Słyszałem, że to niekorzystne dla zakwasu trzymać go w lodówce, ale moja praktyka z wypiekami pokazała, że bakterie kwasu mlekowego występujące naturalnie w zakwasie wciąż żyją i dają smaczny, kwaskowy posmak chleba. Natomiast ze względów praktycznych coraz częściej przekonuje się do przechowywania zakwasu w formie suchej, sproszkowanej. Pozdrawiam!😀

@@qiubick forma sucha jest dobra. Też tak robię jak nie używam zakwasu ponad tydzień. Na codzień karmie go trzy razy na dobę.

@@mavie689 bez lodówki to faktycznie trzeba 2-3 razy na dobę dokarmiać, to ma sens gdy się piecze często i na bieżąco zużywa zakwas. Ja zazwyczaj piekę raz w tygodniu od razu kilka bochenków, a po ich wystygnięciu zamrażam i zjadam w miarę potrzeb. Taki z zamrażarki po odpieczeniu niewiele różni się smakiem od świeżego.

Tak, ja zawsze nagrzewam ok 30min naczynie żaroodporne, w którym piekę chleb. Wtedy ciasto ładniej wyrasta i ładniej się otwiera. Oczywiście zamiast naczynia żaroodpornego można użyć garnka metalowego z przykrywką, garnka żeliwnego lub ceramicznego. pozdrawiam! :)

Oczywiście, że tak. Warto eksperymentować, ja swoje chleby czasem piekę z dwóch a czasem z sześciu rodzajów mąki. Warto tylko pamiętać, żeby ok połowy albo nawet więcej mąki w przepisie stanowiła mąka pszenna jasna typ 450/500 oraz chlebowa typ 650/750. To zagwarantuje dobre wyrastanie, sprężystość i pulchność chleba. Pozdrawiam 😀

@@qiubick Dziekuje bardzo :)

@@qiubick a czy można użyć tylko samej mąki chlebowej ? zakwas żytni a do wypieku tylko mąka chlebowa 750?

@@AnnAnn-ve4pj jak najbardziej. Kiedyś też piekłem taki chleb z samej mąki chlebowej, wychodził bardzo dobry ale smakowo lubię dodatek mąki pełnoziarnistej. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków😀

Dziękuję za miłe słowa 😀 jestem tylko amatorem domowego wypieku chleba, uczę się tego fachu z innych kanałów, głównie angielskich a także wyciągam wnioski ze swoich błędów. Proszę próbować różnych przepisów i się nie poddawać! Pozdrawiam serdecznie😀

Jestem tylko amatorem i nadal się uczę wypieku domowego chleba. Ale cieszę się, że udaje mi się upiec chleb, który jest zdrowszy i smaczniejszy niż te oferowane w piekarniach😀 życzę udanych wypieków. Pozdrawiam!

Również czasami dodaje kilka gram drożdży do ciasta chlebowego na zakwasie. Wydaje mi się że wtedy chleb lepiej wyrasta.

@@qiubick Pewnie, że tak .

@@qiubick Moim zdaniem dodanie drożdży poprawia nawet smak chleba .W drożdżach nie ma nic złego.W końcu zakwas to też drożdże tylko dzikie.

@@bodexbodex7295 Oczywiście ma Pan rację. Zakwas to mieszanina drożdży i bakterii kwasu mlekowego. Chleb na drożdżach może mieć bardzo dobry smak, kluczem jest wydłużona fermentacja, najlepiej w obniżonej temperaturze, podobnie jak to się robi w oryginalnym przepisie na ciasto do pizzy. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków :)

Witam :) Dziękuję za miłe słowa, warto wypróbować ten przepis bo chleb wychodzi naprawdę dobry, szczególnie jak ktoś już ma trochę doświadczenia w pieczeniu chleba:) U mnie są dwie wagi i obie, w tym ta z filmu też dość szybko się wyłącza, szczególnie irytujące jest gdy dosypuje się różne rodzaje mąk. Ta waga z filmu ma już 10 lat, to jest jakiś chiński model bez nazwy producenta oznaczony QE-400, kupiona była na allegro. zaletą jest to że ma zwykłe przyciski on/off i jest na baterie paluszki, ale tak jak większość wag domowych też się szybko wyłącza ale nauczyłem sie z tym żyć. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków :)

No cóż, pszczółki i motyle nie są zainteresowane pomidorami więc trzeba sobie radzić samemu😎 ale zdarza się, że trzmiele zaglądają do tunelu.

Dobre 😀😀😀

Zakwas z mąk mieszanych pszennej i żytniej też się sprawdza, najważniejsze by były to mąki pełnoziarniste, by drożdże i bakterie z zakwasu miały wszystko czego im potrzeba. Dziury w chlebach różnie wychodzą, raz mniejsze raz większe, najważniejsze że chleby są zdrowe i smaczne😀 Pozdrawiam z Lublina, życzę udanych wypieków!

A czy po wyjęciu zakwasu z lodówki można go od razu użyć do pieczenia chleba? Czy trzeba go wcześniej ogrzać ? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam 😊

@@eubulinia Moim zdaniem, jeśli zakwas był dokarmiony dzień wcześniej i jest w nim dużo pęcherzyków powietrza więc jest aktywny to spokojnie można zrobić z niego zaczyn z letnią wodą i odstawić na kilka godzin. Pozdrawiam!

@@eubulinia ja wyjmuję 2 dni wcześniej i po ogrzaniu w temp. pokojowej dokarmiam. Najczęściej rusza w połowie pierwszego dnia. Używam go gdy widzę, że ma w środku i na powierzchni ładne bąbelki. Ale ostatnio spotkałam się z opinią zawodowego piekarza, że nie powinno się go schładzać w lodówce ale zasuszać...

Cieszę się, że przepis się sprawdził😀 u mnie często taki świeży chleb znika w parę godzin. Życzę smacznego i pozdrawiam!

Możliwe, że oprócz zakwasu niektóre piekarnie dodają jakieś uszlachetniacze do spulchniania i przedłużania przydatności do spożycia. Moje chleby też po kilku dniach twardnieją ale są nadal smaczne i się nie kruszą. Jak stwardnieją za mocno to wysuszam ostatnie kromki i przeznaczam na bułkę tartą. Pozdrawiam!😀

@@qiubick dziękuję 😊 właśnie zauważyłam, że nie tracą na smaku i konsystencji. Następny chlebek zjem na bieżąco ile się da, a resztę pokrojé na kromki i zamrożę, bo i tak lądują w tosterze i tak...

@@barbaralewinska9503 tak, mrożenie to rewelacyjna metoda na przechowywanie chleba. Ja zazwyczaj swoje chleby po wystygnięciu szczelnie zamykam i mrożę, oczywiście jeden od razu jest zjadany na bieżąco 😀. Po rozmrożeniu chleb jest prawie jak świeży, szczególnie że można go odpiec w piekarniku.

Weź

Warto dodać trochę oleju do ciasta a chleb będzie dłużej świeży

Szkoda ale faktycznie silna burza może zniszczyć taki tunel, dlatego ja swój będę wzmacniał stemplami, szczególnie, że pomidory mam podwieszone pod konstrukcją tunelu. Pozdrawiam.

@@qiubick te rurki a zwłaszcza złączki są słabe i nieodporne na słońce

@@jacekgrajkowski9258 No nie wiem, moze mamy inne tunele bo mój poprzedni tunel tej firmy tylko mniejszy ma już 5 lat a rurki i złączki są ok, nie widać by były zniszczone, jedynie folia za rok będzie do wymiany. Z kolei widziałem że w tych tanich chińskich tunelach metalowe konstrukcje z cienkich rurek korozja dość szybko bierze. Więc czasem plastik jest lepszy od metalu.

Witam. Tak, słyszałem że zakwasu nie powinno się przechowywać w lodówce, ponieważ niska temperatura może szkodzić bakteriom kwasu mlekowego. Ale z moich doświadczeń wynika, że chyba jednak nie szkodzi, bo moje chleby po dłuższej fermentacji mają wyraźnie kwaskowaty smak, co oznacza że te bakterii są nadal żywe. Z drugiej strony, ze względu na wygodę użycia obecnie i tak coraz częściej przechowuję zakwas w formie sproszkowanej, a dzięki wysuszeniu nie trzeba go przechowywać w lodówce. Pozdrawiam

moja mama robiąc majonez kapała wręcz olej, żeby majonez się nie zważył, co nie zawsze się udawało :D Ja wrzucam wszystkie składniki (2 jaja i do smaku: musztarda, pieprz, sól, sok z limonki, sól, łyżeczkę miodu) do litrowego słoika uzupełniam olejem rzepakowym do samego brzegu ślimaka na słoiku, wkładam blender dotykając dna i na średnich obrotach powoli unoszę go do samej góry, od czasu do czasu cofając się, aż zniknie olej z powierzchni. Jak widzisz czasem nowe jest lepsze od starego... :)

@@barbaralewinska9503 tylko ja nie odnoszę się do powierzchownych zabiegów ale do tego, co dzieje się w środku fermentacji. Fermentacja mlekowa ma wpływ na nasze zdrowie. Bakterie mlekowe potrzebują odpowiedniej temperatury do rozmnażania. Niektórzy kupują chleb w markecie i mówią, że im smakuje.

Dziękuję :) Z ciasta chlebowego na zakwasie bez problemu można zrobić pizzę. Rodzaj użytej mąki to kwestia preferencji ale moim zdaniem najlepiej użyć mąki pszennej jasnej o wysokiej zawartości białka co najmniej 12g na 100g mąki. I tak, czasami dodaję do ciasta na pizze trochę zakwasu i ciasto pozostawiam w lodówce do dłuższej i spowolnionej fermentacji, pizza ma wtedy bogatszy i pełniejszy smak. Pozdrawiam! :)

Dziękuję za miłe słowa. Zdecydowanie warto eksperymentować przy wypieku chleba, bo jest szansa że uda się polepszyć smak lub ułatwić wypiek😀 jeśli chodzi o mąki to nawet z marketowych wyjdzie smaczny chleb chociaż faktycznie nie ma pewności co tam jest dodawane, z tych trochę lepszych to nie zawiodłem się na mąkach od lubelli i szczepanek. Warto też dać szansę lokalnym młynom. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych wypieków! 🍞😀

Na początku lutego. Przy paprykach ostrych to ma sens bo one dłużej wschodzą i wolniej rosna, ale słodkie spokojnie można w marcu.

Dziękuję i pozdrawiam😀

Ja również dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję że chleb wyjdzie dobry i smaczny:) I proszę się nie zrażać, u mnie na początku też było różnie, sporo błędów robiłem. Do wypieku chleba trzeba cierpliwości i wyrozumiałości, no i waga też się przydaje :) Pozdrawiam!

Nie zrażaj się. Ja wyrzuciłam chyba 10 bochenków zanim trafiłam na dobry przepis. Na pewno Ci się uda.

Wczoraj, w piątym dniu od siewu wyszły pierwsze siewki. Dziś już większość powschodziła. Być może jutro wrzucę filmik z moimi rozsadami. Pozdrawiam😀

Ja podlewam różnie, czasem od góry czasem od dołu. Wśród ogrodników zadnia są podzielone który sposób lepszy😀 podlewając od góry mamy wilgoć na wierzchu ale z drugiej strony to stymuluje wzrost korzeni w górnej części doniczki, a nadmiar wody i tak grawitacyjnie spłynie na spód doniczki. Biohumus jest dobry, też go używam, warto poszukać takiego który jest dość gęsty i mocno czarny, wtedy ma najwięcej wartości. Korzonkami na dole nie ma co się przejmować, część się uratuje a część odpadnie podczas wysadzania pomidorów. Oderwane korzonki się szybko zregenerują, najważniejsze aby bryła korzeniowa była w całości podczas wyjmowania z doniczki. Pozdrawiam serdecznie

Zwykłe doniczki kupowane nie są złe, ja wciąż ich używam do różnych rozsad ale doniczki z butelek oprócz tego, że są darmowe mają nad tamtymi kilka zalet i dobrze sprawdzają się szczególnie do pomidorów czy papryki. Pozdrawiam

To prawda, pomidory spokojnie zassają sobie z podstawki ale szczerze nie zawsze chce mi się podnosić roślinę i lać w podstawkę bo w tym roku mam sporo sadzonek a po drugie czasem warto dać wodę od góry by zastymulować rozrost korzeni przybyszowych z łodygi. Faktycznie gładkie ścianki są najlepsze, z żebrowanymi często jest problem. Testowałem dwie metody: można albo delikatnie przesuszyć bryłę by się trochę obkurczyła i łatwiej wyszła z doniczki albo odwrotnie, mocniej namoczyć bryłę i odwrócić do góry nogami by ciężar bryły pomógł jej wypaść z doniczki. Czasem sprawdza się to lub to :D Pozdrawiam!:)

Dzięki:) Pozdrawiam

Proszę się nie martwić, pomidory to żywotne rośliny i nadgonią wzrostem po posadzeniu do gruntu:) Moja rozsada rośnie jak na drożdżach i chyba w następnym roku opóźnię siew pomidorów o tydzień lub dwa bo im większa rozsada tym więcej pracy przy pielęgnacji. Nie mam lamp, pomidory mam na oknie zachodnim. Południowe okno byłoby lepsze ale wtedy koniecznie trzeba wietrzyć gdy świeci słońce, bo pomidory od gorąca mocno się wyciągają. U siebie często uchylam okno świeci słońce a gdy były ciepłe dni powyżej 12st C to pomidory hartowałem na balkonie. Kompost mam własny, dobrze rozłożony i przesiany. Gdybym go nie miał to do podłoża dodałbym trochę obornika granulowanego, można też delikatnie podlewać raz na tydzień nawozem wieloskładnikowym bo pomidory są żarłoczne. Proporcje mojego podłoża to 1/3 kompostu i 2/3 substratu torfowego, można dodać perlitu lub wermikulitu jeśli masz. Inne pulchne podłoża, ziemia do warzyw też się sprawdzą. Pozdrawiam :)

@@qiubick dzięki wielkie za informacje..jutro na zakupy i działam.

Nie przejmuję się tym sznurkiem bo jest jutowy i się rozłoży w glebie. Ale faktycznie przez te otworki w doniczce przerastają korzonki, z których część urywa się podczas wysadzania roślin. Mimo to robię te otworki bo zapewniają dodatkowy dostęp powietrza do bryły korzeniowej.

Faktycznie się sprawdzają takie doniczki. Najfajniejsza jest ułatwiona obsługa na tyle, że z braku miejsca na swoich parapetach część sadzonek podrzucam rodzicom "w opiekę" na przetrzymanie do czasu wysadzenia :D

Ok, wkrótce wrzucę :)