Dokładnie zwykły AGM nie żaden zelowy ;)

To jest akumulator AGM do pracy buforowej (cyklicznej)

Raczej tak dodam że po moje naprawie mój aku działał pół roku

Dodam tylko że zanim zacząłem ten eksperyment to aku trzymał 1V i nie chciał pobierać prądu.

Witam, ja w swoim akumulatorze zostawiłem wodę. Mój akumulator po takim zabiegu żył jeszcze około pół roku. Więc myślę ze się opłaca poświęcić trochę czasu. Pozdrawiam

@ dzięki za szybką odpowiedź

Najlepiej się nie zastanawiać i wymienić elektrolit na wzorcowy, czysty i świeży.

@@MrOprawca1978 to błąd z kilku powodów. Po 1 tam elektrolit jest w formie żelu, więc go nie odessiemy. Po 2 akumulator był głęboko rozładowany, a więc nastąpiło zasiarczenie, więc dolanie elektrolitu nic nie da (zmniejszyła się powierzchnia czynna płyt) Po 3 akumulator jest zasiarczony, więc wymiana elektrolitu o niskiej gęstości (bo jak już wcześniej wspominałem siarka jest na płytach) na taki o poprawnej gęstości spowoduje rozpoczęcie odkładania się siarki z nowego elektrolitu na płytach co pogłębi zasiarczenie.

@@andrev3 w akumulatorze AGM elektrolit nie jest w formie żelu. Jest to normalny płynny elektrolit, tyle, że znajduje się w nasączonym nim przekładkach. Akumulator żelowy to zupełnie inny rodzaj. Tam zamiast przekładek do elektrolitu dodany został dwutlenek krzemu powodujący zamianę płynnego elektrolitu w "żel" a faktycznie w niemalże ciało stałe.

Nie tylko Twój egzemplarz, bo Włosi pakowali do tego dziadoskie akumulatory a zresztą nic porządnego włoskiego nie ma...

@@roberttata8104 ??? zwłaszcza Ferrari, Lamborgini, Maserati itd to nic porządnego Jeszcze do tego dołożę MotoGuzzi i kilka innych marek. Może miałeś na myśli Włochy pod Warszawą?

Pozdro! kzfaq.info/get/bejne/gc6ce6uqsaiqgJs.html 😉

Po wpisaniu w Google wyskakuje ze żelowy ale na wszeliki wypadek sprawdz sam i porównaj twoj aku ze zdjeciem

Dawid Jarzębowski jak potrzasam słyszę jak by tam był proszek

Fat Urbex Ekipa po otwarciu celi będziesz widział czy jest tam jakis płyn jak nie ma to raczej żelowy

johny d tak i ładujesz takim napięciem do póki zacznie pobierać prąd

GauSon Podwyższonym ponieważ przy normalnym napięciu nie będzie chciał przyjąć prądu ja z tego co pamiętam ladowalem podwyższonym do okolo 8V

Od razu pod trzy fazy! 😊 A tak poważnie to DO UTYLIZACJI.

@@roberttata8104 Wiele akumulatorów można skutecznie odregenerować, myślę że warto by się zastanowić nad utylizacją takich ignorantów co się tak wypowiadają.

@@sp5mxx Masz równo pod sufitem? Zużyty papier toaletowy też regenerujesz? Przecież można by skutecznie "odregenerować"... 😊😊😊 ZASIARCZENIE PŁYT AKUMULATORA JEST PROCESEM NIEODWRACALNYM! NIE POMOGĄ NAWET ŻADNE ZAKLĘCIA, UROKI CZY CZARY - MARY! NIE TRZEBA BYŁO SPAĆ W SZKOŁACH NA LEKCJACH CHEMII... Czy warto się tym babrać, aby na krótki okres mieć akumulator z ok. 10 % znamionowej pojrmności? W tym czasie można zarobić na nowy akumulator, który będzie miał 100 % znamionowej pojemności. 😊 xn--krakw-akumulatory-jyb.pl/artykuly/156-zasiarczenie-akumulatora-jak-go-uniknac

@@roberttata8104 Czemu uważasz że akurat ty masz rację a inni muszą być debilami ? Ja zajmuję się skutecznie regeneracją akumulatorów i odsiarczam je od dawna, mam dużo osiągnięć w tym temacie, od jakiegoś czasu zacząłem dokumentować swoje prace, które kiedyś uważałem za całkowicie przeciętne, ale jak widać tak nie jest, więc teraz je dokumentuję. Trochę opisałem na swojej stronie internetowej a już szykuję następny artykuł poświęcony kolejnemu uratowanemu akumulatorowi. Akumulator z VOLVO na pierwszy montaż z 2013 roku, jako że był bardzo już słaby, wylądował w piwnicy u mojego znajomego. Po przeszło dwóch latach stania w piwnicy, kilka dni temu przyniósł mi go, a ja w kilka dni odzyskałem jego sprawność. Obecne parametry, przekraczają parametry fabryczne zapisane na nalepce nowego akumulatora. Według producenta prąd rozruchowy to 700A, przed regeneracją było coś około 480A a po regeneracji 745A a na nalepce 700A. Nadal uważasz że mam nie równo pod sufitem ? Nawet nie wiesz komu zadałeś to pytanie, regenerację akumulatorów traktuję jako dodatkowe zajęcie ale na co dzień prowadzę serwis komputerów APPLE a dokładnie dwa oddziały, oprócz tego jestem pracownikiem wielkiej światowej korporacji MOTOROLA i zajmuję się tam serwisem stacji bazowych systemu TETRA. Mam też sporo osiągnięć na polu wynalazczości itp. czym możesz się ty pochwalić ?

Jak nowy nigdy nie będzie. Mi posłużył jeszcze rok a później juz tego nie robiłem

Fajnie wiedzieć dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam :D

Na 12 v 10A

to jest AGM a nie żel

Z Twojej wypowiedzi wynika,źe bawłeś się w regenerację akumulatorów. Człowiek odpowiedzialny nigdy tego nie robi.

@@januszwitkowski5693 Człowiek odpowiedzialny nie czyni takich głupich uwag i zanim coś napisze to najpierw przemyśli. Mogę z tobą porozmawiać na tematy techniczne lecz osobistych wycieczek nie toleruję, więc proponuję abyś następnym razem bardziej przemyślał zanim do kogoś coś napiszesz, kolejna próba udowadniania twoje wyższości nade mną, oraz mojej nieodpowiedzialności skończy się dużo gorzej, tym razem było to tylko ostrzeżenie. Na tematy techniczne chętnie rozmawiam pod warunkiem że są merytoryczne i nie nastawione na wycieczki osobiste czy organizowane nagonki.

Czy znasz patent na wyschnięty żel w akumulatorze żelowym? Woda destylowana nie rozpuszcza żelu. Mam 2 sztuki 200Ah i żal wyrzucić...

@@radosawsapieja8629 Nigdy nie podjąłem takiej próby, raczej będzie ciężko. Wydaje mi się że huta to jedyne rozsądne rozwiązanie, biorąc pod uwagę czas i wysiłek, ale mogę się mylić, może ktoś zna jakiś patent na GEL.

Czy można zregenerować akumulator żelowy 200 Ah?

Panie Kuczera często na YOU TUBE sa wpisy z błędami gramatycznymi . wg. mnie ludzie dzielą się między innymi na fachowców i kibiców. Pan jest kibicem - wyjaśniam w żadnej sprawie praktycznej nic pan nie wie wie i dlatego wypowiada się pan o pisowni. A TO JEST FORMA . Forma jest ważna jedynie w teatrze , lub na dworze książęcym .Dla mnie ważna jest TREŚĆ -bo ona pozwala myśleć . A Panu radzę -,,Panie Doktorze Niech Pan będzie tak uprzejmy i skoczy z tej oto skały ,lot w przepaść zostawi panu moc niesamowitych wrażeń.

witold k nie ograniczam się do krytykowania błędów w pisowni a bardzo nad nimi boleję, zwracam uwagę na treść filmu, która może wzbogacić moją wiedzę, tym samym uważam, że ten film nie ma wartości jakichkolwiek. Sam bawiłem się takimi akumulatorami i uważam, że takie regeneracje mają wartość co najwyżej symboliczną, akumulator dalej ma wartość złomu. Ani pojemności ani trzymania napięcia na dłuższą metę. To że akumulator odda trochę energii zaraz po naładowaniu o niczym nie świadczy😊

Adamo Kóligo ale Zygmunt ma racje ! Blędy, analfabetyzm oraz tempote ludzką, trzeba tępić jak stonke... to ze Ty tego nie widzisz, bo sam robisz błędy dzbanie, to nie znaczy ze innych to nie wqurwia...

@@kiarszys1 Lódzi! Nałómijcie siem wreszcie pisać po polskiemó, bo mnie jóż szlag trafia gdy czytam Wasze komentaże! Co to za Polaki, kture ni ómiom pisać po polskiemó? Fstyd! Jak tak morzna robić byki ortograwiczne?! Niełóki jedne! 😊😊😊

@@zyga5441 Nie masz racji, akumulatory można skutecznie regenerować. Takie regenerowane nie będą jak nowe ale długo jeszcze można je eksploatować, mam spore sukcesy na tym polu a wkrótce je zaprezentuje. Autor materiału zdradził wam w nim jeden ważny czynnik którego nie wychwyciliście, lecz zainteresowały was mniej ważne aspekty.

Co z tego, jak akumulator od nowości do dupy? 😊

Ten film robi furorę ;) akumulator po takim zabiegu odzyskał trochę wydajność ale to nadal szrot

Aku żył jeszcze pół roku. Moim zdaniem dobre i to. Pozdrawiam

tak odregenerowane akumulatory żyją nawet do dwóch lat.

@@sp5mxx pewnie nie ubiło go zasiarczenie a opad masy czynnej,zasiarczony uratujesz opadniętej masy nie

@@stratiosastero6880 Potwierdzam, jeżeli wystąpił opad mas czynnych to już dupa.

@@sp5mxx jeśli tylko w jednej celi to można pokusić się o przeszczep z innego aku...choć trudne i niebezpieczne to można poćwiczyć na mniej niebezpiecznych czyli na aku typu agm czy żelówki,tam nic w oko nie wytryśnie. a jeśli pękła obudowa zwykłego aku? no cóż takiej rzeczy nieda się idealnie zespolić,drobne pęknięcia można zgrzewaniem ogarnąć ale jak cieknie elektrolit to aku do utylizacji przeważnie bo jest mało firm co naprawiają takie "urazy" .. ja zrobiłem błąd mogłem tego powerline 6v 4ah zostawić zamiast dać na recykling bo dostałem drugi taki sam z połamaną obudową,ma trzy cele zdrowe a w tamtym powerline jedna była uwalona,mogłem zostawić bo bym zrobił film instruktażowy z takiej operacji przeszczepu ale no cóż może wpadnie mi jakiś dawca to się taką operacje przeprowadzi otwierałem tego zeusa z7 i cele w złym ale nie tragicznym stanie i skubaniec gubił prąd,po otwarciu ożył,złożyłem i działa ale wiem że długo nie pociśnie bo ma brązowe zrosty na celach jednak z 12.66v spadło w ciągu 10 godzin do 12.27v co znaczy ze jednak truposz. a co z tym trzaśniętym powerline? nabity do 7.29v a w ciągu 4 godzin spadło zalewie do 7.26v obecnie aku czeka na dawcę obudowe,a co zasili?....moją poczciwą starą zdalnie sterowaną łódkę :D

a g Ołowiowy oznacza rodzaj materiału z którego wykonane są elektrody. Natomiast żelowy oznacza, że elektrolit jest w postaci żelu, można zatem obracać dowolnie akumulatorem bez obawy wylania żrącego elektrolitu. I po co ta spina? Pozdrawiam

Mu chodzi o to, mi w sumie tez, czemu akurat do akumulatora zelowego dolewasz wody destylowanej, co ma to na celu ?

Krzysztof Kwiatkowski żel który jest w akumulatorze po dolaniu wody pochlania ją w pewnym stopniu. Dzięki czemu mogłem naładować ten akumulator. Nie jestem żadnym profesjonalistą w dziedzinie akumulatorów ale ten sposób działa i jest wart uwagi :)

Nie krytykuje tego sposobu ma sens, dlatego pytam, o dokladne dzialanie, przetestuje bo mam kilka zelowek rozladowany do zera moze je ozywie.

@ akumulator z elektrolitem w formie żelu a akumulator AGM z elektrolitem uwięzionym w matach jak sama nazwa agm wskazuje to 2 rużnie technologie ...

Niekoniecznie, jeżeli ilość wody była niewielka, ledwie wystarczająca do zaabsorbowania to po zaabsorbowaniu nie będzie już płynnej wody i będzie go można przechylać.

Aku 12V? Przetrwa, spokojnie.

@@MrOprawca1978 Nie przetrwa.Po drodze przepali połączenie między ogniwami.Do sprawnego,rozładowanego akumulatora podłącz voltomierz i od razu zwiekszaj prąd,aż uzyskasz 16,2 V.Coś na pewno sie spieprzy.Na naładowanym do pełna nie zrobi to wrażenia.Bo napiecie koncowe to wlasnie 16,2 V.A napiecia nie mierzymy na luzie tylko pod obciązeniem.Ktos ustawia na prostowniku 30 V i cap za "klemy".I mysli,że laduje napieciem 30V.

​@@valdelemis Co ty modzisz. Przepali połączenie między płytami? Tam jest najczęściej lany ołów, albo grube łączniki. 16V akumulatora 12V nie uszkodzi, byle nie ładować go parę dni, by się nie zagotował, bo zacznie masa czynna z płyt wypadać. Ktoś, kto ma choć trzy krople oleju w głowie, nie będzie ładować od razu 30V, tylko napięcie powinno być stopniowo zwiększane i to z głową. A jeśli chodzi o napięcie i prostownik, to woltomierz w takowym, jeśli jest, pokazuje rzeczywiste napięcie na klemach, które podczas ładowania, gdy aku obciąża prostownik, spada, jesli jest to proste urządzenie, bo są i takie, które potrafią trzymać stałe napięcie przy różnym obciążeniu, ba, nawet nim odpowiednio sterować i to algorytmami.

@@MrOprawca1978 Własnie,"A jeśli chodzi o napięcie i prostownik, to woltomierz w takowym, jeśli jest, pokazuje rzeczywiste napięcie na klemach, które podczas ładowania, gdy aku obciąża prostownik, spada, jesli jest to proste urządzenie, bo są i takie, które potrafią trzymać stałe napięcie przy różnym obciążeniu, ba, nawet nim odpowiednio sterować i to algorytmami."Koniec cytatu.Nigdy nie laduje się napieciem,ale prądem.Napięcie jest wynikiem przepływu pradu.I o to mi chodziło.To był komentarz z odpowiedzią"czy moge ładować akumulator 12V napięciem 30V".Jesteśmy fachowcami.Przepraszam za zamieszanie.

​@@valdelemis No dobra, bardzo lubię fachowców. Zatem wezmę sobie zasilacz, nastawię na nim, powiedzmy, 6A prądu i 0V napięcia. Naładuję akumulator? Ja śmiało twierdzę - nie! Akumulator ładujesz energią elektryczną o odpowiednim potencjale (napięciu) oraz natężeniu przepływ (prądzie). A kolega szanowny jakie ma zdanie?

akurat agm-y są rozbieralne

Jeżeli był wyciągnięty z tej włoskiej stacji zasilania (nie pamiętam już typu) to na 100 % JEST ŻELOWY (MASZ TO NAPISANE NA OBUDOWIE AKUMULATORA), Z MOŻLIWOŚCIĄ DOSTĘPU DO CEL (NIE WIEM TYLKO PO CO? TAKIE "MINIATUROWE ZAWORY"? Chyba, że to obudowa uniwersalna do różnych zastosowań). Jest to akumulator bardzo kiepskiej jakości (jak większość takich akumulatorów na naszym rynku)... W takich stacjach rozruchowo - zasilających, w których elektronika nie jest niczym zabezpieczona (przed iskrzeniem czy wyciekiem wody z elektrolitu), NIE WOLNO STOSOWAĆ AKUMULATORÓW INNYCH NIŻ ŻELOWE, BO TYLKO TAKIE DAJĄ GWARANCJĘ, ŻE NA PCB (NIE JEST POKRYTA LAKIEREM ZABEZPIECZAJĄCYM!) NIE DOSTANIE SIĘ WODA Z ELEKTROLITU.

Tak to akumulator kwasowy ale nie masz racji z dostępem do alektrolitu. Już otwierałem dwa różne aku bezobsługowe i uzupełniałem wodę gdyż mitem jest to,że woda nie odparowuje.Przedłużyłem życie tych bateryjek.

​@@wowerman Woda odparowuje zawsze z kwasowców, kwas praktycznie nie. Ale do używanego nie warto lać wody, zlewasz stary elektrolit, zalewasz destylowaną, moczysz, ładujesz prądem 0,5 pojemności z dzień, żeby odsiarczyć płyty, potem zalewasz wzorcowym elektrolitem ,moczysz z parę godzin a potem znów ładujesz ww. prądem aż do spadku prądu ładowania poniżej 0,1 pojemności i przedłużasz w ten sposób żywot ww.

Heniek Pan super widzę ze Cie sie udało. Mój film przydał się? Pozdrawiam

To był bardziej eksperyment ale wpadałem na to oglądając Twój film bo wcześniej regenerowałem zwykły akumulator kzfaq.info/get/bejne/ep2idsx52cnWXYU.html

Piomal TORUŃ dziękuję za komentarz na pewno innym przydadzą sie twoje informacje. Ale zastanawia mnie fakt skoro tak dobrze znasz sie na regeneracji to po co ogladasz film jak to sie robi? Pozdrawiam

Dawid Jarzębowski oglądałem przez czysty przypadek....a jak zobaczyłem początek to aż byłem ciekaw co jeszcze można zrobić nie tak.

Piomal TORUŃ jak bys kiedyś robił poradnik jak regenerowac aku to podeślij mi chętnie sie czegoś nauczę. Pozdrawiam

Ja niestety nie ma czasu na krecenie filmikow, czego bardzo zaluje, ale jesli chce Pan zglebic troche fachowej wiedzy na poruszony przez Pana temat to proponuje lekture swietnego artykulu: www.elektroonline.pl/a/721,Regeneracja-stacjonarnych-baterii-kwasowoolowiowych,,Energetyka

+ Piomal TORUŃ To teraz zamiast "proponować sie zajac tym na czym Pan sie zna, a regeneracje akumulatorów raczej sobie odpuscic!" tę zasłyszaną/wyczytaną fachową wiedzę zbierz do kupy i przełóż kolego na film/poradnik, zamiast pouczać, jak ktoś ma żyć i proponować, co i kto ma sobie odpuścić. OK ?

To dobra ówaga, bo karzdy Polak powinien poprafnie pisać i muwić po polskiemó, tak jak ja! No. 😂

Jesteś specjalistą co elektrolit nazywa "płynem akumulatorowym"....

@@pawegawe6170 Jest duźo płynów o róźnym przeznaczeniu. Uźytkownik nie musi znać ich związków . Nie musi znać nazwy płynu pochodzący od związku chemicznego. Uźywamy duźo nazw w tym płynów na podstawie ich przeznaczenia.

@@januszwitkowski5693 @Janusz Witkowski Dobrze że nie używacie płynow ustrojowych specjalisto "elektryków i elektroników” Coś mi się zdaje że jest wysyp książkowych i internetowych elektronikow. Główne cele nauki , to przepisy BHP , bezpieczeństwo oraz utylizacja po 1 roku jak gwarancja minie. Bo to jest Dobłe rozwiązanie dla przemysłu. Sprzedać nie naprawiać , nie regenerować , nie myśleć , nie kalkulować. Miałem 10 takich Baterii Vrl a i wszystkie były po kilku latach nie do użycia i wyobraź sobie że zrobiłem na pakiecie Z 3 trupów 18 km skuterem elektrycznym klientki , której wmówiono że baterie te tak mają i co roku czeba wymieniać. Winne było nieprawidłowo zaprojektowane ładowanie stosu Aku połączonych szeregowo. Ładowanych do 40 V. Tylko że zawsze po kilku cyklach jeden z akumulatorów odstawał z drużyny i bel cyklicznie gotowany , i woda z elektrolitu odparowywała. Po uzupełnieniu i wody regeneracji oraz przeprojektowaniu ładowania. Akumulatory już 3 cie kolejno kupione, też są w sprawności około 70%. I slóżą mi do zasilania wielu rzeczy i są ciągle używane. Pamiętaj więc , NIC NIE ROBISZ NICZEGO SIE NIE NAUCZYSZ. Głównie nauczyli Cię UTYLIZACJI I BEZPIECZENSTWA.

Może i nie odróżnia lecz z powodzeniem przeprowadził udaną regenerację, i wam pokazał jak to robić. Ja taką samą metodą odregenerowywałem kompletne trupy w latach 90 ubiegłego wieku a miałem tego na grubo i większość dało się naprawić oprucz YUASA. Ja wtedy też nie wiedziałem czy one są żelowe czy AGM, potocznie wszystkie nazywało się żelowymi i nikt wtedy nie słyszał o żadnych AGM' ach a myślę że z połowa z nich mogła być AGM. YUASA nie dawała się zregenerować, nie wiem czy ona była żelowa czy AGM lecz czymś się różniła skoro tylko jej nie dawało się regenerować, ja nie dolewałem wody, wszystko odbywało się napięciowo, zaczynając od 30V a kończąć na jakichś 13V po zregenerowaniu.

I słusznie, bo te różnice są pomijalne.

kondomy? w indiach to chyba w pralce szło.

Klejem, klejem się lepi!

@@stratiosastero6880 no chyba coś nie pyklo bo za dużo coś tam tych dzieci

@@szpitalpsychiatrycznywjoze5011 pewnie zamiast prać to suszyli na słońcu xD . generalnie skoro w indiach ludzkie trupy pływają w rzekach to nie dziwie się że tam moga być prezerwatywy z odzysku

@@stratiosastero6880 xD robię z tego mema