Panda to taki współczesny maluch, pełno tego wszędzie i wygląd też ma taki przyjemny.

To że każdy jest podejrzliwy przy zakupie samochodu to zasługa naszych "uczciwych" handlarzy.Też miałem wątpliwą przyjemność zakupu auta wkomisie Odradzam wszystkim,chyba że lubią hazard-z tym że w hazardzie jednak jakieś szanse są.

ładnie się zbiera ma Klimę dla mnie wystarczy jest przyjazny dla użytkownika jestem trzecim właścicielem

Wspomnień czar:-) Miałem 2 egzemplarze, jeden totalnie bezawaryjny, wiadomo coś się robiło bo służyła jako wół roboczy, codziennie ok 100 km średnio. Później zmieniłem na nowszy model z elektryką, wspomaganiem itd. też miło wspominam mimo wad, których trzeba mieć świadomość przy zakupie. Jednakże kilometr wychodził bardzo tanio. Bdb widoczność i świetna zwrotność, odradzam egzemplarze bez wspomagania. Jak auto w miarę zadbane - bardzo żywotne. W moich egzemplarzach, 2004 oraz 2009 - nie było problemów z rudą.

No to wychodzi na to że mój egzemplarz był cudowny. Pierwsza wymiana zawieszenia i to tylko tył odbyła się po 15 latach od zakupu w salonie

Jeździłbym tako Pando w czasach pandemii hehe koks odcinek lecimy dalej!

Tez jezdzilem taka sama nawet miala taki sam kolor teraz jezdze Panda ale 100hp wersja sportowa duzo lepiej sie prowadzi na zakretach i nie tylko

Półka jak sie podniesie to sie blokuje i nie opada.

radio jaki blaupunkt ? też mam Klimę ręczną

To jest Panda 1.2 a nie 1.1 widzę po zegarach z 60 KM . Od 2010 roku zaczęto montować silnik 1.2 o mocy 69 KM z wymogami EURO 5

5-7 tys? panda z gazem? Obawiam się że to trochę zbyt optymistyczne podejście. W sensie kupi się takie auto ale problem może być stan ( bez gazu 5 tys to może być ciut mało a co dopiero z nim). Z gazem to tak bliżej był skłonny ku 10 tys. zł. Uważam że bezpieczniejszą opcją jest kupić auto w benzynie i we własnym zakresie zamontować gaz. Generalnie mówiąc fajny materiał przyjemnie się ciebie słucha pozdrawiam. :)

Witam, pandę do 8 tyś fajną wyrwę? Dla rodziców chcę kupić samochód będzie tak średnio użytkowany...

Za dużo tego mega XD

Yy a te silniki nie miały 55km? 54 było w Seicento z spi a mpi juz 55km? taka mało istotna sprawa do dyskusji

Ja parę lat temu kupiłem Pandę czerwoną ale źle natrafiłem co chciał szybko sprzedać a ja byłem młody naiwny i go kupiłem (6400 + naprawy 1200) auto chyba po powodziowe duże piasku było i kopciło z rury wydechowej ale problemów było więcej. Sprzedałem go za 2300 żęby tylko pozbyć i mieć kasę na koncie a nie kłopot. Teraz zastanawiam się żeby kupić znowu czy fiat panda 1.2 Pb95 z 2006 roku przebieg 122 tys. km jest warta cenny 6950 ? Jak uważacie ile warto dać za tę Pandę? Wiadomo pierwsze na stacje diagnostyczną a potem negocjacje.

Przepraszam ty ten samochod opisujesz czy masz go zamiar kupic?

Panda pali mniej od 126p przy tych samych prędkościach. Porównanie z 126p nie ma żadnego sensu. Panda 2 przewyższa komfortem, funkcjonalnością, poziomem hałasu wiele nowych konstrukcji. Silnik 1.1 przy prawidłowej eksploatacji przeżyje wiele obecnych "super" silników typu 1.2 pure tech czy 1.3 tce. Obecnie w zdecydowanej większości produkuje się jednorazówki. Ledwo do 100k km bez poważnej awarii się kulają, a kosztują krocie. Pseudo ekologia zbiera swoje żniwo w warsztatach. Trzeba głęboko sięgać do kieszeni żeby naprawiać te eko gówna.

Koroduje ponieważ to Fiat