Profesor Krzysztof Meissner -wybitna Postać ,Naukowiec i Myśliciel . Klasa sama w sobie.

Mogę go słuchać na okrągło wybitny naukowiec słucham go na ciągłe. Najlepszy naukowiec w w Polsce

Prawdziwym mistrzostwem świata jest jajko.

Dziękuję bardzo 😊

Hipnotyzujący sposób mówienia. Mega.. 😃 👌

Nareszcie porządna wiedza. Chwała Bogu!

Ciekawie i kontrowersyjnie😯🌃(taki etap poznania i interpretacji)#szacun i pozdrowienia✋ Astrofaza(,,rzeczywistość,,/informacja)

Dziękuję za szybką reakcje zwrotną. KZfaq stosunkowo niedawno zmodernizowało funkcje napisów żutowanych na wideo podczas projekcji, również mogą one być na bieżąco automatycznie przetłumaczone na wymagany język obcy. . Wówczas z łatwością każdy może wykonać transkrypcje w preferowanym przez siebie języku. . Prawdopodobnie funkcję tą uruchamia się podczas instalowania wideo, dlatego wydaje się cenne widea warto by było opublikować ponownie. Szczególnie jeśli dotyczą one Fizyki. . Ponieważ to właśnie nasze nieco zawężone ukierunkowania blokują transcendencje ludzkiej świadomości. Takie działania mogą jednocześnie przyczynić się do przełamania barier kulturowych jakie nas dzielą. . Jeszcze raz dziękuje za nadstawienie ucha oraz otwarcie serca. . Dodam że Prof. Krzysztof Meissner jest wiodoncym autorytetem dla wielu, nie tylko na terenie polski, więc warto zaangarzować się podejmując wysiłek. . Pozdrawiam z głębi serca. .

Dzień dobry wszystkim 😏

W Księdze Mądrości (13, 1-9) jest odniesienie do tego, o czym mówi profesor Meissner.

Dlaczego nikt tutaj nie wpisał żartu o Granicach Poznania , zwłaszcza administracyjnych

Chciałem się jednak odnieść do kwestii "wszyscy kłamią" Otóż jest dużo prostsze i dużo mniej kontrowersyjne wyjaśnienie opcji iż "kłamca mówiąc że wszyscy kłamią musi się mylić": - po prostu wszyscy kłamią, ale nie każdy na każdym kroku Dziwi mnie że w tym wykładzie ten wątek nie został podjęty właśnie w taki sposób, wszak żyjemy w dobie tzw półprawd które są dużo gorsze niż bezczelne kłamstwa , bo torują do nich drogę będąc cięższymi do zauważenia

Bardzo często pan prof. Meissner używa zamiennie słowa Bóg i Transcendencja Jeśli już można się zgodzić na określenie Transcendencja, to zastanawia mnie czy pan profesor łączy to określenie z bogiem/bogami w który wierzą ludzie na Ziemi. W przypadku chrześcijaństwa jest to Bóg częściowo osobowy, bo oprócz Boga Ojca i Ducha Świętego jest również syn Boży czyli Jezus Chrystus. I tutaj mam zagwozdkę: czy tak wybitna intelektualnie osoba może brać pod uwagę religię w której występuje Bóg, który zjawia się na jednej z miliarda miliardów planet, w jednej z miliarda miliardów galaktyk, wybierając jeszcze jakiś określony punkt na tej planecie i określony naród? Dlaczego właśnie ta galaktyka, to miejsce, ten naród? Czy Bóg ma swoje zachcianki? To jak iść na Saharę by wyszukać jednego ziarnka piasku i jeszcze przy pomocy dokładnego mikroskopu odszukać na nim jakieś konkretne miejsce. Bogowie dziwnym trafem dostosowują się do oczekiwań różnych ludów które w nich wierzą. Transcendencja to coś innego, szerszego: to coś, co działa w całości i na wszystko we Wszechświecie, nie wybierając planet czy istot na nich żyjących. W taki (transcendentny) sposób działają prawa przyrody. To jakaś rzeczywistość nadnaturalna, odmienna od tej rzeczywistości, którą znamy, ale która wpływa bezpośrednio na nasz świat. Kosmolodzy podejmują czasami kwestie światopoglądowe, gdy wypowiadają się na temat transcendencji i Boga, choć w ich naukowe kompetencje nie znaczą wiele. Osobiste osiągnięcia naukowe nie powodują, że mają/nie mają racji w sprawie istnienia Boga. Dlatego dziwi mnie osobiście, ze profesor tak chętnie wypowiada się w czasopismach religijnych i w internecie w kwestii tego Boga, z jakim mamy do czynienia w religii chrześcijańskiej (takie mam wrażenie). Bo czy nie dziwi was ten rozrzut między tym pięknym literacko, lecz prymitywnie prezentowanym światem Biblii a odkrywaną mozolnie prawdą o świecie fizycznym, w którym żyjemy? Ciekawe czy kiedykolwiek profesor Meissner potrafi się odkryć i powiedzieć bezpośrednio, na przykład: wierzę w Boga chrześcijańskiego. Albo powiedzieć: ktoś jest nad tym wszystkim, prawa przyrody są tak idealnie dostosowane by zarówno Wszechświat jak i my, ludzie mogli zaistnieć że niemożliwe jest, by jakaś Transcendencja nie mogła istnieć, ale wykluczam istnienie Boga chrześcijańskiego. Prostym testem na wiarę w określonego boga jest uzależnienie jej od tego i w jakim miejscu na Ziemi i w jakim otoczeniu się urodziliśmy. Ciekawe czy profesor określi jasno w tym temacie swoje zdanie. Poza tym trzeba mu przyznać że jest wybitnym naukowcem i popularyzatorem uprawianej przez siebie nauki. Zawsze z przyjemnością i zainteresowaniem się go słucha.

Pozwolicie Państwo, że streszczę: Swarzędz, Zalasewo, Gądki, Kamionki, Luboń, Komorniki, Przeźmierowo, Suchy Las...

Jeśli są prawa, to jest Prawodawca...

10:50 Różnica między człowiekiem a komputerem polegająca na istnieniu/nieistnieniu tzw "aktu zrozumienia" jest tymczasowa. Ta tymczasowość jest ograniczona momentem, w którym rozpoznamy biochemiczne mechanizmy odpowiadające u człowieka za owo zrozumienie - czy też szerzej: rozpoznamy do końca mechanizmy biochemiczne odpowiedzialne za pracę mózgu. Następny krok to odwzorowanie tych mechanizmów w maszynie cyfrowej, co jest już rzeczą banalną, jeśli mechanizmy rządzące "oryginałem" zostaną poznane w najdrobniejszych szczegółach. Kiedy nastąpi moment poznania pracy mózgu - trudno teraz powiedzieć, ale wysoce ryzykowne jest twierdzenie, że nie stanie się to - w sensie matematycznym - nigdy. Jestem mocno zaskoczony wątkami kreacjonistycznymi w tym wykładzie. Biorąc pod uwagę stan wiedzy sprzed 500 lat i obecnie widać, ile dobrze poznanych obecnie zjawisk fizycznych pięć wieków temu tłumaczone było istnieniem vis major. Moim skromnym zdaniem fizyk powinien raczej unikać tak stanowczego i ostatecznego demonstrowania pewności istnienia Boga - jakkolwiek go sobie wyobrażamy.

To strach pomyśleć do czego prowadzi inżynieria genetyczna czyli grzebanie w materiale genetycznym!!!