podziwiam takich ludzi

❤❤

Dla kazdego po 1 ❤

Czytaj opis

Ja karmiłem co około 2 godziny, na początku po 4-5 kulek, później w zasadzie karmiłem do syta, tak samo z wodą, dopóki miały ochotę pić to zakraplałem im wodę do dzioba. Trzeba go obserwować, generalnie brak łaknienia u jakiegokolwiek zwierzęcia nie jest dobrym znakiem, ale miejmy nadzieję że to przejściowe. Proszę informować jak się sytuacja rozwinie. Pozdrawiam i życzę sukcesów w opiece :)

@@grzegorzmisztal927 Panie Grzegorzu, kwiczoł ma się dobrze. Odzyskał apetyt, urosły mu piórka, próbuje chodzić i ciągle z nami rozmawia. Nie da się go przegadać. Nie wiem po jakim czasie będzie dobry moment żeby zacząć go wypuszczać z "gniazda". Czy powinnam go wypuszczać na podwórku, na trawę? Teraz jest w domu, w kartonie. Zastanawiałam się też nad tym żeby zabezpieczyć drobna siatka psi kojec (który nie jest używany) i wypuścić tam kwiczołka. Oczywiście za jakiś czas. Tam mógłby bezpiecznie nauczyć się latać i szukac pożywienia. W kojcu jest mała wierzba i tuż za kojcem jest kompost , więc na pewno miałby dużo dżdżownic, i mógłby nauczyć się podlatywac na drzewo. Co Pan o tym myśli? Kiedy jest dobry moment na początki samodzielności takiego ptaszka? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

Dobrze że udało się sprawnie zwrócić go rodzicom :)