Рет қаралды 170
Esej filmowy rozumiany nie jako gatunek, ale metodologia pracy z materią filmową, zakłada użycie środków audiowizualnych w procesie badawczym. Tak postrzegany esej to poszukiwanie poprzez praktykę, eksperyment, który odwraca logikę produkcji, przesuwając punkt ciężkości z efektu końcowego na proces i jego odkrycia. Esej zaprasza do wspólnej refleksji, jest wyzwaniem, jednak tym, co czyni paradygmat eseistyczny tak wartościowym, jest potencjał do wyjścia poza utarte ścieżki myślenia i zaprzęgnięcie medium do pracy na rzecz analizy i interpretacji naszej rzeczywistości, która w coraz większym stopniu manifestuje się w środkach audiowizualnych. Przemysł filmowy od dłuższego czasu boryka się z kryzysem obrazo-twórczym. Analizując spektakle hollywoodzkie, kino science fiction, czy filmy katastroficzne, nie sposób nie dostrzec jak ograniczona stała się pula obrazów, za pomocą których spekulujemy na temat naszej przyszłości. Nie sposób rozstrzygnąć, kto jest autorem tych słów, Slavoj Žižek czy Fredric Jameson, ale cytat ten zrobił furorę: kinu łatwiej dziś wyobrazić sobie koniec świata niż koniec kapitalizmu. Wychodząc z inicjatywą stworzenia Pracowni Eseju Filmowego, chcieliśmy zaproponować jedno z możliwych rozwiązań dla tego problemu. Skoro tak trudno nam „wymyślić” nowe warianty przyszłości, to może uda nam się wytworzyć nowe obrazy przez praktykę zestawiania, wychodzącą poza ortodoksję naszej myśli.
Podczas dyskusji poruszymy zagadnienia związane z audiowizualnymi praktykami eseistycznymi, w tym m.in. kwestie dotyczące produkcji, dystrybucji, finansowania i edukacji.