Złoto :D

Zwariowałeś? :D A co, jeśli to klepną w Sejmie? :D

ppp

Ba... obalił on tezy Keynesa na 30 lat przed jego narodzeniem...

Cła nie są bez sensu. Cla to pieniądze. Pieniądze to więcej kasy do wydania przez polityków. Więcej pieniędzy dla polityków to więcej władzy w ich rękach. Cła są potrzebne politykom. A też po części więcej kasy dla krajowych producentów, którzy popierają władze. No i część ludzi woli pracować i mieć pieniądze i płacić za coś więcej, niż nie mieć pracy i pieniędzy.

WIęcej kasy w rękach polityków to mniej kasy w rękach obywateli. Politycy to śmiertelni wrogowie obywateli........ "No i część ludzi woli pracować i mieć pieniądze i płacić za coś więcej, niż nie mieć pracy i pieniędzy." - zdanie fałszywe - właśnie to udowadnia Bastiat. Proponuję wysłuchać jeszcze raz "Petycji producentów świec"

Wojciech Gwizdak zdanie przedmówcy wcale nie zaprzecza petycji producentów! Przecież pracownicy branży świecowej, na których będzie większy popyt, widzą bezpośrenią korzyść...a to, że jest także coś czego nie widać, to już zupełnie inny temat ;)

Co prawda cła nie mają sensu ekonomicznego ale mają sens polityczny są narzędziem walki między państwami wiec jeszcze dłuuuuudo długo będą i nic się z tym nie zrobi. Poza tym ochrona własnego rynku nie jest zawsze zła gdyż libertarianizm zakłada że producent zawsze będzie kierował się zyskiem ale bywało często inaczej np. w zaborze Pruskim producenci dostawiali subsydia rządowe żeby obniżać ceny i niszczyć polskich producentów mimo że nie było w tym zysku ekonomicznego to Prusy zyskały politycznie. Więc trzeba brać poprawkę na politykę przy teoriach ekonomicznych a jak jeszcze pomyśli się o interesach tajnych służb, lóż itd. to wtedy liberalizmy trochę niedomaga. Nie mówię oczywiście że wolna przedsiębiorczość jest zła ale wolny rynek wymaga idealnych warunków i idealnej uczciwości więc to trochę utopia.

Zostałby wyśmiany i nazwany faszystą

Czyli Korwinem, inaczej mowiac, Korwin jest nowoczesnym Bastiat.

@@kev3010pl nie, bastiat był zjebem

Wiem, oglądałem świetny materiał, ale właśnie w tym filmie w 37:26 mówią o filmie, który mam na myśli.

Jedwabny Szlak ma grono zwolenników i przeciwników. Jego zwolennicy twierdzą że to zbliży Polskę do Chin a jego przeciwnicy uważają że zaleje to nasz rynek "chińską tandetą". Chciałbym tylko znać ich opinię.

W Polsce firmy nie moga sie rozwinac nie z powodu braku ochrony przed zagraniczna konkurencja, tylko raczej z powodu ochrony zagranicznej konkurencji przed polską w Polsce. Sa przeciez rozne licencje, koncesje, pozwolenia, ktore ciezko dostac a zagraniczne firmy dostaja od tak, teraz Daimler dostanie do 18mln euro na budowe fabryki w Polsce. Jak mamy z nimi konkurowac jak naszym przedsiebiorcom sie zabiera i daje im. I zabiera sie nie malo, przez okolo pol roku pracujemy na panstwo a drugie pol na siebie. Malych firm nie stac na prawnikow zdolnych omijac te podatki i przegrywamy z zagranicznymi gigantami, ktore placa minimalne podatki czesto odprowadzane do tzw. Rajow podstkowych. Wolny rynek, czyli taki gdzie kazdy konkuruje na takich samych zasadach znanych wszystkim zweryfikuje gdzie mamy szanse. Oczywiscie do tego jak najnizsze podatki, podatek to koszt. Im wyzszy tym trudniej zaistniec. Zaden inkubator nie potrzebny.

To bardzo ciekawy temat. Tu chodzi o szacunek do przedsiębiorców. Więcej mówi o tym dr. Machaj w filmie "najważniejsze wydarzenie w historii"

mangalavid Zależy co rozumiemy poprzez "poprawić sytuację Francji", sytuacji francuskiego konsumenta raczej się nie poprawi, a pogorszy.

Czy sam pieczesz chleb*, aby zaszkodzić pobliskiej piekarni i przez kontrast poprawić sytuację własnego gospodarstwa domowego? Handel nie polega na szkodzeniu i zyskiwaniu, tylko polega na tym, że zyskują obie strony. *którego wyprodukowanie będzie Cię kosztować więcej, niż zakup w piekarni

Racja. Wpadłem w pułapkę upraszczania (jak i Wy przy prawie każdym filmiku). Chodzi mi o to, że prawdziwy świat jest zbyt skomplikowany, by zasady wolnego rynku działały sprawiedliwie. Trzeba brać poprawkę na politykę, oszustwa, narodowość kapitału. To nie ma znaczenia przy handlu owocami czy chlebem, jednak edukacja, banki, infrastruktura, przemysł ciężki czy zbrojenia to inna sprawa. Wasze łopatologicznie uproszczone filmiki mogą rozpowszechniać błędne przekonanie, że państwo nie jest do niczego potrzebne.

mangalavid Wszystko co napisałeś - od edukacji po zbrojenia może funkcjonować bez wkładu państwa. Co niby temu ma przeszkadzać? Np. państwowe szkolnictwo w USA doprowadziło w dużym stopniu do monopolu Microsoft'u bo w państwowych szkołach instalowano Windows'y i w efekcie ten system był kupowany przez osoby fizyczne i prawne bo ten system był najlepiej opanowany przez obywateli. To najbardziej dobitny przykład jak państwo, nawet nieświadome ingeruje w rynek. To aż niewiarygodne, żadna szkoła prywatna nie zapłaciłaby za system, gdyby miała do wyboru lepszy i w dodatku darmowy (mowa o Linux'ie). Wnioski nasuwają​ się same. Microsoft po prostu dał komuś łapówkę. Otóż gdyby właścicielowi jakieś prywatnej szkoły Microsoft zaproponował, że da mu jakaś kwotę ale dokona działań aby jego firma straciła dwa razy więcej to nigdy by się na to nie zgodziła, bo to jego firma i to on na tym straci. Przeciwnie jest w państwowej firmie. Tutaj taka osoba nic nie straci tylko zyska, bo na stracie firmy traci państwo a nie wybrany przez obecną władzę "szef". Każda osoba podejmuje decyzje korzystne dla siebie. Dlatego wolny rynek to jedyny normalny system.

Lewaków powinno się jebać.

To właśnie lewica chce wolnego międzynarodowego handlu.

@@krisikris7316 wiem że data ale chciałem tylko napisać " XD "

Xd świetny argument, jak zakazemy słońca, to będziemy mieli rozwinięte rolinctwo

"Każdy, kto miał choćby podstawy ekonomii wie, że lepiej jest kiedy więcej sprzedajemy niż kupujemy," No chyba jednak nie :v " a przy Jed. Szlaku zaleją nas produkty z Chin - tańcze i zza granicy jak jest w filmie i wątpię aby przez to kraj nasz stał się bogatszy." Mhm. To mając do wyboru tańszy produkt z Chin i droższy produkt z Polski, które poza tym są dokładnie identyczne, wybierzesz produkt polski? To sobie wybieraj, ale: 1)Nie jest to racjonalne działanie w swoim interesie - bo jak inaczej nazwać kupowanie dokładnie tego samego drożej? 2)Jakie masz podstawy, by zabraniać całej reszcie wybierać inaczej?

Klemens PL Widzę tu nawet jeszcze jeden problem. Przecież ChRL wykorzystuje swoich obywateli, jak niewolników. Fakt, że mogą sobie pozwolić na żałośnie niskie stawki, ponieważ wyjazd z Chin graniczy z niemożliwością, niewątpliwie działa na korzyść niskich cen. Czy jednak dla Nas, ludzi wszystkich narodów, najważniejsze jest, żeby ceny były niskie, czy może wyżej stawiamy godność tych, których los postawił w tragicznej sytuacji? Jedwabny Szlak byłby niewątpliwie dobrodziejstwem dla kupujących. Maksymalnie niskie ceny, ogromne ilości towarów, być może nawet wysoka jakość - to wszystko może być skutkiem wskrzeszenia idei transkontynentalnego handlu lądowego. Obawiam się jednak, że nie ma to niczego wspólnego z ideą wolnego rynku. Czy naprawdę nie widzicie różnicy, gdy w jednej fabryce uczciwie wynagradza się pracę, dba o bezpieczeństwo i podnosi standardy, podczas gdy w drugiej żeruje się na niemal niewyczerpywalnym zasobie ludzkim? Zdaje sobie sprawę z tego, że produkt wyprodukowany w pierwszej fabryce będzie najpewniej droższy. Jest jednak nadzieja, że w kolejnej, trzeciej fabryce, która może się poszczycić poszanowaniem praw człowieka podobny produkt jest wytwarzany taniej. Wówczas chciałbym, aby Jedwabny Szlak skierował się w te stronę. Chciałabym, żeby wszyscy byli gotowi do poświęcenia swoich pieniędzy zamiast godności innych ludzi.

Ale w jaki niby sposób niekupowanie produktów chińskich ma pomóc chińczykom? Teraz nakłada się wiele sankcji na KRLD, ale nie słyszałem by w jakikolwiek sposób poprawiła to byt Koreańczyków. Nie mówię, że sankcji nie należy nakładać, a jedynie że w żaden sposób obywatelom danego kraju one nie pomogą. Po drugie byłem nie dawno w chinach i żadnej biedy nie widziałem, ani w Miastach, ani w terenach wiejskich. Choć przyznaje, że byłem w najbardziej rozwiniętej południowej części kraju. Na pewno można się przy Jedwabnym Szlaku do wielu rzeczy przyczepić, ale takie patetyczne moralizowanie brzmi po prostu śmiesznie. Potrzebujących należy szukać dookoła siebie, a nie na końcu świata. Bo pomagać powinniśmy żeby faktycznie komuś pomóc, a nie żeby uspokoić swoje sumienia. Dla lepszego zrozumienia przytoczę dwie historie. Pierwszą znam z drugiej ręki. Otóż w Korei Południowej kraju bardzo rozwiniętym bardzo popularne jest pomaganie dzieciom z Afryki. i oczywiście nie było by w tym nic złego, gdyby nie to, że wiele koreańskich dzieci i seniorów pozostaje bez pomocy. Ludzie tam bowiem pomagają nie z potrzeby serca, by innym było lepiej, ale dlatego, że jest to modne, że jest to w dobrym tonie. Drugą historię znam z pierwszej ręki. Otóż moja krewna pracuje w USA w fundacji wspomagającej potrzebujące dzieci. Kilka lat temu rozmawiałem z nią i oto czego się dowiedziałem. Mianowicie Ludzie tam bardzo chętnie wpłacają duże pieniądze na fundacje pomagające potrzebującym zwierzętom, ale na fundacje pomagające dzieciom idzie znacznie mniej pieniędzy. I znowóż pomaganie zwierzętom jest modne więc ludzie to robią. Pomaganie dzieciom już nie koniecznie.

To jest bzdura, lepiej jak więcej sprzedajemy? No chyba nie. Sprzedaje się po to żeby mieć pieniądze, a po co mieć pieniądze? Żeby sobie ściany nimi okleić? No nie, służą wyłącznie do tego żeby coś kupić, to jest cel gospodarki. Pieniędzy można zawsze dodrukować, ale bogactwa od tego nie przybędzie, więc to nie ilość pieniędzy, a ilość dóbr świadczy o dobrobycie. Chińczycy sprzedają nam mas różnych towarów. Co się dzieje? Zalewa nas masa przeróżnych produktów, za którą płacimy papierkami, które w Chinach są bezużyteczne, bo tam nikt złotówkami nie płaci. Co więc taki Chińczyk musi zrobić żeby te papierki nie były tylko bezużytecznym śmieciem? Otóż musi kupić coś w Polsce i wyeksportować do Chin, albo zainwestować w Polsce, w przeciwnym razie straci.

Au armés gauches Formez vos burdelię(xd) Macron, macron.... XDDD

Przydało by się puścić każdemu, w szczególności rolnikom

Iron Mike Sprzedali ten kraj za 200 zł od hektara!!

Iron Mike Dlaczego rolnikom? Większość głosowała przeciw UE i "wylewem" dopłat. UE to zaprzeczenie wolnego handlu.

Rozwiń bo nie rozumiem o co ci chodzi?

Jak niby można odnieść korzyść zasłaniając w dzień zasłony i zapalając światła?

A czego konkretnie nie zrozumiałeś?

zrozumiałem wszystko ale tekst jest strasznie toporny i pełen masy niepotrzebnych zwrotów dlatego nie nazwałbym go przystępnym

A wiesz, kiedy żył Bastiat? :v

Ziomek najpierw zrozum moją wypowiedź a dopiero potem komentuj bo jak narazie mijasz się z sensem moich komentarzy

Bo go nie mają :v Dla mnie tekst nie był toporny, bez problemu rozumiałem go nawet na 2x prędkości. Więc uważaj z tym wytykaniem innym niezrozumienia :3