Znasz tą serię? kzfaq.info/get/bejne/gKikhaie06u0nI0.html

Dzięki! Myślałem, że zmieszczę się ze wszystkim w jednym materiale, ale trochę się przeliczyłem i trwałby on wtedy ponad 30 minut. Wszytko zależy jak będzie z oglądalnością, bo przyznam, że trudniej porusza mi się w XIXw. Nad tym materiałem zeszło mi prawie 3 tygodnie, ale jak spodoba się widzom to powstanie druga część.

@@nabitewnymszlaku Ja proponował bym jednak pójść troszeczkę dalej, czyli opisać też "wojnę republikańską". Temat niezwykle ciekawy a u nas praktycznie nieznany. Pozdrawiam.

Warto także dodać, że w bitwie pod Sadową strzelali do siebie i ginęli Polacy w puskich i austriackich mundurach. W wojnie z Francją odznaczył się także korpus złożony z wielkopolskich chłopów. Tak, tak. Zjednoczenoe Niemiec odbyło się po polskim trupie.

Warto dodać że wygrana Prusaków nad Austriakami nie miała nic wspólnego z karabinami. W tej samej wojnie armia bawarska, z nabijanymi od przodu karabinami skutecznie broniła się przed mającymi przewagę liczebną Prusakami. Wojna prusko-austriacka została przez Prusaków wygrana na poziomie operacyjnym, przez wymanewrowanie tragicznie dowodzonej i zdemoralizowanej armii austriackiej a Sadowa była jedynie przypieczętowaniem sukcesu. Pod Sadową Benedek przegrał właśnie dlatego że nie doszło do "starcia na karabiny", gdyż Austriacy zgodnie ze swoimi błędnymi wnioskami z wojny włoskiej za wszelką cenę dążyli do zwarcia, dzięki czemu Prusacy mogli wykorzystać szybkostrzelność swoich karabinów na niewielkich dystansach rzędu 100m. Jednak w przypadku toczenia walk ogniowych na większe odległości, rzędu 300-500m Prusacy swą przewagę tracili, ponieważ strzelające ciężkim pociskiem i niewielkim ładunkiem prochowym karabiny Dreysego były skrajnie niecelne, podczas kiedy karabiny austriackie mniejszego kalibru, z lżejszą kulą miały znacznie lepsze parametry balistyczne. Austriacy w żaden sposób nie byli w aspekcie taktycznym na przegranej pozycji. Przegrali przez własną głupotę, świadomie działając w sposób maksymalnie ułatwiający Prusakom wykorzystanie właściwości swojej broni

@@gallanonim1379 Przepraszam, ale była różnica między starciem na karabiny Dreysego w pozycji leżącej u karabinami Lorenza stojąc. I to czytałem I było s programach. Pozdrawiam!

@@PiotrMarek1988 To że coś "czytano" i "było w programach" nie znaczy że to wszystko jest prawdą. To uproszczenia i mitologia, pisana przede wszystkim przez ludzi którzy nie ogarniają XIX wiecznej taktyki piechoty. Cała sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana

W Prusach była rozwinięta Doktryna Wojenna, główną rolę odgrywał Przemysł Zbrojeniowy, a Dowództwo odważnie posyłało swoje wojska do ataku. U Francuzów zaś... Eh.

Myślę, że w ciągu czterech tygodni kolejny epizod powinien pojawić się na kanale.

Z akcentem to śmieszna sprawa, bo póki nie zacząłem działać na YT, to nie wiedziałem że mam jakiś akcent. Jestem z Lubelszczyzny, może stąd?

@@nabitewnymszlaku bardzo prawdopodobne

Cześć! Powolutku do tego zamierzam. Z powstania Chmielnickiego są już dwa odcinki, teraz pracuje nad trzecim w którym zamknę rok 1648.

Dlatego te państwa były takie silne i stały się imperiami kolonialnymi. Do realizacji swych celów wykorzystywali innych. To świadczy o ich wielkiej inteligencji politycznej i jest godne podziwu. Gdyby Polskę stać było na podobną politykę, nie zniknęłaby z mapy Europy. (Francuzi piszemy wielką literą. Na pewno na to zasługują.)

I te inne narody im przeeały każda wojnę

Chyba Niemiecka...

@@zw9195 obie racje stanu za przybliżenie kontekstu pruskiej i francuskiej myśli militarnej

Dzięki! P.S kanał tworzę sam.

Ok bardzo was lubię i przez twój kanał i dzięki niemu dostałem kilka 6 w szkole które przyczyniły się do tego że mam 6 na półrocze

Twój*

Sami Algierczycy byli bardzo skutecznie i nie okazywali litości na polu bitwy, np. strzelali w plecy do uciekających. Sam Bismarck powiedział później, że każdego kto wziął do niewoli Algierczyka (zamiast zabić) powinno się wsadzić do więzienia.

Po tej właśnie Wojnie z Prusami, gdzie straty w ludziach po stronie Francji były zatrważające. I wojna światowa tym bardziej temu dosoliła.

@@zw9195 Ja bym stawiał na I WŚ, w 1914 Francuzi byli entuzjastycznie nastawieni do walki, chcieli zemsty za 1870, ale słabe dowodzenie, a co za tym idzie ogromne straty w ludziach doprowadziły do buntów wśród francuskich żołnierzy. Trauma I WŚ dała o sobie znać w 1939 i całej II WŚ.

@@tomaszk3014 Zgadzam się. Edycja: Chociaż, gdyby nie błyskawiczny "atak" ( wiemy jak to wyglądało ) Rosji, to Niemiecka armia maszerowałaby w Paryżu na Defiladzie zwycięstwa, a obraz świata historycznego po tym fakcie zmieniłby się diametralnie.

@@zw9195 Masz na myśli I WŚ?

@@tomaszk3014 Tak.

Tak, będzie. Myślę że w ciągu 2/3 miesięcy pojawi się o tym odcinek

To chajnie

Przynajmniej dowiem się jak to było

Dzięki że pytasz, będzie jeszcze w tym roku.

No właśnie nie obejmował

Sami Algierczycy byli bardzo skuteczni i nie okazywali litości na polu bitwy, np. strzelali w plecy do uciekających. Dlatego w niewoli często byli po prostu zabijani. Bismarck powiedział później, że każdego kto wziął do niewoli Algierczyka (zamiast zabić) powinno się wsadzić do więzienia.

Nie tyle, że odważni co odpowiednio kierowani przez obce agentury...

Właśnie nie, Francuzi cały czas trzymali pod bronią liczną i doświadczoną armię. Ale ostatecznie niewykorzystali tych atutów.

@@nabitewnymszlaku A jednak na odwrót 😋 Mobilizacja Francuska (mimo optymistycznych planów) to wszechobecny chaos, mamy tu modelowy przykład że plany planami a życie życiem. Dla kontrastu w mobilizacji Prus wszystko działało jak w zegarku. Pozdrawiam.

Cytując za G. Wawro: "Prusy wspięły się z niższych szczebli wielkomocarstwowej pozycji na sam szczyt, zyskując 7 milionów poddanych i 1300 mil kwadratowych terytorium".

@@nabitewnymszlaku No to chyba razem z koloniami, bo nawet licząc całe Niemcy obecnie to ok.360tyś km2. Dlatego myślałem, że się po prostu przejęzyczyłeś. Pozdrawiam i czekam na pozostałem bitwy z powstania kozackiego :)

Tyś tyś

Królestwo Węgier, specjalnie oznaczone innym kolorem by nie łączyć go z przynależnością do Związku Niemieckiego, czy Północnoniemieckiego.

G. Wawro pisze o 1300 milach kwadratowych i 7 mln ludzi. Może z tą ludnością chodziło o cały Związek Północnoniemieckiego, chociaż że zdania w książce tak nie wynika. "Zyskano 7 mln poddanych" mniej więcej tak brzmi cytat.

Jeśli masz na myśli obwódkę z początku filmu, to ona symbolizuje Związek Niemiecki, a nie granicę między państwami.

O naszych też były materiały. Przejrzyj kanał coś na pewno Cię zainteresuje