Świetne porównanie z Bohemian Rhapsody. Świetna recenzja. Pulp fiction rządzi :)

Ubustwiam Pulp Fiction, a zwłaszcza dialog między Travoltą a Jacksonem, o wielkości burgerów i frytkach z majonezem

Baaardzo pyszna kawa, bardzo pyszna kawa, wspaniała toaleta, wspaniałe ręczniczki z McDonalda hehe, ahh i ten zapach tej wiejskiej kawy

Oglądając ten film człowiek czuje ekscytacje, tylko czeka na te kultowe kwestie i sceny. Każda scena jest małym dziełem sztuki. Opisując ten film ciśnie się na ustach tylko jedno słowo: "zajebisty".

This is a tasty burger

No raczej, że 10/10 inaczej być nie mogło! :) Film widziałem z 10 razy. Mam winyl z soundtrackiem - uwielbiam....

Byłem na tym w kinie w 94" tym. Do dziś to pamiętam . Siedzieliśmy z kumplem i po prostu chłoneliśmy to co wylewało się z ekranu. Jeden z 10 -u filmów które zabrałbym na bezludną wyspę.

Ale się cieszę że filmy tego reżysera będziesz recenzowal. O jego filmach mógłbym gadać godzinami!!!!

U mnie 9/10 :) Te dialogi Tarantino..

Pozdrawiam w 26 rocznicę filmu ;) filmu nie będę oglądał po raz 100 ale recenzje chętnie obejrzę ponownie

Ahhh Tarantino! Tak naprawdę filmy Tarantino nadrabiałem niedawno, ale kocham jego styl, są totalnie wyjątkowe, od razu wiesz, że to on :D Pulp Fiction muszę sobię jutro obejrzeć drugi raz w życiu, i już nie mogę się doczekać. A z wszystkich filmów Quentina to najbardziej kocham jeszcze Django, Bękarty Wojny i chyba mój ulubiony czyli Nienawistną Ósemkę, która była rewelacyjna!!! (i wgl nie czuć że to aż 3 godziny) Nie jestem tylko wielkim fanem Kill Billów. Już nie mogę się doczekać nowego filmu i zobaczenia go w kinie...

To jest chyba najepszy film jaki widziałem od pierwszej do ostatniej sceny kultowy.

Ja czekam na reckę Jackie Brown bo to jeden z najbardziej niedocenianych filmów Tarantino, a jednocześnie jeden z najlepszych. Chociaż mnie się nie podoba tylko Death Proof z jego wszystkich filmów, gdzie tak zachłysnął się swoim geniuszem w tworzeniu dialogów, że przedobrzył i film jest nudny, ale tak to wszystkie są przynajmniej dobre.

ten film wyszedł , w roku w którym sie urodziłem , jakimś cudem przez te wszystkie lata życia nie obejrzałem go ani razu w całości , pomyślałem że nadrobie i z takiego technicznego punktu widzenia , jeśli chodzi o sceny , dialogi muzykę , ten taki swoijski klimat , świat przedstawiony nazwijmy to to jest super no i budowa że to wszystko dzieje sie nie po kolei i jest poprzestawiane , to też jest fajny zabieg , ale czy ten film jest dla mnie taki fenomenaaaalny hmmm może jeszcze nie do końca go rozumiem , owszem przyjemnie to sie ogladało , nieraz sie można było pośmiać ale no kurdeeee , sam niewiem :P niby nie mam sie do czego przyczepić ale czegoś mi tu zabrakło :D

Lubię Twoje recenzje. Pełen profesjonalizm .

niesamowity film :) ogladam go srednio co rok

Nie zabrzmię tu oryginalnie ale dla mnie to jest najlepszy film Tarantino. Jak go oglądałem po raz pierwszy mega mi się podobał ze wszystkich jego filmów i dałem mu 9/10 a potem wróciłem do niego ponownie i ocena z 9 zmieniła się na 10/10 i do dziś ją podtrzymuje. Reżyseria, Scenariusz, Dialogi, Sceny, Momenty, Historia która nie jest ułożona chronologicznie chyba że na YT spojrzy się jak i co było pierwsze, Aktorzy, Muzyka i wszystko inne masterpiece! Moja ocena 10/10 i tyle ,,What Marcelus Wallace look like?"

Jakbym miała wskazać jeden ulubiony film to byłby to właśnie ten. Absolutne 10/10, każda scena jest kultowa, każdy dialog tez. Aż ciężko wybrać scenę, a w każdym innym filmie tarantino mam zdecydowana perełkę która wybija się ponad resztę. Bardzo czekam na recenzje mojego drugiego ulubionego filmu jakim są bękarty wojny!

Pamiętam jak oglądałam pierwszy raz?! tyle soczystych przekleństw na minutę chyba nie słyszałam w żadnym innym filmie i to mi najbardziej utkwilo w pamięci 😉😂😂

Absolutnie kocham cały ten film ale jakbym miał wybrać najlepszą scenę to po prostu się nie da, ale dwa moje ulubione momenty w filmie to "spotkanie" Butcha i Marcelusa na przejściu dla pieszych - absolutne mistrzostwo i do tego jak Marcelus mówi "I'll be deamn" co wyjątkowo trafnie lektorzy przełożyli, a Pan Knapik wycedził "niech mnie chuj zastrzeli" , no mistrzostwo!!!! kolejna też z udziałem Butcha to śmierć Vincenta Vegi, przecięcie się spojrzeń, odgłos napełniającego się rezerwuaru i nagle toster i the end.... i ten smoczy spokój na twarzy Butcha... i jeszcze uwielbiam występ samego Quentina i jego "don't fucking Jimy me Jules".... po prostu studnia bez dna i tak można cały dzień wymieniać.

Kurr ale mi smaka narobiłeś na ten film

Super recenzja :)

zawsze gdy ktoś mnie pyta właśnie dlaczego TEN FILM? zacznijmy od tego, ze wszyscy powinni tam dostać oskary. To role życia. Tarantino potrafi wyciągnąć z aktorów to, co najlepsze :) u mnie wisi wielki plakat z Umą hehe 20 na 10. 10 to za mało hehe

Dziękuję

Nareszcie❤

Chłopaki nie płaczą to jawne przełożenie na Polskę, tego właśnie arcydzieła ;)

Co ciekawe najciekawszą sceną moim zdaniem są dialogi pomiędzy Butchem a jego kochanka, a dokładnie kultowe "zed is dead".

20/10 ja ostatnio najbardziej cieszę z dialogu z jimim

Pamietam jak absolutny fan Pulp fiction po latach oczekiwan trafiłem na salę kinową KillBill vol1. Od tego czasu nigdy już nie zaufalem żadnemu reżyserowi :)

Bardzo dobra czarna kawa! Wspaniała atmosfera i wspaniałe... ręczniczki z McDonalda A tak na poważnie. Mnie się Pulp Fiction kojarzy z Chłopaki nie płaczą. Nie?

Dla mnie ten film kojarzy się mocno z Królikiem Buggsem, podobny klimat, bandyci próbujący zabić królika, ten robi z nich jaja, niby bajka gangasterska ale podszyta mega humorem i podobnym klimatem. Właśnie za ten klimat uwielbiam jedno i drugie :)

Ahhh Pulb fiction. Musiałem go 4 razy obejrzeć aby skumać o co w tym filmie tak na prawdę chodzi po za tym mega świetny ponad czasowy

To zajebisty film, zgoda, ale jedyne co mnie zniesmaczyło to wbijanie tej strzykawy w Umę Thurman :)

6:03 Hej, czy on przypadkiem nie ma zegarka założonego na odwrót? Xd

Są rzeczy do których trzeba dorosnąć mentalnie poprostu

Liczyłeś już ile trwa realnie cała historia filmu (poukładać sceny chronologicznie) ? :D Masz rację naprawdę bardzo dużo spostrzeżeń pojawia się w tym filmie :) klasyg !

Dla mnie tylko Pulp Fiction zasługuje na uwagę, dalej jest jak w kinie Tarantino, pojedyncze sceny warte uwagi.

Tarantino zaczynałem od filmu "Od zmierzchu do świtu" i już wtedy wiedziałem, że jego filmy to będzie "coś". Pulp Fiction to świetny film i jednak nie będę wyróżniał tu jakiejś konkretnej sceny, bardziej zwróciłem tu uwagę na przemianę aktorską Travolty po jego pierwszych kreacjach i to jak pokazał Vincenta. Co do Umy Tjurman - to jej uroda nigdy mi się nie podobała - ale tak to bywa z gustami :)

Teraz Wściekłe Psy!

Jeszcze ten soundtrack... Wybitny

Szczerze, to ja też nie rozumiałem "o co kaman" w tym zachwycie nad filmami Tarantino, przykładowo "Kill Billem"... dopóki nieco się nie postarzałem...:). To jak świetnie połączył japońską anime z fabułą, wypromował wspaniałą ścieżkę dźwiękową w postaci "hitów japońskich" typu "Urami Bushi" i całą resztę muzyki... A na koniec jeszcze dodał mojego ulubionego kompozytora Morricone do "Nienawistnej Ósemki", to cóż... nie sposób odmówić mu geniuszu w tym co robi.

Pomyślałbyś o zrobieniu retrorecenzji Frankenstein'a z 1994? Jestem bardzo ciekaw Twojej opini o tym filmie.

Jakie filmy Tarantino planujesz omówić w listopadzie i czy masz już pomysł na grudzień?

Dobre,ale to oczywiste!a z retro,Nie widzę nigdzie recenzji "Książę w nowym Jorku"😉mogło by być nieźle w Twoim wykonaniu

Django mi się strasznie podobał

Teraz czekam na Scarface'a

Chciałbym zobaczyć Grindhouse Death Proof

10/10 true, true.

U mnie tez 10/10 - super film

To jest chore ze film z 1994 moglby spokojnie wyjsc w 2024 i bylby najlepszym filmem roku bo nawet wyglada wspaniale , jedynie ciecia mi przeszkadzaly ale wiem ze to zamierzony efekt

W moim top 5 filmów!

Ulubiona scena? Którakolwiek spośród 154 minut tej znakomitej uczty! Jak dla mnie to jeden z tych filmów, które powinno obejrzeć się przynajmniej dwukrotnie.

Co sądzisz o tym że będzie serial animowany z świata pacific rim na netflixe. ps. Co sądzisz o trylogi godzilli anime na netflixe.

Byłam na tym w kinie, jako nastolatka z koleżankami. No... Jakoś nam wtedy nie podszedł i wyszłyśmy z kina. :-( Ale płytę z filmu słuchałam bardzo często.

❤❤

Mój ulubiony film 🙂, dzięki! Hej a w tej knajpie, kelnera gra Steve Buscemi, a nie Joe Buscemi.

Ulubiona scena jak Travolta kupował narkotyki, opowiadając przy okazji jak mu porysowano samochód, i o lasce z "tym badziewiem na twarzy" ;)... a potem przybliżenia kadru jak sobie narkotyk wstrzykiwał ....

Scena z kawą:)

Masz fryzurę jak Henry spencer z „eraserhead” :)

Grudzień Carpentera?

Pulpy Fiction klasyka😎. Podobne tarantinowskie klimaty to polecam Wściekłe Psy i Prawdziwy Romans😎

Ha ha byłem w kinie

Może jakiś miesiąc braci Scottów?

A film z tłumaczeniem Śp. Tomasz Knapika wymiata. Szkoda, że trudno tą wersję znaleźć ... 🙂

Oglądałem tyle razy ale że gra tam Steve Buscemi :O

Royal Chesse

no to zaczęła się jazda bez trzymanki :)

1. Django 2. Bękarty 3. Ósemka ale pewnie każdy ma inną kolejność

Oglądam go dziś pierwszy raz. Kto mi zazdrości? Jak ja zazdroszczę oglądającym 1szy raz Breaking Bad 😀

wyglądasz teraz milion razy lepiej.

Ktoś nie lubi filmów Tarantino? I dialogów w jego filmach? Przyzna się ktoś?

Oglądałem to dawno temu i w sumie nie pamiętam co o tym filmie myślę . Nigdy nie był to mój ulubiony film

24 lata - nie wierzę. Chyba powinnam czuć się staro, bo jak dziś pamiętam jego premirę.

Na pewno lepszy film od tych plebejskich tkliwych pierdół dla zdziecinniałej tłuszczy pokroju Forresta Gumpa czy Skazanych ale bez problemu znajdę ze 100 lepszych filmów od Pulpy. Szczęki, Teksańska masakra piłą mechaniczną '74, Halloween Carpentera i oczywiście The Thing, Star Trek - The Motion Picture, Zemsta po latach, Wolny dzień Ferrisa Buellera, pierwszy Hellraiser, Robocop, Obcy 2 ( jedynka tym bardziej ), Odyseja kosmiczna, Lśnienie, Oczy szeroko zamknięte, Poszukiwacze Johna Forda, Rashomon, Tam gdzie rosną poziomki, Powiększenie, Poszukiwacze zaginionej Arki, Matrix, Tokijska opowieść i tak dalej i dalej i dalej.

3:45 STEVE Buscemi

Teraz django, hateful 8 i inglorious bastards

Chłopaki WCALE się na Pulpie nie wzorowali ;-)

3:45 Joe Buscemi?

Pulp Fiction - 10/10

sprzedawcy 1994 troche tez są w takim stylu dialogowym

ale musisz mieć zrytą banie.. że scena brutalnego morderstwa w aucie Cie uspokaja.. :d

No dobra, niech będzie Tarantino, nie żebym narzekał, uwielbiam człowieka. To co, grudzień - jakieś świąteczne filmy, ale styczeń to już Wes Anderson, co nie? :D

Poleci ktoś stronę gdzie można obejrzeć filmy po ang?

Co zabawne, ta genialna popkulturowa "papka" zgarnęła sprzed nosa Kieślowskiemu Złotą Palmę na festiwalu w Cannes:)

Jedyne co boli w Pulp Fiction to śmierć Vincenta

Wściekłe psy! :D

Najlepsza scena? Kierwa a w tym filmie jest jakaś zła scena? Po przedawkowaniu: musisz to wbić jakbyś dźgał..... to co? mam ją dziabnąć trzy razy? aaahahaha Kiedyś na dwójce była wersja z najlepszym lektorem haha :) Podejrzewam, że ten sam człowiem tłumaczył pierwsze sezony chłopaków z baraków hehe. Ten sam styl

jak pierwszy raz oglądałem to 3/10 jak drugi raz oglądałem to 5/10 , jak oglądalem 3 raz to 8/10 jak oglądałem 4 raz to 10/10

Mia x Vincent to mój największy ship ever

Do Tarantino mam tylko jedno zastrzeżenie: swoimi filmami spowodował wysyp zafascynowanych nim , nieudolnych naśladowców , których dzieła to straszliwe tony obrzydliwego gruzu.Niestety w Polsce jest sporo takich dzieł...

Tak szczerze, z ręką na sercu, to nie moja bajka. Pulp Fiction owszem, kocham, ale wszystko "po" już coraz mniej. A to co dziś tworzy budzi mój szczery niesmak...

8/10. Najlepszy film Tarantino ale nie ma w nim jakichś mądrych myśli poza oglądaniem ludzi zanurzonych w rynsztoku. Metafizyka nie istnieje bo odwoływanie się do fantasy kiczu jaką jest Biblia to nie jest metafizyka. Główni bohaterowie to groteskowe klauny szukający namiastki jakiegoś prawdziwego przeżycia ( jak Jules, który właśnie odkrył cud ).

"Pulp Fiction" jest zjawiskowy. Też odbyłem swoją drogę do rozumienia i świadomego oglądania filmów Tarantino, ale niestety odbyło się to na niekorzyść późniejszych dzieł. Polot i oryginalność "Wściekłych psów" oraz "Pulp Fiction" zostały zastąpione jakimś - moim zdaniem - tanim efekciarstwem, formułą, która stała się powtarzalna, przemocą, która przestała być jednym z tematów filmu, a zaczęła być jakimś płytkim szoker-dodatkiem, no i jednak wyczuwalną pretensjonalnością, która absolutnie nie służy... Tarantino, który nie miał pretensji do czegoś wysokiego, tak naprawdę stworzył klasyki, które bawią i podnoszą ciśnienie. Jak to powiedział jeden z głównych bohaterów komedii "The Swingers", Tarantino z czasem stał się takim Scorsesem dla ubogich. Wiem, że niektórzy tutaj mnie znienawidzą za te słowa, ale trudno, takie są moje wrażenia. Aczkolwiek jestem ciekawy i otwarty na możliwość, że Twoje recenzje staną się iskrą do ponownego odkrycia Tarantino :-)

Nagrodę za taniec ukradli. Jest o tym mowa w radiu.

Czekam na wściekłe psy

czy ktoś mi wytłumaczy o co tak naprawdę chodzi w filmie palp fikszyn bo jak dla mnie to on się w ogóle nie trzyma kupy

Od Pulp Fiction odbiłem się już kilka razy i nie potrafię przebrnąć przez pierwsze 20/30 minut filmu. Nie rozumiem zachwytu tym filmem... jest zwyczajnie nudny

Bo byłeś dzieckiem jeszcze ;) 😂😂😂

ale za Wade Robsona masz piwo !!!