Na Kodiaqa też się czekało i jakoś nie widze ich za wiele na ulicach.

Tak, jeszcze droższy Trailhawk na pewno potrafi wiele w terenie. Ale Limited to bulwarówka w stylu Kii Sportage.

Który rynek?

Brak znaczka BMW i Audi..

Jak służbowa, to pewnie osiągała trzecią kosmiczną.

Marek Drives nie prowadzimy parku prasowego tylko zrównoważoną działalność 😉 nie miała wybitnie ciężkiego żywota i dlatego, aż tak duże rozczarowanie, że szybko zaczęła się sypać.

Nieobiektywny bo?

obraziłeś uczucia wrażliwego użytkownika jeepa, trzeba jak Pertyn: zawsze pozytywnie;)

@Marek Drives bo nie zrozumiałeś w jakim celu powstał ten model. Nie będzie super sprzedaży bo niewiele osób potrzebuje tak dobry napęd 4x4. Oglądam ponownie po roku i mając podobne zdanie do Ciebie jakiś czas temu, dziś uważam, że to to jeden z najlepszych samochodów w klasie. Mieszkam w podgórskiej/górskiej okolicy i powoli dojrzewam do zakupu Compassa, ew. Cherokee, ale ten jest trochę za duży do miasta, a i tam używam samochodu ;) A większość powierzchni Europy to jednak góry, z lepszymi i nawet we Włoszech gorszymi podrzędnymi drogami.

Piotr Eckhardt co racja to racja, ale tu potrzeba także zerwać z dotychczasową płytą, przeprojektować układ kierowniczy i dodać wyposażenie, które jest standardem nawet w prawie podstawowej wersji Toyoty Yaris (kamera cofania, Bluetooth, dużo tańsza nawigacja ) czy Oplu Astrze (CarPlay, Android Auto, strumieniowanie muzyki).

Chyba nie różni się za bardzo od 5d, więc raczej nie.

Nie ma. I właśnie dlatego nie ma testów.

Ale zauważyłeś, że mówię "Toyota lepsza"? Ale Toyota nikomu nie płaci. Tylko Volkswagen.

To Volkswagen ma problemy a nie Toyota. To VW chce się za wszelką cenę wybielić za Dieselgate. Ich elektryczne auta, w których rozwój mają inwestować.....no po prostu są bardziej ekologiczni niż Greenpeace. I te ciągłe nagłówki "to będzie prawdziwy hit", "Po Kodiaqa będą kolejki". Póki co to więcej Tucsonów jeździ po miastach, niż nudnych toczydeł, które wszystkie wyglądają z generacji na generację tak samo. Prześledź prasę motoryzacyjną i zobacz od ilu lat piszą o Kodiaqu i jak nachalnie, to samo o nowych Volkswagenach, któe premiery będą mieć w 2019 roku, ale już wiadomo, że będą hitami......

Marek Drives zauważyłem generalnie, że Twoje testy są coraz mniej o tym jak samochody jeżdżą a coraz bardziej o tym, jak bardzo są historycznie "pokalane" marką, historią i jakimś pojedynczym gorzej zaprojektowanym elementem a w przypadku tych "właściwych" jak wielkie sukcesy były udzialem poprzedników albo jakie cudownie nowoczesne wyposażenie można do nich zamówić (oczywiście bez zagłębiania się aż tak w cennik i ignorując fakt, że dokładnie takie samo zostało juz dawno zaimplementowane u konkurentów). Jako widz wolałbym zdecydowanie więcej tego pierwszego czyli wrażeń z jazdy.

@spk8989pl: Halo, tu Ziemia, dane są stare i nieprawdziwe, nr 1 jest nadal Toyota a 2 Nissan-Renault. Volksgauner spadł na 3 miejsce. Żyj sobie dalej w przeświadczeniu, że VW wszystkim odjechał, łącznie z Tobą w Passeratti ;)

+TataPetiTST Wrażenia z jazdy są takie, że to głośne pudło z nieprecyzyjnym układem kierowniczym.

Nie.

OK tylko się pytałem bo ładny samochód :P

A ja tylko odpowiadam. Subaru jest gdzieś w Krakowie, sprzedaje śmieszne ilości samochodów i z tego co wiem nie chce im się specjalnie współpracować z mediami. Szkoda mi czasu i pieniędzy, bo to dwa dni wyjęte z życia na odbiór i oddanie samochodu.

Czyli rozumiem nowej imprezy też nie będzie na kanale?

Nie będzie żadnego Subaru.

Cóż, raczej hitem sprzedaży też nie będzie...

Poebało ich z tą ceną. Nie dziwię się, że tak słabo się sprzedaje.

Nowe auta sa dla bogaczy . Taki golf to juz minimum 70 tys zl kosztuje wiec co tu pisac

70k za nowego kompakta to niewiele. Polecam pobawić się kalkulatorem inflacji i porównać ceny samochodów sprzed 15-20 lat i uwzględnić dodatkowe wyposażenie.

Nie trzeba się tak daleko cofać w czasie. Jakieś 4-5 lat temu dobrze wyposażony kompakt (popularnych marek nie-premium) kosztował ok. 60-80 tys. PLN. Za te 80 tys. PLN można było kupić bardzo dobrze wyposażoną Octavię z silnikiem 1,8t. Obecnie ceny Octavii z dobrym wyposażeniem przebijają 120 tys. PLN. A inflacja ostatnio jest na bardzo niskim poziomie. P.S. Większość bajerów elektronicznych (jak nawigacje) z czasem tanieje, nie drożeje. Wzrost cen wynika z popytu, który cały czas rośnie (te 500+ też się przyczyniło do kupna nowych samochodów) oraz z kolejnych wymagań związanych z dokładaniem nowych komponentów (typu filtr cząstek stałych do benzyniaków itp.).

Ale to nie jest Trailhawk, tylko bulwarówka ze znaczkiem Jeep.

@@MarekDrives Bulwarówka z napędem 4x4? Gratuluję rozeznania i porównywania do aut udających 4x4 a mających napęd 4x2.

@@pharmsoftpawekozowski7074 Powtarzam: to nie jest Trailhawk.

@@MarekDrives Powtarzam: Bulwarówka też to nie jest.

I tu się zgodzimy, że się nie zgadzamy.

Miro Pasieka Freemont to tak naprawdę Dodge ze znaczkiem fiata więc z tąd wspólne elementy kokpitu.

Mnie też się podoba, dlatego ten test obejrzałem do końca, choć Compass to jakiś koszmar.

Marcin Zatorski Zgadzam się z tobą w pełni za te pieniądze można kupić coś lepszego.

Tak, tylko że to wersja ze zwykłym napędem na wszystkie koła, a nie Active Drive Low.

Tak, ale w 2016 jeszcze nie było, więc nie ma danych sprzedażowych.

Ostatnio odkąd o tym powiedziałem :)

Nie, sam zauważyłem. Co nie zmienia faktu, że i tak cenię Pańskie recenzję :). Z moją uwagą zrobi Pan jak uważa.

Wolałbym nie :)

Marek Drives Dlaczego? Jest aż rak zły? Duży samochód, ładniejszy niż Kodiaq, 175 diesel, automat, 4x4. A to wszystko za 150 tyś.

Z zewnątrz ładniejszy, ale po ostatnich paru Renault boję się wnętrza.

Marek Drives też uważam że to najsłabszy punkt tego auta. Ten tablet miał być nowoczesny a sprawują wrażenie topornego i czegoś co ma kilka lat. W każdym razie gdyby nadarzyła się okazja to byłbym wdzięczny za test bo Twoje spostrzeżenia są bardzo trafne. Wesołych świąt!

@@arturgarncarz3631 Jeżeli chodzi o renault to bym się p.Marka spostrzeżeniami nie kierował. Chyba, żeby mu zasłonili logo. Ma alergię na renault.

Niestety oferowany jest od tego roku, więc nie ma danych sprzedażowych.

Marek Drives niestety podawanie informacji że Qashqai nie jest oferowany w Stanach jest wprowadzaniem w błąd.

Masz rację. Bardzo mi przykro, że nie podałem tej wysoce relewantnej dla polskiego widza informacji.

Przykre jest to, że jeśli już podaje się informacje na temat sprzedaży w Stanach nie robi się tego rzetelnie i sumiennie. Jeszcze bardziej przykre jest to, że kiedyś robił Pan naprawdę fajne testy aut. Jednak w pewnym momencie coś się popsuło. Za przykład niech posłuży test Civica dziesiątej generacji. Pominę już fakt, że samo porównanie Hondy do Kii czy Skody jest żartem. Jednak mówienie, że silnik o mocy 182 km. ma osiągi porównywalne z Vagowskim 1.4 czy 1.2 PureTech może świadczyć o niepoprawnym działaniu zmysłów podczas odczuwania wrażeń z jazdy autem, nieumiejętnej analizie danych technicznych(bo testowych prawdopodobnie nie ma) lub... byciu beneficjentem jakiegoś typu korzyści ze strony którejś z marek, nie najlepiej życzących Hondzie. Oczywiście jest to przykład, których można znaleźć wiele w Pana ostatnich recenzjach. Oczywiście też żadne oskarżenia tu nie padną, jednak analizując podawane przez Pana informacje, nasuwa się myśl, że coś tu może nie grać.

Proponuję słuchać ze zrozumieniem. Wtedy jest się mniej podejrzliwym.

kzfaq.info/get/bejne/sL96ntdemNmrinU.html

Dobrze, że przynajmniej komentarz taki merytoryczny.

Ale w latach 2007-2016 nie było, a za ten rok nie mam jeszcze danych.

zgadza się nie było ale widocznie wierzą ,że Qashqai w USA (pod nazwą Rogue SPORT ) też odniesie sukces sprzedażowy

jprdl! Gdzie skrytykowałem? Powiedziałem, że uchodzą za niedawodne. Wszyscy mają znajomych, którym coś padło w VW. Wiesz dlaczego? Bo wszyscy jeżdżą VW, a nie Fiatami.

Wiesz krytyką nie jest tylko i wyłącznie powiedzenie czegoś wprost. Daje się wyczuć Twoją niechęć do tych silników po obejrzeniu tego filmu. Nie rozumiem za bardzo dlaczego, bo JTD to naprawdę jedne z najlepszych dieseli. I tak dla kontrastu, zastanawia mnie dlaczego np. przy teście X5 2.0d nawet się nie zająknąłeś o tym silniku (a nawet chwaliłeś) a wszyscy wiedzą że ten silnik jest awaryjny, trudno naprawialny i drogi w eksploatacji, a wymiana rozrządu to horror. Szczerze, dlaczego o tym nie wspomniałeś?

AFAIK problem dotyczył głównie silników N47 z lat 2007-2009 (pojedyńcze przypadki były rejestrowane w silnikach wyprodukowanych do 2013 roku). Ale OK, teoretycznie powinienem wspomnieć. Mowa jednak o teście sprzed prawie 4 lat. Jak widzisz formuła testu ewoluuje. Rzadko wspominam (może to błąd) o problemach z silnikami, a w wypadku Jeepa powiedziałem, że dany silnik uchodzi za niezawodny, więc doszukiwanie się w tym drugiego dna zakrawa mi na większe czepialstwo niż moje w wypadku domniemanej niechęci do marki/koncernu. Może lepiej, żebym w ogóle nie opowiadał o samochodach, które mi się nie podobają? Tylko jakto wtedy będzie wyglądać, kiedy wszystko mi się podoba? To co jest niedobre? I dlaczego?

Spoko, rozumiem Twoją argumentację. Ale myślę, że podniósłbyś jeszcze jakość (merytoryczną) i tak już dobrych recenzji, gdybyś - jeśli nie podoba Ci się jakiś samochód - spróbował uwidocznić mimo wszystko jakieś jego plusy. W przypadku Jeep'a jest ich trochę.

Naucz się stawiać spacje i przecinki. Ubrałem się adekwatnie do pogody. Nie mogę nagrywać we włączonym samochodzie z otwartymi drzwiami ze względu na dźwięk silnika.

Nieprawda. Wykończenie i spasowanie jest znakomite. Zdecydowanie lepsze niż w tipo, który i tak jest niezły.

Zdrabnianie jest idiotyczne. Żonka, samochodzik, kretynek. Chodzisz do pracki z rańcia człowieczku? Nie mam osobistego stosunku do poszczególnych marek. Jeżdżę MX-5, ale obecnie nikomu nie polecę Mazdy ze zględu na gównianą nawigację. Jestem zakochany w nowym Wranglerze, ale Compass to nie Jeep.

:) wiesz ja się przedstawiam mówię Michał - ale Panie często mawiają np Basia, Gosia... Więc ... ta Twoja reakcja trochę mnie zdziwiła... A test niestety wygląda jak byś nie lubił tej marki ... tak to po prostu wygląda.... Ale może bycie kontrowersyjnym to sposób na "dyskusję" - nie mniej robisz to tak naturalnie, że raczej stawiam na niechęć... Pozdrawiam

Błagam, pod Hondą mi piszą, że nie lubię Hondy, pod Kię, że Kii, pod Fordem, że Forda, pod Mazdą, że Mazdy.... Staram się przedstawiać plusy i minusy danego samochodu. Ale zauważam, że większość widzów słyszy tylko minusy, bo najlepiej się przywalić, że pewnie VAG mi płaci za niszczenie konkurencji.

z tym VAG to daj spokój - bo to wygląda już prawie jak apel ;). Z mojej strony tak to wygląda :) No to minusy przedstawiłeś, a o plusach zapomniałeś lub czasu zabrakło... widocznie Pozdrawiam Michałek ;)

Zachowujesz się, jak były PRowiec Fiata, któremu musiałem zrobić wyliczenie plusów i minusów z testu. Plusy: wygląd, niezawodny silnik, aktywny system wspomagający utrzymanie na pasie ruchu, komfortowe zawieszenie, łatwa w obsłudze nawigacja, dostępność koła zapasowego (pełne lub dojazdowe), 12V i haczyki w bagażniku, dostępny system aranżacji przestrzeni bagażowej; Minusy: głośny silnik, paliwożerny, mało dynamiczny, nieprecyzyjny układ kierowniczy, szerokie progi, brak miejsca na telefon, wyposażenie w pakietach, wysoka cena, są lepsze; Remis na punkty, ale nokaut techniczny :)

A co konkretnie jest w tym odcinku tendencyjnego? Obroń ten samochód. Słucham.

Marek Drives nie jestem w stanie obronić tego samochodu, bo mi również on nie pasuje. Natomiast część wad jest wyeksponowana na siłę. Przykładowo ze schowkami tragedii nie ma. Podobnie z tylną kanapą, którą masz możliwość podzielenia 3/2. Cieszę się, że mi odpowiedziałeś, bo przynajmniej jest ta świadomość, że czytasz co widzowie mają do powiedzenia. Pozostając w temacie szukania dziury w całym, mam pytanie. Kilka lat temu zrobiłeś test pewnego francuskiego samochodu miejskiego, którego nazwa zaczyna sie na "C", a kończy na "lio". Tam jeszcze dosadniej krytykowałeś wszysko co się dało, jeszcze silniej doszukując się we wszystkim wad. Podobne wrażenie odniosłem oglądając Twój test V40CC, gdzie scenariusz napisany był pod z góry założoną tezę. Patrząc na "łapki" pod filmami, nie tylko ja odniosłem takie wrażenie. Chciałbym więc zapytać, czy z perspektywy lat nadal podtrzymujesz swoje zdanie, czy robiąc te testy teraz coś jednak byś zmienił? Nie traktuj tego pytania jak szukania zwady, bo bardzo lubię oglądać Twoje recenzje, bardzo szanuję Twój dorobek i to, że dzielisz się swoją wiedzą w serii Q&A. I ogromny respekt za posiadanie MX-5 :)

I nadal podpisuję się pod tymi testami. Clio zapowiadało się bardzo fajnie, a było mega rozczarowaniem pod względem jakości wnętrza. Volvo V40CC - mały, drogi, niewygodny samochód. Myślę, że nie byłem odosobniony w moich obserwacjach, bo Volvo robi teraz ciekawsze modele. A łapki w dół? Zdaję sobie sprawę z tego, że nowy samochód jest dla wielu ludzi nieosiągalnym marzeniem, więc "zjechanie" tego marzenia wywołuje negatywne emocje i podejrzenia. Odpowiadam: gdybyś miał wydać swoich ciężko zarobionych 50, 100, 150, 200 tysięcy złotych na nowy samochód, chciałbyś być z niego zadowolony. Porównaj go z konkurencją i sam wyrób sobie zdanie, a nie oburzaj się w ciemno, że ktoś źle mówi o twoim marzeniu.

, napisał właściciel matiza.

A kiedy Pertynowi nie podobał się jakiś samochód? Nie licząc Rollsa :)

Marku z całym szacunkiem do Ciebie nie pogrążaj się bardziej bo Twoja opinia nie zgadza się w zupełności z innymi o czym to świadczy niech sobie każdy indywidualnie odpowie kzfaq.info/get/bejne/fdmhgMinrty3oKs.html

Błagam, nie mam pół godziny na ten test. Zalinkuj jeszcze Wybór Kierowców, gdzie biedny Struś na początku mówi, że gówno, a potem przez 18 minut stara się z tego wybrnąć.

Skąd taka rozbieżność opinii. W Twoim teście ten samochód pod względem prowadzenia to nieporozumienie, natomiast w teście Pertyna to jest przyzwoicie prowadzący się crossover. Chciałbym się odnieść do opinii pod jednym z twoich testów, w którym ktoś stwierdził, że u Ciebie mało który samochód dobrze się prowadzi. Przychylam się do tej opinii. Test Compassa w Twoim wydaniu to było wypunktowanie wszystkich minusów tego auto: od wielkości sprzedaży do ceny auta. Czy te auto nie ma plusów (odniesienie do testu Pertyna gdzie ja naliczyłem ich trochę). Oglądam blogi Marek Drives i Pertyn Ględzi i muszę stwierdzić, że dziś trafił się Panu gorszy dzień (test), co i Pertynowi też się zdarza. Jeżeli Panie Marku kilka osób twierdzi, że coś jest nie tak z testem to być może tak jest. Pozdrawiam gorąco.

Oglądam. Bagażnik. Mówiłem. Surferzy. #nikogo Silnik. Mówiłem. AWD - rozwinął się, że to dołączany napęd, ale kompaktowy SUV, więc #nikogo Szkoda, że tylko diesle. Trailhawk. Nie jeździłem, ale domyślam się, że zajebisty. "Wspaniale zaprojektowany, zakomicie radzi sobie z podłożem... Wszystko spisywało się znakomicie. Zawieszenie radzi sobie z przenoszeniem wykrzyżowań, a na zakrętach i autostradzie szokująco dobre zachowanie?" Powiedzmy, że jest komfortowy. Z tym wnętrzem bym nie przeszkadzał. Hyundai. Drogi. Mówiłem. Gdzie się Renegade sprzedaje, jak gorące bułeczki? Chyba w porównaniu z Compassem/Patriotem. Czekać na wyprzedaże. Wart swojej ceny? W jakim wszechświecie? Seryjnie AEB ma wiele samochodów, bo inaczej nie dostanie 5 gwiazdek w Euro NCAP. Mocno przesłodził.

Nie, zacząłem po angielsku, bo wtedy nie wiedziałeś o istnieniu YT :)

@@MarekDrives heh, bez komentarza (bo nie ma sensu), poczytaj co o twojej nieobiektywnej recenzji piszą ludzie.../ nie trudź się z odpisywaniem

Leszek Suchowier I tu się mylisz przyjacielu. Siedziałem i jeździłem nawet. I wiesz co? Konkurencja czyli Kuga, CX5, Tiguan itd miażdży ten samochód.