...a Ty dalej mni enie wyrzuciłeś z fb :P

@@radzioFLATOUT już dawno :)

@@KiviRacingFactory jeszcze numer tel powinieneś zablokować 😂

Kivi zazdrości że w swoim Francuzie tego nie może zrobić

I jak po roku czasu jeździ to dalej ?

jaki dyfer masz w e87? mój 188k juz kilka lat daje sobie rade.

haha, znowu montowanko w pokoju hotelowym ;P

Dzięki za radę od siebie. Dobrze wiedzieć.

Do tego serwis czegoś takiego nie istnieje, a szpere LSD mozna zaciesniac itp, nie ma problemu z serwisem.

Piszesz w odniesieniu do driftu, czy time attack? Bo jednak to zupełnie inne tempo zużycia

@@Dedis87 W drifcie nie ma sensu LSD. Tam kazdy lata na dyfrze 100%

​@@Dedis87 nie, nie jest zupełnie inne, konstrukcja tego "czegoś" wymusza ciągłą prace, ciągle jest rozpychane, jak w zwykłej płytce masz rampę, która nie zawsze jest nazwijmy to "otwarta pod obciążeniem" pomijając oczywiście preload. To tutaj ciągle albo jest wywierana siła albo tylko poprzez rozpychanie, albo poprzez rozpychanie oraz różnicę obrotową między stronami. Pomijamy fakt wielkości tych malutkich talerzyków XD. 1. Powierzchnia tarcia, zwykle lsd wymaga serwisu co sezon przy ściganiu, a momentami na dobrym kapciu potrafi popuścić jak tarczki nie są pierwszej świeżości. To co takie maleństwo które przeczy prawom fizyki XD i tak naprawdę to nie trzymają tarczki, tylko koła koronowe rozpierdolone na zewnątrz i zapierają się o obudowę a później płacz, że kosz/albo cały dyfer rozjebany a z oleju zrobił się brokat, bo koło koronowe zmiażdżyło podkładkę po 5 przejazdach, no proszę was, jak ręką coś ściśniecie mocno to też tego nie obrócicie, a jak siła większa to ręka nie utrzyma, tu działa to dokładnie tak samo, tylko nie sciska, a rozpycha zębatki i one sie zapierają powodując tarcie i przy okazji rozpierdalanie dyfra który nigdy nie był przystosowany do takich akcji, wrzucicie tam cokolwiek, sprężynę z zetora, czy blaszkę rozprężną, z blaszką i łożyskiem, żeby to się jakoś obracało i gwarantuje wam, że efekt będzie ten sam, bądź lepszy. bo te tarczki to tylko ściema nic więcej. 2. Spinanie tego. Na mokrym coś tam zepnie jak nowe, z każdym kolejnym razem będzie tylko coraz gorzej. bo będzie się wycierało i będzie coraz większy luz. Natomiast na suchym bez szans, nowe nie ma siły, testowane w wielu autach. Jak się przełamie ten opór o którym wcześniej wspominałem, to puszcza totalnie na zero. O tym jak to się kurewsko grzeje nie muszę chyba nikomu mówić skoro koła zmieniają kolor i wyglądają jak po tokarce z tępym nożem i pijanym operatorem. 3. Podsumowanie, nie spina(chyba, że na łysych oponach i błocie, ale tak to spinał mój dyfer z e30 zasypany trocinami bo wył XD), niszczy dyfer, ma zerową wytrzymałość (dosłownie zerową, typu 1 dzien, albo pare przejazdów jak się upala czy to w drifcie, czy timeatacku, chociaż w drifcie pewnie dłużej bo jak ktoś smiga sobie po sliskim to zepnie i trzyma, a w TA to co chwila przełamuje=wyrabia) 4. Nie warto, cena tego jest zdecydowanie za duża, moze 200 zeta do posmigania na sniegu chociaż nie, do driftu spawałbym, a do time atacku dołożyłbym do dobrej opony, ale 200 euro? poważnie? tysia phantom grip, tysia dyfer używany sprawny, tysia robota+oleje bo jeśli ktos sam nie zrobi to musi komuś zaplacic za rozpięcie dyfra, umycie, wsadzenie, zalanie nowym olejem. to mamy 3k lekką ręką, to wole dorzucic 2k do czegoś sprawdzonego, markowego, z gwarancją i na długie lata, a często dożywotniego. 5. Pierwszy lepszy link z google po wpisaniu phantom grip: www.fiero.nl/forum/Archives/Archive-000001/HTML/20090219-2-082235.html jest pełno takich opinii wystarczy poszukać.

Daj znać

Jak wrażenia do tej pory?

Tez jestem ciekaw :) jak po roku?

Daj znać.

Dobry pomysl!

.

@@radzioFLATOUT koniecznie ! bo nie ukrywam jest to ciekawy temat, niektorzy maja bmw jako daily a raz w miesiacu fajnie byloby na zlocie chociaż z tymi 25% szpery zakrecic baczka albo poleciec slidem. No i pytanie jak takie rozwiązanie będzie wyglądało przy automacie + większych przebiegach np. za 50, 100 k przebiegu dalej czy tego nie zmieli ?

@@marcin6673 nie ma czegoś takiego jak spięcie % szpery

@@radzioFLATOUT fakt, chodzi mi po prostu o zoobrazowanie, w sensie otwardy dyfer vs phantom

Potoczna nazwa, trochę jak torsen zamiast helikalna

@@radzioFLATOUT ale źle się kojarzy. Jak widać tutaj jakoś to działa, a Phantom grip to był totalny niewypał 🙃

Dlaczego uważasz, że wprowadzamy w błąd? Relacjonujemy to co czujemy i porównujemy do tego co było. Dużo widzów prosiło o zrobienie takiego testu!!! Za jakiś czas rozbierzemy dyfer i zobaczymy co się z niego wysypie

@@radzioFLATOUT bo może nie wiedzieliście, jednak jest to niemiarodajne. Tak jak napisałem wyżej, skorzystajcie z samochodu (byle E46) w którym producent modelowo nie przewidział żadnego wspomagacza jak wspomniana przeze mnie elektroniczna szpera która była w 123d. Po chwili zacznie pernametnie puszczać

​@@olekbrzezinski dodatkowo opilki z tego szajsu beda sie mieszaly z olejem ktory jest tam wszedzie, lozyska jak i sama przekladnia dyfra wykoncza sie szybciej niz zdaza dobrze na tym poupalac

@@radzioFLATOUT jaki silnik w tym BMW 1 które ujeżdżacie?

@@michassel 2.0d twinturbo

Niestety tylko „słyszałem” nie jezdzilem

Polecam blackline ( jest to kopia quaifa ) sam używam i robi robote. W UK juz wielokrotnie testowane przez wiele osób.

Nie wiem jak to się zachowa przy większych przebiegach

130i

Tam co jakiś czas są organizowane treningi. W ramach treningu wyglada to dokładnie tak jak napisałeś

@@radzioFLATOUT a kto to organizuje?

​@@radzioFLATOUTteż jestem chętny

A jak ma wyglądać?

@@MrGoro1990 brokatowo, perłowo albo normalnie. Stąd też pytanie

@@Po5tHum4n pewnie lozyska jak i cala glowna przekladnie w dyfrze po krotkim czasie od tych opilkow bedzie az brawa bila z zadowolenia

Nie zakładaj do daily zaraz będziesz dyfer zmieniać, da daily najlepiej torsen - bezobslugowy

@@pwilkutowski No właśnie tak myślałam. Phantom wygląda fajnie, ale tylko na papierze niestety...

@@NieJestemzPolskiPL so poradzić jak to jest 2 kawały balchy z sprzęzyna pośrodku naciskające na zasadzie tarcia na zęby dyfra. Dobre zeby zrobić sobie do gruza ale jak ma być daily no to niestety nie. Bardzo chęteni bym pojeździł na szperze 1.5 płytkowej - ale jezeli ma byc BEZ serwisowe (praktycznie) to tylko torsen. Zalewasz olej do dyfra i w sumie tyle cie interesuje.

@@pwilkutowski wiesz może skad wziasc torsem do E60 530d ?

@@marcinfioka7783 do bmw? nie pwoinno być problemu, pare sekund i widze w google oferty

W E60 M54B30 dyfer zmieliło, daj spokój

@@zizek-og3gf czyli to samo co Phantom tylko 4x droższe 🤣

@@michaelzajac2967 daj spokój z tymi płytkami LSD Phantom itd. lepiej kupić nasadke 17" idelanie pasuje i obspawać, jak ktoś nie ma szpery, albo dyfer z v8 który chyba ma tam 20-30%., i to wystarczy aby skleić jakiegoś boka

też tak myślę

do zarzniecia lozysk i przekladni w dyfrze takze sie nada idealnie ;D

To Wiesław Wszywka :) ja tylko powtarzam :)

@@KiviRacingFactory faktycznie! :D

I tak byłem w szoku ze działają

@@radzioFLATOUT jak zaczynałem swoją przygodę z driftingiem to myślałem nad tym i wtedy wielu ludzi mi to odradziło po czym kilku innych to zakładało i zawyczaj max co wytrzymało to pół dnia na suchym torze i sie rozpadało w mak

do driftu to tylko spaw

Na alledrogo masz za 2100pln

Port kopytkowo

cały czas się tworzy

@@radzioFLATOUT kiedy film :)

@@marekcejcio6171 w czwartek

150 do 200euro do bmw z tego co patrzyłem na stronie producenta.

@@ADRIAN00794 można poprosić o link do strony producenta ?

Moze i malo, ale tez nie duzo