6 grudnia kilka minut po północy, święty Mikołaj - po raz pierwszy w Polsce - widziany był na szczycie Kasprowego Wierchu.
Sanie i zaprzęg reniferów? Nie tym razem! Na najsłynniejszą górę w kraju wspiął się za pomocą czekana, skąd z prezentami wyruszył w dalszą drogę, by dostarczyć wszystkim na czas świąteczne upominki.