I moved from Podlasie to Guayaquil, the most dangerous city in South America

Рет қаралды 8,138

8 ай бұрын

Polish lay missionary to help others
I am a normal person and I moved from Podlasie to the most dangerous city in South America
Guayaquil is the most dangerous city in South America, and the most dangerous area in Guayaquil is Isla de Trinidad, which ... has been my home for over a year
We live in excluded places, slums, and there we help the disadvantaged and those in need of support.

Пікірлер: 38

@MaryAnnMary-nx3se 8 ай бұрын

Przemiła dziewczyna i bardzo odważna że zdecydowała się być w takim niebezpiecznym miejscu-słuchałam z zapartym tchem.Pozdrawiam z Polski

@Andrew21882 8 ай бұрын

Wspaniała dziewczyna, przykład dla innych, pieniądze to nie wszystko.

@helenawiech3379 8 ай бұрын

Bardzo mila pani.Szczesliwego powrotu do Polski i spelnienia marzen!

@alicjakujawa7956 8 ай бұрын

Dziękuję i pozdrawiam

@gabip412 8 ай бұрын

Dobrze, ze wysłuchałam do końca, bo już się obawiałam, ze tylko w ten sposób będzie przedstawiony piękny Ekwador. Podziwiam Monike, za odwagę i zdecydowanie się pomagać ludziom mieszkających w niebezpiecznych slamsach. Bardzo smutna i chwytająca za serce relacja z miejsc, o których świat zapomniał. Jestem w tej chwili już drugi raz w Ekwadorze. Pierwszy raz w tym roku, w lutym i marcu zwiedziliśmy Quito i okolice (Cotopaxi),Cuenca, Galapagos i również zatrzymalismy się na krótko w Guayaquil. Slumsów nie widzieliśmy, zatrzymalismy się w centrum. Wierze w każde oczywiście słowo Moniki dotyczące niebezpieczeństw tam czyhajacych każdego dnia i przeogromnej biedy. Natomiast miasto, centrum udało nam się zwiedzić na piechotę. Chodziliśmy po deptaku (nie takim małym, 2.5km), weszliśmy na malownicze z pięknymi uliczkami i kolorowymi domkami Wzgórze Santa Ana, skad rozciąga się piękny widok, chodziliśmy po ładnych ulicach w centrum, gdzie koło budynków rządowych fruwają skrzeczące duże zielone papugi. A przy pięknej Katedrze, w ogrodzie można podziwiać wielkie zielone i żółte cudne iguany. Tym razem od 1 listopada zatrzymalismy sie w Cuence na miesiąc. To śliczne miasto w Andach. Trafiliśmy na 4 dniowe obchody Święta Niepodległości Cuenca. Tysiące ludzi na ulicach, miłych, spokojnych, uśmiechniętych podziwiających kolorowe parady, tance, przedstawienia uliczne, koncerty do 3 nad ranem. My razem z nimi. Mnóstwo wspaniałych straganów z pięknymi wyrobami, jedzeniem. To było wspaniale przeżycie. I te tłumy nie zostawiły żadnych śmieci na ulicach. Z tego co zauwazylam przez ostatnie tygodnie, to Cuenca jest „bogatym ekwadorskim miastem, ładne domy, czysto, dobre duże samochody na ulicach, uniwersytety, nowe szpitale, mnóstwo gabinetów dentystycznych, teatry, kluby, restauracje, gdzie bardzo tanio można dobrze zjeść i ładne tanie supermarkety Wszędzie czysto! Dobra komunikacja miejska, bajecznie tanie taksówki, z których często korzystamy. Mieszka tu, z oficjalnych danych wynika, 6 tys expatow. Spotkalismy paru i są bardzo zadowoleni. Po wysłuchaniu Moniki i obserwacji lokalnych tu ludzi, zastanawiam się dlaczego oni sami nie mogą zajac się i pomoc tym strasznie biednym ludziom w slamsach w Quayaguil. Dlaczego piękni młodzi ludzie z dalekich krajów mogą narażać swoje zdrowie i życie, a ci stąd tego nie robią? Wiem, wiem to wszystko jest bardzo skomplikowane, tym bardziej podziwiam Ciebie Moniko z całego serca. Bądź bezpieczna aż do wyjazdu. A jeżeli przed powrotem do Polski będziesz jeszcze w Cuence, to daj znać. Chętnie spotkamy się z Tobą na kawę . Jesteśmy tu do 27 listopada. Podlasie jest mi bliskie.

@PolacywAmeryceLacinskiej 8 ай бұрын

> zastanawiam się dlaczego oni sami nie mogą zajac się i pomoc tym strasznie biednym ludziom w slamsach Ja mam na to odwpowiedź. Kiedyś jak przejeżdżaliśmy przez takie miasteczko na wybrzeżu Kolumbii, wyjaśnił to nam miejscowy przewodnik i nie owijał w bawełnę: "Zaraz będziemy przejeżdżali przez taką wioskę gdzie zobaczycie biedę jakiej chyba nigdzie dotąd nie widzieliśmy. Więc odpowiem od razu na pytanie jakie zadawali mi na początku uczestnicy każdej wycieczki: myśmy im starali się pomóc i to wiele razy. Otwarliśmy dla nich fabrykę, ale nie umieli jej poprowadzić. Daliśmy naszych ludzi aby pokierowali tą fabryką a miejscowi mieli tam tylko pracować, ale ...nie chcieli pracować bo to nie w ich zwyczaju przychodzić do pracy każdego dnia na 8-mą. Jedynie na co się zgadzają to aby im płacić. W końcu rząd miał już dosyć, a i sami Kolumbijczycy mieli już dość dokłądać się do tych co nie chcą robić jak każdy inny. Więc nadal im się płaci tylko że dużo mniej. Nadal więc żyją w totalnej biedzie, i nie robią nic aby zmienić tę sytuację choć mieli do tego wiele okazji. Wpadli teraz na pomysł, że jak tylko zatrzyma się autobus z turystami, to oblegają go obdarte dzieci, a turyści ...dają. Dlatego też jak tutaj staniemy, to zależy to tylko od Was czy znowu dacie im gotówkę jak poprzednie grupy czy nie". Dodam że tylko jakaś emerytka się wyrwała, a z grupy nikt nie dał. Czasami warto posłuchać lokalnego, który zna tę sprawę bo wśród nich mieszka...

@gabip412 8 ай бұрын

Tak, wiem ze moje pytanie było naiwne, choć ciagle jednak je sobie zadaje. Dużo podróżujemy od lat (teraz miesiacami), po biednym świecie tez. Mąż jest absolutnym przeciwnikiem dawania żebrakom pieniędzy, a mnie jednak dużo czasu zajęło, żeby przestać to robić. Dzis już rozumiem, ze to droga donikąd . Chyba jednak robimy to, żeby zagłuszyć nasze własne sumienie. Staram się wiec tego nie robić. Bylam ostatnio świadkiem, w Afryce, ogromnej desperacji młodych nastolatków, kiedy niemiecka turystka wychodząc z supermarketu rzuciła im torbę z kupionym jedzenie. To jak o nią walczyli, o to jedzenie, było niesamowicie smutne i przerażajace. Ta turystka wyglądala tak, jakby sobie myślała, ze spowodowała jeszcze gorsza sytuacje, bo chłopcy sie biją. Czy byli głodni? Raczej na to nie wyglądali. Pewnie po prostu chcieli te zakupy jakoś spieniężyć, wiec stoją pod tym sklepem może codziennie. Bieda rodzi przemoc i wiarę, ze dorobić można się szybko. Myśle, ze wszyscy pamiętają, jak kiedyś w Polsce myśleliśmy, ze na Zachodzie dolary leżą na ulicach… i wierzyliśmy, ze można się dorobić w kilka tygodni. Kolumbia niezle sobie radzi z eliminacja biedy i przestępstw. Żmudnie, powoli, ale coraz lepiej. Musi wiec być jakiś sposób, żeby wyeliminowac skrajną biedę w slamsach Quaiyaquil. Bardzo ciekawy kanal, interesujący goście, prawdziwe życiowe historie. Gratuluje! P.S Wczoraj na spacerze w Cuenca spotkalismy wycieczkę po Ekwadorze z południa Polski. Jak miło spotkać Polaków z Polski. Byli zachwyceni😀

@PolacywAmeryceLacinskiej 8 ай бұрын

@gabip412 Wbrew pozorom to ciekawy temat. My już od prawie dekady mieszkamy w kraju gdzie są skrajności typowe dla Ameryki Łacińskiej. Ale widzimy w jaki sposób obcokrajowcy przyczyniają się to utrwalenia, a nawet pogorszenia sytuacji. I to wszystko robią ...z chęci niesienia pomocy. Mają trochę płytkie podejście sugerujące że jak dają pieniądze, to pomagają, przynajmniej tak im dyktuje sumienie. Bardzo dobrze opisała to jedna z miejscowych pielęgniarek: to jak musiałam dobrze się uczyć, bo tak kazali mi rodzice. Nie chodziłam na imprezy jak moje znajome, potem dopstałam się do szkoły pilęgniarskiej i w końcu mam stała pracę w szpitalu. Ale moja sąsiadka która sprząta u "gringo" zarabia więcej niż ja i na więcej ją stać. To po co jak to wszystko robiłam, to jest niesprawiedliwe. Ja jej mogę tylko prtzyznać rację, bo dawanie za darmo służy bardziej poprawieniu własnego ego niż poprawieniu sytuacji. Dlatego jest to zupełnie beznadziejne jak widzi się turystów przywożących torby ciuchów jakie rozdają miejscowym, albo dają im extra tipy. Jak chcą pomóc, to powinni tą koszulkę kupić u miejscowego, kupić tam banany ze stoiska, itp. Ale wątpię czy to w ogóle się kiedykolwiek naprawi. Coraz więcej ludzi jeździ po świecie i coraz bardziej to zjawisko jest powszechne. Więc to tylko można obserwować, ale naprawić się tego już chyba nie da...

@gabip412 8 ай бұрын

Zgadzam się z tym, ze najlepszą pomocą, jaką my turyści lub expaci, mieszkający w danym kraju, najlepsze co możemy zrobić to korzystać z lokalnych usług. Czy to jest jedzenie w małych lokalnych restauracjach, czy zakupy na targu lub w małym sklepie. Natomiast pozwoliłabym się jednak nie zgodzić z przykładem pielęgniarki i sprzątaczki, bo one obie ciężko pracują. Sprzątaczka swoich pieniędzy nie zbiera na ulicy, nie dostaje ich za darmo od gringos. Jest często do dyspozycji swoich pracodawców całe dnie i na zawołanie. Gringos nierzadko traktują ja i jej rodzinę, jak swoją w obcym kraju. Czują się zaopiekowani i za to płacą. Nie trzeba być sprzątaczką, bez powiedzmy wykształcenia , która zarabia więcej od pielęgniarki. Można być również bez wykształcenia biznesmenem, który jest kreatywny, pracuje ciężko i zarabia dużo więcej niż nie jeden inżynier, lekarz, czy wykształcony profesor. Nie mam z tym problemu. Najbardziej niesprawiedliwe jest to, ze osoby niepracujące będące na zasiłkach, pomocach rządowych w Polsce ,czy w wielu zachodnich krajach, maja często w sumie więcej pieniędzy na życie od tych, które pracują w Biedronce, Walmarcie, Fast Foodach, czy nawet w biurach jako zwykli urzednicy w różnych firmach. To jest bardzo niesprawiedliwe niestety… Tamci nie pracują a Ci pracują i dalej są biedni. W tym przypadku to państwo zachowuje się, jak „gringos” w Ameryce Południowej. To temat rzeka…. Mieliśmy szczęście pomieszkiwać, krócej lub dłużej, w kilku miejscach na świecie i obserwować różne światy. Podrozowalismy również w pandemii po świecie, wiec Napatrzyliśmy się na niesprawiedliwości tego świata, ale to osobny temat. Ostatnio słuchałam podcastu z UK, w którym pani profesor medycyny z Universytetu ubolewała nad tym, ze teraz po pandemii nawet często pielęgniarki korzystają z Food Banks

@PolacywAmeryceLacinskiej 8 ай бұрын

@gabip412 Nie można się z tym nie zgodzić. Szkoda że większość osób tak nie myśli. Dzisiaj żona dała naszej pani sprzątaczce wielką torbę ciuchów. Prawie nowych i tylko trochę używannych, ale za to markowych. Takie ciuchy to sami z przyjemnością byśmy przyjęli wtedy jak przyjechaliśmy kiedyś z Polski do Kanady. Zawsze wtedy mówimy, żeby może rozdysponowali to po sąsiadach albo znajomych, a i tak wiemy że będą nosili sami...

@magdaklima3824 7 ай бұрын

podziwiam Cie dziewczyno, modlitwy za Twoja misje, Bog z Wami, pozdrawiam z Vancouver, Kanada

@voyd1507 8 ай бұрын

Ciepla, wspaniala dziewczyna

@mariaskrzek7682 8 ай бұрын

Bardzo ciekawy wywiad .Powodzenia pani Moniko ❤❤❤❤

@boguslaw5190 8 ай бұрын

Polecam bardzo dwa miejsca w samym mieście jedna to parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w dzielnicy Alborada, blisko lotniska gdzie był św. Jan Paweł II w czasie swojej pielgrzymki do Ekwadoru i drugie miejsce to bazylika San Jacinto de Yaguachi 40 kilometrów od Guayaquil gdzie kult sw Jacka jest znany od początku ewangelizacji czyli od około 1535 roku. Polecam książki napisane przez nieżyjącego już prałata Mons Roberto Pazmiño Guzmana.

@sercewzoo 7 ай бұрын

Bardzo przyjemna Pani

@kashkab1336 8 ай бұрын

Monika boj sie Boga. Taka sliczna inteligentna dziewczyna. Juz swoje napomagalas, jezyka sie nauczylas. Wracaj do Polski, albo jedz gdzie indziej gdzie jest bezpieczniej jak Ci zycie mile. Moj syn ma kolege w klasie ktorego rodzice przyjechali do UK po ponad 25 latach pobytu w Ekwadorze. Powiedziala mi jego mama ze ze strachu, jest bardzo niebezpiecznie..to co mowisz. Nie zmienisz systemu. Wracaj..rodzina się martwi o Ciebie na pewno. Dziękuję za wywiad ale sensu życia można szukać gdzie indziej. Powodzenia!

@tv1canada 8 ай бұрын

Ja tez bylem w 10:34 olontariuszem , w PRL . Uczyłem w szkole podstawowej , finansowo się nie rozwijaniem, dzieci w mojej szkole były z rodzin niepełnych, codziennie musiałem reagować na codzienność PRL , wszystko co było w szkole, było załatwione, wykombinowane , wyproszone. Była egzotyka . Teraz młodzi muszą do Ekwadoru jeździć.

@marek-maria-lipski 8 ай бұрын

Respekt dla Pani.Wow. Jak brakuje chleba ,pracy co Maja robic mlodzi? Umierac z glodu gdy korupcja jest nie tylko w urzedach?Szkoly to sa koszta dla podrecznikow, tak Jak dojazd do Szkoly, odziez,sluzba zdrowia.Ja uwazam ze kraje nie inwestuja w oswiate i w sluzba zdrowia ,nie inwestuja w jedzenie w szkolach.Caritas,Diakonia probuja pomagac ale tak Jak w EU slamsach w Ameryce poludniowej kartele narkotykowe maja gigantyczne zyski.To o czym Pani opowiada ma rowniez miejsce w EU zachodniej.Tylko Media czasami informuja o strzelaninach,zbrodniach.Ekwador jest przepiekny ale posiada bogactwa naturalne ktore naleza do koncernow i to nie w Ameryce Poludniowej.

@clementynka1 8 ай бұрын

W Ekwadorze został zamordowany ojciec Mirosław , franciszkanin, a 2 innych w Peru

@gabip412 8 ай бұрын

A w Polsce Popiełuszko przez rząd i wielu innych księży przez zwykłych bandytów lub drobnych złodziei

@joeblack2326 8 ай бұрын

Czy to możliwe że np. taka Francja będzie się sukcesywnie zamieniać w kraj trzeciego świata? A jeśli TAK to dlaczego ? To tylko takie moje skromne przemyślenia na temat nierówności społecznych na świecie.

@madmax5141 8 ай бұрын

Czy pan Marek nie rozumie, że można dać komuś jakieś dobro bezinteresownie?

@bartoszborowik3158 8 ай бұрын

Rozumie, bo oglądasz jego kanał za free. PS Napracował się trochę.❤

@xbtman 7 ай бұрын

👍🌎🌍🌏

@mariuszb2154 8 ай бұрын

ma nadzieję że ją nie odstrzelą zajebisty kraj....

@ricardomatuszewski2835 8 ай бұрын

a o jakimś handlu pani myślała - kasa zawsze się przyda

@WildStena 8 ай бұрын

Nie ma co porównywać biedy Ameryki łacińskiej a PRL u . Nie byłeś bogaty może ale nie głodowales . Porównania bardzo chybione . Pozatym system tez był inny polityczny . Tam w Ameryce pasuje taka sytuacja z korumpowanymi urzędnikami i kartelom .

@PolacywAmeryceLacinskiej 8 ай бұрын

No nie do końca. Ja tam nie widziałem za dużo otyłych osób w PRLu. Pamiętam jak rodzice budzili nas o 5 rano aby iść w kolejkę do sklepu, bo podobno koło południa mieli tam rzucić cukier - limit kilogram na osobę. A jak na studiach brałem extra chleb ze stołówki studenckiej w piątek, to po 2 dniach wycigałem już zeschnięty z kosza na śmieci bo już nie było co jeść w niedzielę wieczorem W żadnych biednych rejonach Ameryki Łacińskiej (za wyjątkiem Kuby) nie ma kartek na żywność i jest kupę otyłych osób. Tam nie napadają na Ciebie aby kupić sobie chleb. Tam chcą Twoją komórkę i gotówkę. Z czy naprawdę wierzysz, że w Polsce komunistycznej Ci urzędnicy państwowi na górze nie byli skorumpowani? Więc Ameryka Łacińska nie jest tu wyjątkiem.

@tadziokuczynski 8 ай бұрын

Polacy potrafią sobie radzić, są zapobiegliwi. Zdobywało się jedzenie bać hodując w ogródku, czy jeżdżąc na wieś i kupując od rolników, czy wykorzystując jakieś możliwości z pracy. To co można było kupić w sklepie, to nie wystarczało do przeżycia. Na bazarach można było kupić więcej, ale na to z kolei nie wystarczało pieniędzy.

@mariuszstopa903 8 ай бұрын

Chyba w Panamie gorzej skoro eko terrorystów odstrzeliwują? 😉

@PolacywAmeryceLacinskiej 8 ай бұрын

Gościo się wkurzył i miał dość. Faktycznie, lepiej byłoby bez tego, bo i tak poparcie dla tych protestujących już malało. Teraz sobie znależli dwóch męczenników, więc może to się ciagnąć jeszcze dłużej. Ale dziwne że bardzo dużo samych Panamczyków komentuje tutaj że facet miał trochę racji, bo już sami mają dosyć tego zamukania dróg. Kolega z Gwatemali to bardzo dobrze określil: ja w Ameryce Łacińskiej mieszkam od ponad 30-tu lat, nie było jeszcze ani jednego roku aby w kilku krajach nie było jakichś demonstracji, oni to mają w kulturze."

@joeblack2326 8 ай бұрын

Wydaje mi się że chyba jednak taka NAJWIĘKSZA kopalnia odkrywkowa w takiej Kostaryce by już NIE przeszła ALE pewnie się mylę . @@PolacywAmeryceLacinskiej

@joeblack2326 8 ай бұрын

Naturalnie ,przecież każdy NORMALNY człowiek dobrze wie że ochrona środowiska to TERRORYZM w najczystszej formie.

@magdaklima3824 7 ай бұрын

jak nie bylo szancy w Polsce wszystkie uniwersytety byly darmo, Panie Marku cos nie tak, mnostwo ludzi ktorzy wyjechali maja uniwersyteckie wyksztlacenie , jak mozne wogole to porownywac , tak tez ogromna szance po wyjezdzie lub " sprzatac cale zycie" lub czekac na zasilki rzadowe ,,, mnostwo nieprwrdziwych informacji, sorry