No video

Domniemanie winy | ft.

  Рет қаралды 236

Nihilistyczny ateista

Nihilistyczny ateista

3 ай бұрын

Materiał spontaniczny i na szybko, w odpowiedzi na komentarz jednego z widzów kanału, który wskazał mi pewien problem, dotyczące zmiany definicji gwałtu i przejścia do porządku dziennego z opcją traktowania pewnego przepisu tak, jakby miała obowiązywać zasada domniemania winy.
Film, do którego się odnoszę w materiale: • @Koroluk o Lewicy: Moj...
_____________________________________________________________
Jeśli podoba Ci się moja działalność, możesz ją wesprzeć korzystając z serwisu Patronite:
patronite.pl/n...
Dzięki!
Możesz mnie posłuchać także w formie podcastu:
www.spreaker.c...
Kontakt:
adibieloyt@gmail.com
/ nihilistycznyateista

Пікірлер: 75
@LucyFre
@LucyFre 3 ай бұрын
​@nihilistycznyateista Oczywiście że są brzydkie kobiety I piękne. Potwierdzają to badania naukowe w obrębie psychologi I neuronauk. Jest równanie Fibonacciego , proporcje & symetria. Jest doświadczenie wagonika w psychologi z ktòrego wynika że nawet moralność wynika z estetyki ( a nie odwrotnie) .Oczywiście że my sami przed sobą nie chcemy się przyznać do tego ( dysonans poznawczy), a tym bardziej otwarcie w przestrzeni publicznej gdyż będziemy uchodzić za mizogina sexistę , lub w najlepszym wypadku za chama bez kultury nie wychowanego. Nasza empatia też nie pozwala nam powiedzieć grubej rudej piegatej bezzębnej zezowatej kobiecie że jest brzydka I zrobić jej przykrości. Publicznie też powiemy że " nie ma brzydkich kobiet ". Jeżeli ich piękna nie widać na zewnątrz to jest ono " wewnętrzne " , a w zasadzie to " kwestia gustu" lub jak w ludowym przysłowiu " każda potwora znajdzie swojego amatora" . Oczywiście można też wchodzić w sofistykę I filozoficzne niuanse " czym jest piękno a czym uroda" ... Ale to bez sensu.Ciekawą postacią był Piotr Wierchowieński ( postać z " Biesów" Dostojewskiego ktòry był nihilistą estetycznym I uwarzał że jedyna żecz dla ktòrej warto żyć to piękno i bez niego życie było by nic nie warte). Ludzie " brzydcy"( uwarzani za brzydkich ) doświadczają też w życiu mniej miłości . Są mniej kochani ( co jest potwierdzone doświadczalnie I jest silnym argumentem za ewolucją , przetrwaniem najsilniejszych najlepszych genòw) I....jest silnym argumentem przeciwko chrzescijańskiemu teizmowi I wymyślonemu Bogu który " jest miłością " Skoro jest miłością to dla czego dopuszcza do tego że niektòrzy ludzie ( ktòrym może w życiu brakować wszystkiego ale powinni co najmniej zaznać milosci by " być normalnymi i choć trochę szczęśliwymi , oraz normalnie rozwinąć osobowość )są pozbawieni jej minimum: nigdy nie byli kochani I jej nie zaznali.( Co potem w ich życiu rodzi efekt domina) Domina nieszczęść przeważnie. ( nie wspomnę już o psychopatach i narcyzach którzy urodzili się bez empati i są ślepi na miłość jak daltonista na kolory)
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
Do tego, że brzydcy są mniej kochani, nie trzeba żadnych badań naukowych. I bez nich wiadomo, że dwudziestolatka nie umówi się z sześćdziesięciolatkiem.
@LucyFre
@LucyFre 3 ай бұрын
@pustygrob5837 To potwierdza że istnieje naukowo stwierdzony stereotyp urody. Swojego czasu oburzenie wywołał rysunek Mleczki z podpisem " Gwałciciele brzydkich kobiet powinni być karani łagodniej. " ( Oczywiście chamski , nie smaczny . Nie powinien się ukazać ), ale drażniący naszą hipokryzję I pewne oczywiste prawdy do których sami nie potrafimy się przyznać.
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 2 ай бұрын
​@@LucyFreÓw rysownik grubo pojechał
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 2 ай бұрын
Nie powiedziałbym, że rysownik grubo pojechał. To standardowy czarny humor Mleczki. Sam wpisywałem gorsze teksty, choć raczej nie w publicznej formie. A na stand up np to nawet całkiem spoko tekst. Boras by coś takiego powiedział bez problemu. Michał Lena też.
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 2 ай бұрын
@@nihilistycznyateista W standupie i owszem, gdyż tam się nie certolą, ale tak znany rysownik powinien trzymać poziom.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
9:54 ja na 100% nie będę pisał takiej umowy " ni ch%ja" :D wyj$ane NI SYBIR jak będzie ciekawie to będzie ciekawie ;D
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 2 ай бұрын
Jak zostaniesz oskarżony, będzie ciekawie
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
13:35 Fajnie, myślę że to zależy od indywidualnych przypadków. Bo dziewczyna jedna czuła się bezpiecznie, że zadałeś to pytanie a inna by się zaczęła śmiać. Ale takiej co by się zaczęła śmiać - nie miałeś i nie wybrałeś ;-)
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
Jakby się zaczęła śmiąc to bym jej pokazał drzwi, bo... zauważ kontekst. Mówimy o pierwszym razie. Śmiać by się mogła tylko doświadczona, wiec: a) poszukała mnie, że jest dziewicą - i w zasadzie samo to wystarczy; b) jeśli nie traktuje poważnie takiej sprawy, to jak mam jej zaufać, ze potraktuje poważnie jakieś inne - choćby wspólne wychowywanie dziecka - zasługuje na wskazanie gdzie są drzwi.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista jakbyś się spotykał z taką co wiesz że by drażniło zadawanie pytań nie dziewicą, już po związkach to byś ich nie zadawał, a z tą co byłeś pewnie czuła się bezpieczniej po tym pytaniu... Ja jak np nie potrafię z laską gadać to nie rozmawiam, bardzo ograniczam słowa,(nie to że wcale, bo zwykle mają dobre ARGUMENTY ( . Y . ) ;D) bo nie wiem czym zaraz pier$3lnie ;D ale z niektórymi idzie bardzo fajnie... nie wiem. Najlepiej mi wychodziło tańczenie z dziewczynami ale normalnie na parkiecie, choć nie umiałem lub umiałem po swojemu xd, nie trzeba było rozmawiać i kurde zawsze było fajnie, i sam taki taniec bez słów już wiele mówi o drugiej osobie, czy jest zainteresowana ewentualnie, czy jej się podobało i tym podobne...
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 i tak bym z nią pogadał, nie koniecznie konkretnie w sytuacji intymnej. Jak tego nie akceptuje i nie chce dać się poznać i zrozumieć, to do łóżka nie pójdziemy. Bez więzi emocjonalnej (chciałem napisać, ze nawet mi nie stanie, ale to tak nie działa:P) to nie to samo i tego zwyczajnie nie lubię. Serio - jak mam mieć laskę, którą moge tylko r*chać, a nie mogę z nią głęboko i szczerze pogadać - to wolę masturbację. I tak, wiem, ze to nie to samo i z kobietą jest przyjemniej, ale to trochę, jak pić nalewkę, która smakuje lepiej, ale kac jest gorszy. Czułbym się zbyt brudny po wszystkim po prostu. Nie potrafię aż tak przedmiotowo do tego podejść, a jak ona nie potrafi tego uszanować, niech spierdala. Tyle. Ja potrzebuję czegoś więcej, niż tylko seks.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista no rozumiem, pewnie są takie laski co podchodzą tylko przedmiotowo, jak i mężczyźni... ale myślę, że może być laska np po związkach, którą będzie może drażnić takie pytanie... no bo myślę że kobiety wiedzą o tym stereotypie że jak już jest w którymś tam związku to "stereotypowi mężczyźni mają ją za ku43wę" ... i to taka musi być walka w umyśle kobiety pewnie komu może zaufać... i wiesz jak dwie osoby znają się trochę dłużej choćby przez internet to... wygrywa myśl ufania i wtedy z czasem żadne pytanie nie będzie trudne. No ale właśnie... czy to domniemanie winy, umowa pomoże w wątpliwościach dla takiej kobiety?... Dziewczyny wszystko zrobią żeby nie powiedzieć czegoś wprost xD... więc... to na prawdę może być za długa droga i widzisz... dlatego te intencje autora są dla mnie niejasne BUT I WANT TO BELIEVE :D
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 jeśłi jest po związkach itd. to tylko cynicznie spojrzy spode łba i powie - to jest nawet słodkie, ale nie musisz o to pytać. Raczej jeśli ma z tym problem to coś poszło grubo nie tak i... tgis girl is toxic bro... trza uciekać. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić normalnej dziewczyny, która będą drażnić takie pytania (zwłaszcza ustalane nie w trakcie, a po prostu w rozmowie, która w obliczu bogatych doświadczeń z obu stron jest nie tylko na miejscu, ale jest też całkiem interesująca po prostu, no i zajebiście istotna dla samego związku), a przynajmniej nie takiej, której istnienie mnie nie będzie drażnić:D A tak serio - jak ma z tym problem, to może warto jej go uświadomić i to przepracować.
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
A popatrz jak często pracodawcy zmuszają ludzi do czegoś, na co w ogóle nie było umowy. Też powinno się wyciągać z tego jakieś konsekwencje.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
To jest nieco inny temat i przez "Solidarność" zostało to zaorane w dużej mierze, ale w skrócie - od tego są związki zawodowe, które w Polsce maja się co najmniej źle.
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista No to właśnie mówię. Nie zliczę ile było sytuacji, kiedy w robocie dostawałem coś, czego nie chciałem w ogóle robić, a na rozmowie jeszcze się upewniałem, że nie będę musiał. XD patologia polskiego systemu pracy jest materiałem na grubą książkę. Swoją drogą, zobacz ten paradoks: pracodawcy patrzą nieprzychylnie na kogoś, kto zmienia prace jak rękawiczki, ale sami zaczęli ten proceder zmieniając pracowników jak rękawiczki xd
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@pustygrob5837 Założę się.. może nie o jakieś grube kwoty, ale może o stówkę? A założę się mianowicie, ze taką książkę prędzej lub później w końcu napisze Jan Śpiewak;]
@mikoajs7987
@mikoajs7987 3 ай бұрын
@@pustygrob5837 > No to właśnie mówię. Nie zliczę ile było sytuacji, kiedy w robocie dostawałem coś, czego nie chciałem w ogóle robić Kodeks pracy Art. 42. § 4. Wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
@@mikoajs7987 No ja doskonale o tym wiem. Co nie oznacza, że uważam to za moralne. Mnie wychowano w takim paradygmacie, że słowo coś znaczy XD
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
Czyli zakazane są sytuacje, że np. leżę na łóżku ze swoją babą i zaczynam nagle ją zaspokajać. Albo że budzę ją zechsem. A to są moje najlepsze wspomnienia jeśli chodzi o tę sferę życia. Np. kiedyś oglądałem z babą TV i nagle bez pytania zaczęła mnie zaspokajać oralnie. Kurde, minęło 10 lat, a dalej wracam myślami do tego świętego momentu xd
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
Nie, nie są zakazane. Co najwyżej mogą być w przyszłości - bo to prawo nie weszło, ani nawet nie było jeszcze głosowane - póki co to jedynie postulat Lewicy, która go sama nie przepchnie, a nie koniecznie ma poparcie KO (chociaż tego nie wiem, nie interesowałem się aż tak szczegółowo). Ale... zakładając, że to prawo by weszło to tak. Formalnie to jest gwałt w świetle tych przepisów, konkretnie gwałt małżeński (i tu nie jest istotne, że nie mieliście ślubu, chodzi o rodzaj czynu, a nie rodzaj związku). Ale nikt tego nie będzie ścigał z urzędu dopóki osoba poszkodowana nie zgłosi tego faktu, a jak wnioskuję - ty nie masz takiego zamiaru. No i w większości ludzie takiego zamiaru nie będą mieli. Różnica polega jednak na tym, że w takich sytuacjach ludzie nie zechcą w zgłaszać gwałtu, a obecnie po prostu nie mogą tego zrobić, nawet jak czują się skrzywdzeni. I tak - nie tylko sprawca nie zostanie skazany, ale nawet zgłoszenie do prokuratury nie zostanie przyjęte i żaden sąd się nad tym nie pochyli - ofiara musi pokazać siniaki udowadniając, ze była zmuszona do stosunku przemocą.
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista Ale nawet jak zrobię swojej babie monetę bez pytania o zdanie, a ona z tym pójdzie na policję, to przecież nadal nic mi nie zrobią - bo po pierwsze nie ma dowodu, że to prawda, a po drugie, nikt nie będzie przecież ciągle łaził z kamerą i nagrywał wszystkiego, żeby mieć dowód braku zgody xd
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@pustygrob5837 Oj niektórzy ludzie sa baaaardzo pojebani. I nie, zawsze nie bedą tak łazić, ale mogą celowo doprowadzać do takiej sytuacji. Ale prewencja jest prosta - wystarczy mieć zgodę i tyle. to nie jest szczególnie skomplikowany dupochron. Zwłaszcza jak mamy teoretyczną sytuację, gdzie laska celowo chce ci zaszkodzić i miec nagranie braku zgody i w ostatniej chwili mówi "nie", zeby się nagrało, a ty masz takie... "ok, nie to nie" i cały misterny plan w... :P kurde, satysfakcję z jej miny miałbym większą, niż z tego seksu:D
@mikoajs7987
@mikoajs7987 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista "konkretnie gwałt małżeński " Pięknie pojęcie niewystępujące w prawie. I bardzo dobrze. Bo jeśli ktoś ma być zgwałcony, to wszystko jedno, czy to w małżeństwie, czy też nie. Powinno się ścigać tak samo. "Ale nikt tego nie będzie ścigał z urzędu dopóki osoba poszkodowana nie zgłosi tego faktu" Tak jak każdego innego przestępstwa. Żeby nastąpiło ściganie z urzędu, to organy ścigania muszą dowiedzieć się o czynie. No inaczej się nie da. Nikt kryształowej kuli nie ma. "ofiara musi pokazać siniaki udowadniając, ze była zmuszona do stosunku przemocą" "...przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem"
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 2 ай бұрын
Dziwne że ateista, który sensownie nie bierze na siebie ciężaru dowodu obalenia nadprzyrodzonych tez, tutaj akceptuje kontrowersyjne prawo, w którym to oskarżony musi wykazać, że nie był wielbłądem.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 2 ай бұрын
To ciekawe, ze mimo że przez cały odcinek tłumaczę, że nie na tym polega to prawo, a i tak w sekcji komentarzy widze tylko ciągłe powtarzanie tej durnoty. To inaczej... złapali cię w samochodzie kogoś innego - czy słusznie Policja chce potwierdzenia, że właściciel pozwolił ci go wziąć i domyślnie bez tej informacji uważa cię za złodzieja? Czy można nazwać cię złodziejem dopiero wtedy, gdy szyba będzie wybita, a stacyjka wyłamana? (swoja drogą kurde szkoda, ze nie wpadłem na tą analogię nagrywając to wideo). Udowadniać. że nie jesteś wielbłądem byś musiał, gdyby oskarżyli cię o kradzież samochodu, a ty nawet go na oczy nie widziałeś. Jak najbardziej ciężar dowodu leży na prokuratorze - musi najpierw wykazać, ze doszło do stosunku seksualnego bez zgody drugiej strony. Obecnie, jeśli nie doszło do tego przemocą, to jest kwestia sprytu, czy czegoś takiego, ale nie ma znamion przestępstwa. Ba, to nawet wykroczenie nie jest. Tylko tyle i aż tyle - rozszerzamy definicję tego, czym jest gwałt; a nie - jak zdajesz się sugerować - każdego oskarżonego uznajemy z automatu winnym.
@mikoajs7987
@mikoajs7987 3 ай бұрын
6:12 Jeżeli przestępstwem ma być stosunek bez zgody, a osoba A ma udowadniać, że miała zgodę, to w jakie piękne słowa byś tego nie ubrał, to jest to idealny przykład domniemania winy. Domniemanie winy jest niezgodne z Konstytucją. Nie rozumiesz tej zmiany. W niej nie chodzi o to, żeby osoba A musiała udowadniać, że zgodę miała. Jeśli zmiana wejdzie, to wciąż prokurator będzie musiał udowodnić, że zgody nie było. W całej tej zmianie chodzi o to, żeby nie trzeba było wykazywać, że (cytat z KK) ktoś "przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadził inną osobę do obcowania płciowego". Obecnie zdarzają się takie przypadki, że wiadomo, że był stosunek, wiadomo, że zgody nie było, ale ofiara nie reagowała, zamarła, "nie krzyczała", itp. I wtedy nie ma żadnej przemocy, więc nie ma przestępstwa. O to w tym chodzi, a nie o to, żeby ktokolwiek musiał udowadniać, że miał zgodę. To tak w teorii, bo jak to wyjdzie w praktyce, to ciężko przewidzieć. A jeszcze taki przewrotny scenariusz zakreślę. Był stosunek i to nie podlega wątpliwości. Osoba B zgłasza gwałt. Mówi, że nie dała na stosunek zgody. Osoba A na to, że tak był stosunek, ale to osoba B ją wykorzystała bez jej zgody. I co teraz? Kto pierwszy, ten lepszy? Oboje do więzienia? Czy może domyślnie mężczyzna za karę, że jest mężczyzną? A co, jeśli to będzie dwóch mężczyzn, albo dwie kobiety? 7:18 Tak, musi się z tego tłumaczyć i musi zostać to udowodnione. To głównie zadanie prokuratora. On może ofierze uwierzyć "na gębę" i zacząć zbierać dowody. Sąd na słowo nie może. Nie można nikogo skazać, określić przestępcą seksualnym, wsadzić do więzienia, bo ktoś coś powiedział, bez dowodu. Nawet jeśli to prawda. Podobnie jak z rowerem. Gdy ktoś mi ukradnie rower, ja będę wiedział, kto to zrobił, pójdę z tym na policję, a policja nie znajdzie żadnego dowodu, to przykro mi. Nikt złodzieja nie skaże tylko dlatego, że ja uważam, że czuję się okradziony. Przy takim postawieniu sprawy, groźba fałszywych oskarżeń byłaby ogromna. Czy jesteś w takim razie za tym, żeby osobę fałszywie oskarżającą skazywać na karę nie mniejszą niż groziła osobie fałszywie oskarżonej? Żeby nie było tak, że za fałszywe oskarżenie o gwałt mściwa "ofiara" dostawała pół roku w zawiasach, jeśli w ogóle, a rzekomemu "gwałcicielowi" groziło kilka lat bezwzględnej odsiadki? 8:21 Po prostu tego nie rób. Świetna rada. To trzeba by w ogóle zrezygnować ze współżycia z kimkolwiek. A to i tak nie załatwi sprawy. Wystarczy, że osoba A powie, że została wykorzystana i przecież teraz będę musiał udowodnić, że tego nie zrobiłem. Co z tego, że żadnego stosunku nie było? Przecież ona mówi, że był, to był. 8:30 "Jeśli nie masz absolutnego zaufania, absolutnej pewności"... No cześć nihilisto, chcesz porozmawiać o absolutnej pewności? ;-) A na serio. Jest takie powiedzenie z pewnego mądrego filmu: "Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, k...., nie miał ręki." Wyciągnij wnioski. 8:45 "umowę słowną"... Osoba B: nie było żadnej umowy, on mnie zgwałcił... 8:58 "możecie to nagrać..." Osoba B: no tak, na początku chciałam, ale w trakcie zmieniłam zdanie, a on nie przestał, do więzienia z nim... 11:00 "Na pewno tego chcesz? Tak, chcę." Osoba B: nie, nie chciałam, on mnie zgwałcił Tak, uważam, że zawsze warto pytać. Ale tu mówimy o prawie karnym, a nie o dobrych obyczajach i szacunku dla drugiej osoby. Co z tego, że osoba A się upewni, że osoba B tego chciała, klika razy spyta i się upewni, skoro potem osoba B może powiedzieć, że nie dała zgody? I teraz to osoba A będzie musiała udowadniać, że zgoda była? Każdemu, kto proponuje wprowadzenie domniemanie winy, życzę serdecznie, żeby sam został fałszywie oskarżony i musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem. Powodzenia i miłej odsiadki.
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
Nooo dokładnie. Ja w sumie kilka razy w życiu zostałem fałszywie oskarżony o złe rzeczy - na szczęście nie trafilo to do sądu, ale wiem, że ludzie kłamią bez skrupułów jak mają szansę komuś zaszkodzić. Ale pomysł nihilisty, aby pytać "czy na pewno" uważam za dziwaczny i nie mam zamiaru czegoś takiego robić. Zabija atmosferę w ułamku sekundy xd W tej sferze życia chodzi o to, że nie wszystko jest tak wprost dopowiedziane. Jakby było domniemanie winy, to co druga borderka by już leciała na policję z mitomańską historią xd
@mikoajs7987
@mikoajs7987 3 ай бұрын
@@pustygrob5837 > Ale pomysł nihilisty, aby pytać "czy na pewno" uważam za dziwaczny i nie mam zamiaru czegoś takiego robić. A ja się z nim zgadzam. Warto pytać. Tylko to tak jak pisałem, z szacunku dla drugiej osoby, a nie dla celów karno-dowodowych. > Zabija atmosferę w ułamku sekundy xd Próbowałeś? ;-) A u mnie nie zabija. YMMV.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
I tak i nie. Tu pełna moja zgoda co do tego, ze nie ma tak opcji, że ktoś musi udowadniać swoją niewinność i udowadnia się winę. Bardziej chodzi o to, że od kobiety, która nie wyraziła zgody na seks, ale nie została pobita, czy coś, ale już samo jej zeznanie było brane za dobrą monetę, a nie gaszone już na etapie przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie. Jaki będzie wyrok to kwestia sądu i prawo nie może tego regulować. Ale może i powinno regulować sytuację, kiedy nalezy rozpocząć postępowanie. Co do kwestii absolutnej pewności - nie mówię o takiej sytuacji, mówię o uzasadnionym podejrzeniu. Nie rób tegop w kiblu na imprezie, na pierwszej rande, pod wpływem emocji z nowopoznaną osobą, czy z osobą niezrównoważoną psychicznie, czy coś. Jeśli masz wątpliwości - lepiej unikać ryzyka. A większość pozostałych przykładów leci pod powództwo wzajemne z paragrafu o pomówienie, czy zniesławienie, a nawet pod składanie fałszywych zeznań. Miałem wśród dalekich znajomych kolesia jeżdżącego na TIRach, który podwiózł autostopowiczkę jakiś dłuższy kawałek, a 9 miechów później dostał pozew o alimenty. Udowodnił, że jest bezpłodny, a ona ostatecznie się przyznała, ze do niczego nie doszło i tylko chciała wymusić hajs, bo wiedziała, że kierowcy ciężarówek dobrze zarabiają, a ojcem jest jakiś gołodupiec Seba z blokowiska i to jeszcze on dostał od niej odszkodowanie. I choćby kwestia nagrania "a ja potem zmieniłam zdanie" powinna skutkować pytaniami, czy wyraźnie powiedziała, że zmieniła zdania i czy ma kontrnagranie na tą sytuację. Ale - sytuacja, gdy już musisz robić takie nagranie dla mnie podpada pod uzasadnione wątpliwości, kiedy lepiej odpuścić. I tak - domniemanie winy to o jeden most za daleko, ale domyślne uznawanie braku zgody za stan obowiązujący, a wymuszonego stosunku za gwałt, nawet jeśli wymuszenie nie było siłowe - dla mnie jest krokiem w dobrą stronę. I tu nawet nie chodzi o dobro ofiar (znaczy o to też), a o zwykły komfort osób chcących robić to tak jak trzeba, bo obie wiedzą, jaka jest procedura i gdzie leżą granice, zamiast bazować na niedomówieniach. Ale - tu tez moja zgoda - to kwestia kultury, niemniej tej raczej jako ludzkość nie mamy w nadmiarze i trzeba to sankcjonować prawnie.
@mikoajs7987
@mikoajs7987 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista "I tak - domniemanie winy to o jeden most za daleko, ale domyślne uznawanie braku zgody za stan obowiązujący (...) dla mnie jest krokiem w dobrą stronę" Przeczysz sobie. Domyślne uznawanie braku zgody za stan obowiązujący to jest właśnie domniemanie winy, czyli ten "o jeden most za daleko". Chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko. Poza tym, przeczytaj może ten projekt. Niczego w nim nie ma o tym, że brak zgodny miałby być domniemany, a więc tę dyskusję można by uznać za jałową, gdyby nie te niefortunne wypowiedzi posłanek-lewaczek. "uznawanie (...) wymuszonego stosunku za gwałt, nawet jeśli wymuszenie nie było siłowe - dla mnie jest krokiem w dobrą stronę" Ależ pełna zgoda. Pod warunkiem, że to wymuszenie będzie udowodnione, a nie nie domniemane.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
​@@mikoajs7987 Nie, nie przeczę. Jak ochroniarz łapie cię z przedmiotem dostępnym w tym sklepie też domyślnie nie uznaje, że kupiłeś go w innym, ale domyślnie uznaje, że ukradłeś, co możesz łatwo udowodnić pokazując paragon. Jeśli nie uzyskałeś jasnej zgody - uznajemy, że tej zgody nie było. Tyle. gdy linia obrony polega na tym, że "a bo mi się wydawało, że ona tego chce" - domyślnie jest winny wykonania czegoś bez zgody, bo jej nie uzyskał. O to mi chodziło, a nie, że jak laska oskarża o gwałt, to sąd domyślnie uznaje gościa winnym przez brak zgody. To zgoda ma być zwerbalizowana a nie czynny opór (jak jest aktualnie). Rozumiesz teraz o czym mówię? Ja nie mówię o płaszczyźnie wyroku, a o samym akcie seksualnym - aktualnie jest on gwałtem, jeśłi został wymuszony przemocą, a ma być wedle przepisów w każdej sytuacji, kiedy nie padła deklaracja zgody. Ergo - jeśli nie padła żadna deklaracja, w domyśle padł brak zgody. Thats my point. Jeśli doszło do stosunku i nie znamy jego okoliczności, stanem domyślnym jest brak zgody. To, czy ona była, czy nie i czy gość jest winny, czy nie - to oddzielna kwestia i to jest do ustalenia przez prokuraturę, sąd itd. Ale jeśli jesteśmy na etapie, gdzie o sprawie nie wiemy nic poza tym, że między dwojgiem ludzi doszło do stosunku seksualnego - domyślnym stanem wyjściowym jaki należy przyjąć jest to, że nie padła deklaracja zgody. To wynika z praw logiki, a nie domniemania winy. Po prostu jeśli możliwe są dwie rzeczy, a jedna wymaga czynnego działania, a druga jego braku - założenie braku działania jest po prostu poprawne. W zasadzie domyślny brak zgody obowiązuje nawet jak nie plansz stosunku;] Zakładanie zgody ze strony każdej potencjalnej partnerki zakrawa już o stan lekkich zaburzeń na tle psychicznym;] Konkretnie zaburzenia narcystyczne.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
7:12 kurcze, temacik. Jeszcze zupełnie nie wiem o co w tym chodzi w tym domniemamniu winy, natomiast, tak ślepo jakbym miał powiedzieć po co to jest? ... To bym użył raczej takiej teorii - żeby raczej pogłębić trwającą w#ojnę płci, czyli przedstawiania negatywnych cech mężczyzn kobietom i na odwrót. Po co? - po to żeby ludzie mieli więcej wątpliwości, po to żeby ludzie bali się podejść spontanicznie do relacji, do choćby samych relacji ( nie mówiąc o związkach). Możliwe że depopulacja ma tak właśnie działać ;-) albo - to jeden z myślę - kluczowych teraźniejszych aspektów. Bo sam pomysł na to - żeby istniało prawo, które może w jakiś sposób bardziej ograniczyć takie rzeczy jak gwały to super pomysł. No ale czy taki ma być "efekt" - czy faktycznie to coś może dać? W jakich sytuacjach może na prawdę coś to dać? Bardzo wiele pytań. Natomiast mi nasuwają się niestety negatywne skutki. Ale ciekawe gdzie się mylę. ;-) Jak widzi to autor takiego prawa, jakie miał intencje. Bo zakładam że autor produkcji np zboża bez chwastów miał też dobre intencje i nie spodziewał się masowo efektów ubocznych. 7:45 to bo ten co grał to domniemam xD że myśli xD że ;D "Dziewczyny mogą prawo to wykorzystywać przed sądem w praktycznie dowolnej chwili" Bo takie rzeczy się dzieją. Taka jest myślę common information wśród mężczyzn i na 100% jest ona elementem woj%ny płci. Takie powszechne wątpliwości że kobieta może tak w każdej chwili zrobić. Mi się nasuwa jedno... po prostu będziemy żyć i żyjemy w czasach, gdzie związki ostaną się tylko takie nie dla sportu. Czyli ilość związków będzie mniejsza ale za to jakość lepsza. Z kolei jak to może uderzyć w całą rzeszę ludzi żyjącą spontanicznie. Jak bardzo to może ograniczyć relacje typu romantyczne relacje - gdzie dwie strony tego wprost chcą. To takie zabija$nie marzeń ludzi obojga płci ;-) Oczywiście nie każdy tak myśli, ale to prawo może uderzać w sporą chociażby część kobiet. I teraz już widzę jak to się będzie nakręcać... bo są zwolennicy tylko długich związków ale nie wszyscy... Już myślę w taki sposób że " takie prawo raczej będzie polepszało naszą rzeczywistość, ale nie ze względu na to: czy to prawo będzie zasadne czy szkodliwe(bez znaczenia). Takie prawo będzie długometrażowo zasadne bo ludzie, którzy mają dobre intencje znajdą w tym plusy. Będzie zasadne ponieważ, osoby które przykładowo nigdy o takich rzeczach nie myślały, bedą niejako zmuszone do przemyślenia takiej sytuacji - co może być i niestety prawdopodobnie będzie dla nich destruktywne jeśli będą sie tylko z tego naśmiewać, a w rozciągłości czasu może być lepsze choćby dla ich związku czy przyszłego związku. Ci co będą chcieli wierzyć w stereotypy no to będą.
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
to od końca, bo tak szybciej bedzie, bo temat jest krótki - pigułkarze nie tylko bedą, ale juz tak właśnie argumentują. W skrócie - to prawo to piekło dla inceli. Ale pigułkarzom się kubeł zimnej wody zawsze przyda. A dalej - czy to uderza w kobiety... w małych społecznościach tak, bo stygma puszczalskiej będzie tylko silniejsza wobec takiej, co się godzi i będzie presja, zeby odmawiać, ale tu liczę, że społeczeństwo jeszcze dojrzeje. A po co to? Przede wszystkim (i w państwach, gdzie to już jest, to się potwierdza), aby wyeliminować, o ile się da, problem mobingu, zastraszania, czy czegoś, co po angielsku nazywamy "Property sex" i chyba nei ma w Polsce bezpośredniego odpowiednika - czyli "chcesz, aby twój mąż dostał awans? Prześpij się ze mną, jego szefem" - i tak, opisuję przypadek, który miał miejsce. Te sprawy niby nawet w obliczu obecnego prawa mogą być rozpatrzone na korzyść tak zmuszonej do stosunku pracownicy, czy studentki, ale granica jest cienka i różnie to bywa. W krajach, gdzie definicja gwałtu jest zmieniona jest trochę lepiej ze zgłaszalnością takich przypadków, bo z racji, że nie wiemy ile razy sie tego nie zgłasza, nie można jednoznacznie powiedzieć, że samych sytuacji jest mniej, ale raczej jest ich mniej. No i gwałty małżeńskie, o których wspomniałem już w materiale... A co do społecznych kwestii tej sytuacji - to jest trochę naturalna konieczność rozwoju moralnego. Najpierw tak ze 30 lat temu uczono nas asertywności - czyli stawianiu granic, potem był ruch me too - czyli nie bój się zgłaszać, ze ktoś przekroczył twoje granice, a dziś się mówi o szanowaniu cudzych granic. Jak dla mnie długofalowo to temat może w końcu wylecieć poza strefę tabu i ludzi po prostu zaczną rozmawiać o tym co w seksie lubią, a czego nie akceptują, zamiast bazować na domysłach i potem żałować, czy tam strzelać fochy, bo partner(ka) go/jej nie zaspokaja zgodnie z oczekiwaniami lub źle czuje się z tym, ze z kolei to partner(ka) nie jest zaspokojona, co wbrew pozorom wcale nie jest tak bardzo rzadkie. Ludzie są w końcu bardziej empatyczni, niż egoistyczni, a orgazm, jest silniejszy, jeśli partner tez go odczuwa. Tak ze ten... no z mojej perspektywy to pierwszy krok cholernie długiej drogi, jaką mamy przed sobą jako ludzkość, zwłaszcza polska, zaściankowa ludzkość ze średniowiecznymi poglądami - ale krok zdecydowanie w dobrą stronę.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista tak, to może być kind of długa droga dla sporej części ludzi. Zmusza do myślenia... ale nikt im nie kazał przestać myśleć. Trochę to smutne bo dotknie wielu osób i zacząłem się zastanawiać czy autor / autorka nie miała złych intencji... ale może po prostu nie miała złych intencji. Może nie warto wszędzie wietrzyć spisek. To taka naleciałość, że gdy słyszę coś w mediach i jest np lobbowane to od razu uruchamia się komputer z alertem "nowe szambo" :D BAZA WIRUSÓW ZOSTAŁA ZAKTUALIZOWANA XD i chyba tak dużo osób ma i tak trudno nie ma co winić ;D ... ale trzeba być ! ŚWIEŻYM :D
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 wiesz... ale to nie do końca jest tak, ze ktos musi mieć złe intencje. Ja aż tak w ludzkosc nie ufam. Ja myślę, ze tu raczej są te dobre intencje, którymi jest piekło wybrukowane, tudzież - chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle. Po prostu jak zwykle coś się wali, to nie stosi za tym evil master mind, a po prostu ktoś coś dokumentnie spierdolił, co jest debilem.
@Spontaniczne.improwizacje2
@Spontaniczne.improwizacje2 3 ай бұрын
@@nihilistycznyateista shit happened forrest gump
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
@@Spontaniczne.improwizacje2 tak swoją droga w kontekście tego, co napisałem komentarz wcześniej, że miało być dobrze, a wyszło jak zwykle - to moja wizja największej teorii spiskowej o nowym porządku świata w praktyce wygląda tak, że elity widzą, ze im wszystko jebło i próbują coś posklejać na szybko, zeby jako tako działało:D I tyle w temacie misternego planu:D Nowy porządek świata jest nei dlatego, że go zaplanowali i zbudowali, ale dlatego, że stary się spieprzył:D
@pustygrob5837
@pustygrob5837 3 ай бұрын
I spałeś z tym facetem?
@nihilistycznyateista
@nihilistycznyateista 3 ай бұрын
Obejrzyj (czy tam wysłuchaj) "Miłość w czasach Interii" a sam się dowiesz;] I tak w sumie to nie proponował seksu... parafrazując, cytat brzmiał: -Czy mogę się nim pobawić?
Uwaga! Zombie!!! | Czy przetrwasz apokalipsę? | #trybut dla @Zagrajnik
37:14
Kids' Guide to Fire Safety: Essential Lessons #shorts
00:34
Fabiosa Animated
Рет қаралды 11 МЛН
Идеально повторил? Хотите вторую часть?
00:13
⚡️КАН АНДРЕЙ⚡️
Рет қаралды 16 МЛН
Korupcja, która niszczy SUPERCELL
19:18
Devu
Рет қаралды 39 М.
Wojna według Full Metal Jacket
12:41
Wojna Idei
Рет қаралды 46 М.
ASIAN REACTS To Animated History of Poland 🇵🇱
15:02
Where's Wes?
Рет қаралды 22 М.
TYSIĄCE Graczy ZBANOWANYCH?
16:03
Tamae
Рет қаралды 2,2 М.
Czy Jezus miał żonę? #biblia #teorie #Maria #Jezus
42:57
Nihilistyczny ateista
Рет қаралды 854
Open mic w Młodszej siostrze
24:49
Nihilistyczny ateista
Рет қаралды 170
O pierwszej komunii i Janie z Gamli (Jezusie?) | Nihilistyczny stream
3:02:22
Nihilistyczny ateista
Рет қаралды 136
Kids' Guide to Fire Safety: Essential Lessons #shorts
00:34
Fabiosa Animated
Рет қаралды 11 МЛН