Masz oczywiście prawo do swojej opinii ale... 1) Gwarantuje Ci, że ja poprowadzę każdy gotowy scenariusz inaczej niż Paweł czy Ty, a nasze wrażenia i opinia na koniec, czy idącą za tym opinia graczy, będą się diametralnie różnic. W jaki sposób sprawia to, że recenzja jest bardziej merytoryczna? Będzie dobry MG, to j sesja będzie super, będzie marny... Sam wiesz. 2) Pablo mówi o tych scenariuszach, a nie wszystkich innych i dzieląc się wrażeniami nie ściemnia. W sensie - możesz mieć inną opinie albo szukać innych materiałów w sieci ale imho jest na tyle merytoryczna i szczera, na ile ma być w podanych warunkach 🤣 Tyle idę mnie, dzięki za komentarz! /Banaś

@@tjgt No jasne, wrażenia będą inne, to nie ulega wątpliwości. Może ja nie mam tyle doświadczenia, ale ciężko by mi było ocenić scenariusz wyłącznie na podstawie czytania go, chociażby ze względu, że na papierze, a w praktyce, to dwie różne rzeczy. Oczywiście nie mowa o tandetnych scenariusz, Cubicle7 jakiś tam standard ma, gorszy lepszy, ale jest, więc pierwsze wrażenia po przeczytaniu jakieś odnieść można, ale wystawianie recki to trochę na wyrost. Szczególnie, że w 25 minutach filmu w sumie wiele się o nich nie mówi. Krótki opis o czym jest, czyli pierwszy akapit, jakaś wzmianka o losowym elemencie, mapa do dupy - dobra, to do następnego. Ostatni jedynie dostał więcej spotlightu, bo wyszło, że horror-nie-horror, zależy jak się poprowadzi. Brakuje wzmianek o tym czy NPCe są ciekawi, czy jest dobra dynamika, wystarczające opisy, wymagające starcia, czy MG ma wystarczająco zabawek. No cienko się to zaprezentowało. Akurat Twoje materiały Banaś mi się podobają, znasz się na rzeczy (albo dobrze udajesz ;)). Konstruktywna krytyka (bo taka mi się wydaje, że jest) uważam, że zawsze powinna być mile widziana. A jak co, to zawsze komentarz dla zasięgów. Dzięki za odpowiedź!

Moja najbardziej udana kampania to właśnie Dark Heresy. Sam producent oferuje też skirmishe, w tym Necromundę, które idealnie nadają się do prowadzenia sesji RPG. Nawet niektóre scenariusze do Kill Team, jak te z rozszerzenia Gallowdark, to nieźle zahaczki fabularne. No i 40K to nie tylko pola bitew, to też trud i znój szeregowych zjadaczy Soylens Veridiens. //Feanorek

W&G jako system jest dość dobrze dopracowany, przynajmniej mi mechanika weszła jak w masełko. Co do dużych bitew to też jest swojego rodzaju mechanika zmieniająca zasięg obrażeń, zamiast pojedynczych hitów liczy się ilość zabitych :) tak więc można fabularnie mechanikę ogarnąć by rozegrać większą bitwę i położyć z boltera kilku xenos w jednej turze. Nie grałem niestety w DHII jednak w W&G mam parę sesji za sobą i każda kończyła się dobrą rozwałką, gracze z uśmiechem na ustach w imię Imperatora siekali, cięli, rżnęli, strzelali… Krew się lała.

Masz sporo racji ale powiem Ci że ja poprowadziłem kampanię WH40k i drużyna składała się z Siostry Bitwy oraz Parchów bandyckich którymi rządzi a w dodatku zabarwione wszystko klimatem z Berserka ,dodatkiem "Mrocznych Elfów" I wierz mi że wszystko się da. Twojej wyobraźni,kreatywności nic nie jest w stanie ograniczyć. Potrzeba Ci terenu? Planety? Stwórz ją. Nic nie stoi na przeszkodzie. Skupiając się na wojence między bezpłciowymi Marines zdolnymi tylko do zabijania a Chaosem można poświęcić prowadząc bitewniaka. Ale fabularnie można pokombinować. Znajdź tylko swój szablon.

Nieźle, nieźle. Znaczy, 3/4 skrzynki rosną byle jak, ale czwarta rośnie za pozostałe trzy.

@@FeanorekofAzuremyst Czekamy na update paprykowym

Tak jest, średnio rosną, ale posadziłem. //Feanorek

Pod promień exterminatusa

@@machal9024 Dla "To ja go tnę!" to nawet chętnie :D