Рет қаралды 18,094
Składniki (na 60 pierogów):
Nadzienie:
500 g kiszonej kapusty
50 g suszonych grzybów na moczonych przez około 4h
1-2 cebule
1-2 łyżeczki nasion kminku
2 listki laurowe
1 łyżeczka pieprzu
sól do smaku
olej do smażenia
Ciasto pierogowe:
340 g perłnoziarnistej mąki pierogowej
350 ml wody
50 g zmielonego złocistego siemienia lnianego
2 łyżki oleju lub oliwy
Przygotowanie:
Nadzienie - Cebulę, grzyby i kapustę kroimy w kawałki. Cebulkę smażymy na oliwie, kapustę i grzyby gotujemy (w oddzielnych naczyniach). Dodajemy przyprawy do kapustki. Następnie łączymy wszystkie składniki razem i odstawiamy do czasu, aż przygotujemy ciasto na pierogi.
Ciasto pierogowe - Wodę gotujemy w garnuszku. Gdy już wrzy dorzucamy 140g mąki i 50 g mielonego siemienia lnianego, zaparzamy w ten sposób ciasto. Wyrabiamy ciasto łyżką tak długo, aż będzie gładkie i nie będzie w nim śladów surowej mąki. Ciasto dość szybko stygnie, a gdy jest juz na tyle ostudzone, że nie parzy w dłonie, dodajemy resztę mąki (200g) i zagniatamy. Gotowe ciasto dzielimy na 4 porcje i rozwałkowujemy przez folię spożywczą (fajnie i cienko się rozwałkowuje a na dodatek jest dużo czyściej i szybciej się sprząta po zrobieniu pierogów). Wycinamy koła na pierogi i faszerujemy nadzieniem z kapusty, cebuli i grzybów. Gotowe pierożki wrzucamy na gorącą, osoloną wodą z odrobiną oleju. Gotujemy okolo 2-3 minut od wypłynięcia.
Wskazówki:
1) Warto posolić ciasto, będzie lepiej się komponowało z nadzieniem
2) Jeśli kapusta nie jest doś kawaśna można ją dokwasić sokiem z cytryny lub wodą z kiszonych ogórków
3) Folia to genialny pomysł, można przez nią też wycinać pierożki - niestety nie jest to pomysł zbyt ekologiczny - nad czym ubolewam :(
4) Warto daż pierogom przed gotowanie chwilę obeschnąć. Będą bardziej zwarte po ugotowaniu.
5) Można pierogi podać z podsmażoną cebulką i skwarkami z tofu.
Mam nadzieję, że przepis wypróbujecie, bo warto. Można się pobawić nadzieniem.
Gdybyście chcieli przetestować inne pierogi autorek książki "Święta bez Pszenicy" zachęcam. Dajcie koniecznie znać, jak wam poszło.