo czarna rękawiczka też była oglądana😊

Uwielbiam się słuchać , super jak się jarasz tymi książkami ,📕 to ❤

Uwielbiam to z jakim zapałem i pasją mówisz o książkach które uwielbiasz. Ja jeśli chodzi o Ricka Riordana to najbardziej kocham chyba Ostatniego Olimpijczyka bo wciągnęła mnie mam wrażenie trochę bardziej niż inne i nie mogę o niej zapomnieć. A drugą książką którą kocham i polecam wszystkim na około jest Lore Alexandry Bracken, też nawiązuje bardzo mocno do mitologii greckiej i jest bardzo emocjonalna, czytanie jej mogę w sumie porównać do rolerkostera emocjonalnego

Uwielbiam słuchać jak mówisz o książkach, od razu przechwycam ten zapał i sama mam ochotę biec czytać 😂 Do takiego stopnia, że jak widzę tyle książek u Ciebie które też kocham nad życie albo właśnie zaczynam planować czytać, to zastanawiam się na ile to mój gust a na ile za dużo Twoich filmików oglądałam haha I te anegdotki, boskie. Super, że masz takie wspomnienia z książkami💛 Ale zupełnie serio, Akademia Wampirów, kocham, czytałam z dobre 10 lat temu, chciałabym wrócić do tej serii, ale boję się rozczarowania. Są książki, jak te Cassandry Clare które mnie pochłaniały bez opamiętania, ale inaczej się czyta historie gdzie bohaterowie są do nas zbliżeni wiekiem, a inaczej kiedy jestem już od nich znacznie starsza 😅 Dlatego tak się cieszę, że zaczęłam czytać Pieśń Pustyni, przez Ciebie! No i Sen Nocy Letniej, czytałam go w oryginale na studiach i to mam całkiem dobre wspomnienia z tą książką, na pewno jest moją jedyną ulubioną od Szekspira. Autora znienawidziłam głównie przez omawianie go w szkole na lekcjach, ale Sen Nocy Letniej zdjął długoletnią klątwę. No i Tolkien, i Lewis, koniecznie muszę wrócić do tych historii i się na nowo z nimi zapoznać. PS. Ulubieńcy wszech czasów bez Sebastiena de Castell? Co tu się podziało :D

Kocham jak Ty Dumas, a Trzej Muszkieterowie też czytałam kilka razy. Polecam Dumas Naszyjnik Królowej cudo!!!

Jakkolwiek to nie zabrzmi gorąco ci polecam "Sagę o Ludziach lodu" - Ja osobiście przeczytałam ją bardzo wcześnie i wielu rzeczy nie rozumiałam. Po latach wróciłam jednak do tej serii gdyż udało mi się znaleźć używaną serię w dobrym stanie. Jest to seria fantastyczna dziejąca się na sporej przestrzeni czasu - jest to saga Norweska więc charakteryzuje się sporą ilością mrocznych wątków w każdej z książek. Gorąco polecam!

nareszcie filmik! Jedyny kanał, który ma najwięcej książek co mnie interesują :) Anitko proszę - nagrywaj częściej ! 💖🥰 Pozdrawiam cię cieplutko !

Z moich książek życia również polecam "Nędzników" Wiktora Hugo, "Kochankowie z Marony" Jarosława Iwaszkiewicza i "Zatracenie" Osamu Dazaia

Dzięki Anito za ciekawy film :) zbieram właśnie Akademię Wampirów- zacznę czytać jak zbiorę wszystkie części. Z tego samego powodu nie czytam Samanthy Shannon - wiem dziwna jestem. Narnia , Tolkien czy Muszkieterowie to też moja szkolna miłość . ale o dziwo z sześć razy czytałam Ogniem i mieczem Sienkiewicza - uwielbiam po prostu .

Moją książką życia jest zdecydowanie"Ania z Zielonego Wzgórza" ❤ Poza tym "Wichrowe wzgórza" i "Cień wiatru". Bardzo chciałbym zabrać się za Dumasa, może w przyszłym roku się uda 😁

jeżeli chodzi o ciekawe książki to polecam "Duchy" Zbigniewa Jan Popko

Ale ten film jest wspaniały, Anita świetna robota kocham ❤

Bardzo fajnie sucha się o tych książkach, o których kiedyś mówiłaś więcej, a teraz troszkę mniej. Przypomina mi się kiedy oglądałam cię, gdy było mniej kanałów na YT i jadłam z Tobą śniadania :D Z Twojego polecenia Pieśń Pustyni jest w moim bonitowym koszyku i tylko czekam na przelew, który usprawiedliwi moje zakupy.

Karolcia to również moja książka dzieciństwa, kupiłam nawet niedawno nowe wydanie, limitowane. 101 Dalmatyńczyków mam w takim samym wydaniu jak Ty, w dziecinstwie przerysowywalam nagminnie ilustracje z niej.

Jejkuuuu jak ja uwielbiam to Twoje paplando❤

Kocham Akademię wampirów😍😍 Cykl uwielbiany od gimnazjum, czyli już jakieś 14 lat minęło 🤣I to prawda..jest dużo bardzo dobrych książek i to czas weryfikuje ulubieńców.

Jak opowiadałaś o Cyklu wiecznego cesarza to ten motyw odrodzenia cesarza w innym ciele bardzo skojarzył mi się z drugim tomem serii Ziemiomorze Ursuli LeGuin - Grobowce Atuanu. Trochę wyglada to jak taka mocna „inspiracja”. Aczkolwiek nie pamietam tej książki aż tak dokładnie, więc mogę się mylić.

Z moich ostatnich ulubieńców polecam ci Klątwę Spętania Łukasza Kucharskiego już nie mogę się doczekać drugiej części :)

O matko, tez pamietam Karolcię! Moja mama mi do snu czytała :DD Mam wiele tytułów z tego filmiku na liście do przeczytania, jeden już odpykany 😂 I potwierdzam, Egipcjanin jest superancki, także dzięki jeszcze raz za polecajkę ❤ Generalnie film 10/10, tylko brakuje mi w zestawieniu Nabokova 😆 Ale to się niedługo zmieni xddd

Uwielbiam twoje filmy i to jak opowiadasz o książkach 🙂 Co do JK Rowling to polecam przeczytać sobie na jej stronie ona szerzej mówi o tym co ma na myśli i jakie ma podejście do tego tematu :)

Przez ten film mam ochotę na "Trzech muszkieterów", a już dawno chciałam tą powieść przeczytać. Dobra robota, oby tak dalej *kciuk do góry*

Wzdycham do Sireta 💜💜💜 i czekam niecierpliwie na Ból! Klątwa Bogów jest moim lekiem na gorszy dzień.

Pozdrawiam!

przemiła podróż w czasie ❤️

Nie widziałam wcześniej twojego filmu o "Battle Royale" i po wzmiance o tej książce mnie zamurowało. "Igrzyska Śmierci" należą do książek mojego życia... Po nich głównie wkręciłam się już na maksa w czytanie i jakoś smutno teraz o nich tak myśleć. Od razu zamawiam, żeby to nadrobić i porównać.

Ja Aleksandra Dumas zaczęłam czytać od "Biesiady widm"😂... ale to ojciec.Ksiazka oczywiście mojej mamy.

A ja Nędzników polecałbym od fragmentu ( osobno wydanego) pod tytułem Kozeta. Wzruszenia przejmujące!

Mam 3 pytania 1. Ile zajęło ci przeczytanie złodzieja pioruna bo mi 6 dni? 2. Ile zajęło ci przeczytanie morza potworów bo mi 5 dni? 3. Czy wiesz po mtórej książce przeczytać 6 tom percy'ego jacksona,?

A co polecisz z książek 1 tomowych ( nie serię 😅) taką na raz do chapniecia , może być zabawna😊

Świetny pomysł na film 🤩 obstawiałam jeszcze Zaginione miasta i Sebastiena de Castella, ale wiadomo, że ścisła czołówka, to czołówka. U mnie dwóch sztandarowych autorów i ich twórczość, to już chyba od zawsze ,Tolkien i Rowling - nic się tu nie zmienia od dawien dawna. Bardzo wysoko jest też Lucy M. Montgomery i Sapkowski. Aczkolwiek w czasach liceum i studiów była też faza na Eragona, Igrzyska Śmierci , Narnię i oczywiście Akademię Wampirów. A potem Riordan i jeszcze wieleeee innych, tak naprawdę. :)

Właśnie obejrzałam Twoje zestawienie i kilka pozycji pokrywa się z moimi, poczynając od Władcy pierścieni❤ którego czytałam już nawet nie wiem ile razy😀 No ale gdzie jest cykl Wielkich płaszczy Sebastiena de Castella🤔😉 który zresztą też przeczytałam z Twojego polecenia🙂

Och, Filip Kosior to mistrz! Tylko dzięki niemu polubiłam i zaczęłam słuchać audiobooki. Wcześniej uważałam je za coś okropnego (miałam kilka razy styczność z audiobookami fantastyki, których nie dałam rady odsłuchać). Nadal, gdy mam ochotę na audiobooka i nie mogę się zdecydować to sprawdzam, czy przypadkiem któregoś nie czyta Filip Kosior. Nadal nie zebrałam się do przeczytania Czerwonej piramidy, więc Riordan nie miał szansy poprawić się w moim rankingu. Książek mojego życia byłoby zdecydowanie mniej. Niektóre bardzo dobrze wspominam, byłam swego czasu mocno zakochana, ale 10/10 daję tylko wtedy, gdy zwalą mnie z nóg. Czyli rzadko. Jestem straszną marudą.😅

Oglądając Twój film musze stwierdzić że mamy podobny gust 😉Z Twojego polecenia przeczytałam Pieśń Pustyni i przepadłam. Początek był ciężki, ale odkąd Zirra spotyka Karamisa dosłownie przepadłam 🙃Po przeczytaniu ma się wrażenie że to dopiero początek czegoś większego i już się nie mogę doczekać następnej części - napisz kiedy będzie - plis😄 Mały minusik brak mapki a ja lubię wędrować razem z bohaterami🤔 Na mojej półce mam już prawie wszystkie książki Riordana 💪będą czytane. Myślę że twórczość Michael James Sullivana by Ci się spodobała Kroniki Riyrii potem Odkrycia Riyrii fajnie napisane, przygodowa fantastyka. Jak do tej pory najlepsze co przeczytałam w tym roku 👌potem jest Pieśń Pustyni i trylogia Zapiski Stali. Marcin Mortka i jego ekipa od zadań specjalnych czyli Edmund Kociołek z Niema Tego Złego, Głodna Puszcza itd rubaszny humor, dynamiczna, nie przewidywalna, fajne postacie👍 myślę że też by Ci się spodobało 👋

Ostatnio właśnie oglądałam na HBO Sen nocy letniej, znakomita ekranizacja ❤️ Twoja ekranizacja ulubieńców też jest świetna 😊

Awww! Przecudowny ten film! Wspaniale opowiadasz o książkach ❤

Chyba mnie namówiłaś do przeczytania "Moja przyjaciółka opętana"🙈Pytanie które zadaję z ciekawości :) Przeczytałaś już VI tom Zaginionych Miast? Jak tak to planujesz nagrać recenzję? Ja jestem w trakcie czytania i narazie zapowiada się mega! Już wyszedł tom VII 🤪(oczywiście już stoi na półce i czeka 😂)Pozdrawiam cieplutko❤

z Egiptem czytałem Christian Jacq Cykl: Egipski sędzia , nie wymieniłaś niczego np Karol Bunsch "Dzikowy skarb" czy "Rok tysięczny" skoro kierunek historyczny

Gdy miałem 9 lat liczyłem, że po wejściu do szafy znajdę się w Narnii, nie udało się. Gdy miałem 11 lat czekałem na sowę z Hogwartu, nie przyleciała. Jednak do trzech razy sztuka i czekam, aż w wieku 50 lat do drzwi zapuka czarodziej, żeby zabrać na przygodę

U mnie książkami życia z pewnością są : Harry Potter, Ania z Zielonego Wzgórza, Sherlock Holmes, Opowieści z Narnii, Endymion Spring ❤ 😊

Akademię Wampirów kocham!

❤

Ja się wychowałam i razem z Harrym dorastałam 😊

Reverte to ŻYCIE!

A mogłabyś nagrać odcinek o książce pt.: "Slenderman. Internetowy demon, choroba psychiczna i zbrodnia dwunastolatek" Kathleen Hale? Chciałabym poznać Twoją opinię na temat tej książki. 😊😊😊

Akademia wampirów - o matkooo jak ja to lubiłam :) ale wolę już do tego nie wracać, żeby sobie nie psuć wspomnień :D i byłam za Adrianem! Rose nie ładnie go wykorzystywała! na szczęście czytałam jak już było wszystko wydane :D; Martina słuchałam tylko gre o tron jadąc autem - a pracy trochę jeździłam; Percy Jackson to chyba moja miłość z czasów studiów

Wysłano Uwielbiałam 101 dalmatyńczyków, strasznie chciałam mieć takiego pieska, ale niestety rasowe psiaki kosztowały i kosztują swoje :( Nienawidziłam czytać jak byłam mała, też nie specjalnie byłam zachęcana więc do książek z miłością zaczęłam podchodzić dość niedawno :) opowieści z Narnii bleeee - myślę, że dlatego, że zaczęłam czytać tą serie za późno i już nie zaskoczyło; Milczenie owiec, czerwony smok... hannibal

Tolkiena albo się kocha... Osobiście należę jednak do drugiej grupy. W jednym zdaniu jest nieprawdopodobnie infantylny, by po chwili popaść w epicki wręcz patetyzm. Dużo złego sprawiło też tłumaczenie pana Łozińskiego. Jeśli czytać "Władcę pierścieni" to tylko w tłumaczeniu pani Skibniewskiej.

A ja czytałam Tolkiena pierwszy raz w wieku 10 lat na luzie 😅

Kochana, skąd masz takie wydanie Hrabiego Monte Christo?😮

Nie wiem czy czytałaś ale polecam przeczytać serię „Zwiadowcy” ( naprawdę giga fajne )

Też bardzo lubię serie o Harrym Potterze i będzie to raczej już do końca seria mojego życia.🩷Uważam za bezsensowne takie działania jak sprzedawanie książek lub co gorsza palenie lub niszczenie ich bo się nie zgadzam z poglądem autorki. Moim zdaniem trzeba po prostu postawić mur między autorką a dziełem.

To ja cię teraz opierdzielam, że nie czytałaś jeszcze Żelaznego Króla, bo i Kagawy lubisz Shadow od the Fox i, jak widzę, Sen nocy letniej, a żelazny król to książka Kagawy na motywach Snu nocy letniej 😂

Whaaaat nawet nie bylo remigiusza mroza??? Pamietam jaki to byl szal 😅❤

Spodziewałam się Trylogii Licaniusa albo Apostaty 🤔

Możesz sobie wyobrazić, że mam skróconą wersję Trzech Muszkieterów? To powinno być karalne... 😢

"Egipcjanin Sinuhe" to książka mego zycia, podobnie jak "Na południe od Brazos"

Ktos sie orientuję czy królestwo mostu jest w filmie?

Kurczę, wydaje mi się, że ktoś może być prywatnie potworem, a napisać coś wybitnego i wartego celebrowania jako dzieło. Tym bardziej w sytuacji, kiedy już nie żyje , to wtedy już go nawet nie mamy szansy wspierać lub nie (a już szczególnie, jeśli dochody ze sprzedaży jego książek idą do fundacji która aktywnie wspiera ludzi, którzy byli ofiarami podobnych zbrodni - to już mi się w ogóle wydaje bezproblemowe. Za życia sytuacja może być mniej oczywista, ale tak naprawdę nie powinna to być kwestia, bo ktoś taki powinien po prostu siedzieć w więzieniu i i tak nie oglądać ani grosza z dochodów czy nie czytać ani dobrego słowa recenzji). Ostatecznie Lewis Carroll też był ped*filem, a Alicja nie straciła nic na ważności w historii literatury. Warto o tym mówić, warto być wyczulonym na światopogląd podmiotu lirycznego, ale też naprawdę dobre lub historycznie istotne dzieła są większe niż ich twórcy. Większość klasycznych autorów i artystów była w życiu prywatnym mniej lub bardziej problematyczna. W którymś momencie uważam, że pewne oddzielenie autora od sztuki musi nastąpić. Nie jestem też fanką cancel culture za poglądy, a tym bardziej za pomyłki. To znaczy, inaczej, powinniśmy wsadzać nawet arystokrację wśród artystów do więzienia jeśli popełnili przestępstwo, bez absolutnie żadnych względów dla jakichkolwiek zasług, absolutnie żadnej taryfy ulgowej, absolutnie żadnych usprawiedliwień. To nie powinno być negocjowalne. Nie powinno się też dopuszczać, żeby kiedykolwiek w przyszłości mieli dostęp do ofiar. W tym sensie czasami trzeba poświęcić potencjalne dzieła, które mogliby stworzyć, dla realnych i konkretnych ludzi, którzy mogliby zostać skrzywdzeni (to nie dotyczy za bardzo autorów, ale już na przykład świat filmowy, muzyczny, etc.). A już zwłaszcza gdy chodzi o ten akurat rodzaj przestępstwa - to absolutnie przerażające, że w jakimkolwiek środowisku może być na to ciche przyzwolenie. (Polecam filmy dokumentalne Bagno i Bagno 2 Mariusza Zielkego. Ciężko przyjąć, że nie tylko w dalekim Hollywood, ale na naszym własnym podwórku takie rzeczy są możliwe.) Natomiast wycofywanie wsparcia nie musi oznaczać cenzurowania istnienia dobrych rzeczy, które dana osoba zrobiła, w tym wypadku: stworzyła. Natomiast jeśli o kwestie wyrażania swoich poglądów, uważam że wszystko powinno podlegać wolności wypowiedzi, dopóki jest merytoryczne (Rowling nie zwyzywała nikogo, nie namawiała do przemocy, wyraziła po prostu swoje zdanie na niszowy temat, które zresztą tylko w bardzo niewielkim zakresie odkleja się od politycznie poprawnej narracji. Można się z nią nie zgadzać albo polemizować, ale podważanie jej wpływu na historię kultury czy usuwanie z przestrzeni publicznej jest absurdalne. A mówię to jako ktoś kto skądinąnd nie przepada ani za nią osobiście, ani za Harrym Potterem). Debata publiczna zakłada różnorodność głosów. Pytanie, na ile autor książek dla młodzieży ma kompetencje uczestniczyć w debacie o politycznych czy naukowych kwestiach, ale tak to już jest w dzisiejszych czasach - już lepiej autor niż aktor czy influencer... Dlatego uważam że bardzo normalnym i zdrowym podejściem jest kochanie nadal dobrych książek przy jednoczesnym odrzuceniu osoby albo konkretnych czynów autora. Nawet w obrębie samego dzieła nie trzeba przecież być zero-jedynkowym. Ja tam nigdy nie przestanę kochać książek Dostojewskiego, nawet dowiedziawszy się tego jak żyła jego rodzina. Studiowanie historii literatury nauczyło mnie, żeby nie interesować się specjalnie biografiami autorów, bo to raczej szkodzi niż pomaga lol (oczywiście upraszczam sprawę, ale będę podtrzymywać, że Sztuka jest większa niż jej twórca i dzieło się broni - lub nie - jako dzieło).

A co z Maas?🙈

A co by było gdybyyy... Anita miała psa zamiast kota? :O :D

Co tam muszkieterowie. Hrabia Monte Christo rules ;)

Ta ekspresywność jest trochę denerwująca.

Mgly Avalonu🥰 o Jezu , albo nieuwaznie ogladalem albo nie bylo -Pielgrzyma !!! 🤭 skandal !! haha