Zło jest nazywane dobrem, pobłażliwość miłosierdziem, wykonywanie obowiązków wg Ewangelii i przepisów Prawa Kanonicznego jest piętnowane jako brak miłosierdzia. Zamiast tak=tak, nie=nie, to dopuszcza się ALE… motywowane dobrostanem psychicznym ludzi, którzy nie powinni uzyskiwać ani błogosławieństw ani dopuszczania do Komunii św.

Amen ❤❤❤❤❤ Stara święta Prawda

Jedna ,światowa religia tzn kołchoz czyli wszystko do jednego kotła czy głoszenie Chrystusa i rozszerzenie Jego nauczania?

Rzecz w tym iż już Panu wykazywałem że wolność religijna nie jest wolnoscią pozytywną każdej religii potepioną przez syllabus, ale ta wolnoscią od przymusu, którą wyrażało chociażby Immortale Dei czy Sublimis Deus. Wolnością od przymusu która nie jest tożsama z tolerancją. Wcześniej nie była ona sprecyzowana to DH SWII ją sprecyzował, czym też przestrxegl ludzi przed błędnym jej rozumieniem w postaci poglebiającego się indyferentyzmu Wbrew przewrotnym oskarżeniom tych którzy twierdzą że to Sobor się do jego pogłębienia przyczynił. Jak przyczynił skoro on szalał na długo przed Soborem. A to że ludzie źle Sobor rozumieją? Pana Jezusa też źle rozumieli. Jak ktoś kieruje się własną opinią to se zawsze wykręci na swoje najprostsza naukę w oparciu o własne omylne rozeznania starych tekstów

@@JanMoniak Proste pytanie, czy państwo katolickie ma prawo zakazać publicznych praktyk fałszywej religii, ale nieszkodliwej społecznie (np. protestantyzm) i wymusić siłą przestrzeganie tego zakazu, jeśli np. nie ma niebezpieczeństwa, że porządek publiczny na tym ucierpi? Niech Pan odpowie. Moja odpowiedź jest poniżej. Według DH nie może, bo człowiek ma naturalne prawo, które ma swoje źródło w Objawieniu. Według tradycyjnej katolickiej nauki może, a czasem nawet ma taki obowiązek i może użyć do tego środki przymusu bezpośredniego. Podkreślam, tutaj nie chodzi o przymuszanie kogoś do wyznawanie takiej czy innej religii. Zakazanie komuś pod groźbą kary wyznawania publicznie jakiejś religii, to nie to samo co zmuszenie kogoś do wyznawania jakiejś religii. Może Pan to interpretować, że jest to prawo do nie bycia powstrzymanym od takiego działania (wyznawania jakiejś fałszywej, ale nieszkodliwej społecznie religii, propagowania jej itp.), to i tak nie jest zgodne z tradycyjną nauką i praktyką.

@@wniosek0000 Nie będę Panu odpowiadał bo Pan sobie obala chochoła DH, Pan twierdzi że tak wynika z Soboru a jednocześnie ze jest sprzeczne z poprzednim nauczaniem ignorując przywołane przeze mnie fragmenty dawnego nauczania chodźby SD i ID i nowszych tekstów np. DH. Ale gdzie Pan przytacza ten tekst z gdzie Pan to udowadnia, gdzie Pan odnosi się do moich argumentów? Nie odnosi się Pan . Pan zadaje mi pytanie jak na przesluchaniu odwracając uwagę od moich argumentów, które Pan zna z innych miejsc. A ja Panu nie muszę na takie chocholistyczne pytania odpowiadać. Już na nie odpowiadałem. Tak można bez końca

@@JanMoniak Ja Pana nie zmuszam do odpowiedzi, nie chce Pan, to nie musi odpowiadać, możemy pisać tylko do publiki. W każdym razie na moim kanale są materiały związane z Dignitatis Humane, kto chce może się z nimi zapoznać.

@@JanMoniak Przytoczę poniżej fragment Pańskiej książki i porównam to z katolickim nauczaniem, aby dać przykład podmiany znaczenia ważnych wyrażeń. „One bowiem winny legnąć u podstaw gmachu rozumu: Wiara, Nadzieja i Miłość. Wiara bowiem jest sposobem wyboru podstaw, nadzieja- gwarantem jego trwałości, a Miłość- pobudką, potwierdzeniem i sensem wyboru tego, w co wierzymy”. Pańska książka Katologika… „Według Soboru Watykańskiego wiara jest to „cnota nadprzyrodzona, przez którą, przy pomocy łaski Bożej, uznajemy za prawdę, co Bóg objawił, nie dlatego, żeśmy naturalnym światłem rozumu prawdę objawioną pojęli, lecz dla powagi Boga objawiającego, który nie może się mylić, ani nas w błąd wprowadzić””. ks. dr Maciej Sieniatycki, Etyka Katolika Wiara ma też w katolickiej nomenklaturze bardziej ogólne znaczenie, jeśli nie chodzi o cnotę nadprzyrodzoną. „Akt wiary, czyli uznanie, czegoś dla powagi mówiącego…” Etyka katolicka, tamże

Różnych dużych spraw, które kiedyś pierwszy raz nastąpiły, wcześniej nie było.

Dokladnie

1. To błędne koło w rozumowaniu, wszak spór toczy się właśnie o to czy Kościół jest rzeczywiście wrogo przejęty i czy rzeczywiście jest to sytuacja jedyna w swoim rodzaju, a więc te dwa twierdzenia nie moga być argumentem samie siebie potwierdzającym. 2. Idąc tym tokiem rozumowania że inny był kontekst moderniści odrzucają całą Tradycje mówiąc że inny był kontekst.

@@JanMoniak 1. Ale co ma jeszcze zrobić papież i w którą stronę mają pójść zmiany w KK, aby stwierdzić, że to nie słabość do kobiet papieża Borgii i rozpusta, tylko antykościół? 2. To, że pojęcie "kontekst" pojawia się w dwóch sytuacjach w dziejach nie znaczy, że mówimy o tym samym! Problem na czym innym polega. Odwoływanie się do mądrych rad dotyczących dyskusji i retoryki w KK, ma się nijak do obecnej sytuacji, w której punktem wyjścia jest krytyczny opis katastrofy KK, a nie spór o dogmat taki czy inny.

@@dariuszsandecki6891 Nie odpowiedział Pan a w zamian powtórzył zabieg błędnego koła wydając jako argument orzeczenie które samo winno być udowodnione, że dawne nauczanie ma się rzekomo nijak do obecnej sytuacji. To zapętlenie powinno Panu dać do myślenia

@@panpunkt5185 Biel i czerń to kolory neutralne.

@@panpunkt5185 słyszałeś o środkach stylistycznych?, należą do warsztatu pracy poetòw, ale nie myl z warsztatem samochodowym... Wiesz, co to jest śmierć z ..nudòw? Pewnie tak, ale na pròżno szukać takiej diagnozy lekarskiej...

Nie idz za zla nauka, ale tez nie daj sie zaplac szatanowi w pulapke krytyki a przez to i braku poszanowania dla urzedu papieza. "Zly" papiez, to dla Ciebie szansa na zbawienie jesli okazesz sie pokorny lub potepienie jesli Twoja pycha pchnie Ciebie do krytyki i siania zgorszenia.

@@MikaMika-nk7kt to są słowa Papieża Piusa IX przecież wiec jaki brak poszanowania ?

@@waldemarszczepkowski3749 Po pierwsze, nie krytykuje slow papieza Piusa IX, tylko zwracam uwage, zebys nie posunal sie za daleko. Po drugie: zwroc uwage, ze slowa jednego papieza akceptujesz, a drugiego nie. Nie chce wdawac sie w spor. Mozesz zrobic ze swoim zyciem co zechcesz.

@@MikaMika-nk7kt Nie idź za złą nauką ? czyli Pius IX źle nauczał sama pani słowa papieża uznała za złe też więc podzieliła pani jednego na dobrego drugiego na złego

@@waldemarszczepkowski3749 Masz ciasny umysl, czy jestes pieniaczem ktory koniecznie chce miec racje? To pytanie retoryczne. TAK, "nie idz za zla nauka", ALE to nie znaczy ze masz "mielic ozorem" poniewaz "mielenie ozorem" jest przejawem pychy i wiecej zla sie dzieje,niz od milczenia, ktore swiadczy o pokorze. Nawet jesli nie zrozumiales, nie pisz juz do mnie. Zaluje ze zareagowalam na twoj komentarz.

Jakieś bzdury szerzysz

Idź stąd. Tu jest kanał katolicki

@@dorotawrzala8751 Empatii do bliźniego życzę ❣️ Bywaj zdrów 🤍

☺

Nic dziwnego, kto dzisiaj czyta konstytucję Sollicita ac provida, która w całości dotyczyła uaktualniania procedur umieszczania publikacji na indeksie ksiąg zakazanych, gdy indeks już nie istnieje.

Na wieki wieków. Amen. Korzystałem z książki wspomnianej w opisie materiału - tam jest także tekst konstytucji. Książkę może Pan wyszukać w repozytorium internetowym Biblioteki Narodowej.

- no nie wiadomo bo czytający nie przedstawił kontekstu. Konstytucja Sollicita ac provida dotyczyła tylko i wyłącznie uaktualniania procedur umieszczania publikacji na indeksie ksiąg zakazanych. Podobno od jej wydania trzeba było poinformować autora dlaczego jego księga została potępiona, a nawet, o zgrozo, zapoznać się z obroną autora, dobrze chociaż, że dalej tajemnicę dla autora będzie stanowić osoba postulatora i cenzora. Odtąd do potępienia księgi potrzebna była opinia więcej niż jednego konsultatora.

Podpowiedziałem, posortuj od najnowszych...

Dokladnie. Zaobserwowalam to samo. Mam nieodparte wrażenie, ze ten kanał jest pod Jego nadzorem.🤨

@@aniabadzio3579 od ostatniego sławetnego filmu, można mieć dużą pewność co do tego.

@@tralarimtamtum4899 nastąpiło chyba wrogie przejęcie. Jego kanał miał słabą oglądalność to teraz tu może sobie podyskutować.

@@aniabadzio3579 chyba tak bym nie interpretował. Pan prowadził i w sumie dalej to robi uczciwie ten kanal. Trochę manipulacyjnie uzyte te nagrania z V2 w tym materiale byly, ale ok. Palpatine wciągnął Anakina, który jeszcze zbyt niepewnie stał na nogach. Teraz kiwa głową i obserwuje jak Anakin wchodzi w ciemność.

​@@tralarimtamtum4899a ja bym pokusiła się o jeszcze bardziej hardcorową hipotezę co do ostatniego "przewrotu" i syntezy obu Panów. Zamilknę jednak, wszak milczenie jest złotem.

Sęk w tym że właśnie ta najprostsza niekonsekwencja nie dociera do ludzi co wygrzebują stare teksty i wg własnego odczytania porównują je z "posoborowymi" szukając sprzeczności. Papież może się mylić, ale wierny który chce stwierdzać że papież się myli to już jakby nieomylny.

@@JanMoniak To proszę w takim razie chociaż napisać jak pan odczytuje poniższe ustępy. --- 'Ex inde quoque multi Guinei et alii nigri vi capti, quidam etiam non prohibitarum rerum permutatione, seu alio legitimo contractu emptionis ad dicta sunt regna transmissi; quorum inibi in copioso numero ad Catholican fidem conversi extiterunt, speraturque, divina favente clementia, quod si hujusmodi cum eis continuetur progressus, vel populi ipsi ad fidem convertentur, vel saltem multorum ex eis anime Christo lucrifient.' --> Nicolaus V, bulla apostolica 'Romanus Pontifex' (1455) '2. Haec Vaticana Synodus declarat personam humanam ius habere ad libertatem religiosam. Huiusmodi libertas in eo consistit, quod omnes homines debent immunes esse a coercitione ex parte sive singulorum sive coetuum socialium et cuiusvis potestatis humanae, et ita quidem ut in re religiosa neque aliquis cogatur ad agendum contra suam conscientiam neque impediatur, quominus iuxta suam conscientiam agat privatim et publice, vel solus vel aliis consociatus, intra debitos limites. Insuper declarat ius ad libertatem religiosam esse revera fundatum in ipsa dignitate personae humanae, qualis et verbo Dei revelato et ipsa ratione cognoscitur. Hoc ius personae humanae ad libertatem religiosam in iuridica societatis ordinatione ita est agnoscendum, ut ius civile evadat.' -> Paulus VI, Declaratio de libertate religiosa 'Dignitatis humanae' (1965)