Depresja to choroba, a ściśle rzecz biorąc grupa zaburzeń (F32 według ICD-10). To przewlekły, bądź nawracający stan, który nie jest gorszym dniem, czy chwilowym smutkiem. Polecam każdemu poszerzać swoją podstawową wiedzę medyczną o zweryfikowane źródła naukowe. To, że na pierwszy rzut oka nie widać choroby, bo przecież człowiek jest sprawny fizycznie, to wcale nie oznacza, że nie choruje. Depresja nie jest wymyślonym stanem! Niektóre osoby posiadają nawet z tego tytułu orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Oczywiście, warto i trzeba pracować nad sobą. Osoby chorujące na zaburzenia psychiczne poddają się często psychoterapii i farmakoterapii, są pod stałą kontrolą psychologa i psychiatry, a w cięższych stanach uczęszczają na psychiatryczne oddziały dzienne lub zamknięte. Tylko nie zawsze jest łatwo "wziąć się za siebie", bo w wielu przypadkach takim osobom jest nawet trudno poprosić o pomoc. Więc proces powrotu do zdrowia może się przedłużać, czasami latami i to nie z winy pacjenta, a z ograniczeń jakie stawia przed nim choroba. Bardzo ubolewam, że w 21 wieku w Polskich szkołach nie uczą chociażby podstaw psychoedukacji. A ludzie z chorobami psychicznymi są wciąż stygmatyzowani i wzbudzają ogromne zaskoczenie.

Prosimy aby nie drwić z problemu zwiazanego z głową..

Jasiu za mocno się spizgałeś i głupie rzeczy piszesz. Nieładnie ☝️

Palcem to ja a nie mnie.. a to czy jestes ladny nie mnie oceniac... pedalem nie jestem

Jasiu Spizgany, jebnij się w łeb pajacu, bo masz poryty na Maxa.