Najbardziej samotni są dziś ludzie młodzi: kzfaq.info/get/bejne/pb9jg8KdtpfGf30.html Nowe koszulki w naszym sklepie: zalezy.pl/pl/p/Napoleon-Koszulka-unisex/55

Jedna uwaga. Miguel stracił zainteresowanie swoimi przodkami i odwrócił się od nich ponieważ zachowali się dokładnie tak jak jego żyjący krewni - Chcieli go zmusić do porzucenia swoich pasji i marzeń. Chłopak sam powiedział swej prababci RODZINA POWINNA SIĘ WSPIERAĆ ALE WY TEGO WCALE NIE ROBICIE. W tym wypadku widział w De la Crizie nie tylko swoją nadzieję na to, że pomoże mu spełnic marzenia, on szukał również akceptacji, kogoś kto mu powie, że ma ogromny talent i że powinien go pielęgnować i że może osiągnąć coś więcej a jego idol w oczach bohatera był dokładnie kimś takim. Rodzina Miguela przede wszystkim nie powinna obwiniać muzyki za decyzję Hectora, bo równie dobrze mógł chcieć zostać rzeźbiarzem, malarzem albo politykiem. Problemem były jego decyzje a nie muzyka. Tak naprawdę zakaz muzyki był wywołany tylko 8 wyłącznie egoizmem praprababki która ciągle kochała swego męża ale jednocześnie nie mogła mu wybaczyć ani pogodzić się z bólem więc postanowiła wymazać muzykę ze swego otoczenia nie widząc, że w ten sposób krzywdzi własną córkę.

Niedawno w wieku 109 lat zmarła Maria Salud Ramirez Caballero, o której mówiono że mogła być inspiracją dla babci Coco.

4:08 To jest po prostu piękne :') Montażysta nie wytrzymał xD

Jeśli rodzina nie przeszkadza, to już jest całkiem sporo.

4:09 Włodzimierz Biały jumpscare

"Rodzina nie jest po to żeby ją lubić, tylko po to żeby ją mieć"...cytując klasyka....

A mnie się sposób zaprezentowania tego przesłania w Coco szalenie nie podobał. A to dlatego, że jego rodzina była potwornie toksyczna, wręcz okrutna w tym jak próbowali dręczeniem i upokarzaniem wykorzenić u Miguela miłość do muzyki, po czym nigdy nie zmierzyli się ze swoją postawą. Nie musieli przyznać się do winy, zrozumieć krzywdy wyrządzanej Miguelowi, ani nie spotkała ich za to żadna kara, ale co gorsza, film nawet nie próbuje sugerować, że coś takiego powinno mieć miejsce, po prostu rodzina się dowiaduje, że jednak Hector nie zdradził i jednak muzyka nie była winna więc wszystko jest ok. NIE! Mam rozumieć, że znęcanie się nad dzieckiem jest w porządku, tylko zły powód do znęcania sobie wybrali!? Jakby Hector faktycznie był zdrajcą rodziny, to to co robili byłoby słuszne? Mam wrażenie, że w bardzo surowych słowach karciliście Miguela za to, że nie był gotów wysłuchać racji rodziny w zaświatach, gdy przecież jest małym chłopcem, który samemu zdaje się nigdy nie miał okazji być wysłuchanym w tej kwestii przez swoją rodzinę, a wręcz to z czym się spotykał było straszne, jak można od niego wymagać, by ot tak, w mgnieniu oka porzucił marzenie, o którego prawo, nie tylko do realizowania, ale nawet do posiadania, musiał dotychczas walczyć, żyjąc w ciągłym strachu? To właśnie on wykazuje się wyjątkową na tle innych postaci empatią, i ugodowością i niemal jako jedyny pozwala innym w ogóle wyrazić swoje racje, nawet jeśli nie od razu go one przekonują. I ponownie, można się czepiać, że powinien dyskutować dłużej, nie uciekać, tylko dojrzale debatować, jak dojrzały uczestnik merytorycznej i kulturalnej debaty, ale jak można tego od niego wymagać? I tak przerasta w tym względzie innych. Zakończenie oczywiście jest cukierkowe, że teraz już rodzina go wspiera, ale nawet to on musiał dosłownie wywalczyć, będąc podczas filmu jedyną osobą zmuszoną do poczucia winy, jego patologicznej rodzinie wszystko uszło na sucho. Moim zdaniem nie tylko nie ma co go winić, za to, że się od nich stopniowo odwracał, ale wręcz uważam, że w tak toksycznej sytuacji w jakiej się znalazł miałby pełne moralne prawo do ucieczki od nich, by móc żyć w sposób nie narzucony mu z góry, w zasadzie w całości. Jest wiele powodów, dla których uważam, że Coco, to i tak animacja lepsza, niż 7 poprzednich Pixara, ale nawet obiektywnie słabsza Merida Waleczna po stokroć lepiej dla mnie zaprezentowała przesłanie wagi więzi rodzinnych, Coco jest pod tym względem po prostu nieuczciwe.

Rodzina to nie są wyłącznie więzi krwi, lecz relacje, które łączą nas z innymi. Mimo iż nie rodzimy się w swoim wymarzonym domu, to możemy go sami stworzyć i znaleźć swoją własną rodzinę.

Nie udało mi się nigdy obejrzeć tej bajki bez wycia jak bóbr

O zmarłych nie powinno mówić się źle, lecz w mojej opinii niektórzy zasługują na zapomnienie.

Ernesto de la Cruz popełnił takie przestępstwa jak zabójstwo pierwszego stopnia, kradzież własności intelektualnej czy znęcanie się nad dziećmi (zepchnął Miguela ze sceny)

Jestem wychowankiem lat 90 aczkolwiek twierdzę że to jest najpiękniejsza bajka jaką kiedykolwiek doznałem w swoim życiu :)

Komentarz dla wsparcia: To chyba mój ulubiony film animowany od Disney Pixar.

Niektórzy mają takie rodziny co im tylko kłody pod nogi rzucają, to są takie rodziny o których trzeba jak najszybciej zapomnieć i iść swoją drogą

Pamiętam, że do kina na ten film poszedłem z bratem ciotecznym (wtedy 5 letnim) z nastawieniem, że idę na kolejną bajkę dla dzieci, ale film zrobił na mnie mega wrażenie i chyba mi został w głowie bardziej niż jemu 🙃

Piękna bajka z ciekawym plot twistem, jeśli ktoś nie oglądał - goąco polecam nadrobić 💖

Akurat przed chwilą patrzyłem, czy jest jakiś twoj film do obejrzenia. Zawsze filmy na tym kanale są bardzo ciekawe i dające do myślenia.

4:07 my man

Piękna bajka, dzięki za analizę :)

Coco to najpiękniejsza opowieść Pixara do tej pory. Ryczałem jak dziecko

Mi wręcz utrudnia, jestem w takiej rodzinie w której albo się dostosowujesz albo wyprowadzasz 'nie ironizuje', u nas 'rodzina' jest tylko na papierze. Może jakkolwiek jak rodzinę traktuje mnie siostra, ale matka już nie bo z jednej strony mnie poucza a z drugiej prawie w ogóle się nie zmienia. Przez jej ignorancję już w wieku nastoletnim miałam masę załamań psychicznych oraz nerwowych, przez co nieironicznie zwariowałam już w wieku nastoletnim z powodu samotności w problemach i bezradności. Zaś moja matka mnie ani siostry nie trawiła przez fakt tego że w macierzyństwie i mój ojciec i ojciec siostry ją opuścili. Obydwoje zrzekli się praw rodzicielskich z własnej woli, moja matka jest takiego typu osobą której z czasem sami będziecie mieć dość. Gdyby nie problemy zdrowotne które mam od nastolatki z czasem bym się od niej wyprowadziła, a tak to tkwie i muszę brać dużą ilość leków przez między innymi lekceważenie moich problemów psychicznych. Przez między innymi nią mam ED, oraz sh o ciężkiej depresji również wspomne. Oczywiście szkoła też dodawała oliwy do ognia, a matka wtedy zamiast próbować mnie zrozumieć potrafiła ignorować mój ból, kazać mi i na mnie krzyczeć bo na siłę chciała aby wszystko było na jej zasadach. Miewa też zachowania nadopiekuńcze, przez co zamiast 'wystawic mnie na głęboką wodę' często mnie wyręcza. O tym że wychowano mnie jak syna bo tak było jej wygodnie, też wspomnę. Skutkiem tego u mnie bywa lekka apatia czasami, śmiech przez łzy, oraz umieranie w środku podczas gdy bywa tak że mam ochotę wyskoczyć przez okno lub zrobić wolną amerykankę i samej wymierzyć sprawiedliwość. Oczywiście problemy z agresją, i jeszcze bezsenność plus aspołeczność od czasów dziecka. Ale to między innymi przez 'rodzine' nie wiem na czym polega miłość rodzicielska, oraz bywam w pewnych momentach tak skrajnie smutna że boję się zachorować na socjopatie iż przez problemy przeszłości nie wiem w większości na czym polega np zdrowy związek. I muszę się uczyć norm społecznych 'zdrowych', a mój charakter w większości jest negatywny niż pozytywny. Da się wręcz odnieść wrażenie że mam gdzieś granicę innych, podczas gdy nie nauczono mnie normalnego zachowania a kiedyś wręcz miałam tendencję do jąkania się przy mówieniu. Ponadto często było wręcz przeciwnie, i przejmowałam się kiedyś bardziej zdrowiem innych niż swoim.

,,Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach"

Zostawiam komentarz dla podbicia statystyk i zwiększenia zasięgu kanału. Życzę sukcesów, pozdrawiam i czekam na kolejne ciekawe materiały :)

I latynoska muzyka. Ten film jest świetny. Tak jak ta analiza 👍 Nie patrzałem w ten sposób na ten film.

Uwielbiam analizy filmów Disneya. Czekam na więcej

nawet jak nie słysze muzki z końcowej sceny z coco to sie wzruszam

4:08 Ah, tak. Człowiek z wyrafinowanym poczuciem humoru.

Podobny element był w "Moje magiczne Encanto". Tam też babka, seniorka rodu, tłamsiła główną bohaterkę (tutaj jest bohater, chłopak). Czy to jakiś trend, że kraje Ameryki Łacińskiej/Południowej żyją przeszłość i kult przodków, starszyzny rodziny ma takie znaczenie, że od nich zależy życie i decyzje najmłodszego pokolenia? Tak gdybam sobie.

4:09...co to do diabła XD...coś poszło źle z montażem ?

Świetna analiza. Kocham ten film i bardzo mi się spodobał jego przekaz. Oczywiście jestem za tym, żeby spełniać marzenia, ale ludzie radzący innym, żeby zerwali kontakty z rodziną, jeśli ta w tobie czegoś nie akceptuje, nie wiedzą co mówią. To nie jest takie proste, rodzinę się kocha, a to, że nie akceptują czegoś w członku swojej rodziny nie oznacza, że są złymi ludźmi. "Coco" pokazuje, że zarówno realizacja samego siebie jest dobra, jak i rodzina jest ważna. Bardzo mądry film, na żadnym innym nie płakałam aż tak bardzo.

4:08 Złoto, Panie Szymonie - (zło)to

Jak nie być zombie, dobra firma.

Przede wszystkim nie Disneya tylko Pixara! Disney to sygnuje i dystrybuuje, ale nie ma dużego wpływu na treść 🙂

Świetny materiał

Taki temat do rozkiminy odnośnie naszej rzeczywistości. Doszedłem od wniosku analizując ogólne dostępne dane że, ocieplenie klimatu nie wynika z powodu dwutlenku węgla lecz z powodu urbanizacji oraz związanej z tym deforestacji (wylesienia) i melioracji. Dodatkiem jest pustynnie. Zapytać a co ma piernik do wiatraka? Ależ ma wystarczy sprawdzić jak działa las a jak miasto. Las absorbuje energię szczególnie w okresie wegetacji a miasto energię odbiją i ogrzewa powietrze. Nie od dziś wiadomo że w miastach średnia temperatura jest o 1' wyższa niż poza nimi. A co się stało w ostatnich wiekach? Otóż powierzchnia miast znacząco wzrosła i terenów zalesionych i mokradeł spadła. Mamy więc odpowiedź. Wiadomo też z innych źródeł że dwutlenek węgla jest słabym gazem cieplarnianym a ilość jaką generuje człowiek jest znikoma jeśli się ją porówna choćby z jednym wybuchem wulkanu. Sumują każdy ma dostęp do tych danych. A nikt tego nie widzi. Czyżby to był przypadek nie sądzę. Ale jak zwykle wielka kasa poszło w kłamstwo o C02 które wielu korporacją daję grubą kasę. Cytują słowa pewnej aktywistki (z którą oczywiście się nie zgadzam) wstydźcie się się.

Dziękuje

Piękny odcinek ❤️

4:08 sussy baka moment

Bardzo ciekawa analiza. Znając meksykańskie podejście i rodziny, nie jestem pewna czy o to na pewno w tej bajce chodzi, ale przedstawiłeś interesującą perspektywę. 😊 Muszę jednak się troszkę przyczepić i poprawić. Meksykańskie święto, to Día de muertos, bez „los”. Pozdrawiam!

Prawda jest taka, że ojciec porzucił rodzinę wyjeżdżając za karierą, co zostało przerzucone w muzykę jako przyczynek do nienawiści ze strony rodziny. Młody po prostu nie był wspierany przez złe osadzenie kontekstu ze strony rodziny.

Pomyśl na następny odcinek jak zemsta zmienia człowieka

Szczerze mówiąc film 10/10

W 4 minucie 8 sekundzie migneła jedna klatka filmu inna od reszty i mój przesiąknięty mema mózg od razu zrozumiał co to było 😎

Zsamozrealizuję się jak zaprę się samego siebie.

Mam pomysł na kolejny odcinek: „Społeczeństwo tkwiące w szponach uprzedzeń i stereotypów, nawet jeśli na razie nie brane pod uwagę to co chwila, odżywające”(na przykładzie „Zwierzogrodu”)

Meksykańska rodzina,w której muzyka jest niemile widziana LOL Scenariusz musiał napisać jakiś białas.

Akurat niedawno oglądałam ten film niedawno w szkole na hiszpańskim Mimo że oglądałam jeszcze kiedyś to podoba mi się

muszę to w końcu obejrzeć

Szacunek dla montażysty

Ten film zawsze będzie mi się kojarzył z "Księgą Życia"

Nie mogę się doczekać analizy filmy Zwierzogród ;)

4:08

Jeśli koprolity jest wszędzie. To tam też jesteś i ty. Tylko, że jego wiadomości są na górze

Akurat dzisiaj skończyliśmy to oglądać w szkole

I tak większość z nas wszystkich za 120-200 lat będzie już zapomniana po całości . Jeżeli dziś byśmy umarli to najpewniej za 80-100 lat już nie będzie naszego grobu wogole . Następne 20-60 lat wystarczy żeby już całkiem nas zapomniano.

"Pamiętaj mnie..." 🥺

co się stało z materiałem o Ewangelionie Lubiłem do niego wracać A już go nie ma

A czy oprócz filmów, mógłbyś zrobić analizę jakiejś Disneyowskiej kreskówki.

Ogólnie wszystko się zaczyna od tego, czy rodzice faktycznie chcą mieć dziecko. Jeżeli tak, to dla mnie normalną sprawą będzie to, że rodzice będą chcieli dla swojego dziecka jak najlepiej i będą mu się starali pomagać. Natomiast wchodzi tu druga kwestia, czy rodzice nie są już w stanie permanentnej melancholii, takiego braku sensu życia. Niestety zdecydowana większość ludzi nie spełni swoich marzeń i będzie chodzić do pracy, której, ładnie mówiąc "nie lubią". To powoduje w nich to, że nie chce im się iść z duchem czasu, nie chce im się rozwijać. I oczywiście, ich intencje są takie, by ich dziecko miało jak najlepsze życie, lecz przytłoczeni życiem, starają się pomóc dziecku w sposób nieudolny, często w sposób, który bardziej dzieciaka zniechęca, aniżeli pobudza do rozwoju.

_When you hear the thunder. When the storm comes for you. Remember me_ - Crimson 1

Kocham Coco

To nie jest film Disney'a. To jest film wytwórni PIXAR należącej do koncernu Disney od kilku lat. PIXAR ma pełną autonomię w robieniu filmów bo taki był warunek kupna PIXARa. Piszę to dlatego, że nikt nie rozróżnia odrębności, a Disney przecież ma swój departament filmów animowanych, ten od Króla Lwa, Herculesa, Maya i ostatni smok, Zakręceni, Kraina Lodu, etc.

Proszę zrub analizę ataku tytanów jest tam tyle rzeczy rze mugbyś Zrobicz całom serie Prosze

Super

Trzeba przyznać że ta bajka to taki wyciskacz łez... 😁

moja ulubiona bajka

Świetna animacja

4:08 jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili

Chciałbym posłuchać u was o rdzennym kulcie zmarłych w Ameryce łacińskiej vs. wierzenia europejskie (celtyckie, chrześcijańskie, prawosławne i islamskie). To są kwestie, które tworzą życie duchowe naszych kultur.)

Mateusz świetny odcinek.

4:08 konsekwencje oglądanie anime xD

Los amigos. The dead are alive.

Wszyscy jesteśmy nawozem ;D

Dobra rodzina jest jak prywatna armia,.

Włodzimierz Biały gościem dzisiejszego filmu

Wszystko pięknie, ale mi się zawsze przypomina pewien skecz Monty Pythona, o tym jak to gnojki chcą o sobie decydować .... nieważne.

4:17 z tego co słyszałem, to chociażby słonie i niektóre inne zwierzęta prawdopodobnie mają samoświadomość, jak również na swój sposób odczuwają ból, cierpienie i smutek po utracie bliskich. Może nie jest to samoświadomość pozwalająca na głębsze refleksje, choć ciężko to sprawdzić, to pozwala im na wypracowanie własnych norm społecznych. Z drugiej strony trudno tak w ogóle jednoznacznie określić czym jest świadomość, bo w potocznym języku jest to zbytnio nadużywane, a wiele ludzkich przemyśleń i zachowań tak naprawdę dzieje się automatycznie, głęboko poza świadomością, jeszcze zanim człowiek o tym pomyśli.

bardzo polubiłem Coco

witam i pozdrawiam

mądre

Piękna bajka i ciekawa analiza, ale ku*wa [Chce wspomnieć o Spoilerze w materiale, gdzie nie powinno go być] Wiem, że to bez kontekstu mogło wyglądać dość niewinnie, więc może osoba nie oglądająca Coco niezwróciła większej uwagi i wyłączyła materiał w momencie przejścia do głównej części filmu gdzie miały być spoilery, ale to kto normalny daje największy plot twist filmu w pierwszych kilkudziesięciu sekundach? Największą zagadkę filmu przez którą ma nam szczęka opaść? Tak się nie robi, po prostu nie wolno. Wydaje mi się, że osoba która montowała filmik powinna mieć jakieś pojęcie minimalne o tekście źródłowym by nie robić takich błędów. Jednak cóż, mam nadzieję, iż jak najmniej będzie takich powtórek, szkoda tylko, że chyba nie da się tego usunąć, bo mogłoby to naprawdę film komuś zepsuć, a jest świetny Pozdrawiam

Łukasz Baka?

Uwielbiam ta bajkę ❤ uwielbiam to święto w Meksyku ❤ w Polsce to normalnie depresja a powinnismy się cieszyć tak jak oni z tego ze zmarli wracają do nas ❤. I mam do was uwagę nie mówi się ” dia de los muertos” mówi się DIA DE MUERTOS to jest jak dla mnie ogromny błąd w waszym przygotowaniu merytorycznym

4:07 Sussy baka?

Heisenberg?

Dzień dobry

Szymon, czy będą jeszcze streamy na twoim drugim kanale????

Czemu zniknął film o Daenerys Targaryen i jej toksycznym współczuciu?

proszę zrób odcinek o sowim domie

Dobra, czy w tej bajce są pedalskie piosenki rodem z Korwina Lwa ?

jeżeli mowa o samorealizacji w zakresie gotowania to zdecydowanie tak bo dostaję regularnie opierdol za to, że nie jem tego co moja mama ugotowała chociaż nikt jej nie prosił by to ugotowała i by w ogóle cokolwiek ugotowała, kolejny opierdol jest w momencie gdy wracam ze sklepu z żarciem dla siebie bo przecież "ja tu gotuję i kto to teraz będzie jadł, ja wy tacy to sami sobie w takim razie gotujcie" po czym następnego dnia gotuje coś kolejnego. Pozdrawiam mających tak samo.

Mimo, że świetny film to COCO jednak kradnie niemal 80% z pomysłu i fabuły filmu "Księga Życia" z 2014 r. reż. Jorge R. Gutiérrez. I dlatego twórcy Coco u mnie nie mają szacunku. Księga Życia jest głębsza, ciekawsza i była nowatorska.

👍✌💪

💪✌👍

Kolego, czy zrobiłbyś analizę z Sonic The Hedgehog?

Pozdrawiam.#

Proponuję poczytać trochę o biologii i neurotyce ssaków. Wszystko wskazuje na to że ssaki są samoświadome

Nie prababka tylko praprababka, prababką migela jest coco

Nie mogę się doczekać interpretacji To Nie Wypanda