Z przelewaniem Shimano warto dodać, że mój sezon grawitacyjny jest bardzo krótki, bo trwa mniej więcej od końca lipca do połowy października. Gdybym regularnie upalał cały rok, to pewnie trzeba by częściej

Zgadzam się, bynajmniej.

Widzimy się 😎🤝

Ps. Mam to samo podejście do odchudzania roweru i też idę w wytrzymałość i solidność. Choć na HT to chyba nie ma, aż takiego znaczenia.

Zgadza się, oryginalne obręcze Octane One Solar są dużo miększe niż Enigmy, które pokazywałem na filmie. Piasty za to według mnie całkiem spoko

Strasznie mi się ta naklejka podoba, super pomysł według mnie :)

Marzyło mi się, żeby chociaż raz nagrać film, który ładnie wygląda ;)

Zakładanie ciężkiego napędu od elektryka do roweru na którym chcesz się ścigać to totalny nonsens ;)

Odpowiedź na Twoje pytanie jest niestety trochę jak wróżenie z fusów ;) Są przypadki kiedy rama pęka po kilku miesiącach użytkowania. Nawet w przypadku aluminiowych Define'ów się to zdarza. Mój egzemplarz po dwóch latach na przekór wszystkim dalej się trzyma, mimo że jest ostro katowany. Twój ma już 5 lat i też się trzyma. I teraz pytanie co to znaczy: że wytrzyma kolejne 5, bo jest tak udany, czy może odwrotnie, jego czas się zbliża? Ja nie wiem ;) Myślę, natomiast, że jeśli lubisz ten rower, to wiele nie ryzykujesz upgradowaniem. Lepsze części zawsze możesz przełożyć do nowej maszyny, jeśli zdecydujesz się zmienić ramę 🤷🏻‍♂️

zawsze mogę też schudnąć z brzucha, a że rower lubię to będzie porządna motywacja by mu trochę ulżyć... ;)

Jeśli zamierzasz jeździć nie tylko na tym rowerze, ale i w przyszłości to inwestycja w hamulce (szczególnie większe tarcze) jest jak najbardziej wskazana. W razie zmiany ramy szpej można przecież przełożyć a zbędny sprzedać.

A dziękuję 😎

@@michal_topor nie dziękuj należy się .masz co do pokazania.i powiedzenia .z fartem👊🐬💪✋

W zasadzie to każdy damper jest mocno uzależniony od temperatury zewnętrznej, bo przy niskich wartościach olej tężeje i tłumienie mocno idzie w górę. Ale fakt, przy powietrzu dochodzi jeszcze zmiana ciśnienia

Pro tip 2. Choć może nie pro, ale... Kask Uvex Jakkyl HDE 2.0 ma odpinaną szczękę i 650g wagi. Może nie taki pro ponieważ trochę brakuje komfortu na szczęce bo gąbki nie są wymienne

Problem w tym, że fullface'y z odpinaną szczęką pod kątem bezpieczeństwa są bliższe kaskom otwartym. Więc w takim układzie jazda w takim kasku nieco traci sens

@@michal_topor Zaliczyłem srogą glebę w Bell'u Air R z odpinaną szczęką. Pierwszy kontakt z ziemią to była głowa - centralnie twarzą. Kask do wyrzucenia, ale głowa bez strat. Zadrapałem nos i brodę. Tomografia nie wykazała urazu. MIPS SPHERICAL zrobił robotę

@@hosemorelas2439 Bella Air R się nie kupuje. Takie moje zdanie. Mając go w ręce zastanawiałem kiedy sie ten kask rozpadnie. Nie wiem po co to stworzyli.

@@michal_topor ten spełnia normy DH, ale pewnie nie przekracza "jakiśtam" współczynników bezpieczeństwa o tyle, co pełne lite. Ale jak się świruje amatorsko (dlatego nie taki 'pro' tip) to lepszy taki niż otwarty. Tak mi się wydaje :)

Jak się szybko jeździ to tylny służy tylko do kontroli prędkości czasem, innymi słowy nie grzeje się wcale. Powiem więcej, ja jeżdżę tak średnio szybko, a tak czy tak tylnego wogóle nie grzeję, mimo że mam 2 tłoczki kontra 4 z przodu. Jedyne przypadki jakie słyszałem o przegrzewaniu tyłu to w stylu początkującego- nie puszcza hamulca nigdy i boi się używać przedniego.

@@piciu256 To jeszcze mało słyszałeś i widziałeś ;)

@@Michal_Guncar_Ganczarczyk hamując zgodnie ze sztuką, czytaj mocne dohamowanie tylko wtedy kiedy trzeba, nie trzymanie hebla ciągle, nie da się przegrzać tylnego, prosta fizyka o tym dyktuje.

Jeśli chcesz zmieniać dla zmieniania, to nie ma to żadnego sensu, no chyba że z czystej ciekawości. To wszystko są zawieszenia z najwyższej półki i żadne nie jest "lepsze" samo w sobie od reszty. Jeśli chcesz wyciągnąć więcej z zawiechy, musisz nauczyć się je ustawiać pod konkretne trasy i teren. Eksperymentować i nabierać doświadczenia. Jedyne co mogę powiedzieć, to że Ohlins i Fox mają nieco inny feeling. Foxa można ustawić tak, żeby był mięciutki i komfortowy przy wolnej i spokojnej jeździe. Ohlins jest "twardszy", nieco mniej pluszowy, przez co jeżdżąc powoli może się wydawać mniej komfortowy. Dopiero jak się zaczyna zapierdzielać to człowiek docenia charakterystykę jego tłumienia i podparcie jakie dzięki temu zapewnia przy mocnej jeździe. Pokrętła w Ohlinsie mają mniejszą rozdzielczość. Rebound to tylko 7 klików, szybka kompresja to trzy pozycje w damperze i cztery w widelcu. Dzięki temu łatwiej wyczuć różnicę, ale z drugiej strony precyzja ustawiania jest mniejsza. Powyższe rzeczy nie są ani zaletą, ani wadą. To po prostu drobne różnice, które dla jednych mogą być na plus, a dla innych na minus.

@@michal_topor Dzięki Michał 👍

Nie próbowałem, bo jestem wspierany przez Shimano ;)

@@michal_topor I nie polecam :) za duże i łatwo nimi w coś uderzać

Assegai do roweru XC to przesada, nie ma sensu. Z mojej strony mogę polecić Wolfpacka Trail, opona zdecydowanie bardziej agresywna od typowej XC, ale jednocześnie wciąż dość lekka. Jak sama nazwa wskazuje "trailowa" ;)

Dokładnie tak, jak pogrzebiesz na moim kanale, to znajdziesz jego bike check z 2020 roku jak był stockowy ;)

@@michal_topor Dziękuje, szukam nowego sprzętu na przyszły sezon i to na chwilę obecną mój nr1

Może w tym ich sekret, że zamiast pękać, lekko się wygną ;) No widzisz, to niefajnie z tymi SLXami, tym bardziej że to mechanicznie prawie to samo co XT... Co osoba to nieraz opinie inne, jak ze wszystkim. Jednemu coś siedzi i działa, innemu nie. Dlatego na filmach staram się zawsze mówić, że U MNIE coś się sprawdza dobrze

@@michal_topor nie masz wędrującego punktu styku? U mnie zmiana płynu na mniej lepki dopiero pomogła

Z Shimano jest duży plus - dostępność pierdół typu oryginalny płyn hamulcowy, lejki i tego typu rzeczy - wszyscy wszędzie to mają. Ze sramem bywa już różnie, choć duże sklepy raczej mają większość rzeczy. Olej mineralny, jeśli gdzieś kapnie, co najwyżej zatłuści powierzchnię. Sram jest na DOT i po 2 latach na moich Levelach T, jakoś się kropla tego dotu znalazła na obudowie i w tym miejscu farby nie ma. Z dotem w ogóle jest lipa bo np po 2 latach już heble skrzypiały bardzo wyraźnie, z kolei heble srama/avida powiedzmy w wieku 8+ zwykle mają problemy ze spuchniętymi uszczelkami. Pamiętam Boardmana przełajowego którego mieliśmy na serwisie, chwila na słońcu i się zrobiły hamulce postojowe xd Z kolei z mojego starego roweru zostały mi np 12-letnie LX-y - dalej są w pełni sprawne. I 3 sprawa - o czterotłoczkach się nie wypowiem bo nie używałem. Ale XTR-y M9100 oferują w moim odczuciu kompletnie inny (wyższy) poziom hamowania niż Levele T. Nawet na Mazowszu wyraźnie czuję że XTR pozwala na znacznie późniejsze dohamowania. Teoretycznie konstrukcyjnie SLX/XT/XTR to z grubsza jest to samo, różnią się materiały. Natomiast w celu poprawy siły hamowania poleciłbym Ci 1) kompletne przelanie układów nowym płynem Shimano 2) odtłuszczenie, przeszlifowanie i najlepiej przepalenie opalarką klocków i tak samo dokładne przemycie tarcz, potem dotarcie w terenie. U mnie to zrobiło dużą różnicę w stosunku do tego jak były wyjęte z pudełka.

Ja nie odczuwam takich problemów, zresztą jeśli dobrze pamiętam, to chyba już kiedyś o tym pisaliśmy

@@KW-eb4dr Dota kupisz na każdej stacji benzynowej. Olej mineralny shimano w każdym sklepie rowerowym. DOTa w sumie tam też kupisz. Jeśli chodzi uszkadzanie lakieru, to zgodzę się, że to potencjalny kłopot. Trzeba dobrze wymyć hamulce po odpowietrzaniu. Jeśli chodzi o zestawy do odpowietrzania, to są równie dobrze dostępne. Zwykły EZMTB z allegro czy aliexpress obleci DOTa. Tak, uszczelnienia należy wymienić co 2 lata. Całe szczęście, w odróżnieniu od shimano, sram sprzedaje takie części. Mało tego to tani interes, a instrukcji jest pełno. Płyn mineralny shimano ma wysoką lepkość i zauważalną ściśliwość. Regulacja Contact pointu w shimano jest bezużyteczna dla osób z małymi rękami,więc klamka xt od SLXa jest lepsza tylko tym, że szybciej i lepiej się odpowietrza. Moje Slxy (klamki xt) miały tzw "wandering bite point). Zwyczajnie w niskich temperaturach lepkość płynu shimano jest za wysoka i tłoczki w zacisku nie wracają tak szybko jak w klamce. W momencie otwarcia zaworu wyrównawczego i potem natychmiastowego naciśnięcia klamki, hamulec chwytał już w innym miejscu. Problem istnieje w najnowszych shimano Deore/slx/xt. W lecie nie miałem tego problemu, ale jesienią już stawał się nie do zniesienia. Ponoć problem nie występuje w Shigurach. To by było zrozumiałe, bo hamulce Magury są lepiej zaprojektowane do pracy z płynem o wysokiej lepkości (Royal blood jest zauważalnie bardziej lepki) Jestem ciekaw czy problem dotyczy też Saintów. Niesamowitym jest fakt, że to bardzo częsty problem, a sprzedawcy w sklepach rżną czasem głupa, że to cecha a nie wada. Mam nadzieję, że ktoś to w ogóle przeczytał.

A jak 😎

@@michal_topor no i to mi się podoba 💪

Obejma na pewno nie podejdzie, ta rura nie jest okrągła

@@michal_topor dzięki

No nie spotkałem się jeszcze z taką tezą. Oto co mogę od siebie powiedzieć. Ja w Ohlinsie nie mam plastikowych tokenów, tylko pneumatyczną komorę ramp up, która odpowiada za progresję. Zazwyczaj jeżdżę na bardzo wysokim ciśnieniu, wyższym niż przewiduje tabelka dla mojej wagi. Na niektórych zawodach DH zbliżałem się wręcz do ciśnienia maksymalnego.

@@michal_topor Ale korzystasz z niemal z całego zakresu skoku zostawiając sobie tylko kilka mm zapasu? I czy ustawiasz pod SAG a potem upuszczasz powietrza by korzystać z tego skoku w większym zakresie? Pytam o to ponieważ ustawiając pod rekomendowany SAG na prawie max ilości tokenów dobre 2-3cm mi pozostaje jeszcze do wykorzystania :( .

@@marcinbera1842 na SAG już w tym momencie nie patrzę w ogóle. Tylko jak pierwszy raz dostaję jakiś rower do rąk i trzeba "od czegoś zacząć". Potem już wszelkie zmiany ustawień lecę według własnego odczucia i doświadczenia. Operuję na ciśnieniu, jakie mam w danych komorach i to jest mój wyznacznik. Gdybym miał jeździć na jakimś jednym określonym sagu, to w życiu by to nie działało :P Na trasie typu DH Lux w Czarnej Górze pompuję nawet 20% więcej niż na zawody enduro. Wszelkie tabelkowe ustawienia idą do kosza. Jak widzę i czuję, że zamykam zawieszenie zbyt łatwo, to dokładam. Kiedy widzę, że zostaje zbyt dużo, to upuszczam. Tak w dużym uproszczeniu. Po dwóch sezonach jazdy w rozmaitych miejscówkach i prowadzeniu notatek, mam już pewne obycie i umiem w pewnym stopniu przewidzieć jakich ustawień będę potrzebował na dane zawody/miejsce. A resztę się dogrywa na bieżąco :)

@@michal_topor dzięki Michał. Będę kombinować 😉.

M

Nie próbowałem, chociaż wielokrotnie o tym myślałem. Nie udało mi się jeszcze jednak wymyślić jak przymocować GoPro do mojego Abusa, bo ma dość "niekompatybilny" kształt dzioba

@@michal_topor Przydał by się "kolega" z drukarką 3D

A ja Michał życzę Tobie zdrowia. I zamiast ujęć FP wolę okazję Ciebie posłuchać i czytać o sukcesach. Był już taki jeden co go kamera zgubiła, a był najszybszy bo jeździł czerwonym pojazdem.

Tak, podstawowej rzeczy nie powiedziałem ;)

Customowo wykonana, ręcznie zrobiona ze starej szosowej dętki 😁

@@michal_topor ma to sens, sam teraz się zastanawiam jak to ugryźć bo mi się poprzednia zdarła

Instrukcje są dla frajerów :P A tak na serio to nie kumam w czym to miałoby przeszkadzać jeśli chodzi o same hamulce. Duża tarcza potrafi narobić szkód, ale w przypadku ramy i widelca, na które działają wtedy większe siły. Ale czy sam zacisk na tym jakoś ucierpi? Jak kiedyś założę, to sprawdzimy ;)

@@michal_topor Shimano dostało łatkę hamulców bez modulacji. Nie wiem czemu tak, bo pierwsze lepsze shimano, jakich używałem to właśnie czterotłokowe slxy m7120 i modulacji im zdecydowanie nie brak. Może shimano uznało, że jak napisze to w instrukcji, to bedzis mogło śmiało powiedzieć, że hamulec jest OP bo masz za dużą tarczę. Ja też tego nie kupuję, ale może o czymś nie wiemy :)

@ ze względu na bardzo krótką klamkę i charakter działania, mniejsza modulacja akurat dla mnie jest prawdą. Myślę, że tutaj dużo bierze się z samego skoku klamki, który zależy od jej długości. Hope'y, Magury czy SRAMy mają tutaj zdecydowanie większy zakres ruchu. Czy to źle czy dobrze, również nie wiem, ale na pewno kwestia przyzwyczajenia

@@michal_topor może I jest gorsza modulacja, ale mówienie, że jej nie ma to spore nadużycie, a sporo opinii aż tak skrajnych spotkałem. Tak samo mówienie, że klamki Srama są gąbczaste to spore nadużycie, jeśli porównujemy je do takiego XT, gdzie klamka jest jeszcze miększa. Wydaje mi się, że strasznie dużo bullshitu w tych internetach

Pisząc o sramach, domyślnie mówię o codach. Levele i g2 mają twardsze klamki

Ten rower zaczynał życie jako najtańszy wariant Define'a: AL 150 2. Możesz sam sprawdzić ile kosztuje, dodam jedynie, że dwa lata temu był 1,5-2tys tańszy ;)

W bazowej wersji aktualnie 15 499, ale mój egzemplarz fabryczną ma tylko ramę, więc możesz sam spróbować policzyć ;)

@@michal_topor Dlaczego wybrałeś aluminiową ramę? w sensie ja się nie znam i pytam z ciekawości. Chyba najłatwiej odchudzić pakując karbon? czy wtedy jest za sztywno i telepie?

Bo dwa lata temu enduro to była jedynie taka moja fanaberia, więc zapytałem chłopaków z NSa czy by mi nie przysłali jakiejś endurówki, bo chciałbym postartować. Dostałem podstawowy model, co było totalnie zrozumiałe, bo nie miałem wtedy jakiś większych osiągnięć na tym polu no i tak już została ta rama ;)

Oraz dzwonek

@@michal_topor dzwonek na zawodach XC bylby dobry. Zamiast kombinowac gdzie kogo wyprzedzic albo drzeć jape to uruchamiasz dzyn dzyn i juz jest miejsce.

Jeszcze odblaski na koła!

Jakiś tani uchwyt pod kapsel na mostku. Zakłada się go jako jedną z podkładek i ma taki mały "wysięgnik" do przodu, tak że sam koputerek jest mniej wiecej na wysokości kierownicy. Nie umiem tego natomiast nigdzie znaleźć, bo nie ja to zamawiałem ;)

@@michal_topor będę szukał, dzięki. podobny jest w decathlonie (kapsel z uchwytem bez wysięgnika), ale dość słabo trzyma

Spłukiwać wodą od razu po treningu i smarować 🤷🏻‍♂️

Co za rower ci pekł?