Potrzeba i chęć wprowadzenia życiowej zmiany, nowego nawyku lub umiejętności stoi czasem w sprzeczności z odwiecznym mechanizmem nakazującym oszczędzanie życiowej energii. Dlatego tak trudno jest coś trwale zmienić albo nauczyć się czegoś nowego. Wiedząc jakimi zasadami kieruje się mózg, można obejść jego instynktowny opór do wysiłku i wytrenować go w taki sposób, żeby uczył się chętnie, szybko i łatwo. Odkryłam to kiedy miałam szesnaście lat, nie wiedząc wtedy jeszcze na czym polega neuroplastyczność mózgu ani jak tworzą się trwałe połączenia synaptyczne. Dzięki temu prostemu sposobowi udało mi się wprowadzić dużo zdrowych, pożytecznych nawyków do mojego życia.