Na pierwszym Panie Kleksie byłem z Mamą w kinie. Kiedy maszerowały wilki z pochodniami, prawie zlałem się że strachu (w 84 miałem 6 lat)

Akurat Polska mogłaby być fabryką filmów/seriali fantasy patrząc na naszą historię, gdzie mieliśmy rodzime słowiańskie pogaństwo, żydowską kabałę, krakowskich alchemików itp nie mówiąc już o rusińskich czy litewskich tradycjach i legendach, bo te są osobnym światem. Mamy cały dorobek, który w niczym nie ustępuje tradycjom i legendom z Wysp Brytyjskich. Sapkowski jako taki polski quasi-Tolkien może jednak stanie się inspiracją dla przyszłych pisarzy i filmowców, aby wreszcie do tego sięgnąć, gdyż jest to żyła złota.

Nie żartujmy ,przy produkcjach Netflixa "'Żywot Briana" jest jak najbardziej filmem historycznym .😘😘😘

"To nie jest spoiler, to jest kretynizm fabularny" ❤ xDDD

Drogi Krzysztofie, jako osoba starsza od Ciebie pragnę Ci zwrócić uwagę, że w prawdziwym świecie nie wsadzaliśmy zasztyletowanych ludzi do lochów, lecz karmiliśmy nimi świnie. Nie dość, że nie mieliśmy plaga zombie jak w Ameryce, czy problemów z wąpierzami jak w Rumunii to i jeszcze szynki mieliśmy wspaniałe! Nie to co teraz...

Mnie też zdenerwował ten licznik piegów. Nawet w tej szkole musiały być jakiegoś rodzaju punkciki.

Pamiętam jakie wow miałam na pierwszej scenie, są wilki, mają stroje, mają własny język, zapowiada się ciekawie. A potem... ugh. Miałam bardzo mieszane uczucie. To w ogóle nie była akademia pana kleksa. Równe ławeczki, JESTEM PROFESOREM JAK ŚMIESZ MÓWIĆ DO MNIE WUJKU, żarty o kupie, a to tylko początek... Gdzie ta fantazja, piosenki, zabawa z oryginału? Akademia Pana Kleksa opowiada o akademii z dziecięcych marzeń, a nie o tym o czym opowiada nowa wersja. Teraz mogę posłuchać jak ktoś narzeka, to chyba najlepsza rzecz jaką mam z tego filmu. TAK BARDZO brakowało mi interakcji z tymi starymi bajkami, z innymi światami, tam było tyle do pokazania!

Pana Kleksa Jana Brzechwy czytałam w pięknym wydaniu z rysunkami Jana Marcina Szancera.

"Allegro Legendy Polskie" chyba umarły już dawno, a bardzo szkoda. Szkoda też tego Kleksa, chciałem córkę zabrać, ale jesteś kolejną osobą, która mnie do tego pomysłu zniechęciła. A mogło być tak pięknie...

Przykro mi z powodu tego co zrobili z krukiem Mateuszem, pamietam ze jak za dzieciaka czytałam książkę to sprawiał wrażenie takiego tajemniczego i intrygującego, a tutaj jest płaskim comic relief, ktorego żarty opierają się na żartowaniu z srania ptaków 💔

Po 1. Dziewczynka z zapałkami nie zamarza tylko robi ludzi na litość, żeby sprzedawać im fisstech - change my mind. Po 2. zwiastun zapierał dech w piersiach ale obecność dziewczynki jako głównej bohaterki rodzi moją obawę, że scenarzyści stworzą kolejną Mary Sue. Czy Ada władała więc mieczem świetlnym i pokonała hordy Wilków czy twórcy zachowali zdrowy rozsądek? Po 3. czy to jest remake czy kontynuacja? Czy było jakoś fabularnie wytłumaczone czemu dziewczynki były w Akademii czy raczej "jest jak jest, na co drążyć temat"? Po 4. z ciekawości zapytam czy chłopcy też byli w Akademii czy tylko tym razem była ona jedynie dla dziewczynek? Po 5. Goraco polecam piosenkę "Fantazja" zespołu Coma. Sposób jej wykonania przez Roguckiego może przeszkadzać bo on tam praktycznie krzyczy, ale moim zdaniem dodaje to sporo dramatyzmu do wyśpiewywanych słów. Nawet i cała płyta Comy jest godna polecenia. Aż się prosiloby jej użyć w tym filmie...

Szkoda, miałem bardzo spore nadzieje odnośnie tej produkcji po trailerach. Stary kleks pomimo swoich niedoskonałości wciaż pozostaje w mojej pamięci jako jeden z lepszych polskich filmów familijnych. A zwłaszcza piosenka o Meluzynie z Podróży Pana Kleksa

Na szczęście mam starą wersję na płytach i dzieci chętnie oglądają, a ja wraz z nimi. Wszystkie przewidywania co do nowej wersji się spełniają.

Wypowiem się ze strony pokolenia, które urodziło się pomiędzy dwoma "Kleksami". Jako dzieciak brałam udział w konkursie o tej książce, a potem o filmie. Na początku jak to dziecko, po co i tak dalej, ale potem pokochałam serie i oglądałam, czytałam z sentymentem dla młodszego brata. Młodszy zachwycony po filmach śpiewa piosenki, a ja choć już dorosła z nim. Jako dzieciak nie raz chciałam być chłopcem i należeć do Akademii, a potem nawet robiłam w ramach kartkówek własne ciągi dalsze, gdzie Adaś doczekał się dzieci itp. jak to dziewczynka. Naprawdę obejrzałam byłbym takie co coś, a nie to... Naprawdę mamy taki potencjał, ale musimy go marnować? Normalnie wspieram większość polskich produkcji, ale już czasem nie chce się być adwokatem diabła. Żałuję, że znów stracili szanse na coś dobrego. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia i szczęśliwego nowego roku!!

Tak samo jak mnie mój ojciec zabrał do kina na "starą" Akademię Pana Kleksa", tak i ja zabrałem swoją córkę na "nową". Jej się podobało, a ja jestem zażenowany i wkurzony 😞

Mam nadzieję, że Polacy się nie zniechęcą i stworzą lepszą filmową fantastykę. Dobrze by było, gdyby znalazło się w niej też miejsce dla Kleksa. Jak zauważył Radek Pisula: to może być polski Doktor Who.

Najlepszy moment filmu był wtedy, gdy bohaterka była smutna, Mateusz powiedział, że to wszystko jest w twojej głowie, nie graj w kąkuter i idź pobiegaj, pier***ną soczystego daba i zmienił się w szpaka i krzyknął "Jestem Szpak Mateusz Mortyyyy" . Najśmieszniejsza rzecz jaką widziałem.

lata temu..siedmio letnia ja, miałam dokładnie wykombinowane do którego urzędu mam się włamać nocą żeby oficjalnie być chłopcem i mieć na imię Artur XD (ja stara dupa jestem, a to była jedna z niewielu fajnych lektur..tak w pierwszej klasie podstawówki)

Allegro - legendy polskie to sztos 👍

Jako dziecko czytałem Pana Kleksa i byłem zadowolony chociaz poźniej sie w tym pogubiłem (książka po połowie była jakas pokrecona i może zbyt ciężka dla dziecka). Stary film był piękny jak na tamte czasy, mocno dziecinny przez wstawki śpiewanych wierszyków. Miałem nadzieję że ten nowy będzie podobny, ale sama piosenka promująca wykonywana przez dobrych artystów ale muzycznie niskich lotów. Po tej recenzji rozumiem, że caly film jest taki topornie ciosany. Dziekuję.

Ja miałem nadzieje że te zmiany względem świata oryginału będą jakoś wytłumaczone. Np że ta nowa akademia to wyobrażenie starwj baśni przez współczesną główną bohaterke. Kraina mogłaby być bardziej fantastyczna, wilkusy bardziej złowrogie a do szkoły uczęszczają dziewczynki. Jednakże wydaje się że te wszystkie zmiany są tam poprostu żeby były bez żadnwgo uzasadnienia dlaczego są robione. Czemu jest Ada? Tylko po to by się kojarzyła z oryginalnym Adasiem. Bo na Anie, Ale, Amelię, Amandę, Antosię czy Aleksandre nikt by nawet okiem nie spojrzał wszyscy be zaakceptowali. Naprawdę mam nadzieję że Pan Kleks kiedyś zostanie znacznie lepiej wykorzystany a na nową "akademię" (znowu tytuł tylko po to by wzbudzić skojarzenia z oryginałem) pójśc nie zamierzam.

osobiście jestem fanką wszelkiej muzyki i melodii w produkcjach filmowych i muszę stwierdzić, że muzyka nie była w mojej opinii najgorsza, wręcz powiedziałabym, że w części ratowała tą produkcję. jeśli chodzi o paletę barw, to była ona w pewien sposób "oryginalna", tylko że w żadnym stopniu nie kojarzyła się z prawdziwą książkową lub filmową "Akademią Pana Kleksa". polecam onejrzeć trailer i przesłuchać muzykę z tego filmu, jeżeli ktoś koniecznie chce się zapoznać z powyższą pozycją ;)

Zapowiada się epickie starcie merytorycznych recenzji z "a mi się podobało" 😅

Bywa czasami, że jakaś adaptacja próbuje mieć własne zdanie Wtedy z nią krucho, wtedy z nią kiepsko, Akademia Pana Kleksa dostanie LAAAANIEEEEE

U mnie na odwrót - NIE NA WI DZI ŁEM oryginalnej Akademii Pana Kleksa bo od dziecka mi ją wciskały ciotki które fantazjowały o minionych czasach. Ciągle tylko Akademię pana Kleksa, Ja ci pokazę! i Słodowego wspominały nawet w 2015 roku. Jednocześnie negowały nowe bajki i zainteresowania dzieciaków... Zatem przez to rozmażenie i idealizację przez starsze odemnie pokolenie co do kanonicznej wersji Akademii Pana Kleksa, obejrzę tę nową osławiającą ten lore. Obejrzę ją ze smakiem i rubaszną radością, że właśnie upadł jakiś straszny mentalny potwór i ruszono świętość pokolenia lat 50 :D Tak mi dopomóż Jamnik!

1) bierzesz doskonały materiał źródłowy. 2) dajesz go współczesnym “scenarzystom”. 3) oni chcą go “poprawić” i “unowocześnić”. 4) efekt końcowy - opłakany.

Tbh mi się bardzo podobało, jedyne co irytowało mnie okrutnie to Mateusz i zarty o kupie, a tak to postaci fajnie zrobione, sam pomysł żeby dawać tak różne dzieciaki był super, myślę że wiele osób było nastawione na nową wersję starej bajki/ coś bardzo podobnego Tomasz Kot ogólnie tez wyszedł super jako Pan Kleks, stroje były idealne

Polecam zobaczyć i samemu wyciągnąć wnioski.

Po zwiastunie spodziewałem się fantasy na miarę narni, no czegoś dojrzałego z takim familijnym zacięciem. A słyszę że szykuje się festiwal żenady.

Drogi Krzysztofie, Serdecznie dziękuję Ci za tę recenzję. Pozdrawiam 😊

Z serca dziekuje, tylko po reklamie miałam już zalążek tej opinii, uratował mi Pan pierwszy dzień roku! Własnie chciałam zabrać 9- latka, ale postanowiłam skusić się na komentarze- w ogóle wydaje mi się, że to moje dziecko by się bało. Tragedia!!!!!! Nigdy w życiu nie zrobię tego żadnemu mojemu synowi ani 21 ani 15, a tym bardziej 9-latkowi. Ja byłam na maratonie pierwszego Pana Kleksa z bratem i Tatą i do dziś po kinach w wielu krajach- uważam to za najwspanialsze przeżycie. Dla mnie- choć nie widziałam, ale wprowadzenie dziewczynki i tej sowy - to absolutna profanacja! Skandal!!!!

Nie zgadzam się kompletnie .... Kompletnie..... Oglądałam nową .. przyszłam do domu obejrzałam starą wersję (gdzie niemożna nazywać tego wersją bo to nie inna wersja tylko powiedziałabym ciąg dalszy...) Po nowej ..stara mnie już nie zachwyca... W końcu mamy porządną swoją bajkę. Stara Akademia jest pełna jakiejś pedofilii gołych dzieci i maniakalnych postaci. Nowa jest świeża, piękna, będzie kolejna część i bardzo dobrze !! Moje dziecko zachwycone i ja jestem zachwycona.. Polacy potrafią tylko krytykować... Wiecznie Wam coś nie pasuje ... Bajka ma dobre wykonanie i morał... Pójdę na kolejną część bo uważam, że jest tego warta.

Jeśli chmury są jak stres, to szkoły są miejscem wiecznych burz, a dorośli nie chcą zatrudnić szamana do tańca antydeszczowego

Uważam że każdy powinien pójść i zobaczyć ten film...wtedy możemy wyrazić opinię na temat filmu każdy ma inne odczucia i wrażliwość... Wtedy oceny filmu będą obiektywne a nie podyktowane czyimiś odczuciami...😕

Farsa to twoja wypowiedź. Prawdę mówiąc ta wersja podobała mi się bardziej od pierwszej.

Polecam nowego Pana Kleksa 2023 gdyż jest on dla współczesnego dziecka ciekawy i porywający. Warto zdecydowanie dla nowego spojrzenia z innej perspektywy, współczesnej. Recenzje oparte na słowach bo gdy byłem dzieckiem ... No właśnie a już dzieckiem nie jesteś więc sorry pora dorosnąć i nie hejtować bo trudno nazwać recenzjami te wszystkie wypowiedzi niby recenzji...

Matko jak sie nastawiacie na bajke to tak jest :) to jest poprostu adaptacja kleksa w czasach dzisiejszych mi sie film bardzo podobal

Pominąłeś bardzo ważny aspekt związany z tym filmem, a mianowicie to, że za jego reżyserię odpowiada ziomek, który min. stworzył KSW i takie hity jak Jak zostałem gangsterem xd Słowem, za produkcję tego filmu odpowiadają biznesmeni, który uznali że odjebią od linijki film tylko po to, aby puścił go Netflix i zrobić na tym markę, którą potem dałoby się spieniężyć. Dodajmy do tego jeszcze fakt, że z premierą filmu chciano zrobić Metaverse i NFT z nik związanym, a dodatkowo planowany jest park rozrywki o tematyce filmu w Sosnowcu (byłem na konferencji biznesowej, gdzie ziomek za to odpowiedzialny o tym opowiadał). Czyli po co nam artyzm i zdrowe podejście do filmu, skoro można odjebać manianę dla nieogarniętych akcjonariuszy i hajs się będzie zgadzał mimo złych ocen?

Tylko człowiek bardzo naiwny mógł wierzyć że wyjdzie z tego jakieś arcydzieło. Chodziło jedynie o wyciągnięcie kasy na bazie sentymentu do filmów z lat 80-tych i to się Kawulskiemu udało.

Wszystkie recenzje krytyków są g...o warte. Każdy ma swoje odczucia...Jako przykład podam ogromną reklame serialu "1670" na Netflixie. Przez wiele tygodni "krytycy," zachwycali się tym tworem, klakierzy wypisywali "och", "ach", a wiele osób ( w tym ja) uważa ten serial za ...bubel roku bez cienia humoru i ciekawej akcji. Każdy ma swój pogląd... ..

"Marsz wilków" TSA był SUPER. 😁 Reszta taka sobie - jakoś bardziej mi się podobały książki niż ich PRL-owskie ekranizacje, Pewnie dlatego, że w książkach były ładniejsze obrazki (Szancer, ach!). Jednak trzeba przyznać tym starym filmom o panu Kleksie, że starały się przynajmniej oddać ducha oryginału i wnosiły wartość dodaną - piosenki w ogólności, a "Wilki" w szczególności. Z Twojej recenzji, Krzysztofie, wynika jednak, że nowy "Pan Kleks" cierpi na ten sam syndrom, co "Wiedźmin", "Pierścienie władzy" czy ostatni sezon "Gry o tron"... Dobrze, że wypadłam z targetu i nawet nie myślałam, żeby wybrać się do kina. Oby target zagłosował portfelem - to jedyny skuteczny sposób, by wyplenić tę plagę narcystycznego poprawiania oryginału w (z braku lepszego terminu) ekranizacjach.

Byłam - dzieciom się podoba, ja sama brałam poprawkę na swoją dorosłość (zwłaszcza po żartach o kupie, które też zlokalizowałam na poziomie odbiorcy w wielu lak 4-6 ;)) i niebajkowość w swoim codziennym repertuarze ;)

Ludzie odpowiedzialni za polski film nie tylko nie umieją w fantasy, oni nie umieją w filmy.

Za to serial Percy Jackson bardzo pozytywnie mnie zaskoczył jak na razie.

Witam, Ja byłem ze swoją 11 letnią córeczką 😀 Jej się bardzo podobał , natomiast ja tam byłem dla niej . Widząc jej szczęście powstrzymałem się od komentarza. Dzieciaki widząc teraz te krytyczne uwagi zaczną łapać te narracje ...niestety . Dla mnie bomba

Byłem wczoraj w kinie i po wyjęciu czułem nie dosyt. Też wychowałem się na Panie Kleksie i po wczorajszym seansie mam wrażenie, że było za mało Pana Kleksa w Panie Kleksie. Chciałem więcej jego magii, jego charakteru, a w zamian dostałem historię o tym, że wilkusy chcą kogoś zamordować. To ja podziękuję xD

Pamiętny ,,Piróg albo..." pękałem ze śmiechu, gdym to czytał. I jeszcze odpowiedzi Ziemkiewicza, Piekary, Kołodziejczaka. Nawet prof. Jakub Z. Lichański się odezwał.

O kurcze. W serialu "Kucyki Pony", który ogląda moja czteroletnja córka, jest odcinek, gdzie stado Bizonów chce zaatakować miasteczko kucyków-hodowców jabłek, bo zasadzili jabłonie na ich trasie wyścigów. Główne bohaterki próbują przekonać Bizony, żeby rozwiązać sytuacje pokojowo, ale Bizony i tak tratują miasto. Pokój zapada dopiero, kiedy okazuje się, że Bizonom bardzo smakuje produkowana przez kucyki szarlotka i w zamian za dostawy szarlotki, Bizony obiecują nie przeszkadzać więcej kucykom-hodowcom. Śmiałam się niesamowicie z tego odcinka, a tu się okazuje, że jest film, w którym dziewczynka mówi, że się należy rozejść i strony się rozchodzą 😅😅😅

Najlepsza kontynuacja Pana Kleksa została zrobiona przez G.F. Darwin na yt.

gdy powstałą 1 część Pana Kleksa miałem 11 lat. Teraz byłem juz 2 razy na najnowsze wydanie ... Dla mnie to najlepszy polski film. Nieprawdopodobne działo pod każdym względem .... Do tego muzyka .....

Ważne że dzieci po filmie zadowolone. Krytykować jest łatwo. Ciekawe czy swoim pociechą też by odradził ten film i wygłosił taki wykład

Ja już po trailerze czułem , że to będzie klapa. Ale dzięki za info. Pozdro o/

Stary mówie ci ,TE CHMURY MINĄ JAK STRES!!

Myślę "Kleks", widzę te cholerne wilki. Ta trauma chyba zostanie ze mną na zawsze

''Kleks'' to taka typowa amerykańska bajka fantazy. Najbardziej mi przypomina ostatniego ''Wonka''. Jestem teraz pewna, że jak tylko będę miała okazję to kupię sobie oryginały a nowy szajs ominę szerokim łukiem. ''Akademia pana Kleksa'', ''Podróże pana Kleksa'' ,''Pan Kleks w kosmosie'' oraz ''Tryumf pana Kleksa''.

Bylem na przedpremierze i zgadzam sie. Długi, przegadany. Kot zagrał miernie jakby wiedział, ze gra w kipeskim filmie. Ada tez wypadla kiepsko.Super scena z Titanica była. Nie no żart, że super , ale fakt, że była. Ogolnie dobrze że dostałem bilety bo załowalbym kasy na ten film a pewnie zaraz bedzie w necie. A i ciekawostka... występuje Gandalf.😅 Ktoś chciał dobrze wyszło jak zwykle....

Jak kiedyś powiedział Lemony Snicket "i tak wszyscy na końcu wpadniemy do dołu wykopanego przez dwanaście tańczących baletnic"

Oglądając, mialem wrazenie że caly film jest robiony na siłę. Świat przedstawiony jest jakis taki pusty, niewisrygodny. A szkoda mialem nadzieje ze cos z tego będzie patrzac na kolory ze zwiastunu.

Byłem na tym filmie z moim jedenastoletmim synem, i nie mam wątpliwości że ten film jest dedykowany racZej młodszej widowni. Oglądał poprzednią ekeanizaje Akademia plus właśnie jest w trakcie przerabiania tej lektury w szkole. Po wyjściu z kina był pod takim wrażeniem że zadzwonił od razu do mamy i opowiedział jej cały film... Podobał mu się bardzo, a to chyba w tym wszystkim jest najważniejsze drodzy krytycy i recenzenci. Pozdrawiam

A propos polskich produkcji - czy będzie (albo już była, a ja przegapiłam) recenzja "W nich ostatnia nadzieja"? Podobno całkiem dobry film. Myślałam, żeby się na niego wybrać, dawno mnie żaden polski film nie zainteresował.

Miałem mega wielkie oczekiwania, lub nadzieje, co do tej produkcji, aby nie spieprzyli, ale spieprzyli. Wychowałem się na Panu Kleksie. Po seansie z przykrością stwierdzam, że nie warto, jeśli nie jesteś koneserem scen, światła, efektów - bo te nie były złe. Przedstawiona historia jest płaska, bez polotu, postaci Pana Kleksa jest w filmie jak na lekarstwo. Jako w filmie dla dzieci, z puszczeniem oka do pokolenia wyżej, spodziewałem się piosenek w tych - trzeba przyznać - świetnych i ambitnych aranżacjach, nie dostałem tego. Nie było piosenek, które pamiętają dziś czterdziestolatkowie. Były ledwie zajawki. Po seansie wróciłem w domu do oryginału i byłem zszokowany przepaścią. Oryginalna Akademia Pana Kleksa edukowała, uczyła i pokazywała wartości, czego nie można powiedzieć o nowej wersji, gdzie nie ma niczego głębszego, poza "jeśli czegoś chcesz, to to rób" i problemów Mateusza z załatwianiem się. Znamienna scena, kiedy Pan Kleks rzuca piłkę dziecku na wózku inwalidzkim, który pragnie być rugbistą, aby nim po prostu był. Jałowa historia, rozczarowująca, mdła i bez przekazu dla dzieci, a to film przecież dla nich. Zwykła papka z efektami wizualnymi. Jako czterdziestolatek pamiętający oryginał - odradzam. To jest gówno zapakowane w złoty papierek.

Jak śpiewał Fronczewski w Pan Kleks w kosmosie. Wszystko to wrzucono dawno do lamusa. Pozamieniano zło i dobro kostiumami. Nie ma już króla, nie ma szpaka Mateusza jest tylko ekran z błyszczącymi cyferkami 😢

Mogę spać spokojnie od dziś. ;p Jak wczoraj rzuciłem recenzje negatywną Kleksa bałem się, że mnie powieszą ale widzę coraz więcej głosów takich jak myślałem. Dla mnie to film stworzony przez ludzi bez wyobraźni o wątku akademii wyobraźni...paradoks..

Chociaż nie widziałem nowego kleksa, to nawet jako starszy gość, wydawało mi się dziwne ze, szkoła, sami chłopcy i dziwny pan, który ją prowadzi, łyka piguły i nawiedza chłopaków we śnie... Hmmmm

Byłem na pokazie przedpremierowym. Podobało mi się, szczerze to wg. mojej subiektywnej oceny film jest lepszy niż jego pierwowzór. Ma przesłanie. Po pierwsze empatia, nie mamy jej w dzisiejszym świecie a jest cholernie ważna, gdybyśmy mieli jej więcej może nie wybuchałyby wojny i te małe i te duże, po drugie, żyj, nie ukrywają się za maską tylko żyj tu i teraz bo możesz się obudzić jak ptak Mateusz, po 40 latach krzykniesz a myślałem że mam jeszcze tyle życia, po trzecie nie wyszukuj, "ale" tylko rób to co możesz zrobić, po czwarte ludzie nie rodzą się źli tylko stają się źli poprzez okoliczności lub źle wybory. Ale może tylko ja to wysłyszałem i zobaczyłem w tym filmie. I tak pamiętam pierwszy film, oglądałem go w czwartek klasie podstawówki. Moje oczekiwania spełnił. Ale gusta są różne.

Super się bawiłem słuchając tej recenzji … subik w rezultacie

Żal mi słuchać tych wypowiedzi, dla mnie była spoko, to jest dla dzieci a nie dorosłych i nie porównuje się dwóch bajek z różnych lat, trzeba czytać ze zrozumieniem ale widocznie dorośli tego nie potrafią, jak to polak potrafi tylko marudzić i narzekać. Film idealny czekam na kolejną część ♥

12:12 Od razu pomyślałem w tej chwili o przeniesieniu się do świata Gothica, gdzie zamiast live action zrobionoby machinimę.

Omg, najpierw film, a od razu po nim stream, jak super

Zakalec.Tak się kończą podróbki oryginałów. Majstrowanie przy fabułe i tanie zmiany doprowadziły do tego, że film stał się pusty choć kolorowy.

Panie Krzysztofie Recenzja ta, jedyne co mówi , to to że dorosłym w naszym kraju baaaaardzo daleko do dziecięcego świata . A to źle! Źle dla Pana chmur ;) jak i dla dzieci Pozdrawiam bardzo ciepło

Bardzo słabo z pana strony, że otwarcie pan mówi "nie idźcie na Akademię Pana Kleksa do kina". To że poszedł pan na ten film z innym nastawieniem to już pana problem. Uważam, że film jest bardzo barwny kolorowy, cały stworzony świat zachwyca. Jest trochę dreszczyku, ale na tyle mało by iść tak jak w moim przypadku do kina z dziećmi 6 i 8 letnimi. Jeśli film ten miał by być zaspokojeniem takich ludzi jak pan, (tych z poprzedniej epoki), nawiązując do Tolkiena czy Sapkowskiego, był by zbyt brutalny. To prawda że twórcy mogli by bardziej wykorzystać poruszone wątki, ale długość filmu wydłużyła by się znacząco, a tego młodsi widzowie by mogli nie wytrzymać :-) proszę też zwrócić uwagę, że końcówka filmu sugeruje powstanie kolejnej części. Dla mnie było pozytywnym zaskoczeniem, że film nie był odświeżeniem poprzedniej ekranizacji, tylko kontynuacją. Z minusów to faktycznie skrzywdzili wyglądem Mateusza :-D Tak jak powieść, poprzednia ekranizacja i ta obecna są przeznaczone dla dzieci :-)

Krzysztofie dziękuję że mnie ostrzegarz przed tym filmem ja osobiście liczyłem na akademię pana Kleksa 2.0 z lat osiemdziesiątych a nie krap współczesnych czasów na miarę Disney'owskich adaptacji live action

Huh,mi sie osobiście bardzo podoba.W przeciwieństwie do oryginału film ma srodki na stworzenie basniowego klimatu.Dodatkowo Tomasz Kot wyglada jakby dobrze bawil sie ta rolą

To film dla dzieci w wieku około 10 do 14 lat. Oceniasz go oczami dorosłego światłego krytyka po kulturoznastwie. Dzieciom się podoba. Sprawdziłem. Mnie również się podobał mimo moich 42 lat. Uważam, że bije na głowę pierwowzór z lat 80.

Zrobili coś czego w życiu bym się nie spodziewała! Zawiodłam się oglądając tylko fragment!!!

Dzięki za tą recenzję. Na szczęście moj syn już ogarnął audiobooka, zdaje się trzy razy. Więc nawet jak bedzie chciał iść na ten film, to nie powinno zepsuć mu to oryginalnej historii. A 1670 już obejrzane, także z synem. Jako nieuleczalny lewak jestem zachwycony 😉

Nowy Kleks to porażka. Mnóstwo wpadek, jeśli chodzi o nawiązanie do pierwowzoru. Inspiracje Harrym Potterem, Władcą pierścieni i innymi filmami. Szpak Mateusz jest nie wiadomo jakim gatunkiem ptaka 🤔.

Mi bardziej szkoda Felixa, Neta i Niki. Tamten film uważam za prawdziwy falstart polskiego "głównonurtowego amalgamatu urban fantasy i realizmu magicznego" - książki są super, wykreowane światy bardzo filmowe, a ekranizacja jest pusta, byle jaka i pomija masę treści z książki. Nowy film o Akademii Pana Ambrożego jest chyba ofiarą tamtego nieudanego początku. Te same błędy widzę w przypadku nowego Kleksa - wystarczyło zrobić wierną adaptację książek z dużymi ukłonami w stronę oryginalnych filmów, podtweakować delikatnie całość pod dzisiejsze standardy, pojechać trochę po bandzie, dodać pazura tu i tam, albo zrobić jakieś śmieszne easter eggi nawet do innych polskich franczyz (Pierścień i Róża, Tytus, Romek i A'Tomek, Wiedźmin, Przyjaciel Wesołego Diabła, Kajko i Kokosz - to mogłyby być niektóre z tych fantastycznych światów, do których udają się bohaterowie). Powstałyby dzieła kultowe dla nowych pokoleń, a tak to za parę tygodni nikt nie bedzie pamiętał, że nowa wersja kleksa w ogóle istnieje... Tak, jak to z Felixem, Netem i Niką się stało...

Słuchajcie ja jestem wielbicielką oryginału ale na nową produkcję poszłam z dziećmi i jestem pozytywnie zaskoczona ale trzeba zapomnieć o oryginale. Współczesne dzieci myślą już inaczej niż my i oryginał ich nie pociąga. Przykre ale to jest zasługa czasów. Naszym dzieciom sie bardzo podoba nowa wersja. Wszystko zalatuje nowoczesnością, tak z przymrużeniem oka brak tylko homoseksualistów, bo jest trochę ekologi, feminizmu, wszystkie nacje, zalatuje awatarem.

Mam bombelka w podstawówce, więc nie dawno przypomniałam sobie zarówno książkę Brzechwy, jak i film. I, kurde, to nie jest dobra książka, czyta ją się bardzo ciężko, nie ma żadnej fabuły (to jest raczej niezredagowany zlepek scenek i pomysłów z finałem wymyślonym na siłę i przypał) a film z lat 80. jest koszmarny 😮‍💨 Jeszcze większą przykrość przeżyłam, kiedy przeczytałam na głos przygody Sindbada Leśmiana (które kochałam jako dziecko) - w duchu błagałam o jakąkolwiek redakcję i korektę tego niemiłosiernie rozlanego dzieła xD

Poweim atk miałem okazję iść z kalsą na pana kleksa ale nie poszedłem, decyzję podjołem po usłyszeniu że adam to ada a piosenki śpiewa sanach albo mrozu, lubię tych wykonawców oraz to uniwersuma ale nie wszystko co fakne się łączyy

Zaraz po najnowszym Panu Samochodziku, Akademia Pana Kleksa jest następnym koszmarkiem z cyklu Kompromitacja Polska. To coś jest tylko ładnie opakowanym pudełkiem, wewnątrz którego nie ma nic. Ot videoklip do Męskiego Grania 2024 i hołd dla presesa Inpostu

A co o Stanisławie Lemie? Jego naukowych dokonaniach, edukacji i popularnych produkcjach dzieł Lema? Może do temat na ciekawą wypowiedź? Chętnie byśmy posłuchali!

Po przeczytaniu recenzji "krytyków" miałem obawy czy warto iść. Zaryzykowałem i... otrzymałem z 8-letnia córką wspaniałe widowisko. Pies wam mordę lizał krytycy, większość wytykanych wad jest co najmniej wyolbrzymiona, lub nieistotna. Film ogląda się z zapartym tchem, małe dziecko nie oderwało od ekranu oczu przez dwie godziny i chce iść na niego jeszcze raz.

Pamiętam: legalna kultura mać. Kupując DVD: oglądałem nieprzewijalną reklamę legalnej kultury, prośba żeby nie kopiować ostrzeżenia o epilepsji itd. A oglądający pirackie kopie dawno oglądali film...

Warto isć kraina baśni pieknje przedstawiona -Kleks troche go mało, wilki ok- tylko ta scena utonięcia chłopca nie wiem po co , efekty piękne fantazy film na wysokim poziomie naprawdę 13:27 13:27

1670 absolutnie mi nie podeszło. Taka polsatowska ta satyra i nieśmieszna do tego. Przemęczyłem trzy odcinki i wywaliłem. Kleksa z Fronczewskim nigdy w całości nie obejrzałem. Książki Brzechwy też nie przeczytałem. Zawsze koncepcja odrzucała a wykonanie nudziło.

@Krzysztof M Maj witam Krzysztof chciałbym Ci bardzo podziękować za polecenie książki czarny pryzmat jest super

I tak Kleks w kosmosie był najgorszy, pamięta tylko rurę od odkurzacza

Gościu żyjesz w matrixie ten film jest z przekazem dla nas

"Najgorsze są oczy tych, którzy nie rozumieją dowcipu"

Moje dzieciaki wiek 11 i 15 wyszły z tego filmu bardzo zadowolone jak i ja. Na co wy liczyliście mamy 21wiek i prawie 40 latach od pierwszej części ten film musiał nabrać rys współczesności i napewno tak jest. Na 100% polecam, miłego oglądania.

Krzysztof jaka muzyka leci na koniec filmu, bo pięknie brzmi

Oglądałem i moim zdaniem mogli zrobić ade jako córkę adasia, i puścić to jako luźny sequel. Ładna produkcja tyle, że adaptacja na poziomie pierscieni władzy xd

"ład i przedmurze" genialne 😂😂😂

Z ciekawości poszłam na ten film i powiem tak...faktycznie, Pana Kleksa to za dużo w tym filmie to nie było. Jednak zauważcie, że to bardzo wartościowy film. Ma głębokie przesłanie. Może ludzie mają w sobie za mało empatii skoro nie potraficie dostrzec przesłania tego filmu. Chwilami zdarzyło mi się nawet wzruszyć. Wiadomo, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie. To zależy od tego, czego się w tym filmie szuka. Na prawdę , ja przez 90% czasu widziałam tam wiele wartościowych treści. Może macie rację, że pod względem montażu film kulał. To zależy, czego szukamy w filmie. Mimo wszystko film tworzył dla mnie jedną spójną całość. Ja mimo tak słabej recenzji krytyków mam inne zdanie. Moim zdaniem warto go obejrzeć. :)

Ludzie, zróbmy petycję żeby Karolak zrobił cosplay Shreka. Wystarczy wiadro farby :)

Lepszego 2024 🎉🥂

Chyba Cię porypało . To miała być całkiem NowAaa akademia i była i jest więc ja pójdę . Twoja Recenzja jest umowa.pozdro