Witam jak jest w KIA z poziomem hałasu przy prędkościach miedzy 120-140 km/h w odniesieniu do szklanego dachu? Pozdrawiam

Pozdrawiamy i dziękujemy serdecznie!

Dziękuję serdecznie za tak wyrozumiałą recenzję :)

Serdecznie dziękujemy za tak pochlebną ocenę naszej pracy. Jednak - a pisze to człowiek którego widać na filmie - mógłbym jeszcze mówić, mówić i mówić :) Kilka rzeczy pominąłem, jak np. bardzo wygodne fotele dla wysokiego kierowcy, świetną pracę pedałów czy praktyczne schowki pod podłogą bagażnika. A i to nie wyczerpałoby tematu. Przy następnym filmie będę się starał mówić bardziej zwięźle, tak aby wystarczyło miejsca na więcej istotnych rzeczy. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

@@motospacepl Zauważyłem różnicę w wygodzie foteli między wersją M a L: w tej pierwszej nie są zbyt wygodne - do tej drugiej wersji nie mam zastrzeżeń.

@@PiotrPilinko Ja też to zauważyłem, ale nie jestem pewien czy wynika to z rzeczywistej różnicy w konstrukcji siedzeń, czy po prostu z lepszych materiałów, które robią lepsze wrażenie. Różnica w jakości odczuwalnej między wersjami M i L jest ogromna.

Misiek Wroc, podpisuję się pod tym co napisałeś wszystkimi kończynami.

Dziękuję serdecznie za ten komentarz, daje mi napęd do pracy. Nad wymową ciągle pracuję i "sksynia" to jeszcze nic, bo na przykład zamiast "może gdyby" powiedziałem "może grzyby" :) Z szacunku dla widza wreszcie się kiedyś nauczę wyraźnie wymawiać "szeleszczące" spółgłoski. I dziękuję też za wzmiankę o wiedzy, bo przykładam dużą wagę do tego, żeby wyczerpać temat. W przypadku Kii oczywiście, że coś przegapiłem - nie wspomniałem o przednich fotelach, a szkoda, bo są obszerne i wygodne, mają odpowiednio długie siedziska i twarde oparcia. Te oparcia są takie, jak powinny być z ortopedycznego punktu widzenia, czyli płaskie, bez modnych przeszyć, wgłębień, świetnie podpierają plecy. Pozdrawiam serdecznie :)

@@motospacepl - mam jeszcze pytanie o LCD na konsoli. Jaki to rodzaj oprogramowania ? Czy istnieje mozliwosc puszczenia na nim jakiegos pliku multimedialnego jak np. film ? Z gory dziekuje za informacje. Jest mozliwosc wgladu do instrukcji ? Nie moglem sie doprosic w salonie...

@@motospacepl, przednie fotele są bardzo wygodne, też zwróciłem na to uwagę. Jedyny feler to brak swobodnego miejsca na lewą nogę po stronie pasażera. Kolano napiera tunel środkowy, a dokładniej na jego przejście w deskę rozdzielczą. Po stronie kierowcy jest takie fajne podcięcie, pozwalające na swobodne ułożenie akurat prawej nogi. :-) Może po prostu chodzi o to, żeby pasażer nie przeszkadzał kierowcy w swobodnej zmianie biegów. Jednak najlepsze, moim zdaniem, dzieje się z na tylnej kanapie. Nie spodziewałem się takiej wygody w samochodzie klasy kompaktowej. Siedzisko jest odpowiednio długie, dobrze podpiera całe udo (jest zdecydowanie lepiej niż np. w Focusie). No i od wersji L tunel środkowy uwieńczony jest nawiewnikami.

@@misiekwroc1777 Witam, niestety już oddaliśmy to auto po teście, ale spróbuję pocisnąć importera. Możliwość odtworzenia wideo z pendrajwu to dość odważny postulat :) W poniedziałek PR marki Kia wraca z Genewy i wtedy ich zaatakuję :)

Dziękujemy i pozdrawiamy :)

Dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo i serdecznie dziękuję za taką wyrozumiałość :) A wady da się znaleźć, choćby to, że zamiast "może gdyby" powiedziałem "może grzyby". Pracuję nad tym :)

Bardzo dziękujemy za tak wyrozumiałą recenzję :) i pozdrawiamy serdecznie.

Nope, nie jest obiektywny, tylko subiektywny. "Klamki nie trzaszcza...." ale plastik przy nich odbija swiatlo jak jasna ... oraz rysuje sie niesamowicie. To uslyszales ? A moze ze szarpie przy jezdzie w korku i "ten typ tak ma" ? Pytaj jak chcesz cos wiecej wiedziec, ja mam dwa sluzbowe :)

@@adamwalter2573 Ale tutaj nikt nie użył słowa "obiektywny" chyba że u mnie YT pokazuje coś innego niż u Was (co jest całkiem możliwe bo wiele komentarzy mnie omija i pojawiają się dopiero po jakimś czasie lub wcale). Czy to szarpanie związane jest ze skrzynią dwusprzęgłową?

@@motospacepl tak, 1.4tgdi z automatem. Stalem w kilkukilometrowym korku...boze, nigdy wiecej takich skrzyn (albo aut?). Podjedzie jakies auto 3 metry do przodu, twoj rusza i dociaga, kolejne 3 metry, znow dociaga. Rownoczesnie przy tym szarpiac (autko 3mce i serwis nie widzi problemu). Mozliwe ze za szybko wrzuca drugi bieg, ale nie patrzylem uwaznie (next time). Ruszanie energiczniejsze tez slabo, bo nawet na suchej nawierzchni i innch oponach niz te "standardowe/gwniane/caloroczne" auto potrafi boksowac kolami i wygladam jak wariat... Ten silnik i skrzynia najbardziej nadaja sie do jazdy POZA MIASTEM (ladne przyspieszenia, rzadko kiedy schodzimy na 2gi bieg), ale w centrum to tragedia. BTW, Elektronika tez potrafi zawiesc, bo pare razy zdarzylo mi sie na ciasnym parkingu, ze dostal "zabki" i zgasl, a ja kurde nie wiedzialem czy nie przywale w auta przede mna, albo moze to jakas wada potencjometru pod gazem ktora dopiero teraz sie uwidocznila lub zawilgotnialo wszystko (zrobilo sie teraz mokro). Jesli tak, to strach sie bac co bedzie za rok uzytkowania :)

@@adamwalter2573 To bardzo niepokojące wiadomości - trzeba cisnąć serwis, bo jeździłem też w korkach i żadne z opisanych zjawisk nie występowało. Buksowanie przy ruszaniu też nie, nawet na mokrej jezdni. Coś jest z tym egzemplarzem auta nie tak, mieliśmy Ceeda i ProCeeda z tym samym napędem, w obu wszystko działało płynnie i bez szarpania.

Dziękujemy za tak łaskawą opinię :)

Mamy też na kanale test ProCeeda - z identycznym napędem. Tam jest więcej do oglądania, mniej do słuchania :)

Tradycyjny kluczyk to skuteczniejsza przeszkoda dla amatorów cudzej własności niż kluczyk zbliżeniowy, a nawiewy na tył to jak dla mnie trochę gadżet: latem i tak na tylnej kanapie jest raczej problem z nadmiarem nawiewu, który trafia tam z kokpitu z przodu, niż z niedosytem chłodu, a zimą ciepło potrzebne jest na nogi, a one są grzane dyszami pod fotelami. Czyli w sumie, tak przeramowując, same zalety :) Pozdrawiam serdecznie!

Dziękujemy! :)

Ten film to skrót - mógłbym opowiadać jeszcze znacznie dłużej, ale internet by tego nie wytrzymał :) Pozdrawiam serdecznie.

@@motospacepl ciekawi mnie jak w Twojej ocenie wypada ceed vs focus.

To jest skrzynia dwusprzęgłowa i wrzucanie P na postoju jej nie zaszkodzi. Nie ma w niej elementów, które potrafią się posypać w automatach hydrokinetycznych przy takim użytkowaniu, zresztą nawiasem mówiąc są to tanie podzespoły i głównym kosztem naprawy jest rozebranie i złożenie skrzyni. A jak nagrywam testy podczas jazdy, czego nie powinienem robić gdyż jest to dekoncentrujące, to zawsze będę wrzucał na P na postoju (w manualach wrzucam luz i zaciągam hamulec postojowy) ze względu na elementarne bezpieczeństwo jazdy (chyba że pojazd ma Auto Hold). Przez tydzień mojego testu nawet hydrokinetyczny automat prosto z fabryki się od tego nie posypie. Bezpieczeństwo przede wszystkim - jazda z gadaniem do kamery to nie jest normalne prowadzenie samochodu, mimo że ci, którzy to robią, są zazwyczaj przekonani, że nie ma to żadnego wpływu na ich skupienie na drodze. Zapewniam, że ma. A gwarantuję, że podczas typowej jazdy miejskiej w ciągu godziny skrzynia dwusprzęgłowa wykona tę samą czynność, którą czyni przy moim przełączaniu z D na P przed światłami, kilkadziesiąt do kilkuset razy. Więc moje "P na postoju" ma marginalny wpływ na jej trwałość. Pozdrawiam serdecznie!

Dziękuję, pomyślę o takim porównaniu i również serdecznie pozdrawiam.

@@motospacepl, a może jeszcze VW Polo GTI cenowo porównywalny z Kią Ceed GT.

Lepiej Kia Ceed GT i Hyundai i 30 N 😉

@@karollb1832 Ale to dwa różne gatunki. Kia Ceed GT ma 1.6 turbo o mocy 204 KM a i30 N to dwulitrowy potwór. :)

@@motospacepl tak inne ale bym chciał w końcu test Kia Ceed GT 😉

Serdecznie dziękuję za tak wyrozumiałą recenzję :)

Super i dziękujemy za wpis - im więcej osób to przeczyta, tym mniej będzie kłopotów z Android Auto :)

Czy można w jakis sposób sterować AA za pomocą przycisków na kierownicy?

Kia jest dziś w szczytowej formie i nic nie zapowiada żeby zamierzała zwolnić z progresem. Imponujący postęp przez ostatnie dwie dekady poczyniła ta marka. Może wypchnie grupę VAG ze strefy komfortu, co z pewnością podziała inspirująco na nowe produkty VW/Skody i na cały rynek. Kia potrafi dziś pogodzić modny styl ze znakomitą ergonomią i praktycznością, to naprawdę duża sztuka. A będzie jeszcze lepiej, bo Ceed od styczniowej produkcji ma w opcji wirtualne zegary i szerokokątny wyświetlacz centralny - podobne do tych znanych już z XCeeda. Dziękuję za budującą ocenę naszego filmu - niektórzy widzowie składają nam reklamacje, że jest o połowę za długi i zamiast godziny powinien mieć maksimum dwadzieścia minut. A ja mógłbym jeszcze gadać drugie tyle :) Pozdrawiamy!

Oglądaliśmy dziś z żoną tez focusa. Z całym szacunkiem do forda, ale wnętrze kokpit przy Kia wypada bardzo "zabawkowy”. W kręgu naszego zainteresowania był tez Citroen c5 kombi. Jednak odpada. Żona zobaczyła miejsce na kubki w podłokietniku i na tym zakończyliśmy jego oglądanie. Potrzebujemy bagażnika i takich właśnie dupereli jak miejsce na kubki, napoje. Auto jest nam potrzebne do jazdy po Europie. Na codzień mamy inne auta pod domem, ale z silnikami 3.0 w górę... Wydaje mi się, że w najbliższym czasie staniemy się właścicielami marki KIA Ceed. Z racji ograniczeń finansowych muszę celować w taka około 2 lata. Myślę, ze uda się coś w salonach upolować. Na prawdę bardzo dobry materiał o tym aucie. Serdecznie dziękuje. Żona też oglądała z ogromnym zainteresowaniem.

@@dinozaur77 Rzeczywiście, Ford wyznaje zupełnie inną filozofię jeżeli chodzi o wzornictwo kokpitu, ale ma w tym swój styl, a ergonomii - podobnie jak w Kii - trudno coś zarzucić. Nawet mieliśmy takiego Focusa w teście: kzfaq.info/get/bejne/rdiTaMpylZjPmqc.html natomiast jeżeli miałbym polecać auto dwuletnie, to tutaj nie ma o czym za bardzo dyskutować, bo w Kii zostanie jeszcze pięć lat fabrycznej gwarancji, a w Fordzie będzie po gwarancji. Niemniej Focus jeździ naprawdę znakomicie, czysta radość z prowadzenia, niewiele aut może z nim konkurować pod względem precyzji prowadzenia. Focus MK3 miał też rewelacyjnie komfortowe resorowanie, bardzo relaksujące auto i mam do niego duży sentyment. Jeżeli wybór padnie na Kię, to proszę koniecznie przed zakupem pojechać do ASO Kia na wycenę stanu technicznego i potwierdzenie ciągłości gwarancji, czasem drobne niedopełnienie w harmonogramie przeglądów może skasować gwarancję. Pozdrawiam serdecznie!

Bardzo dziękuje za radę. Rzeczywiście w radości zakupów nożna zupełnie zapomnieć, że aby była ciągłość gwarancji muszą być spełnione jakieś jakieś wymogi producenta. Wielkie dziękuje.

@@dinozaur77 A ja dziękuję za sympatyczny komentarz :)

Dziękuję za dobre słowo :) Natomiast z tańszymi wersjami w parkach prasowych jest niestety problem, zazwyczaj importerzy chcą pokazać kompetencje technologiczne marki i kupują topowe wersje. Ale pomyślę nad pokazaniem "odchudzonych" samochodów, tylko czy lepszy będzie test pisany na stronie, czy film na KZfaq? A może quiz, taki jak ten: www.motospace.pl/testy/ford-focus-czy-kia-ceed-diesel-czy-benzyna-co-warto-kupic/

@@motospacepl właśnie tu moim zdaniem jest problem. Bo jest pełno recenzji z reguły z top wyposażeniem samochodów z mocnymi silnikami, ale często zwykły Kowalski szuka tańszych wersji z podstawowymi silnikami bo jest ograniczony budżetem a takich testów prawie nie ma. Np są setki wersji Kia ceed z silnikiem 1.4 140km a z 1.4 100km nie znalazłem ani jednej. Chętnie dowiedział bym jak się taki silnik sprawuje w ceedzie gdzie samochód użytkowany byłby 80 procent w mieście.

@@jt8080 jechałem Hyundai i30 z 1.4 MPI 100 koni łącznie w 3 osoby i jechał całkiem żwawo jak na tę konfigurację. Kupiłbym te i30, bo sensownie wyposażone (grzanie siedzeń, tempomat etc), ale ma głębokie sprzęgło.

Dziękuję za tak przychylną ocenę, a na Proceeda spróbujemy się zaczaić. To by nawet było dobre rozwiązanie, bo miałbym porównanie obu wersji w nieodległym czasie. Proceed w parku prasowym Kia już jest, bo widziałem go na parkingu :)

ProCeed już jest - pozdrawiamy :) kzfaq.info/get/bejne/iNFlatuIzMizkWQ.html

"Szkoda ze nie przetestowałeś Kii Ceed GT albo Proceeda :P" - jezeli maja takie same ciulowe fotele, to nie warto o tym wspominac, nie warto...:)

fotel skaja czy material ? Dopasowal sie w koncu do pupy ? Nie za maly w barach z tylu ?

a spalanie w korkach?

Nie mogę się z taką tezą zgodzić. Po pierwsze, bezpieczeństwo przede wszystkim - jak zatrzymuję się na dłużej i gadam do kamery, to selektor skrzyni ustawiam na P. Po drugie, co takiego dzieje się ze skrzynią dwusprzęgłową podczas przełączania z D na P na postoju? Przełącza się bieg w jednej podskrzyni i rozpinają się sprzęgła. Takie czynności ta skrzynia podczas jazdy miejskiej wykonuje setki razy dziennie.

@@motospacepl Zapraszam na kanał mk4garage. Wszystko rozpisane jest jakiej skrzyni i czego nie robić.

Gratulujemy! Jeżeli auto jest fabrycznie nowe i bez przebiegu, to proszę pamiętać o delikatnym traktowaniu pedału gazu przez pierwsze kilkaset kilometrów a potem unikaniu katowania auta przez kolejne kilka tysięcy kilometrów. Później auto odwdzięczy się miękką pracą silnika i niskim spalaniem oleju. Na szczęście Ceed 1.4 T-GDI ma na tyle dużą rezerwę mocy że można nim jeździć dynamicznie bez kręcenia na wysokie obroty. Dobry okres na docieranie - w lecie po zimnym starcie olej szybciej się nagrzeje. Gratuluję udanego zakupu :)

@@motospacepl Witam po długiej przerwie , pierwsze 10 tysięcy już zaliczone , autko spisuje się rewelacyjnie i bez komplikacji , jak co nie którym na fejsie , ciągle piszą ze mają jakieś problemy , tak jak mówisz zrobiłem udany zakup , myślę że parę latek pojeżdżę bez awarii , pozdrawiam i miłego dzionka ...

@@jorgel58 Parę latek - a przynajmniej siedem wypada jeździć, żeby wyjeździć gwarancję :) Pozdrawiamy!

​@@jorgel58 nie wiesz czy kombiaki maja te same fotele co bieda Ceed-ie, bo tam sam waskie, zle wyprofilowane, oparcia tragiczne i bol plecow murowany. No, chyba ze wazysz 50kg, to wtedy....kurde, i tak nowe siedziska sa twarde, wiec nie mow (nie klam?) ze jest wygodne siedzisko :)

@@adamwalter2573 cześć , ja mam wersję M i na siedzenie nie narzekam , wybrałem się w dalszą podróż i plecy mnie nie bolały , z tego co mi wiadomo w bogatszych wersjach te siedzenia są lepsze .

Zamysł był taki, że o multimediach będą dodatkowe materiały, robione przez naszego człowieka od car audio. Niestety, nie udało mu się (do dziś :) ) znaleźć na to czasu. Ale mam dostęp do smartfona z Androidem (sam go nie używam) i iPhone'a (też nie używam) więc uwaga jest bardzo trafna wobec marnej niezawodności AA i ACP plus wielu dróg integracji z autem. Generalnie przez długi czas kontestowaliśmy te interfejsy ze względu na ich niestabilność, naszym zdaniem nie powinny one wyjść poza fazę testową, bo bardzo dużo ludzi zgłaszało problemy, a ASO importerów odsyłało do Apple lub Google :) To trochę tak jak z Windowsem, gdzie kiedy coś w nowym laptopie nie działa, to Microsoft umywa ręce, nie daje gwarancji na działanie produktu, a za wsparcie techniczne każe sobie płacić ekstra. PS. Dziękujemy za dobre słowo w temacie testu i pozdrawiamy serdecznie.

W uboższej wersji wyposażenia jest tradycyjny

Witam serdecznie :) Nie, w skrzyni dwusprzęgłowej przełączenie na P i z powrotem na D niczego nie uszkodzi. Podobne czynności siłowniki w skrzyni wykonują setki razy podczas codziennej jazdy. Co innego w skrzyni ze sprzęgłem hydrokinetycznym, chociaż tam też trudno mówić o uszkodzeniu skrzyni, po prostu pewien jej element - hamulec w formie metalowej obejmy - szybciej się zużyje. Tak czy inaczej, kiedy mówię do kamery, to ze względów bezpieczeństwa zawsze przełączam na P, nawet jeżeli auto ma Auto Hold i nie trzeba trzymać hamulca. Takie gadanie podczas jazdy bardzo rozprasza uwagę i wolę mieć zabezpieczenie gdybym np. lekko dotknął stopą gazu, a wtedy nawet Auto Hold by nie pomogło, gdyby skrzynia była w trybie D. Pozdrawiam i dziękuję za dobre słowo :)

@Wojciech K Słuszna uwaga o parkowaniu, natomiast w tym miejscu zdaje się, panuje zwyczaj parkowania właśnie w ten sposób, inaczej auto zastawiałoby ruch na jezdni. To jest przedwojenna dzielnica, kiedy ją projektowano, samochód był jeszcze sensacją. Może potrzebny był cień od płotu - pogadam z fotografem, może jeszcze pamięta te zdjęcia - nie chcemy promować nieprawidłowego parkowania. I dziękujemy za dobre słowo. Pozdrawiamy!

Niech służy długo i szczęśliwie :)

@@motospacepl dzięki 😃

@@motospacepl jaka jest różnica między tempomatem zwykłym a tempomatem aktywnym , pytam się bo kupuje wersje M i tam nie ma aktywnego tempomatu

@@jorgel58 Aktywny tempomat wykorzystuje kamerę za lusterkiem w przedniej szybie oraz radar w grillu lub zderzaku i dzięki nim automatycznie utrzymuje bezpieczną odległość za poprzedzającym pojazdem, powtarzając jego zmiany prędkości. Ktoś z przodu przyspiesza - Kia przyspieszy. Ktoś zwolni - Kia zwolni, aż do zatrzymania przy funkcji stop&go. Pasywny tempomat z funkcją hamowania utrzymuje zadaną prędkość, także na zjazdach, ale nie podąża za poprzedzającym samochodem. Aktywny tempomat to wygodny system, ale trzeba cały czas czuwać, bo jeżeli ktoś z przodu zrobi coś niebezpiecznego, to Kia podąży jego śladem - pokazałem taką sytuację na filmie. Więc nie jest to aż tak relaksujące rozwiązanie jak mogłoby się wydawać, szczególnie przy takich kontrastach w sposobie prowadzenia między kierowcami, jak w Polsce.

@@motospacepl dzięki za odpowiedź

@Zy T Tak, naszym zdaniem warto kupić fabryczną nawigację, bo współpraca telefonu z ekranem dotykowym auta przez Android Auto i Apple CarPlay bywa kapryśna. Jeżeli chodzi o nadmierne spalanie oleju w 1.4 T-GDI to aby je potwierdzić, trzeba by było zapytać użytkowników, czy wymieniają olej co 15 000 km do końca gwarancji i później też, tak jak zaleca producent, czy może jednak wydłużają interwał olejowy, żeby było taniej. Podejrzewam, że ta druga opcja jednak występuje, a w autach sprowadzanych z zagranicy jako uzdatniony do jazdy odpad przemysłowy jest to trudne do sprawdzenia. Więcej problemów od tego silnika sprawia zazwyczaj skrzynia dwusprzęgłowa, bo sprzęgła są dość delikatne i przy ofensywnej jeździe łatwo je przypalić. Pozdrawiamy!

To prawda, zimą jest to rewelacyjne rozwiązanie. Ale wypada też wspomnieć, że niektóre marki stosują już szyby ogrzewane z przezroczystą folią grzewczą zamiast widocznych drucików.

Będzie się wylanczal , poprawka

@@jorgel58 omg "wylanczal" to jest ta poprawka ? :)

Hi Luis, our average fuel consumption for the whole journey - mainly city driving but no traffic jam hours - was 7,3 l/100 km. But this is a turbo engine - highly right foot sensitive - and it can easily rise to 9 l/100 km. Average fuel consumption during the test showed on the film: 6,8 l/100 km. It was city/highway traffic, 50-120 km/h. It means that with a 50 l fuel tank you can achieve theoretical range of 680-735 km. I can recommend the Kia Ceed for highway driving especially as it beautifully holds straight line on the road. Very relaxing for long journeys. All the best from motospace.pl :)

@@motospacepl Thanks for the help, I'm going to buy an automatic gasoline ceed 1.4 turbo, I have a kia optima diesel 2016 that consumes from 7/8/9/10/11 and it's already 3 years old, I was thinking of buying a ceed gasoline, optima and buying ceed, thus obtaining a newer and more valuable car commercially.

@@luisalves1851 Both models are spacious enough for the family, so it's rather a matter of taste. The main advantage for Optima is on the rear seats where it has significantly more leg room, but Ceed SW would have more space above the (rear passenger's) head. On the other hand Ceed has more agile handling, it's easier to drive and to guide through a corner and gasoline turbo has much softer tone than a diesel. 3 years is a young age for Kia as it still has valid warranty.

Dostęp bezkluczykowy super wygodny

Bardzo dziękujemy za tak wyrozumiałą ocenę naszej pracy, natomiast co do koloru, to niestety nie mamy o nim pojęcia - ale jeżeli byłoby to istotne, to proszę odpisać, zadzwonimy do parku prasowego Kii i ustalimy nazwę lub kod tego konkretnego lakieru. Pozdrawiamy!

Lunar Silver

@Mariano Italiano A co się zdążyło popsuć? To cenne informacje - ktoś zapewne z nich skorzysta. I jaka to wersja silnikowa, z automatem? Pozdrawiamy serdecznie!

Jeżdżę od 2019 roku bliźniakiem czyli i30 sw i jakoś nic sie z autem nie dzieje. Nie zmienię jeśli nie będę musiał.

Właśnie czekam na odbiór

Również czekam na odbiór

Co myślicie o blacharce. W Szwedzkim Instytucie Badań jakości zabezpieczenia antykorozyjnego kia ceed uzyskała 3 gwiazdki na 5 możliwych. To i tak lepiej niż najnowsza honda civic czy ford Focus które otrzymały pi 2 gwiazdki. Pomimo tego i tak zamówiłem kia ceed 5d 1.4 tgdi 140 km w wersji L, miała być m ale fotele z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego przeważały. Znalazłem zdecydowanie lepszą pozycję dla siebie i subiektywnie fotele jakby znacznie wygodniejsze w tej wersji.

Podaj link do wyników. Ciekawią mnie inne auta.

@@grzegorzfortuna2982 Tu przyda się znajomość szwedzkiego, bo badanie opublikowało to pismo: www.vibilagare.se/ ...a wiedza pochodzi od tej firmy: rostskyddsmetoder.se/ ...jeżeli mówimy o tych samych badaniach.

@daimonf777 Gratulujemy wyboru jednej z najprężniej rozwijających się marek motoryzacyjnych na świecie i dziękujemy za łaskawą ocenę naszej pracy :) Pozdrawiamy serdecznie!

To wartościowe dane dla przyszłych użytkowników - im więcej tu poznamy wyników spalania tym lepiej dla czytelników i oglądających.

@@motospacepl jechałem ostatnio do Lichenia , przejechałem 320 km w jedną stronę nie zbyt szybko bo jechałem podrzędnymi drogami omijając autostradę , średnia szybkość to około 70 km/ h , samochód mnie sam zaskoczył , spalanie mi wyszło 4,6 l / 100 , w drodze powrotnej było trochę więcej ale też mało bo 4,9 l / 100, na wynik patrzyłem z niedowierzeniem , taki duży bo kombi a taki mały wynik...

@@jorgel58 W autach, których silnik ma rezerwę mocy i potrafi pracować na niskich obrotach i wysokich biegach, takie cuda się zdarzają. Kiedy natomiast silnik jest za słaby, samochód zaskakuje raczej zawyżonymi wynikami spalania. Dlatego wybór słabszej, "tańszej" wersji silnikowej może się okazać pozorną oszczędnością. W przypadku Kii Ceed dobry wybór oznacza silnik 1.4 T-GDI. Jego przewaga w spalaniu jest tym większa, im więcej załadujemy do auta i im wyższa prędkość jazdy. Tyle z praktyki - dane katalogowe zostawmy naukowcom :)

@@jorgel58 Bo jechałeś stosunkowo wolno i w miarę ze stałą prędkością: też mi się udało wykręcić 4,7l/100km Qashqaiem (klocek o opływowości cegły) jadąc prawie przepisowo wioskami. Niestety - większość tras pokonuję ekspresówkami/autostradami i tam spalanie rośnie do 7-9l/100km. Dlatego też odrzuciłem Niro jako następny samochód, bo przy 120km/h palił prawie 8l/100km a przy 140km/h prawie 10l/100km (do tego w porównaniu chociażby z Ceedem był marnie wyciszony).

@@PiotrPilinko z pewnością było tak jak mówisz tylko mnie ten wynik zaskoczył ponieważ w moim poprzednim aucie a miałem Mitsubishi Colt VII jeździłem tak samo jak teraz i spalanie było większe bo w trasie nie uzyskałem mniej niż 6 l / 100 , a tu jednak 4,6l/100 a sposób jazdy taki sam .

kup i30, ma nawiewy na tył w najtańszej wersji

Ja nie, ale fotograf, który jest nieco niższy za to dwa razy szerszy, już trochę na to narzekał. Ale jemu to w co drugim aucie przeszkadza :)

Haczyc o dziwo sie nie haczy (wielki plus), ale lewy poldupek troche wypada z fotela tym samym (za waski fotel)

Konsola ma wcięcie na kolano, przemyślana opcja

Dziękujemy za łaskawą recenzję naszej pracy, natomiast silniki, o których piszesz, są bardzo różne w "obyciu". 1.6 136 KM to diesel, który dobrze daje sobie radę z Kią, ale nic ponadto, a dodatkowo jego turbo potrzebuje chwili (sporej) na rozpęd na niskich obrotach. Octavia to przy tym silniku tytan mocy i momentu obrotowego - piszę z punktu widzenia subiektywnych odczuć z jazdy, a nie danych technicznych i pomiarowych. Innymi słowy, dwulitrowiec Skody wydaje się znacznie mocniejszy, niż sugeruje to różnica mocy - tylko 14 KM. Jeżeli to nowe auta i zależy Ci na dynamice to bierz Skodę, która będzie też przestronniejsza z tyłu. Jeżeli chcesz mieć długą gwarancję i bardziej cieszący oko samochód (moim zdaniem lifting i przejście na podwójne światła bardzo popsuł Octavię) to bierz Ceeda. Automaty to w obu przypadkach dwusprzęgłówki, będą działały podobnie. Ale tym bardziej - bo to skomplikowane skrzynie - gwarancja ma znaczenie. W razie wątpliwości - pytaj, postaramy się pomóc :)

motospace.pl dziękuje za info. W zasadzie to odpowiedziałeś na moje pytanie ale wzięło się to stąd że jechałem tym samym silnikiem w Kia Optima GT line i jakoś sobie ten silnik radził ale pomyślałem że w dużo mniejszym samochodzie jakim jest Kia ceed będzie radził sobie jeszcze lepiej. Na szali mam w zasadzie trzy samochody wspomniana Octavia i Kia ceed ale również Forda Focusa z silnikiem 2.0 o mocy 150 KM. Nadal się mocno zastanawiam co wybrać. Pod kątem wyglądu oczywiście Kia i Focus sa ładne ale z praktycznego punktu widzenia Octavia ma sporo miejsca no i ten silnik. Żeby było śmiesznie najtańszą opcją jest Kia ceed na full wyposażona.

@@MM-jc6wn No to robi się jeszcze trudniej, bo Focus to bardzo dobre auto. Mamy tu czołówkę klasy: Kia ma 7 lat gwarancji, Skoda najwięcej miejsca na tylnej kanapie, a Forda świetnie się prowadzi. Postawmy więc pytania dodatkowe. 1) Czy auto będzie często jeździło w pełni załadowane? Jeżeli tak, to każdy niutonometr i koń mechaniczny ma znaczenie. 2) Czy ilość miejsca na tylnej kanapie jest decydująca? Czy za kierowcą kiedykolwiek będzie siedział ktoś dorosły - bo jeżeli nie, to każde z tych aut da sobie radę z wyjazdem w trzy dorosłe osoby lub trzy plus dziecko. 3) Czy priorytetem jest niskie spalanie? Bo skrzynie dwusprzęgłowe są wydajniejsze (Skoda i Kia) od hydrokinetycznych (Ford), w zasadzie to nie kojarzę już skąd wywnioskowałem że to będą automaty :) 4) Ile lat będzie użytkowane auto? Bo jeżeli więcej niż dwa, to gwarancja przy odsprzedaży ma kapitalne znaczenie, bo można na luzie jeździć i czekać aż auto się sprzeda, zamiast spinać żeby zdążyć przed upływem gwarancji fabrycznej. Im bogatsze wyposażenie, tym okres gwarancyjny ma większe znaczenie.

motospace.pl motospace.pl no i to rozumiem. Aż chce się odpowiadać i prowadzić merytoryczna dyskusje 😉na koniec dodam jeszcze trochę pokanterii... no to odpowiadam. Ad. 1 Auto nie będzie często doładowane, tylko jakieś okresowe wyjazdy (okres świąteczny, wakacje, ferie), poza tym sporadycznie góra dwie walizki. Ad 2. Auto przeznaczone dla 4 osobowej rodziny, sporadycznie pojedzie 5 os. Bardzo sporadycznie. Ale ilość miejsca na tylnej kanapie ma znaczenie, żeby było wygodnie i 2 góra 3 os nie musiały się specjalnie ściskać. Nikt nie będzie siedział za kierowca. Ad 3. Spalanie jest dla mnie ważne, dlatego chce diesla. Częste trasy, miesięcznie ok 2500km. Ad 4. Auto na więcej niż 2 lata. I na koniec, jako czwarte auto brałem pod uwagę Optime w tym nowym dieslu. Wiem, nie ta klasa ale w sumie najprzyjemniej mi się nim jeździło, poza tym ciekawy byłem tego silnika. Jak dla mnie moc wystarczająca, to nie auto do ścigania i dementuje wszelkie plotki ze auto z tym silnikiem nie nadaje się do jazdy. Uwierzysz, ze Optima w GTLine wyszła mnie finalnie tyle samo cenowo co Octavia 😮, potem Focus no i najtaniej Ceed. Dodaje ze wersje jakie biorę pod uwagę to Optima GTLine z wszystkimi pakietami, Octavia Style doposazona aby porównać jabłko do jabłka, Focus STline tez podobnie doposażony i Ceed GTLine z wszystkimi pakietami. Także czekam dalej na Twoje opinie 😉

@@MM-jc6wn Skoro wchodzi w grę auto klasy średniej, to będzie trochę niezbędnej teorii :) Jeżeli tylko stać Cię na Optimę zamiast Ceeda, Superba zamiast Octavii, Mondeo zamiast Focusa, a do tego lubisz duże auta (ja np. lubię), to skłaniałbym się ku mniej napakowanemu opcjami samochodowi segmentu D. Z prostego powodu. W klasie średniej wymagania stawiane podczas projektowania są znacznie wyższe, chodzi o tzw. wytyczne NVH (Noise, Vibrations, Harshness). W efekcie jeżeli weźmiesz kompakt i auto klasy średniej tej samej marki, to w tym większym zawsze będzie przyjemniej, ciszej, bardziej komfortowo, po prostu lepiej, jeżeli bierzemy pod uwagę kryterium komfortu a nie miejskie wyścigi. W większym aucie zwykle jest lepsze wygłuszenie kabiny i silnika, a także zawieszenia. Superb jest gigantyczny, Octavia niewiele mniej komfortowa, więc tutaj sprawa jest otwarta. W Kii - Optima, a u Forda - Mondeo. Ale Mondeo z dieslem jest już dość drogie - testowaliśmy takie auto i znajdziesz test na naszym kanale, to jeden z najprzyjemniejszych samochodów w historii naszego aktywnego dziennikarstwa motoryzacyjnego. W mieście większe auto klasy średniej spali więcej bo jest cięższe, ale na trasie ta różnica będzie niewielka, bo dłuższy samochód łatwiej zoptymalizować pod względem oporu powietrza. Poleciłbym w ciemno przy takich przebiegach Hyundaia i40, Optimę, Mazdę6 ale tu tylko benzyna 2.0 (oszczędna ale trochę za słaba) lub niedługo może Skyactiv-X, Superba, Passata, Insignię... Ale takiego wypasu jak w kompaktach na pewno w nich nie będzie, coś za coś. Auta klasy średniej są wygodniejsze dla dryblasów - jeżeli masz ponad 180 cm wzrostu, to różnica na tle kompaktów będzie odczuwalna. I to w dość ciekawy sposób, bo o ile w każdym z kompaktów o których rozmawiamy wystarczy miejsca na nogi po odsunięciu fotela kierowcy, o tyle żeby dosięgnąć do kierownicy trzeba ten fotel często niewygodnie przysunąć i nogi wiszą w powietrzu niepodparte siedziskiem. W autach klasy średniej jest z tym lepiej, więc może takie kryterium coś pomoże. Jak usiądziesz wygodnie, musisz być w stanie położyć nadgarstek na szczycie kierownicy bez odrywania pleców od fotela. A może jakiś SUV? :)

Witam serdecznie, wrzucanie na P w skrzyni dwusprzęgłowej nie ma (prawie) żadnego znaczenia. Po prostu system siłowników robi o jedną czynność więcej - zamiast wrzucać "jedynki" w jednej "połówce" skrzyni trzyma wszystkie sprzęgła otwarte bez wyczekiwania na dodanie gazu. Co innego w skrzyniach automatycznych ze sprzęgłem hydrokinetycznym - tam rzeczywiście jest taki podzespół (hamulec przekładni planetarnej) który zostaje dodatkowo niepotrzebnie obciążany i odciążany podczas przerzucania na postoju na P i z powrotem na D. Jednak nie zgodziłbym się z tezą, że to ten element prowadzi najczęściej do awarii skrzyni automatycznej z hydraulicznym przetwornikiem momentu - tam jest znacznie więcej rzeczy, które mogą się zepsuć lub zużyć. Szczególnie kiedy ktoś wrzuci wsteczny jak auto toczy się jeszcze do przodu lub odwrotnie - tryb D kiedy auto toczy się jeszcze do tyłu. Sam stosuję kryterium bezpieczeństwa jako priorytetowe. Jeżeli samochód nie ma systemu "auto-hold", utrzymującego włączone hamulce dopóki nie naciśniemy gazu na postoju, to zawsze, niezależnie od typu skrzyni, na dłuższych postojach przełączam na P. Tak jest po prostu bezpieczniej. I o ile w tradycyjnych "automatach" może to mieć jakiś wpływ na trwałość, o tyle w skrzyni dwusprzęgłowej jestem absolutnie pewien, że na postoju można przełączać na P i nie ma to większego znaczenia dla mechaniki przekładni.

Jednak mam zdanie odrębne - wyjaśnione wyżej lub niżej w komentarzach. To nie jest automat hydrokinetyczny. Czynności, towarzyszące przełączaniu z D na P i odwrotnie wykonywane są przez nią setki razy dzienne podczas normalnej jazdy miejskiej. Pozdrawiam :)

@@motospacepl tylko jaki jest sens machania lewarkiem skoro jest automat🤔 Jeśli jest funkcja autohold to nawet hamulca nie trzeba trzymać

Dziękujemy za sygnał zapotrzebowania - zaczaimy się na niego!

"Proszę o test xceeda" - w skrocie - nie zarysujesz przodu podczas parkowania w miescie, ale tez i wiecej pali i jest gorzej wyciszony. Reszta to kosmetyka.

Jako "premium" określiłem wrażenia odnośnie jakości odczuwalnej kabiny i podtrzymam je nadal - w europejskich markach wcale nie jest pod tym względem lepiej, bo też nie musi. Konkurencja dla Kii to Ford, Opel, VW, Skoda - i na ich tle Ceed nie ma się czego wstydzić. Natomiast oczywiście w Audi będzie już bardziej na bogato, ale nie w wersjach wyposażenia porównywalnych cenowo z Kią (o ile takowe w ogóle istnieją :) ). Takie moje zdanie.

To i tak ten sam cukierek, tylko w innym opakowaniu. Rzecz gustu. Ja osobiście wybrałbym Kia, jednak żeby nie było...pro ceeda gt 1.6 t. 204 ps... Silnik 1.4 jest nawet ok, jeździłem właśnie nowym i30 i miło mnie zaskoczył.

@@michagola9229 Szczególnie że Kia i Hyundai są doskonałą alternatywą dla niemieckich aut, których zawodnością nie jeden się przejadł. Najlepsze jest to że obie marki dają dłuższy okres gwarancji mechanicznej a to dużo znaczy. Gorzej natomiast z dostępem do części, szczególnie tych blacharskich. Ja na tylną klapę po drobnej stłuczce czekałem ponad 2 miesiące.

@@Razdwatrzybabajagapatrzy . Przede wszystkim klient ma dzisiaj większy wybór. Z tym , że zarówno Hyundai jak i Kia, były kiedyś tańszą ale i słabszą alternatywą. Sam miałem hyundaia i30 pierwszej generacji. I jako nowy, był tańszy niż konkurencyjne golf, astra czy focus. Dzisiaj te auta są na zbliżonym poziomie jakościowym, jednak i cenowo różnicy już nie ma. Więc o ile wcześniej był to wybór bardziej z rozsądku, to dzisiaj klient w pełni świadomie kupuje i30 czy ceed'a zamiast np golfa. Sam jeżdżę nową astrą a skrycie zakochany w proceed jestem.

Kia to tańsza wersja Hyundai więcej lipy w niej, też potwierdzam w Hyundai lepiej działa linę assist no i jest on wygodny i bardziej komfortowy.

Pomyślimy o tym. Ale już mogę powiedzieć - bo znam auto - że to jest naprawdę bardzo dobry, wybitny samochód, jeszcze fajniejszy od Ceeda. Jedyną konkurencją w podobnej estetyce jest dziś Mazda CX-30 ale importer życzy sobie za nią ogromnych pieniędzy.

@@motospacepl Juz czekam na odbiór Swojego Xceed :) Wersia L silnik 1.4 :) mam nadzieje ze bede zadowolony:)

@@danielgruca6852 Bardzo fajne auto, jedno z najlepszych na rynku. Będzie dobrze!

dokladnie.Tragedia .BAGAZNIK NIEPRAKTYCZNY

@@kapraluszatow5761 wiesz. Nie wiem jak na to patrzeć. Bo te schowki bardzo mi się podobają. Zmniejszają realną pojemność przy dużych rzeczach ale podoba mi się ta funkcjonalność. A wiem sam po sobie, że miałbym co pochować do tych schowków.

@@Adamz1985 mialem.brac nowy.Schowki przewazyly.Dla mnie najwazniejsze zapakowac wozek dla dziecka i walizki.Mogliby zrobic jak w Octawii(odpada ze?wzgledu na?awaryjne silnik i).Tak dyskwalifikacja

@@kapraluszatow5761 awaryjne silniki Octavii ? Nasluchałeś się o wadliwych TSI do 2012 roku. W Octavia 3 od 2013 silniki TSI są pancerne. Mój ma obecnie 8 lat i silnik ciągnie jak nowy.

@@daxuss jeździłem Octavia 3 parę lat i teraz od 3 lat tą Kia Cee'd. Dzień a noc, ta Kia to lipa pod każdym względem, kanciarstwo z bagażnikiem, niewygodne, dużo pali octavia sporo mniej.

A o jakiej wersji wyposażeniowej mówimy? Bo testowe auto miało bardzo solidne fotele, z dobrze dobraną twardością oparcia i siedziska, całkiem przyzwoitym podparciem bocznym. Tkanina łączona ze skórą ekologiczną. W podstawowej wersji fotele są rzeczywiście gorsze.

@@motospacepl co to za nowomowa ? bardzo solidne fotele, dobrze dobrawa twardosc, przyzwoite podparcie boczne...Czy ja ogladam reklame ? Chyba tak. Wielkosc foteli tych podstawowych jak i ze skaji (o ktorych mowisz) jest ta sama. Gabka ta sama, a jedynie skora daje wrazenie "lepszego trzymania", co jednak nie zmienia faktu iz sa za male w S/M/L, a siedzisko zle wyprofilowane. Chyba nie bede kupowal autka za 110tys zeby sobie podusie czy kocyc podkladac pod zlaczenie siedzisko-oparcie. Mowisz "Dobrze dobrana twardosc oparcia i siedziska"....no niestety sie nie zgodze. NAchylenie siedziska jest moim zdaniem za duze, a fakt, ze siedzisko jest twarde a oparcie waskie (taki ksztalt litery U), to plecy nie przylegaja caloscia do oparcie, a tyleczek siedzi jak na taborecie. Przestancie na sile reklamowac ten model, bo jest po prostu nieudany. Moglbym przytoczyc jeszcze z 10 innych wad w tym modelu i nagrac filmik, ale sie jakam i glupio by sie ogladalo. Jednego tylko w tych waszych filmikach na YT nielubie - jak ktos na sile klamie.

@@adamwalter2573 Kłamstwo to poważny i dość przykry zarzut, tym bardziej, że wyrażam własną opinię, więc pojęcie kłamstwa wydaje się kosmicznie nieadekwatne i nie na miejscu. Moim zdaniem i pod moje plecy te fotele są świetne i potwierdzają nam to inni użytkownicy. Proszę wziąć pod uwagę, że mamy trochę inną perspektywę, pracuję w branży od dwudziestu lat i kilka(set) aut zdążyłem przetestować, a fotele Ceeda plasują się wyraźnie powyżej średniej tego towarzystwa. Nie zmienię zdania, pozostańmy więc przy zdaniach odrębnych. Moim zdaniem fotele Ceeda są bardzo dobrze zaprojektowane, lepiej niż nie jeden fotel z certyfikatem AGR. I tego się będę trzymał :) No i te fotele na pewno nie są małe. Pozdrawiam :)

@@motospacepl o matko, znow jedziesz nowomowa. Posluchaj siebie "Moim zdaniem i pod moje plecy te fotele są świetne i potwierdzają nam to inni użytkownicy". Moim...pod moje...sa swietne...i potwierdzaja to inni...To inni czuli to co ty siedzac w nich ? To zabrzmialo jak reklama w telewizji "stosuje te tabletki bo sa dobre, tanie i MI pomagaja"....a 99% pozostalych nie. Mi z kolei idpisywali ludzie, ze NIE SA WYGODNE i maja takie same spostrzezenia jak ja. Ba, to jest pierwsze auto z ktorego to fotela po prostu wypadam na bol. Renault, Fiat, Honda, Toyota...siedziala mi sie w nich bardzo dobrze - czasem nie przesuwalem nawet tylka podczas podrozy bo bylo tak wygodnie - a tutaj w miescie skrecal 90 stopni w lewo i juz czuje ze tylek leci w lewo, a ze jest bardzo waskie przy zlaczenii z oparciem (w zasadzie konca sie w linii prostej jak przyloze reke, ta sama szerokosc co mojego tylka), to czuje sie niekomfortowo i nie powiesz mi ze wydziwiam i tylko ja tak mam. To ze inni nie zdazyli zabrac glosu, wcale nie oznacza ze tak nie jest. Ja mowie o fotelach podstawowych (material, miekka gabka, dwie dechy pod obiciem !!!) z wersji M, ale te twoje ze sztucznej "skory" sa tych samych rozmiarow, a jeszcze mozna trafic na model z trefnymi skorkami, co to sie lamia i sa wymieniane na gwarancji - pytanie tylko czy przy drugim uszkodzeniu tez wymienia znow, czy na wlasny koszt...W sensie - czy wymieniaja na taki sam czy lepszy. TEgo zapewne zaden serwis/dealer nie powie... Poza tym nie jechales chyba w nocy ze zwyklymi swiatlami (nie ledy). One sa tragiczne i jechalbym o wiele szybciej gdyby swiecily...dalej na droge. Szyba przedni podgrzewana i paski na niej - jechales w nocy z nia...? Ja tak, tragedia. Mozna nie skupiac sie na tych paskach, ale po co meczyc sie, probowac, skoro mozna sie tej szyby pozbyc......Oh wait, w tym Ceedzie nic nie da sie skonfigurowac, nawet szyby wymienic, wiec jezeli nie chcesz jej to musisz wziac biede wersje model M, wypatroszony z ciekawszych dodatkow, ale ktore akurat dopiero swiadcza o wartosci, zaletach tego auta. Ja chcialem fajne autko w automacie za ~95tysi z systemem AEB i podgrzewanymi fotelami, ale bez skory i tej szyby. Nie da sie tego pozenic i zamowic, wiec zostaje mi zamowienie wersji M za 86tysi, ktora w zasadzie...nic nie ma i jeszcze te fotele...

@@adamwalter2573 No to dochodzimy do podobnych wniosków - fotel i jego komfort to bardzo indywidualna sprawa, każdy ma swoje plecy. Doświadczenia moje i moich czytelników/widzów podpowiadają, że Ceed z testu ma wygodne fotele, więc się tymi doświadczeniami dzielę, mając taki sam szacunek do doświadczeń Twoich, jak i innych widzów. Pakietowanie opcji rzeczywiście jest niezręczne, a drucików w szybie nie znoszę i podkreślam to w każdym teście, w którym dostajemy auto z ogrzewaną przednią szybą. Chociaż o ile się nie mylę - a nie pamiętam tego już dokładnie - to chyba w nowej Corolli jest szyba ogrzewana, ale bez tych drucików, na które oczy łapią ostrość i rozpraszają kierowcę. Mogę jeszcze napisać, że jeden z widzów, chyba na fejsbuku, a może i na YT, pojechał po mnie dosyć nieprzyjemnie za to, że narzekam na druciki w ogrzewanej przedniej szybie, ogólnie uznał, że odradzając zakup tej opcji jestem kretynem, bo normalnym ludziom to nie przeszkadza :) Nie sposób każdemu dogodzić, ale staram się brać pod uwagę wszystko, co tutaj piszecie, przy kolejnych testach. Oczywiście muszę trzymać się pewnych niezmiennych filarów ocen, bo inaczej każdy materiał byłby spolaryzowany w inną stronę.

Też na to zwróciłem uwagę, jednak doszedłem do wniosku, że takie wrażenie wynika z kształtu całego kokpitu. Na pewno nie jest w osi? Były takie samochody - np. Fiat Panda czy Mazda 5 - które rzeczywiście miały znaczne przesunięcie między osiami fotela i kierownicy. Ale ja siedzę bardzo daleko od kierownicy, wtedy to przesunięcie jest mniej odczuwalne. Natomiast w niemal każdym samochodzie - powiedzmy w 9 na 10 - przeszkadza mi to że po maksymalnym odsunięciu fotela w ogóle nie dosięgam do kierownicy, mimo że nogom nadal przydałoby się trochę więcej miejsca. To jest nagminne praktycznie u każdego producenta i kompletnie tego nie rozumiem. Wystarczyłoby dodać te 3-5 cm do osiowej regulacji kierownicy. Pozdrawiam serdecznie!

Mam pierwszego Ceed'a i tam też tak jest. Nie wiem z czego to wynika, mało tego, nie tylko nie jest w osi ale nie jest prosto, tzn. minimalnie zwrócona w stronę drzwi, przynajmniej w Ceed I.

a to nie wynika z kształtu deski ? trzebaby wyjść ze środka kierownicy i zobaczyć gdzie wchodzi w fotel

Może ktoś je wcześniej zdemontował :) A tak na poważnie, to łopatki z jakiegoś powodu są niedostępne z pakietem AEB, który zawiera m.in. aktywny tempomat. Dlaczego? Nie wiadomo.

@@motospacepl no właśnie ja nie mam tylko AEB i szyberdachu. Ale co do chwalenia firmy za wyposażenie na Polskę mam odmienne zdanie. Auto zamówiłem praktycznie w ciemno, jazda demo manualem a w sprzedaży jeszcze nie były. Zamawiałem w lipcu 2018 z tym, że HB. Chciałem kombi ale była perspektywa długiego oczekiwania. W folderach było rozpoznawanie znaków drogowych połączone z tempomatem (nie potrzebne mi), w instrukcji opisane, w Polsce niedostępne. Pamięć ustawienia foteli - dla mnie priorytetowe wyposażenie. Okazało się, że jest w pakiecie ze skórzaną tapicerką i wentylowanymi fotelami. Ok, wziąłbym ale w Polsce niedostępne. Full elektryka, bezkluczykowy dostęp, Start/Stop a zapomnisz zamknąć okna i masz rano akwarium, bo automatyczne domykanie okien jest ale tylko w instrukcji i na inne rynki. To co na tę chwilę oczekiwałem a nie mam.

@@arturczu To niestety znany problem - niekompatybilność polskiej oferty z np. niemiecką - i już nam to zgłaszano. Ale my niewiele możemy zrobić, poza tym, że sygnalizujemy to importerowi. No i mamy nadzieję, że ktoś od importera Kii tutaj czasem zagląda. Zdarzały się też przypadki, że ktoś coś zamawiał, bo w salonie powiedziano mu że będzie, a potem nie było - myślę, że tutaj jednak główną odpowiedzialność ponosi czynnik ludzki. Rzetelny sprzedawca wytłumaczyłby wszystko i nie pozwolił kupić auta niezgodnego z oczekiwaniami klienta. Ale - w ten sposób każdemu klientowi trzeba poświęcić więcej czasu, a czas jest ograniczony, więc sprzedaż auta liczona na sprzedawcę spadnie - wierzę jednak, że to nie jest aż takie proste. Ale to bardzo niedobrze, że ktoś dostaje inne auto niż myślał że zamówił albo nie może zamówić w Polsce tego, co klient w Niemczech. Niemniej nadal uważam, że jak na swoją cenę polskie Kie są dobrze wyposażone, szczególnie najtańsze wersje mają już wszystko co potrzebne do jazdy, reszta to dodatki. Nie u wszystkich importerów jest tak dobrze.

@@motospacepl a jak wrażenia słuchowe podczas korzystania z funkcji głosowych? Dla mnie to jest po prostu śmieszne żeby w aucie za stówę gadało babsko z jakimś wschodnim akcentem. Ogólnie te funkcje głosowe to porażka, nie można adresu podyktować tylko trzeba wpisywać. Żałuję, że dopłacałem za navi, zwłaszcza, że na dzień dzisiejszy najnowsze mapy są z jesieni 2018.

@@arturczu Rzeczywiście nie każdy te głosy akceptuje, tak jest w wielu samochodach :) Natomiast za nawigację sam bym dopłacił, bo działa sprawnie i ma bardzo wyraźny wyświetlacz, odpowiednio czuły na dotyk. Z syntezą mowy jest ten problem że każda firma produkująca takie syntezatory każe sobie płacić słoną licencję, a na opracowanie takiego programu potrzeba i doświadczenia i czasu. Dlatego producenci aut radzą sobie własnymi sposobami. Jakiś czas temu np. polski syntezator mowy Ivona przejął Amazon. Efekt? Do tej pory Ivonę można było bez trudu kupić do firmy, żeby czytała komunikaty na sekretarce. Teraz to znacznie dłuższa droga, plus jest znacznie, znacznie drożej, firma sprzedana a żeby skorzystać z tego samego syntezatora trzeba korzystać z zagranicznego pośrednika. Ogólnie rozpoznawanie mowy w samochodach jest na takim poziomie, że nadaje się do poleceń typu "radio" lub "usb" :) Co innego po angielsku - tu jest znacznie lepiej.

Rzeczywiście, choć jako warszawiakowi przykro mi to pisać, nasze miasto zostało zamienione przez bezwzględną deweloperkę w urbanistyczny bajzel. Kompletny chaos architektoniczny, budynki wciskane w każdą pozostającą jeszcze przestrzeń, a siatka nowych dróg, która powinna powstawać wraz ze wzrostem gęstości zaludnienia, nie powstaje. Widocznie według wizji włodarzy miasta mieszkańcy nowo budowanych osiedli mają się teleportować do pracy przez gwiezdne wrota. :) Czy jest jakaś inna stolica, która nie ma przynajmniej jednej obwodnicy i nie jest znaczącym węzłem autostradowym? W Polsce jest nim Łódź :) Ludzie łudzą się, że w stolicy inwestuje się dla mieszkańców, a to jest czysta abstrakcja, bo tu od lat buduje się głównie to, na czym ktoś może solidnie zarobić, bez względu na koszt społeczny i komunikacyjny. Skala inwestycji, planowanie, równowaga, logika, umiar i zdrowy rozsądek to dla naszego miasta najwyraźniej wyrazy w obcym, niezrozumiałym języku. "Stolica europejska" to zapewne żart, ale niestety konkluzja jest dosyć smutna. Czterdzieści lat temu Warszawa miała milion mieszkańców. Teraz przebywają tu mniej więcej trzy miliony ludzi, a samochodów jest pewnie kilkunastokrotnie więcej niż dawniej. Czy w związku z tym mamy trzy razy lub kilkanaście razy więcej dróg? Nie. Czy mamy kilkanaście razy więcej linii autobusowych? Nie, bo po wprowadzeniu metra są one masowo likwidowane i aby pokonać kilka kilometrów przez miasto trzeba się czasem parę razy przesiadać. To miasto kiedyś stanie w jednym wielkim korku. Wszystko będzie stało wszędzie, bo ludzi będzie za dużo, aut zbyt wiele, a dróg za mało. I wtedy nic się już nie da zrobić. Dziś mamy Trasę Toruńską przez środek miasta, której prawy lub dwa prawe pasy są non stop zajęte przez TIR-y i ta trasa jest humorystycznie nazywana "obwodnicą". A do tego przeciętny mieszkaniec Warszawy nie ma na to wszystko wpływu, może się tylko biernie przyglądać się destruktywnemu "rozwojowi" miasta. To jest temat na odrębną dyskusję, a właściwie jest już po temacie, bo setek wybudowanych bloków mieszkalnych nie da się już przenieść ani stworzyć między nimi drożnej siatki dróg, bo nie przewidziano na nią miejsca. Kierowców frustrują miejskie ograniczenia prędkości, bo nie ma obwodnic w kształcie pierścienia i z braku alternatywy trzeba jechać z jednego końca miasta na drugi żółwim tempem. O wątku ekologicznym nawet nie wspomnę - półtorej godziny jazdy w korkach (gdzie przy ulicy stoją domy mieszkalne) przez miasto vs. 15 minut po obwodnicy w kształcie pierścienia (której nie ma), wiodącej przez pola. TIR-y jadące tranzytem przez cały kraj powinny być transportowane koleją, ale średnia prędkość pociągów towarowych w Polsce to zdaje się jakieś 30-40 km/h a do tego brakuje infrastruktury przeładunkowej na granicach państwa. Chciałbym bardzo to wszystko zmienić na lepsze. Tylko jak? Ale żeby nie było wyłącznie ględzenia, to rząd zapowiedział plan stu obwodnic. Jeżeli rzeczywiście powstaną, to będzie to największa poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach w historii statystyk, w małych miastach i miejscowościach, dla niechronionych uczestników ruchu. To będzie po prostu drogowy cud i trzymam kciuki za realizację tych inwestycji, bo budowa obwodnic usprawnia ruch. Kierowcy mogą jechać szybciej, oszczędniej, a piesi bezpiecznie przechodzić przez jezdnię. W niektórych miejscowościach nawet 80 proc. ruchu można skierować na obwodnicę (niestety nie pamiętam źródła tego wyliczenia). Tyle że Warszawa nie jest małym miastem, więc się nie kwalifikuje :) No ale mamy tutaj na przykład most północny przez Wisłę, który z jednej strony kończy się "w krzakach", bo dalszej części trasy nie zbudowano - takie cuda tylko u nas :) Pozdrawiam serdecznie :)

napisz please wiecej, bo ja przymierzalem sie do zakupu M-ki, ale ma strasznie waskie, niewygodne fotele...tez tak odczuwasz ?

Z powodów technicznych nie dostaniesz łopatek jeśli wybierzesz tempomat aktywny. Ot cała tajemnica.

Ponieważ nie mamy gotowej publikacji na ten temat, polecamy konkurencję, która o tym pisze - www.dobreprogramy.pl/android-auto-apple-carplay-poradnik,News,100586.html - oficjalnie Android Auto jest jeszcze niedostępne w Polsce, ale przy odrobinie szczęścia można go uruchomić. Co najważniejsze - powinno już działać polskie sterowanie głosowe. Sami nie sprawdzamy w testach jak to działa dopóki aplikacja nie będzie oficjalnie dostępna w Polsce, poza tym, zakładając że ekran smartfona jest klonowany na ekranie multimediów auta, sam samochód ma niewielki wpływ na działanie systemu, który wykorzystuje moc obliczeniową procesora telefonu. Spróbujemy jutro dopytać naszego znajomego speca od car audio o Android Auto w Kii, ale niedawno obiecaliśmy zapytać Kię o możliwość odtwarzania wideo w Ceedzie i do tej pory nie wróciliśmy z wiadomościami.

Mamy już podpowiedź - Android Auto może się nie uruchomić pierwszy raz kiedy w telefonie jest zablokowany ekran. Proszę spróbować wyłączyć blokadę ekranu. A reszta tematu - w linku w naszym komentarzu sprzed kilku minut, poniżej lub powyżej, zależy gdzie google go wyświetli :) W każdym razie AA powinno w Polsce działać mimo że oficjalnie go tu jeszcze nie ma.

To wszystko już widziałem, nie pomogło, dzięki

@@jorgel58 A możesz napisać dokładnie co po kolei robisz i co się dzieje? Co gaśnie - multimedia auta, telefon? Czy łączysz się przez kabel? Najlepiej byłoby poprosić znajomego z innym telefonem żeby ściągnął AA i spróbował uruchomić parowanie w Twojej Kii. Mamy też grupę wsparcia dla kupujących auta na FB, może tam ktoś pomoże: facebook.com/groups/jakieautokupic/

@@motospacepl po podłączeniu do urządzenia w samochodzie i uaktualnieniu telefonu wyłącza się ekran a później telefon i tak w kółko , próbowałem tak jak pisano zablokowałem możliwość wyłączenia telefonu i nic to nie dało , nie wyświetla mi się ekran androida , pozdrawiam nara

No to jest rzeczywiście hydrozagadka, szczególnie że przecież funkcja manualnego wymuszenia zmiany przełożeń jest dostępna za pomocą selektora skrzyni na tunelu między fotelami. Obstawiam, że to jest robota marketingu i badań wśród klientów - widocznie ci, którzy potrzebowali rozbudowanych systemów bezpieczeństwa, z jakiegoś powodu nie chcieli mieć łopatek przy kierownicy. Taka jest też cena pakietowanego wyposażenia, że trudno mieć wszystko, co by się chciało, bo pakiety są właśnie dobierane pod statystycznego nabywcę. A szkoda, bo takie łopatki to przyjemna rzecz.

Uprzejmie informuję że łopatki są dostępne! Faktycznie jak składałem zamówienie w katalogu była taka informacja i nie mogłem się nadziwić że tak jest bo faktycznie trudno się dopatrzeć było uzasadnienia. Przy odbiorze w salonie zaglądam pierwszy raz do środka i..... łopatki są. Zaskoczony był nawet handlowiec :). Biegniemy do komputera i sprawdzamy - zapis o braku łopatek usunięty!. Ale to w sumie detal. Najważniejsze że jeżdżę od miesiąca i początkowy zachwyt nie tylko się nie zmniejsza ale wręcz rośnie. Przesiadłem się z Ceeda SW generacja 1 po liftingu, którym nota bene byłem zachwycony. 1 awaria klimy za całe 10 lat jeżdżenia. No ale przesiadka jest konkretna. Mam wersję 1.4GDI w wersji GT-Line i już wiem że była to najlepsza decyzja :). Największe zaskoczenie in plus - dynamika jazdy + wykończenie wnętrza. Nie ma przesady w tym że czuć się można jak w klasie premium.

@@pawels5745, a dokupowałeś pakiet bezpieczeństwa?

Tak , wszystkie pakiety bezpieczeństwa są w przypadku wersji GT-Line obecne. Zresztą w aktualnych materiałach na stronie KIA tak jak wspomniałem nie ma już tej uwagi o wykluczaniu łopatek w przypadku pakietów bezpieczeństwa.

@@pawels5745, a jak wygląda sprawa z miejscem na nogi pasażerów tylnej kanapy? Czy muszą, tak jak ProCeedzie, wciskać stopy pod siedzisko przednich foteli? Czy GT Line ma taki sam prześwit jak pozostałe wersje?

Nie. To nie jest automat hydrokinetyczny i przełączanie z D na P na postoju to jedna setna pracy, jaką mechanizmy tej skrzyni wykonują podczas typowej jazdy miejskiej. A że same plusy - staramy się pokazywać, za co można polubić konkretny model, zamiast wytykać na siłę jakieś drobiazgi, bo w tym akurat aucie, jeżeli mówimy o nowym samochodzie, trudno znaleźć istotne wady. Co wcale nie znaczy, że wszystkim kierowcom to auto odpowiada - przeciwnie, piszą do nas także tacy, którym Ceed niespecjalnie pasuje.

Kia ceed stara się dogonić golfa, nie dziwi więc dobra ocena. Muszą być lepsi jeśli chcą przelać % rynku.

@@arson6601 tą Kia to lipa u nas w firmie parę kupili i każdy niezadowolony, DSG po 60tys szarpie, przeciąga, serwis oleju nie chce wymienić bo Korea twierdzi że dożywotni. Pomijam że silnik pękł mi po 66tys km ale ten 1.6crdi.

@@sebastianmarkowski3039 mam 1.4 tgdi 140, dopiero 15tys zrobione/ok 1 rok. Na razie nic się nie dzieje. Pewnie po 100 tys będę mógł powiedzieć więcej. Zachwyca mnie niskie spalanie. 60 km autostradą 90km/h + dojazd miasto ok 5 l/100km. Moja średnia z tych 15 tys = 6.2 l. Może przy moim trybie jazdy nic nie pęknie...

@@arson6601 uwierz mi są auta które są bardziej oszczędne i bardziej komfortowe z lepszym serwisem. W podobnej cenie.

Niestety, ostatni test zderzeniowy, o którym wie EuroNCAP, miał miejsce w 2012 roku i wtedy Ceed (a raczej jeszcze cee'd :) otrzymał pięć gwiazdek, zapowiedzi nowego brak: www.euroncap.com/en/results/kia/cee'd/10933

@@motospacepl Pod koniec zeszłego roku odpisali mi, że planują w 1 połowie 2019...strasznie szybko :-)

@@misiekwroc1777 Biorąc pod uwagę, jak dobre wyniki miały wcześniejsze generacje, ryzyko że coś poszłoby nie tak jest raczej znikome. Ale test to test - EuroNCAP powinno go zrobić.

Ale masz świadomość, że film byłby wtedy jeszcze dłuższy? :) Poza tym osobiście nie jestem zwolennikiem pomiarów sonometrem, bo bardziej istotna wydaje mi się subiektywna uciążliwość hałasu podczas jazdy. Sonometr nie uwzględnia tego, czy w mierzonym dźwięku dominują częstotliwości, uwierające w ucho. Także póki co nie planujemy używania sonometru. Pozdrawiam!

@@motospacepl Miło ze sam zauwazyles ze film jest za dlugi ;) Postaraj sie krecic przynajmniej o polowe krotsze, bo juz w polowie chcialem go wylaczyc, mimo czestego przewijania. Zamiast sonometru, wystarczylo powiedziec pare sow gdy jechales szybsza trasa. Co do pomiarow spalania, to producenci lubia dalej oszukiwac w tym wzgledzie. Np moja Skoda Rapid 1.4TDI potrafila zanizac spalanie o skromne 22%, w porownaniu co pokazywal dystrybutor.

@@Szuriamb Trudno Wam wszystkim dogodzić jednocześnie :) Jak filmy są długie, wyczerpujące temat, to piszecie, że za długie. Jak robimy krótsze, to piszecie, żeby wrócić do formatu "gadającej głowy". Poza tym miałbym problem ze skróceniem wypowiedzi na temat, na który mógłbym mówić bez problemu jeszcze drugie tyle. Zobaczymy :)

@@motospacepl Hmmm, mozesz wyprobowac innych "technik krecenia", np. Mirek Drives, Wahacz TV - ich sie oglada z przyjemnoscia. Mozna krocej, zwiezlej i na temat.

@@Szuriamb Serdecznie dziękuję za ten ekstremalnie demotywujący komentarz. Chcąc kogoś zdołować, trudno było napisać to lepiej, bo wychodzi na to, że oglądanie naszych filmów to jakieś traumatyczne przeżycie :) A wracając do tematu, to jednak się nie zgodzę, bo jednak działamy w innej niszy niż dwa wymienione, zacne skądinąd kanały. W innej poetyce tematu. Skupiamy się na nieco innych aspektach motoryzacji, może na mniej oczywistych detalach, mniej praktycznych - nie chcemy powielać tego, co ktoś już robi i robi to dobrze. Marek jest mistrzem świata w nawijaniu, Wahacz ma swój styl, my mamy swój. Nie będę mówił cudzym językiem, bo mój kanał na YT traktuję jako wolną ekspresję, więc wypada, żebym był tutaj sobą i opowiadał o tym, co mnie w motoryzacji fascynuje od dekad. A to są bardziej subiektywne odczucia niż liczby. I na całe szczęście dla naszego kanału, patrząc na opinie pod tym filmem widać, że taki format prezentacji znajduje odbiorców. To są ci, których naprawdę interesuje konkretny samochód, chcą go kupić, wybrać, dowiedzieć się o nim czegoś ciekawego i jak najwięcej - to jest tego typu widownia. To fantastyczni dyskutanci na forum, bardzo konkretni, zaangażowani, tworzący wartość dodaną do filmów.

Diesle maja inna kulture pracy i inny moment obrotowy dlatego te konie nie robia tu takiego wielkiego znaczenia

1.0 to 3 cylindry - lipna kultura pracy, 1.4 140km to normalne 4 cylindry i mało pali

Nie za dużo, kia ceed zasługuje na te pochwały. Między innymi ten test zachęcił mnie do zakupu i po przejechaniu 1000 km jestem coraz bardziej zachwycony tym samochodem i silnikiem 1.4 140km. Na "dotarciu" traktuje go lekko do 3000 obr/min. Max v=120km/h Średnie spalanie mieszana jazda 6.1 l z 1000 km. To nie żart. Jadąc na tempom autostradą 90-99km/h odcinek ok 60 km średnie spal. 5.5 l. Zastanawiałem się nad fordem focus ze względu na niskie spalanie ale kia "pobiła" forda. Jedyny mankament to wyciszenie bagażnika w kombii - trochę słychać ale można to tanio wyciszyć.

Kupiłem, potwierdzam odczucia prowadzącego. Testowałem też focusa i wygrał ceed. Spalanie 6.2 średnia z 13 000km.

Nie zawsze, zależy od dnia, pory roku, fazy księżyca, wysterowania rejestratora dźwięku, pozycji mikrofonu, akustyki kabiny i tego, co robię w postprodukcji z dźwiękiem. A także od tego, czy podczas nagrania myślę o jedzeniu :)

@@motospacepl spoko ja tez seplenię :)