też tak uważamy

Takie komentarze to jest mieszanka lukru z miodem :) Dziękuję

dzięki :)

Gwarancja na te ramy w wersji bez pełnego zawieszenia jest dożywotnia. Nie ma obowiązkowych przeglądów okresowych. Jedyny jaki należy zrobić to przy sprzedaży wysyłkowej roweru należy udać się na przegląd zerowy, który przygotowuje rower do jazdy. Później przegląd gwarancyjny jest już dobrowolny, choć sugerowany, aby rower ponownie wyregulować

też tak uważamy :)

gwarancja jest na ramę oraz widelec

Larkspury są dostępne w całej Polsce. Powiedz na jaki wzrost szukasz tego roweru a wskażę Ci miejsce, gdzie takie rowery z łatwością namierzysz. Możesz też to zrobić przez stronę www.motor-land.pl po znalezieniu konkretnego roweru i zaglądając do zakładki "dostępność w sieci" w opisie roweru.

@@marinbikespl z tą "całą Polską" trochę Was poniosło ;) ale mam już jakiś obraz, dzięki za pomoc :)

Miło nam to czytać :)

kochamy takich oddanych fanów marki. To dzięki takim jednostkom marka Marin ma swoje stałe grono fanów, którzy zarażają ludzi dalej.

@@marinbikespl no nawet wczoraj wracając z pracy zaczepił mnie koleś na jakiś starym rowerze i pogadaliśmy o Marinach :D. Więc no macie we mnie jeżdzącą reklamę :)

:)

Jeśli miałbym doradzać po tym co napisałeś to powiedziałbym, że kupiłbym Larkspura 2 w ramie M. Będziemy z nimi na Bike Expo, ale pytanie, czy o tej porze roku będą jeszcze te rowery na stanie magazynowym naszym i sklepów. Sezon praktycznie już się rozpoczął. A takich rowerów nikt nie ma.

@@marinbikespl już od tamtego roku choruje na larkspur, testowałem dwójkę na bike Expo. Ale jak się decydowałem to były już tylko Lki. W tym roku mam możliwość kupić M ale wiem że te rozmiary są bardzo chodliwe i szybko znikają. Także jeśli nie zdążę to czekam do nowego roku. Śledzę rynek rowerowy długo bo też w tym siedzę. I co zauważyłem... że tych rowerów nie ma używek na aukcjach, ogłoszeniach sprzedażowych. Także śmiało można stwierdzić że jak ludzie kupują to jednak rower musi być dobry jeśli nie ma używek. Tak jak to w przypadku graveli. Tego jest wysyp. A larkspur brak. Rower ma grube opony i dobry na dziury i krawężniki w mieście, dobry w terenie gdzieś poza cywilizacją.. dobry na cięższe zakupy, sprzęt na wyjazdy dłuższe. Spoko przełożenia biegów bo jednak waga większą bagażu, a mam jeszcze też przyczepkę której też używam to jest to dla mnie też ważne by było lekko jeśli trzeba przy dużej wadze. Widelec posiada system montażowy pod bagażniki boczne. I rama nie ma wysoko rury to jest łatwo i wygodnie wsiadać i zsiadać. A jeszcze do tego myk myk to już mega tuning. Niektórzy powiedzą że w trasę za ciężki, koła za grube. Ja nie jestem typem człowieka którzy chce bić rekordy prędkości i ilości przejechanych km. Jak wypad na dłużej to spokojnie chłonąć nieznane. Jeszcze ten wygląd taki zwykły, jak rowery dawniej. I wygodna kierownica. Marin przebił wszystkich. Dla mnie rower fenomenalny, wszechstronny I prosty w obsłudze i serwisie. Reszta rowerów Marina też ma sporo plusów w jednym rowerze w porównaniu do innych marek, gdzie dobry rower ale jednak zawsze coś mi brakowało, coś nie pasowało. A mariny ma wszystko czego ja potrzebuje.

@@RafaDN-ze9pf chwytaj link do naszego magazynu - skoro możesz go kliknąć to oznacza, że każdy sklep z sieci dealerskiej może go zamówić dla Ciebie. Nie zwlekaj - kolejne mogą być dużo później. www.motor-land.pl/products/rower_marin_larkspur_2_czarny_m_2024

Dokładnie tak jest. Dlatego o tym mówimy, bo nie dla każdego to taka oczywista rzecz, że Marin stwierdził, że będzie kompletnie inaczej projektował rowery. Dziękuję za ten komentarz

Co do stalowego EL ROYa do enduro - to jest absolutny dzik, który niejednego onieśmiela. Osoby, które się na niego decydują muszą być świadome, ze on mało wybacza, w porównaniu do pluszowych rowerów z pełnym zawieszeniem. Co do opisanego Larkspura - on jest absolutnie wyjątkowy i możesz go albo kochać, albo nienawidzić. On nie jest zupą pomidorową, aby każdemu podchodził. Jednak taki jest też Marin. Nie każdemu się podoba jego wzornictwo i styl projektowania rowerów. Ale to też wyróżnia Marina. Te rowery są jakieś. Jak wchodzisz do sklepu z wieloma podobnymi rowerami i widzisz Marina to wzbudza on co najmniej zainteresowanie, a niejednokrotnie wprowadza w zdumienie.

A ja to co piszesz czytam, że jesteś stereotypem z góry narzuconymi standardami z lekką domieszką, co koledzy powiedzą. Nie obraź, się ale taki jest punkt widzenia 😊

Nie kazdy lubi napinke inpokazywanie sie. Sam Marina nie nie mam ale odbieram ich rowery jako takie wlasnie bez napiny. Robia to co maja robic

W poniedziałek, z tego co wiem po komentarzach z filmu o Gestalt 2.

w poniedziałek 26/02/2024 :) jest już w moich rękach a film powstanie w tę sobotę :)

FC 2 ma być na Grx

Jaka cena, bo nie wiem czy kupić rower w weekend czy czekać do poniedziałku? 😉

@@Roberto_Bl wytrzymaj do poniedziałku :) Cena jest doskonała

Dzięki :) Pozdrawiam

Marin postawił sobie za cel być najlepszą marką w sektorze entry level, czyli na początek przygody. NA zasadzie: masz budżet 8000zł i idziesz po rower MTB do sklepu i ... okazuje się, że możesz już kupić rozwojowego fulla z Marina, gdy inni proponują nadal sztywniaki. Tak samo z gravelami typu Gestalt 1 - niby prosty osprzęt, ale już są standardy pod dalszą rozbudowę: sztywne osie, flat mount i taperowana główka z carbonowym widelcem. A co do stali chromowo-molibdenowej 4130: wielu zlekceważyło ten segment, gdy Marin mocno go rozwinął. Wielu teraz próbuje, ale często nieumiejętnie (ciągnąca się opinia za Authorem Roninem, że rdzewiej itp.) Natomiast Marin postawił bardzo mocno na stal i przygotował w swojej fabryce moce produkcyjne pod stalowe ramy i dzięki temu takie rowery są uwielbiane przez konsumentów. Jest o tym ten odcinek na kanale kzfaq.info/get/bejne/Z9uXaJR8u8zXY4k.htmlsi=aHQykI5nkFDls7Fm Ci którzy raz się przejechali na dobrej stalowej ramie nie chcą już innej. W biznesie jest coś takiego jak filozofia błękitnego oceanu, by wypływać na wody gdzie nie ma konkurencji. I silna oferta stalowych rowerów jest jednym z tych błękitnych oceanów. Po co się zabijać w sektorach obleganych przez konkurencję (czerwony ocean)?

Gravele w ramach 60 cm dają radę na 2 metry. Mam kumpla, który ma 198cm i jeździ poprzednim wcieleniem Gestalta X10. Poszedł na fitting i jest bardzo zadowolony

@@marinbikespl gravela nie szukałem akurat, raczej coś w stylu fit/cross... Ty nie odnalazłem nic pod mój wzrost....a szkoda, bo jakoś do stali mnie ciągnie..🙃

@@qlaking szkoda

ale stalowych hardtaili? Chyba najpopularniejszym jest Chromag Rootdown. A inne to raczej butik

i o to chodzi :) a co się stało, że Four Corners to historia?

@@marinbikespl Po prostu lubię zmieniać rowery co kilka lat, jeździło mi się na FC naprawdę komfortowo, to nie jego wina :) teraz jeżdżę na Domane ale rozglądam się za jakimś prostym, stalowym rowerem, Marin ma tutaj mocną reprezentację, szczególnie ten zielony Nicasio+ mi się podoba, zobaczymy.

@@MariuszKRy zakochasz się w nim. Te opony turlają się jakbyś leciał nad powierzchnią szutrów kompletnie ich nie wyczuwając

dokładnie tak. I każdy wyłamuje się ze schematu, że rower dzisiaj musi być nastawiony na konkretny typ jazdy

Kurcze.. Hmmm... Nie jestem kobieta a kentfield też mi się spodobał. Wziąłem i w ciemno zamówiłem. 😂 Będzie do kolekcji do turlania się po mieście z żoną i dojazdy po bułki i do pracy. Mam tylko nadzieję że plecy aż tak w 100% proste nie będą.

@@Sonyresbike 100% proste byłyby w Stinsonie. W Kentfieldzie będziesz lekko pochylony :) Świetny wybór

serio? a znasz ten model? Jest o nim osobny film na kanale. BA - nawet dwa