Bo zawsze ucza o rozbiorach i to główny temat

@@gieroj5661 bo stare dziady mają mentalność niewolnika nie zwycięzcy

Dostępne w War of tanks w tagach z kodem....uspokój się:)

Wtedy wszyscy mieli problem z finansowaniem wojska. Hiszpanie Francuzi etc. etc. Regułą było że wojna finansowała się sama, tzn wojsko opłacano łupiąc kraj po którym przechodziło.

​@@martig1000 Niezupełnie, w Polsce jednak szczególnie był z tym problem. Nawet jeśli sejm uchwalał wyższe podatki, to nie miał je kto ściągać, bo Rzeczpospolita nie miała biurokracji (co wydaje się dziwne, dziś jest jej aż za dużo, ale wtedy przegięto pałkę w drugą stronę). Podatki ściągano powolnym systemem patronackim, co powodowało, że gdy toczyła się wojna, pieniędzy jeszcze nie było i królowie usieli zastawiać dobra, a nawet czasami też klejnoty koronne.

Problem braku pieniędzy na wojnę występował praktycznie zawsze i to na całym świecie. Zadłużanie się było standardem. Przykładowo nawet tak bogaty kraj jak Wielka Brytania (który cokolwiek sporo nakradł na całym świecie) do tej pory spłaca zobowiązania za wojny, które toczył w XIX, a nawet XVIII w. www.businessinsider.com/the-uk-is-paying-centuries-old-war-debts-2014-10?IR=T

@@mahisolin9170 Być może, ale jakoś inne, nawet mniejsze państwa było stać, aby utrzymywać 2-3 krotnie liczniejsze armie niż Rzeczpospolita. Z czego to wynikało? Chyba przede wszystkim ze słabości rządu, egoizmu i krótkowzroczności szlachty.

@@jarkogonzo7432 W XVIII w. wynikło to z interwencji państw ościennych (Polska w praktyce była protektoratem Rosji). W XVII w. wcale tak nie było, gdyż w innych państwach inaczej liczono liczbę kombatantów - polecam choćby artykuł Radosława Sikory "Zapomniana Armia".

Miło się to czyta. Pozdrawiam

Może to było tak, że walczyli Polacy, a w imieniu Polaków negocjowali żydzi???

Od czasu Wazów i za ich wsparciem rozpoczyna w Polsce silną działalność wojujący katolicyzm. Skutki widoczne są również dzisiaj.

Polska przez duże P. Jestem pewien, że to przeoczenie ;-)

Dokladnie. Niestety ale sami siebie wykonczylismy.

Nadmiar demokracji i swobód. W zamordystycznych krajach gdzie były wyższe podatki łatwiej było zebrać kasę i wojsko. U nas przez może 200 lat walczyła szlachta w pospolitym ruszeniu, jednak od pewnego momentu rozleniwiła się dobrobytem i ani sama się nie rwała do walki, ani nie chciało jej się wykładać pieniędzy na wojsko zawodowe i najemne. Wyższość parlamentu nad królami nie pozwoliła na żaden ruch ze strony monarchów, następował powolny rozkład państwa. W różnych czasach były różne pokrętne podatki i daniny w naturze by to wojsko mogło funkcjonować ale ogólnie można szacować że by w naszym rejonie europy można było prowadzić spokojny żywot bez takich strachu przed dzikusami (jak chociażby poniższy rebiata o nicku ,,2,35,,) to trzeba było wykładać na armię 10% PKB. Oczywiście trzeba by te podatki najpierw zebrać. W sytuacji gdy niektórzy magnaci mieli po 10tys wojska a król musiał się prosić sejmu o pieniądze na zaciąg to nie było czym wymusić presji. Niestety nie napisał nikt historycznej książki na temat fiskalizmu, a szkoda, ale chyba było tak że każdy płacił o ile chciał.

Mnie też duma rozpiera , chociaż nie miałem w tym udziału

Dzięki!

No totalna porazka, żołnierze u nas to światowa śmietanka, ale polityków mieliśmy zawsze z cyrku. Gdzie logika😂

Ta konkretna armia. To nie znaczy ze cala Szwecja bez wojska.

dzięki etosowi rycerskiemu który szlachta kontynyowała. jak to nie było chętnych do walki przecież wojsku było z zaciągu dobrowolnego . szlachta była na tyle majetna że ponosiła sama ogromne koszty kampanni oraz wystawienia całego pocztu. pieniędzę na żołd były tylko zawsze po czasie bo w rzeczypospolitej był słaby i powolny system sciągania podatków

Dziękuję za słowa uznania ;)

W 1920 i 1922 r. Japonia uratowała 765 polskich sierot na Syberii. Polska poprosiła Japonię o uratowanie sierot. Japonia obiecała natychmiast uratować. Najmniejsze dziecko uratowane przez Japonię w 1920 roku nie mogło chodzić. Dziecko płakało w pobliżu zmarłej matki. Japonia natychmiast uratowała dziecko. Japonia uratowała 765 polskich sierot. Japonia wysłała uratowane sieroty do Japonii. Japonia codziennie karmiła polskie sieroty gorącym posiłkiem. Japończycy kochali polskie sieroty jak własne dzieci. Niemal wszyscy Japończycy przekazali pieniądze na uratowanie polskich sierot. W dniu powrotu wszystkie 765 osób bezpiecznie wróciło do Polski.73 000 Japończyków pracowało nad ratowaniem polskich sierot na Syberii. .Zginęło ponad 3000 Japończyków. Pieniądze wydane przez Japonię na uratowanie sierot wyniosły 40 milionów złotych. Japonia kocha Polskę.

Plan był puszczać materiały co 3 tygodnie, ale niestety czasu brak

Inflanty to Litwa a oni kiepsko wspomagali Polskę to i Polska zalowala kasy na kłopoty panów litewskich panial? Czyli jak Kuba Bogu itd...

I Litvy :))

Dzięki!

Myślę, że historycy wzięli pod uwagę tzw. "ślepe porcje" przypadające podoficerom i oficerom.

Dziękuję! zeszło dłużej niż zwykle, miesiąc, ale to ze względu na długość odcinka. No i kanał jest moim hobby na które ostatnio mam mało czasu.

W tamtych czasach szlachta to takie same szkodniki jak dzisiaj posłowie.

@maciejl20 Zygmunt był ogarniętym władcą? Kto popisowo spartolił kampanię w Szwecji(nie chcąc słuchać dobrych rad Zamoyskiego)? Kto w imię swoich prywatnych interesów wciągnął Rzeczpospolitą w wojny ze Szwecją i Turcją(wysłanie lisowczyków na Węgry bez zgody Rzeczpospolitej). Kto nie wykorzystał okazji na likwidację Prus, bo nie chciał wzmacniać protestantyzmu w Rzeczpospolitej? Zygmunt III miał dobro Rzeczpospolitej za nic, wyżej stawiał swoje prywatne interesy i szwedzką koronę, którą stracił tylko i wyłącznie przez własną nieudolność. I tej oceny nie mogą zmienić dobre recepty na dokończenie budowy ustroju przez reformę sejmu i elekcję vivente rege- z nim na tronie nie było szans na ich realizację, bo ten człowiek nie potrafił współpracować w kimkolwiek, miał wybitny dar do skłócania i zrażania do siebie wszystkich dookoła...

@maciejl20 coś mi zajechało Patlewiczem...i oczywiście protestancki spisek przeciwko temu niewinnemu cesarstwu(które wspólnie z papieżem wspierało wcześniej Zakon Krzyżacki przeciwko Polsce.. ). Polska w czasie wojny 30- letniej się sfrajerowała do potęgi. Trzeba było brać Prusy, a nie oddawać je Brandenburgii(jezuiccy zausznicy Zygmunta ważniejsi od interesu kraju), udzielić pomocy Austrii, owszem, ale wystawić jej za to rachunek- tzn kazać sobie z góry zapłacić częścią Śląska. A nie na frajer- wzięliśmy na siebie uderzenie Turcji, pierwsze uderzenie Szwecji i nic z tego nie mieliśmy. Zrobiliśmy "łaskę" cesarzowi i papieżowi za frajer.

Inflanty były takim goracym kartoflem gdy ktoś się tam rozgościł na dobre to był atakowany przez sojusz państw ościennych. Może zwyczajnie nie było woli politycznej by powiększać i tak już rozciągniętej Rzeczpospolitej

To Litwa, a nie kurczak w czerwonym sosie. Perkunas Radziwiłła, a ne Perun. Perkunas - Perkus - Percussion (Grzmieć) Perun - pióra - upierzenie ptaków (kurczak) proszę nie śmiać się - Perkus Radziwiłł

1600 rok 1- najskuteczniejsza armia na świecie 2- 3 największy potencjał ludnościowy po Turcji i Francji 3- 3 najbogatsze państwo po Turcji i Szwecji (nie ujmuję Chin bo geopolitycznie dla RON one nie istniały w 1600 roku) Nie wiem jaką jest twoja definicja mocarstwa ale jak dla mnie RON była mocarstwem 2 lub 3 ówczesnej Europy przed Hiszpanią Portugalią Anglią Austrią Rosją Szwecją. Definicja mocarstwa regionalnego A może i globalnego biorąc pod uwagę fakt iż geopolityczne świat współczesnych ograniczał się do Europy i jej kolonii

Moim zdaniem ten ustrój stanowił o sile państwa i jego potędze, upadł po upadku znaczenia politycznego szlachty średniej po potopie i powstaniu chmielnickiego

Wojny ze Szwecją o tak naprawdę mało istotne dla Polski gospodarczo inflanty tak ale od 1569 roku masz wygrane 1-I wojna północna 1561-1570 2-wojna z Rosją 1577-1583 3- wojna z Turcją 1620-1621 4-Dymitriady 5-wojna z Rosją 1609-1619 6- wojna z Rosją 1632-1634 I jedną przegraną wojnę że Szwecją głównie z tego powodu że szlachta słusznie nie widziała interesu dla RON w walce o inflanty port w rydze dla RON nie był istotny gdyż w WKL głównie hodowano bydło A nie uprawiania zboże bydło pędzono do Austrii Czech etc a nie rzekami

Adian Melski. Bo historii nie wypada nie znać.

Dzięki! Na końcu zawsze jest bibliografia ;)

@@Nalesnik158 Niestety, Jan Nowak ma rację, przynajmniej jeśli chodzi o ppk malutka, stanowiące uzbrojenie najliczniejszych w Wojsku Polskim bwp-1. Piechota ma co prawda trochę dobrych izraelskich ppk spike, ale jest ich żenująco mało. W rezultacie obronę przeciwpancerną w WP - przy braku nowoczesnych granatników ppanc, przy dramatycznie przestarzałej amunicji przeciwpancernej do postsowieckich T-72 i Twardych (ta sama armata 125 mm), a nawet do dział leopardów - ocenić można jako katastrofalnie słabą. Przy masach rosyjskich czołgów to - zastanawiam się - tylko głupota, czy bardziej sabotaż?

odstępują nieopłacone wojska a w sejmie pewnie siedzieli opłaceni przez zagranicę zdrajcy co by na wojsko nie kłaść pieniędzy...

@@Voltar78 Mylisz się. Nie opłaceni przez zagranicę zdrajcy, tylko leniwe, obrzydliwie bogate i skąpe szlacheckie bydło, które nie rozumiało, że czas łatwych zwycięstw się skończył, że niedługo potem Moskwa znowu stanie na nogi, że Szwecja się odrodzi pod Gustawem Adolfem, że nie można przy pomocy nawet najlepszego, lecz nielicznego żołnierza prowadzić polityki mocarstwowej, jak w Mołdawii.

Dzięki za komentarz. Tak narracja sprawia mi największy kłopot. Jednak wciąż nad tym pracuję i jak sprawdzisz nowsze materiały jest już lepiej (albo tak mi się tylko wydaje)

pieniądze w Polsce Były i są.. Ale co rzec gdy darmozjady chcą więcej i więcej.. a nic w zamian nie organizują.. Szlachta to niczym dzisiejsze polityczne gnioty. skwierczą ryczą jeden na drugiego i wypominają. a każdy i tak ma kraj w dupie

Już jest

O proszę, może się komuś przydało ;)

@@nabitewnymszlaku No, mi.

Świetnie, bardzo mi miło

Jak nie mamy, jak mamy

W Kielcach jest. I Żółkiewskiego, i Zamojskiego. I Husarska, i Rajtarska, i Lisowczyków ;)

Pocieszę Cię trochę. Ulica Chodkiewicza jest w Gorzowie Wielkopolskim. Mieszkał na niej słynny żużlowiec Edward Jancarz...

No właśnie, szlag człowieka trafia jak po raz kolejny okazuje się, że nie potrafiliśmy do końca wykorzystywać swoich zwycięstw. Szkoda gadać poprostu...

Tak !

Janken. Szybko do książek radzę wrócić i czytać, czytać i jeszcze raz czytać, gdyż bzdury Waszeć szerzyć raczy.

400 lat temu takie temperatury nie były żadną anomalią. Na końcu materiałów zawsze jest bibliografia, tam podaję publikacje z jakich korzystałem przy produkcji.

@@nabitewnymszlaku pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem

Też myślę, że przez jakiś przypadek prochy się zapaliły, ale tak napisał L. Podhorodecki to tak przekazałem.

Po koronacji Iwana to już chyba bez różnicy czy carstwo rosyjskie, czy moskiewskiego. Ważne że nie Wielkie Księstwo Moskiewskie. Również pozdrawiam!

@@nabitewnymszlaku No tak, że nie Księstwo ... ale to jedynie z punktu widzenia owego caratu moskiewskiego ponieważ w tamtych czasach działacze państwowe Rzeczypospolitej starali się unikać słowa Rosja i nazywali rywalizujące z nimi państwo na wschodzie wyłącznie Państwem Moskiewskim, czyli Carstwem Moskiewskim i na mapach również ))

@@mikosz.8561 Prawda, długo nie chciano w ogóle uznać tytułu carskiego.

@@nabitewnymszlaku No właśnie a Wikiwand tak definiuje to nazewnictwo: "Rzeczpospolita (...) nie uznawała tytułów ani cara ani cesarza Rosji. W nazewnictwie (...) Uległo to zmianie na sejmie konwokacyjnym w 1764, gdy posłowie ustąpili pod naciskiem Katarzyny II. W okresie rozbiorów Rosja wykorzystała uznanie tych tytułów jako pretekst, do składania żądań terytorialnych wobec ziem ruskich należących do Rzeczypospolitej."(c) Akurat o to chodziło moskiewskim władcоm z samego początku gdy ogłoszono o tytuł cara wszystkiej Rusi jak dowód na zagarnięcie cudzych ziem i dóbr.

od 1547 roku Carstwo Rosyjskie także prawidłowy zwrot

To tak jak w większości polskich firm. Paru ludzi ciągnie firmę w górę, reszta wali w chuja 😅typowe chłopy panszczyzniane, zostało im to we krwi.

Było więcej patriotów niz sprzedajnych szmat jak teraz.

Dziękuję serdecznie za opinię! Właśnie chciałem sprawdzić jak w odbiorze wyjdzie dokładniejszy i dłuższy materiał. Ale chyba wrócę do krótszej formy, ok. dziesięć minut. Co do różnorodności to fakt, najlepiej czuje się w czasach RON. II WS to totalnie nie moje klimaty. Ale następny odcinek będzie traktować o innych czasach i narodach.

@@nabitewnymszlaku Zależy co jest Twoim celem. Jeśli celujesz w kanał o popularności np. "Historia bez cenzury" (;p) to musiałbyś zrezygnować z merytoryki na rzecz show. Obecna formuła, wydaje mi się, odpowiada pasjonatom określonego okresu historycznego. Osobiście podoba mi się aktualny sposób opowieści.

@@copanjak Obrałem formułę merytorycznych materiałów, robienie show to nie mój styl

@@nabitewnymszlaku I bardzo dobrze, tak trzymaj :D A ciekaw jestem, czy Twoje zainteresowania dotyczą też np. rosyjskiej kolonizacji Syberii? Wydaje mi się ciekawy temat i dosyć niszowy, bo brakuje takich materiałów na YT

@@copanjak Mam nawet książkę na ten temat ;), ale kiedy za to się zabiorę to trudno stwierdzić

Wojciech Żaglewski. Bez wysokiego morale wojska, sam dowódca - nawet największy - niczego sam nie wygra.

Lubelszczyzna

@@nabitewnymszlaku to gdzieś koło Białegostoku?

Nie, do Białegostoku mam 250km

@@nabitewnymszlaku to gdzieś koło Wilna chyba

@@tadeuszpro7293 Lublin ;)

Wiwat!

Po Polsku nie cyrulicą

@@przemekmacuda2860 cyrylicą - sory, nie mogłem się oprzeć

@@2.35 To się oprzyj. Gdyby napisał po angielsku - byś się nie nabijał, nie? Ze zwycięstwami Rzeczpospolitej jest takli kłopot, że dziś przyznają się do nich nacjonaliści z kilku państw, tak jak do Grunwaldu: decydująca rola zaciężnych chorągwi czeskich (wiadomo), decydująca rola pułków smoleńskich (Rosjanie), decydująca rola lekkiej kawalerii Witolda (Litwini i Białorusini, bo tak naprawdę wojsko Witolda było białoruskie). Jakoś tylko rola wojsk polskich nie była kurczę blade decydująca.

@@jarkogonzo7432 Gonzo, za bardzo się wyczuwasz :-). Gość napisał cyrulica zamiast cyrylica. A że byłem po piwku, to się prz....łem.

W bibliografii na końcu materiału zawsze podaję z jakich książek i stron korzystałem