Рет қаралды 160
Z dedykacją od Promilka dla Grzesia 💗😘
02-07-2024 godzina 18:50.
Grzesiu przyjechał do Jasienia w celu podkarmienia rodzinki Jaśków.
Promilek, jakby na cześć Grzesia przyjazdu dał popis swojego, żywiołowego temperamentu.
Do niedawna ospały, jakby osłabiony, dzisiaj żywe sreberko z tego, najmłodszego Bocianka.
Grzesiu postarał się o to, żeby Promilki nie były głodne, bo w Jasieniu bywało krucho z wyżywieniem, a Promilek najsłabszy i najmłodszy często nie dostał się do zrzuconego przez rodzica pokarmu, albo pokarm był niepodzielny i zjadał go najsprytniejszy.
Ciekawy wszystkiego dzieciak, zaglądał pod gniazdo, bo coś się tam dzieje, biegał po gnieździe, podskakiwał i przeskakiwał 💪🏼 a przeszkodą był braciszek, albo siostrzyczka, bo trudno określić leżącego 😉😄
- Grzesiu, Grzesiu! Widzę Cię! Tu jestem!
Przyjechałeś, a cateringu w gnieździe brak?
Czemu Ci rodzice tak w kółko latają?
Dzieciak się niecierpliwił, bo jak jest Grzesiu, to zawsze jest coś konkretnego do dziobka 😋
Tego nie ma na filmie, ale
doczekał się i Promilek i jego rodzeństwo, bo Opiekun Grzegorz wie, co Jasieniaki lubią najbardziej 👍👻🥰
Dziękujemy Ci Grzesiu, że Jesteś 💗😘🌹🌿