🚀Pobierz bezpłatnie ponad 40 narzędzi do inżynierii jakości. Jeśli szukasz praktycznych narzędzi do zarządzania jakością, to właśnie trafiłeś na złoto! 🌟 Wejdź na www.szkolajakosci.pl/darmowe-narzedzia-jakosciowe, aby pobrać aż 40+ bezpłatnych narzędzi jakościowych stworzonych przez doświadczonych inżynierów! 🔧📚 Co więcej, pobierając narzędzia dołączasz do naszego newslettera, będziesz na bieżąco z najnowszymi informacjami, vlogami, wpisami na blogu, ofertami pracy w jakości oraz trendami i promocjami związanych ze szkoleniami w Szkole Jakości! 🎓📩 Nie przegap tej okazji - stań się ekspertem w dziedzinie zarządzania jakością już dziś! 💪🚀 Kliknij w link i zacznij swoją przygodę z zarządzaniem jakością na najwyższym poziomie: www.szkolajakosci.pl/darmowe-narzedzia-jakosciowe 😃🔗

Dziękuje Panu za odpowiedź, bardzo ciekawy vlog.

Który inżynier zarabia najlepiej? Każdy zarabia słabo patrząc na to ile trzeba włożyć pracy w wykształcenie, ciągły rozwój, użerać się z ludźmi, przestojami logistycznymi, reklamacjami, terminami, stresem czy odpowiedzialnością. Lepiej chyba zostać hydraulikiem, elektrykiem czy stolarzem na samozatrudnieniu dłubać zlecenia, olać studia i lepiej na tym wyjdziesz niż poświęcając się pracy w korporacji

Potrzebuje takiego człowieka...produkt mam i wiedzy mi zabrakło jak to dopracować....

Znam firmę, w której każde stanowisko mające w nazwie "inżynier" ma ten sam mid point wynagrodzenia. Z designem / R&D jest też często tak, że te stanowiska są tylko albo głównie w zagranicznych centralach firm.

W niektórych strukturach spotykam również inżyniera testów. Coś na pograniczu dizajnu, procesu i jakości. W różnych firmach spotykałem go jako osobne komórki (dział testów) lub pozycję w ramach z jednego trzech działów (proces, jakość, dizajn). Również mega odpowiedzialna praca i kwotowo plasuje się gdzieś między dizajnem a procesem. Zawsze spotykam mega kreatywnych i praktycznych ludzi na tych stanowiskach. Dzięki za blog. Pozdrawiam

Artur, świetna robota, blog obserwuje od dawna. Gdzie byś umieścił w tym wszystkim inż. ds. wdrażania nowych projektów (APQP)/ project leadera? (automotive).

Poruszyłeś ciekawy wątek - konstruktora który nie był na produkcji. Jestem zwolennikiem "starej szkoły" gdzie zanim panowie inżynierowie zasiądą przed komputerami zaczynają od linii montażowej, następnie obróbka skrawaniem, obróbka plastyczna, kontrola jakości, parę wyjazdów z handlowcami a dopiero moszczenie się na fotelu inżyniera. Wiem że to kosztowny sposób ale konieczny by każdy wiedział jak jego praca wpływa na innych. FMEA i inne narzędzia pozwalają zaoszczędzić dużo czasu i pieniędzy gdy konstruktor toleruje na H7, obróbka skrawaniem się dwoi i troi by zachować zgodność z rysunkiem a na montażu gość pasuje części młotkiem i szlifierką trzpieniową

"To jest wszystko teoretyczne, hipotetyczne.." :D

na głownej jestes :>