Dla Ciebie? To miało o wiele większą wagę podejrzewam. Ja swojego czasu spierdoliłem z domu od ojca i pojechałem 37km rowerem do babci jakoś w 1 klasie liceum;]

Dla mnie miało duże przełożenie w życiu i jestem zadowolony w ch_uj że już nie mamy żadnej kosy i jest względnie dobrze. Co prawda stary pewnie coś tam nie rozumie, możliwe że ja gdzieś też... Ale i tak wiem że mnie najbardziej szanuję 😊​@@nihilistycznyateista

@@Spontaniczne.improwizacje2 ja to w sumie nei wiem, jak to jest z tym moim starym. Nie to, że mamyu jakies złe stosunki, ale takie ciche dni trochę tak. I tego już zbyt mocno się zmienić nie uda. Obaj już jesteśmy na to za starzy.

@@nihilistycznyateista ja ze swoim starym wgl nie rozmawiam, ale kiedyś mi powiedział "że Ty sobie w życiu poradzisz" xD a w sumie radzę sobie... tak kiepsko rzekłbym miezernie np w porównaniu do rodzeństwa xD... ale oprócz tego to mnie milion razy wkurwił i między innymi wtedy kiedy na prawdę miałem mu coś do powiedzenia... ale zawsze się odwdzięczałem np pierwszy raz ztonował jak mu powiedziałem że to "mama nas wychowała nie Ty"... wiesz narzekał na moją matkę... ja byłem młody w sumie w pewnym sensie go rozumiałem, ale nie rozumiałem jak bardzo się myli, gdzie on zrobił błąd... ja mu powiedziałem w końcu gdzie zrobił. i tyle wystarczyło... Ale jak ktoś ma siłę perswazji i się jeszcze nie zastanawiałem nad tym tak mocno... a to jest w ch$j powszechne... koleżanka z mieszkania miała tą samą sytuację z ojcem i matką i jedno z rodziców wylewa żale na dziecko... to jest bardzo powszechne... (no i mi się żaliła, prawie wylądowała w jako streepteezerka w klubie, a wystarczyło jej pokazać film o mata hari, i powiedzieć że u mnie też było pojeb$nie w pewnym sensie) trzeba po prostu stawiać ich równym sobie i tyle... ja zacząłem jak negował wszystko co zaproponowałem. W końcu zacząłem proponować absurdalnie korzystne dla niego warunki, na które i tak bym się nie zgodził -( dla sprawdzenia) a on i tak chciał totalnie WSZYSTKO po swojemu... ;D ... Kiedyś myślałem, że można dyplomacją z czasem wszystko naprawić - myliłem się ;D. Można wiele, ale nie wszystko. Po prostu jakaś siła dominacji jest w człowieku taka że trzeba zmienić strategię. na po prostu inną. Sory połączyłem dwa wątki :D

@@nihilistycznyateista rozmawiałem z nim jak wiedział że przyjadę np z trasy do domu, to wymyślał mi robotę na wolny tydzień i to było dla niego tak normalne i konieczne? że nie widział cienia możliwości, że ja np mogę mieć inne plany :D... ( nie miałem zwykle) ale wiesz. Teraz nie wracam do domu to dzwoni tylko na święta, bo po prostu nie ma w tym żadnego interesu. Może się ogarnie a jak nie to będę wiedział, dowiem się, np mi mówili że moja matka będzie miała z nim przej$ane... ale było taka patolka w domu (intelektualna) że jedni drugich skłócali bez słowa wulgarnego... ja to nazywam inteligentna patolka. Niektórzy myślą, że patologia to tylko fame mma. Tak jak SIMON speaks.. a ten ... gość... no spełnia pojęcie patologii bardzo... w tylu miejscach,... sam wiesz. Dużo osób z jakiś ciotek jak mój stary wyjeżdżał podburzało moją matkę, moje rodzeństwo itp. nakręcało mechanizm "sobie jak najlepiej". Nikt nie mógł się pogodzić z tym że po 20 latach pracy za granicą mój ojciec miałby wrócić po prostu do domku na emeryturę. I on sam w to uwierzył. Strasznie trudny do wytłumaczenia mechanizm. jest już półtorej roku w domu i narazie jest dobrze... tzn bez jakichkolwiek spin. Ale to nie znaczy że jest dobrze... bo w sumie to ja nie wiem jaką on miał relację z moją matką na początku. Mojego ojca szanuję, bo wiedzę ma techniczną i historyczną taką że nie mam 5% tej wiedzy co on... ale w pewnych rzeczach jest cienki. Ale jak chce dopierdolić to raz próbowałem wyrzucić dębową ławkę przez głowę w świeżo posiane ogórki... i miałem takiego hulka włączone ( normalnie ławkę dwie osoby podnoszą, ale wóda dodaje 300% mocy :D i tak nie dałem rady ;D) no... ale to było nic. :D

Czyli chcesz mi powiedziec, że ten frazeologizm nie ma sensu i pies do jeża podchodzi po prostu na rympał?:D

Burek tak. Ale w sumie jeż dalej był gdzie był tj. Na działce. 😂 A Burek tylko piszczał ale i tak go próbował gryźć xd

Problem w tym, że znałem tego ojca... dziś już nie żyje - po tym, jak ostatecznie po wielu awanturach udało się go wywalić z domu, skończył ze sobą za pomocą sznura w towarzystwie belki stodoły, a synek dziś ma 40 lat i sam pije, starając się z tym walczyć, choć ciężko przez syndrom DDA. Jedyna różnica polega na tym, że 12letnia córka w rzeczywistości była 15letnim synem i ojca wtedy usadziła siła w fotelu, bo rozbita flaszka by na nim wrażenia nie robiła, bo podłą wódkę pił. Wybitnie dobrze też nei zarabiał, choć pensja z tej orkiestry wojskowej taka znowu zła nie była i w sumie whisky nie kupował, bo to był PRL i czegoś takiego w sklepach nie było. Po prostu podkoloryzowałem dla adekwatności przykładu.

@@nihilistycznyateista Zapomniałeś, że to była Twoja własna przenośnia.

@@natanielnowak8561 to zdecyduj się w końcu - przykład, czy przenośnia? A jak moje - niezależnie co to tam jest - to chyba jasne, ze ja wiem lepiej, jak to z tym ojcem było.

A to akurat normalne. W XRze też tak jest. Są ludzie od mediów, a są ludzie od akcji na ulicy. Są też (i jak dla mnie najważniejsi) ludzie od psychiki jednych i drugich za kulisami. I te grupy sie nei łączą.

ale ogólnie to tam u Mazurtka to jest bardzo słabe i Mazurek to nagrał cholernie mocno pod tezę.. nie ma nic przyjemnego w tym nagraniu.

@@nihilistycznyateista Fajne było że ten niehetereseksualista powiedział, żeby nie zwalać odpowiedzialności na ludzi, tylko na korpo. Bo to trochę śmieszne, że ja mam się ograniczać, a celebrytka lata samolotem na koncerty i emituje 300 ton w trzy miesiące. Stanowski ultra złośliwy na siłę, na granicy chamowatości. Staruszek udaje, że nie wie o czym mowa i nie rozumie pytań ("nie jesteśmy wandalami, którzy najechali Rzym" xd).

To po prostu skrajny lewak ze wszystkimi konsekwencjami tego podejścia. Ale akurat o tym, co mówisz nie słyszałem. Potrzebowałbym konkretnego fragmentu konkretnej wypowiedzi, ujętej w szerokim kontekście. Niemniej dalej - nie powiedziałem, że jest to jakieś mega fajne źródło, bo ma swoje wady, ale - i tego będę bronić, jak Konstytucji - dalej jest mniej odpychający, niż Robert Mazurek na kanale Zero, zwłaszcza w kontekście wywiadu z "Ostatnim pokoleniem"

@@nihilistycznyateista Zaraz obejrzę ten wywiad. A Ralindel mówi te głupoty w filmie, w którym orze Koroluka. Mentalność iście stalinowska. Zamykać ludzi na podstawie samego oskarżenia.

@@pustygrob5837 głupoty też gadał w kwestii aktywnej zgody na stosunek, tak dla jontrastu;-) jak to z sumować to wychodzi ciekawy pakiet. A w wywiadzie nie pada prawie nic ponad to, co ja tu przedstawiłem w sumie. Nie wiem czy warto. Ja z kolei sprawdzę film o koroluku

@@nihilistycznyateista a co mówił o świadomej zgodzie? że trzeba podpisać umowę na zechs przed?

@@pustygrob5837 Nie. Bardziej redpillowo - jeśli widzisz sygnały niewerbalne jakie daje jej ciało to możesz to uznać za zgodę. Jakby kurwa taki wynalazek jak mowa nie został jeszcze przez ludzi opanowany i zapytać się kurwa nie da... I swoją droga miało to być alternatywą takowej umowy, którą wyśmiał, dając jeszcze gorszą alternatywę... Zwłaszcza, ze te jego niewerbalne sygnały dostrzeżesz po kilku głębszych, a to raczej nei powinno stanowić tu dobrego wyznacznika.