Mam nadzieję, że się przydadzą!

To mini doktorat mam już za sobą (tak jak opisałem to w materiale). Wyskoczył mi błąd "500" chyba, i nie było do niego opisu w instrukcji - ale ogarnąłem to sam - bo było mi wstyd, że coś popsułem już na samym początku :D

Mój ender 3 na początku się psuł praktycznie cały czas 😂 ale ile się dzięki temu nauczyłem to moje a teraz juz śmiga niezawodnie. Ale to była pierwsza wersja taka mocno beta testowa. Gdzie testerami byli pierwsi użytkownicy 😅.

@@turntablized A co psuło się najbardziej? Może jakieś pomocne rady masz?

Dziękuję za zwrócenie uwagi! Poprawiłem :)

Dziękuję! Proszę się częstować projektami śmiało, śmiało :)

No i elegancko! Jak ktoś ma pod ręką - to jestem za! Lepiej tak, niż wyrzucić, a produkować niepotrzebne rzeczy.

Dorobić, tak. Ale nie wiem jak z wytrzymałością :/ m7000 ma to cienkie podejście pod klamkę hamulcową i to może być słaby punkt takiego druku :(

@@unbrokenreed tylko nad elementem montażowym jest jeszcze zaślepka po wyświetlaczu, pomijając ją można by zrobić więcej materiału na całym elemencie

Jakość ściśle zależy od wybranego materiału. Można wybrać filament z włóknami karbonowymi, ale to koszt 600zł za kilogram. Nie wiem jak wyceniasz swój czas, ale zaprojektowanie błotnika+ wydruk to będzie kilka godzin. Nie wiem czy będzie to miało szanse konkurować z odlewem ;(

Drukuję i projektuję, jeżeli miałbym wybrać, czy kupić czy wydrukować to bym kupił i za 200 zł. Trzeba liczyć czas poświęcony na zaprojektowanie, druk testowy bo nie zawsze się wszystko przewidzi i końcowy druk na gotowo. Kolejną rzeczą jest wytrzymałość i zależy od kierunku druku, grubości elementu drukowanego jak i również od wybranego materiału, jak @unbrokenreed wspomniał, filament z karbonem ale do tego potrzeba wytrzymalszej dyszy ponieważ jak większość drukarek posiada mosiężne dysze to ten materiał potrafi je zjeść ścierając od środka powoli zwiększając otwór. Błotnik to spory element, jednak jakby ktoś zaprojektował go tak aby nie był za gruby ale ze wzmocnieniami w odpowiednich miejscach to by mógł sporo znieść, jednak biorąc pod uwagę czas na projekt/druk, umiejętności projektowe i materiał to wbrew pozorom nie wyjdzie dużo taniej, nie mniej jeżeli ktoś chce nabrać doświadczenia i chce eksperymentować to czemu nie.

Haha, no to niezły początek XP zrób remiks projektu i udostępnij, przyda się innym :)

Zapytam i dam znać :)

​@@unbrokenreedSuper, dziękuję

Promocja trwa do końca kwietnia! :) potwierdzone.

Nie, 1kg dają do drukarki gratis :) Flashforge High Speed PLA

Pla.

To byłoby super! Ale ciekaw jestem jak będzie że szczelnością zwykłego PLA .

Składanego SuperB

Online w Thinkercad.

@@unbrokenreed Ok Dzięki

No a co z łożyskiem dolnym? :D (i jak zablokować to przed wypadaniem wtedy?)

@@unbrokenreed no dobra, ma to jakis sens, chociaz dolne łożysko wydaje mi się na tyle mało problematyczne przy wyciaganiu widelca, ze bym wolał osobiście mimo wszystko z góry. Oprócz tego projekt do wkładania z góry można wzbogacić o jakąś przetyczkę, która trzymałaby łożysko.

@@vLef1 Działaj! Udostępnij projekt i będziemy testować :)

@@unbrokenreed spróbuję :) juz kilka rzeczy projektowalem i drukowalem do roweru.

Nie zgodzę się z tą zabawą i odstawieniem. wykonałem na niej już przeszło 20 narzędzi i lista oczekujących rośnie zamiast maleć.

Taka drukarka może służyć jako narzędzie a nie zabawka. Tak samo jak każde elektronarzędzie, przez większość czasu leży i się kurzy, ale dobrze mieć w zanadrzu żeby móc przyjemnie i szybko pracować. Przy takiej drukarce jest ogromna potrzeba drukowania "fajnych" rzeczy i to ona mija z czasem, a potem już zostaje okazjonalne drukowanie potrzebnych rzeczy, korków do grzejników, uchwytów wszelakich, na półki, zbiorniczk, serwer, nawet prysznic i kamery, obudów na małą elektronikę, daszek, przybory do szycia, redukcję do węży do pompowania, prowadnica do okna, adapter do Aku z różnych elektronarzędzi itd. Jasne że to wszystko można zrobić ze stali lub drewna ale jest przy tym nieporównywalnie więcej pracy, a aktualne drukarki praktycznie stają się bezobsługowe

@@lebab17 Dziękuję za potwierdzenie, mam podobne obserwacje po miesiącu. Nawet żona skorzystała bo zrobiłem jej przybornik na pędzle do makijażu :D

@@lebab17dosyć powszechna przypadłość z drukiem 3d, często jest tak że po zakupie nie każdy ma na tyle 'zajawki'/ambicji by zacząć projektować własne rzeczy. Sporo osób kupuje zauroczeni tym ile w sieci jest darmowych modeli i to po czasie może się znudzić. Nie każdemu chce się w to brnąć i uczyć cada czy blendera.

Kwestia kalibracji drukarki albo jeśli się faktycznie pracuje na tak mocno kurczliwych materiałach to się bierze na to poprawkę.