Zbliża się jesień, ta przepiękna i jednocześnie paskudna pora roku. Czas szkoły już na szczęście za mną, bo jeśli chodzi o konie to nie było na nie miejsca. Kończyłam szkołę około 14.00, trzeba było wrócić do domu, coś zjeść, a potem dostać się przez miasto do stajni co zajmowało sporo czasu. Kto jeździł komunikacją miejską ten wie jaki to ból. Wakacje całe w stajni, od rana do późnego wieczora. We wrześniu od razu po szkole do stajni, ale już w październiku nie było tak dobrze. Stajnia, w której byłam wolontariuszem i jednocześnie jeździłam tam konno nie oferowała oświetlenia. Brzmi to śmiesznie i teraz też mnie to bawi, ale wtedy nie było hali, a plac posiadał jedno małe światełko, a na prośby o oświetlenie słyszeliśmy, że to mija się z celem. A szkoda, bo można byłoby znacznie wydłużyć ten czas. Tak jak jazda latem mogła się odbywać o godzinie 21.00, tak samo jesienią jazda mając oświetlenie mogłaby się odbywać chociaż o tej 17.00. Dlatego też w wielu przypadkach zawalałam szkołę chcąc być wśród koni. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Bo bycie w stajni w sobotę i niedzielę to było dla mnie za mało. Mogłabym zmienić stajnię, która oferuje więcej. Problem był jednak w tym, że takich stajni w okolicy nie było, a o pieniądzach już nie wspominam. Z perspektywy czasu jak sobie pomyślę, że chodziłam do szkoły cztery dni w tygodniu, opuszczając jeden cały dzień albo po dwie ostatnie lekcje to aż nie dowierzam. Cóż. Niby nie wyszłam na tym najgorzej... W tych czasach, z tą głową, myślę, że rozwiązałabym ten kłopot zupełnie inaczej i potrafiłabym pogodzić szkołę z jazdą konną. Teraz pozostaje mi być z moim koniem kiedy tylko mam na to ochotę bo nic mnie nie ogranicza.

Ooo bardzo przydatny filmik! Zabieram się za oglądanie ❤️

Dwa słowa: walić szkołe 😂

Kocham wasz kanal

Pozdrawiam wszystkich studentów z własnym koniem którzy nie mają tak łatwo w życiu jak to było przedstawione w tym filmiku :D cóż, w szkole jednak było fajnie, cieszcie się dzieciaki puki możecie 😅

Ja w zeszłym roku jeździłam 4 razy w tygodniu a miałam średnią 5.80. Można ? Można.

czy podałaby Pani link do takiej aplikacji lub nazwę ?

Bardzo pomocne

Wtf o 20 nauka? Normalnie nauka zajmuje mi około 4 godziny (1liceum) czyli według was nauka do 24 i pobudka o 6:10? A kiedy kąpiel? Już widzę jak efektywnie będę spać na koniu A z drugiej strony mało ludzi jest w stanie skupić się w 100% o 20 czy 21 bezsensu

Ja mam dwie szkoły podstawowe muzyczną i zwykłą i trudno mi mieć więcej niż 1 jazdę w tygodniu

Bardzo przydatny odcinek 😍

Ja mam raz w tygodniu jazdy (lub czasem 2 razy)dziś miałam😁

Ja chodzę jeszcze do klasy pływackie i mam treningi więc trochę trudno

nauke w domu mozna spokojnie odpuscic i uczyc sie tylko krotko do sprawdzianow, ew robic sciagi. majac niskie oceny zdajemy do nast klasy tak samo, jak z wysokimi, a poswiecanie czasu na prawdziwe zainteresowania i rozrywke jest duzo wazniejsze

Ja przykładowo chodzę do liceum , do szkoły muzycznej 4 razy w tygodniu i na konie. Niestety raz w tygodniu, ale może uda się dwa razy

uczyc sie na biezaco i uwazac w szkole i w zasadzie tyle. nawet z naciskiem na to drugie. maturalna, pracuję na niepełnym etacie i 3-5 treningów w tygodniu - glownie w zaleznosci od tego jak sie pogodzi podzial autem miedzy mnie a rodzicow, bo wlasnego nie mam, a komunikacja do stajni nie dojade. chciec to moc a nie poucze sie po drodze, bo jestem kierowca :P wspolczuje tylko, jak ktos ma drugie zmiany i inne udziwacznienia w szkole, bo to bardzo (przynajmniej u mnie by tak bylo, na szczescie tego nie doswiadczylam ale znam sie wystarczajaco, by wiedziec jakby sie to moglo skonczyc) utrudnia organizacje

Oooo ja jeżdżę w chucyle to tam w słukowicach co nie

mam pytanie a jak ja kończę np. o 14:10 to jak ja mam to zaplanować? bo nie mam zielonego pojęcia o planowaniu

Ja wolejazde konną

Ja wole jazdę. Konną ale muszę się nauczuci do sprwdzianu:(

Godzę liceum, drugi stopień szkoły muzycznej i jazdę konną. Da się. Co prawda wracasz do domu i idziesz spać ale no. Coś za coś.

Można w weekendy a w weekend nie ma szkoły xd