Czemu w Libanie nie ma benzyny (Dział Zagraniczny Podcast

No video

Czemu w Libanie nie ma benzyny (Dział Zagraniczny Podcast

Рет қаралды 11,323

Күн бұрын

W ciągu dwóch lat miejscowa waluta straciła na wartości kilkunastokrotnie, pensja minimalna to równowartość 120 złotych, nie dojada co trzecie co trzecie dziecko, w aptekach brakuje leków. Dlaczego Liban upadł gospodarczo, choć jeszcze do niedawna wydawało się, że się rozwija?
O tym, jak przeżyć w niedziałającym państwie, opowiada Jarosław Kopeć, dziennikarz Gazety Wyborczej.
Nagrania możesz odsłuchać na stronie: www.dzialzagran...
Lub w aplikacjach: Spotify, iTunes, Google Podcasts, Pocket Casts, Stitcher, Overcast, Podplayer i Podkasty.info
Jeżeli podoba Ci się ten podcast, to możesz mnie też wesprzeć dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite: patronite.pl/d...

Пікірлер: 12

@kasiak.513 2 жыл бұрын

O wow! Co za combo! Śledzę Jarosława Kopecia na Instagramie. Co za inteligentny człowiek z poczuciem humoru! 😁

@ewelinadrezek9206 2 жыл бұрын

Uwielbiam czwartki, odkąd zaczęłam słuchać DZ 😉

@aknaakzcorm9410 2 жыл бұрын

Bardzo ciekawie poprowadzona rozmowa. Dziekuję

@jacky2222222222 2 жыл бұрын

Kolejny rewelacyjny odcinek!

@agakofin6278 Жыл бұрын

Mega ciekawe! Zwłaszcza z perspektywy kogoś, kto obserwował niesamowite moce tak zwanych "znajomości" za komuny. Ojciec kolegi był dyrektorem sanepidu w Krakowie i zawsze mówiliśmy, że gdyby chciał mógłby sterroryzować całe miasto. Potrafił załatwić absolutnie wszystko - od bobofrutów po egzamin wstępny na medycynę. A w ogóle studia bez znajomości to było straszne wyzwanie i niefart....

@katarzynapala 2 жыл бұрын

Mocny materiał.

@mojanazwa141 2 жыл бұрын

jak miło zaczac dzień z działem zagr

@missmarta6253 2 жыл бұрын

Bardzo dobrze się słuchało. Wyśledziłam (tak to się mówi?) już p. Jarosława na instagramie i od dziś podążam za nim.

@michaosowski3914 2 жыл бұрын

fantastyczne rozmowa

@okoproroka1561 2 жыл бұрын

Jak słyszę o tym łasta i historyjce z chorym dla którego nie ma miejsca w szpitalu to tak jak u nas w Legnicy też trzeba mieć łasta znać kogoś kto zna kogoś kto ma władze w szpitalu żeby cię (albo osobę ci bliską) przyjęli na oddział, bo inaczej karetka przyjedzie 3 razy i usłyszysz że wysoka gorączka, ból brzucha czy klatki piersiowej to nic poważnego.