Żaden problem ;)

Dzięki, chociaż słowa uznania należą się tu w dużej mierze ludziom z działu PR Hyundaia, bo żebym ja mógł taką rozsądną wersję umówić, oni musieli ją najpierw zamówić do parku prasowego :)

@@WahaczTV w momencie gdy chwalisz auto za silnik to akurat jakies auto ciebie wyprzedza i naychmiast jest kadrowanie tj. widać takii przeskok czy to przypadek czy chodzi o to by auto nie wyszło na zawalidrogę bo z tym silnikiem takim ewidentnie jest, nie ma się co oszukiwać i należy to powiedzieć wprost.

@@MrMarekSosnowski Na filmie chciałem pokazać jak wygląda wyprzedzanie - zakończyłem manewr, dałem inny fragment z jazdy. A to, że inny samochód na drodze z ograniczeniem do 90 km/h wyprzedza mnie mając pewnie 120-130 km/h na liczniku to nie jest przejaw tego, że i30 jest zawalidrogą.

@@WahaczTV a czyli zawalidroga za mocne więc jakich eufemizmów użyć by nie napisać, że to i30 to urodzony król prawego pasa- co do wyprzedzania to ta mułowatość na drodze ma swoje konsekwencje bo niestety ale jakby nie wciskać gazu to zawsze kierowca mocniejszego auta a o takie nie trudno jadąc za tym koreańskim bolidem uzna, że ten złom przed nim zbiera się za wolno i przyciśnie jak ten na filmie- takie życie a że może przy tym naruszy KDR to już jego sprawa

​@@MrMarekSosnowski Zdradzisz mi swoją definicję zawalidrogi? Szczególnie interesuje mnie ile trzeba jechać minimum w terenie zabudowanym, ile na drodze pozamiejskiej i ile na drodze ekspresowej, aby nie być przez Ciebie postrzegany jako zawalidroga.

Dzięki :)

Dzięki :)

Żaden problem :) Też pozdrawiam :)

Miło mi to słyszeć - dzięki :)

Dzięki :)

Dzięki 👍

Da sie spać?

Mój stary rok temu kupił i30 przedlifta z 1.4 100 koni, to jest normalny zwykły samochód jak byś wsiadł do jakiegoś kompaktu 15 lat temu co miał silnik 1.4 czy 1.6, w plecy nie gniecie przyspieszeniem ale mało pali, nie ma się co psuć, nie terkocze ani nie jest głośny, normalny zwykły wóz. Teraz to każdy musi mieć 300 koni w miejskim autki a 100 konnym nie da się jechać dalej jak kilometr a później Ci sami Ci polecają najlepszy silnik w golfie 5 ten 1.6 co tak samo jedzie :)

Dzięki :)

Też dziękuję za pozytywną opinię :) W tym teście chciałem w końcu pokazać jakieś auto w wersji "dla ludu" - ale ponieważ nie ma ich w parkach prasowych zbyt dużo, to wkrótce pewnie 1.5 T-Gdi w którymś z modeli też się trafi ;)

Nie ma problemów z falowaniem obrotów, który występował w silniku 1.4 100 km ?

@@americanopseudopotacie5511 niczego takiego nie zauważyłem. Ponadto należy zwrócić uwagę na to ,że zmienne fazy rozrządu dotyczą zarówno dolotu i jak i wylotu. 10KM i to daje wyczuwalny efekt.

@@anteklawej5751, dzięki za odpowiedz.

@@americanopseudopotacie5511 a był taki? Miałem i30 2014 jak sprzedawałem miał 100k km i idealnie działał.. poza tym że mulowaty był to bezawaryjny

@@-xYz--nk1gm, ja mówię o aktualnie produkowanej wersji z tym silnikiem.

Dzięki :)

i tylko elektryczne

Dzięki, bo chyba nie sądzisz, że opinię o nim wyrobiłem sobie na podstawie tylko tych kilku prezentowanych sytuacji.

@@WahaczTV Mogłeś mówić, że testowałeś na ulicy z pasami, taka informacja się nie znalazła więc widzisz :)

@@Dantey6925 W okolicach 8:43 pokazuję jego działanie na drodze z pasami na środku. Inna sprawa, że jak na drodze pasów nie ma, to taki system powinien się po prostu nie aktywować, albo bardzo delikatnie działać - w wielu autach tak jest, że na zegarach jest sygnalizacja które linie są aktualnie wykryte i jeśli z którejś strony nie są, to korygowanie toru jazdy nie działa.

@@WahaczTV chill działaj dalej. Powodzenia !

Dzięki :)

Teraz z grubsza tak podaję - wprowadzam tylko 3 wartości: przy jeździe międzymiastowej po drogach innych niż szybkiego ruchu, na ekspresówce gdzie jadę z grubsza 120 km/h i przy autostradowych 140 km/h. Spalanie z jazdy 90-110 km/h trudno jest uzyskać bo musiałbym albo przekraczać prędkość na zwykłych drogach, albo kombinować z jazdą po drodze A/S i zjeżdżać z niej co drugi węzeł.

@@WahaczTV To tylko moja taka dygresja, bowiem wszystkim pozostalym testerom spalanie za miastem wychodzi duzo wiecej niz w miescie, a kiedy pytam, przy jakiej predkosci takie wielkosci, to okazuje sie, ze jezdza 140 i wiecej, stad moja prosba, A tak a pro po, zdarza mi sie jechac autostrada A4 - Zgorzelec Wroclaw, i wyobraz sobie, ze przy predkosciach w granicach 110 -115 km/h, jasne, ze czasami istnieje potrzeba nieco zwiekszyc predkosc, ale staram sie nie przekraczac 115...bowiem jesli gdzies jade, to jade do celu, nigdy na czas...to tak m.in... z szacunku do auta

@@krzysztofakierman4583 Co do prędkości to łatwo jest mi to wyobrazić, bo też rzadko przekraczam 120 km/h - właściwie tylko chcąc sprawdzić właśnie spalanie przy 140 km/h, ale na dłuższą metę oszczędności czasowe są niewspółmierne zazwyczaj do hałasu i zużycia paliwa :)

@@WahaczTV Wiesz co?, wiele aut juz w swoim zyciu wymienilem, jednak jedynie w jednym wypadku sprawdzilem spalanie tj. ktoregos razu kupilem Lagune z silnikiem 2,o 140KM, pomyslalem, kurcze dwa tysiace musi ciagnac paliwo, wiec sprawdzilem na autostradzie z godnie z zaleceniami ksiazkowymi i tak; nie przekraczjac 3000 tys. obrotow i jadac z predkoscia w okolicach 110 km/h, komputer pokazywal 6,0 do 6,2 L/100, jednak rzeczywiscie, wystarczylo pedal gazu wdusic do 120 km/h, juz pokazywalo 8,0/100. Rzeczywiscie, cos za cos i wierz mi, kiedy ja sprzedawalem, diler sprawdzajac powiedzial, ze jest w szoku, bowiem srednia wykazala 6,7L/100. Stad jak slusze, kiedy ktos mowi, ze mu spala jakies auto powyzej 8-smiu na sto, to Wiesz co?, przepraszam bardzo, ale juz wiem z kim mam do czynienia... hou!!! A dzisiej, tj od 18-tego wrzesnia tego roku jezdze Capturem II i nie wiem, ba nawet mnie to nie obchodzi - ile spala, kupilem by sie nim cieszyc, by jezdzic. Jednak mam swoje zasady; tj. w chwili kiedy ja stalem sie wlascicielem auta, juz nikt nigdy nie siadzie za kierownica mego auta, po drugie jak juz mowilem, staram sie nie przekraczac predkosci 110/h i obrotow 3000 tys. Olej moj przyjacielu juz wymienilem, a nastepny przy pierwszym przegladzie...To jest moje Auto!!!, to nie maszyna, to moje Auto....

Dzięki :)

5 lat to tylko ładnie wygląda na papierze przy zakupie. Dużo rzeczy gwarancja nie obejmuje. I raczej w ciągu 5 lat to ci tłok nie pęknie a klamka sie nie urwie.

@@Michu11024 Ja parę lat temu kupiłem 4 letnią insignie plus mały przebieg a po paru miesiącach padła sławna skrzynia m32. To był mój ostatni używany samochód .Mieszkam w uk więc koszty napraw są bardzo duże. Nowe modele aut są przekombinowane konstrukcyjnie i nie ma żadnej gwarancji że będą niezawodne.pozdro

@@michab7223 ale oni to już tak obliczają żeby nawet przy ekstremalnej eksploatacji przez pierwsze 5 lat nie padła Ci skrzynia czy silnik. A później co się dzieje po 6, 7 latach to ich już nie interesuje i wtedy pojawiają sie najczęściej pierwsze problemy.

@@Michu11024 to są mało awaryjne auta co potwierdzają mechanicy na przeglądach. Mam od nowości 7 rok i30 i nic. Jedynie opona przebita.

Chcąc utrzymać gwarancję musisz regularnie serwisować auto w autoryzowanym serwisie co niestety swoje kosztuje. W ciągu tych 5 lat wydasz na to około 4500-5000 tys. złotych. Szczerze mówiąc to w tego typu aucie ryzyko awarii w ciągu tych pięciu lat jest bardzo małe. Ja mam nowe Suzuki, robię rocznie niewiele ponad 8000 km i byłem tylko raz na przeglądzie. Zapłaciłem 800 zł za nic i już więcej tam nie pojadę.

Dokładnie, pod fotelami.

Dzięki :)

trzeba konserwować podwozie i można eksploatować bo ocynku nima

@@luk1977 w obecnych chyba jest bo gwarancja na perforację jest dłuższa niż w poprzednich.

Tylko niech skrzynie dct zastąpią hydrokinetykiem i dla mnie ideal. Bo w i40/tusconie dość wadliwe byly

Też mam Elę z 2018 i podobny tok myślenia. Pozdrawiam :-)

@@jokiel100 a nie lepiej może Kię proceeda gt?

Dzięki :) Kiedyś może się kombi trafi.

raczej słaboe dopracowana bryka i mułowata ponieważ praktycznie tak samo jeżdziło daewoo espero 1,5l prawie 25 lat temu , nawet tak samo jak espero nadal nie tu ma ocynku więc to szrot , zatem jeśli zastanawiasz się nad jego zakupem to radzę to dobrze przemyśleć i zastanowić się 3 razy

@@MrMarekSosnowski, zawsze lepszy niż coś niemieckiego.

W tym wypadku i przy różnicy cenowej pomiędzy 1.0 T-GDI i 1.5 DPI moim zdaniem "kto co lubi" jest adekwatne, bo dla niektórych dynamika będzie istotniejsza niż ilość cylindrów.

Również czekam na jakiś polski (lub chociaż po angielsku) test takiej wersji. Na otomoto widzę, że jest ten model z tym silnikiem więc chyba istnieje poza cennikiem.

@@deletedaccount9394 z tego co czytałem to ten 1.5 zastępuje właśnie tego 1.4. 140KM więc pewnie i KIA za chwilę podzieli los Hyundaia.

@@marcinm.3713 Pan Pertyn będzie testował wersję 1.5 turbo 160Km za kilka dni

Pewnie tylko w cenniku. Ja na OtoMoto nie widziałem ani jednej sztuki z motorem 1.5 160 KM tylko same wolnossące 1.5 DPI.

@@janwinnicki5764 jest i to nie jedna sztuka, wystarczy posortować od najdroższych (2020)

Mam go już umówionego, test pojawi się na początku lutego :)

@@WahaczTV to bardzo fajnie bo w do marca muszę się zdecydować czy hyundaya i 20 czy Kia Rio albo volzvagena polo kupić za gotówkę jako 2 auto

@@byzantion2142 Clio jest też fajną propozycja, bardzo dobrze wykończone wnętrze, dużo oferuje w niskiej cenie. Jeszcze można kupić toyotę Yaris classic, ma silnik bez turbo i 4 cylindry, jednak małe szanse że jeszcze będzie dostępny w lutym :( Nowy Yaris jest kompletnie nie udany względem poprzedniego, niestety.

Ja bym pewnie nie dopłacił :)

Nie.

Ja nie dopłaciłem, zamówiony kombi 1.5 110KM

A dlaczego nie warto brać 1.0 120 km?

Mówię o tym na filmie.

Tak. Rożnicę robi bagażnik.

Mnie wyszło takie, jakie podałem na filmie.

I30 kosztuje niewiele więcej od Tipo. Sprawdź co dostaniesz w Fiacie za tę samą cenę a zrozumiesz o czym piszę. W Październiku zeszłego roku miałem okazję się przekonać o tym i wybrałem i30 w wersji pde z pakietem Get. Poza tym w Tipo zejście że spalaniem poniżej 7 litrów benzyny graniczy z cudem a w moim Hultaju mam cały czas średnie 5,9. Noi Fiat Ci nie da 5 lat gwarancji. Nawet na LPG jak u nich założysz to nie masz gwarancji na gniazda zaworowe.

@@Razdwatrzybabajagapatrzy raczej chodzi mi o to, że Tipo można mieć w dużo niższej cenie z wystarczającym wyposażeniem. Hyundai od wersji najtańszej jest drogi jak na wyposażenie i silnik, które oferuje. Oba samochody to wersje silnikowe wskazujące na skierowanie ich do niewymagających osób, chcących mieć jednak nowy, niezawodny samochód. 5-letnia gwarancja - argument ważny.

@@kristof165 i30 jest dobrze wyposażony.Najtańsza na otomoto octavia combi 1.0tsi 2019 rok (Prawie dwulatek), już zarejestrowana i w kolorze białym to 70tyś, a i30 z 2020 mozna mieć w metaliku pomiżej 65tyś (1.4mpi). Skoda nie ma tempomatu, Lane Assist, schowków pod podłogą bagażnika, inteligentnych świateł drogowych itd. Wielu elementów, które i30 ma w najtańszej wersji w Tipo nie ma nawet w opcji. Tipo jest tanie w kolorze czerwonym jako sedan za 44tyś. Potem już nie jest tak różowo, choć np. taksówkarze, mają fajne oferty. Zresztą mamy pandemię, a ta może namieszać w cennikach.

Zobacz jak zaszaleli z kia proceed. Mi się mega podoba;) fakt że jest jeszcze ciut drogi

@@-xYz--nk1gm a z którego roku ta Kia? Generalnie chodziło mi o prowadzenie i jakość materiałów. Hyundai wydawał mi się jakiś gumowy, a koła reagowały z dziwnym opóźnieniem na ruchy kierownicą.

@@pp9040 proces od 2019. Mega fajne usportowione auto. Prowadzi się fajnie sztywno i ma wotywny wydech. 1.6tutbo 204konie. Bardzo ciekawe auto. Mi się podoba ale żona woli zostać przy obecnej skodzie superb3

@@-xYz--nk1gm ja wybierałem auto w 2018 roku więc trochę mogło się zmienić. Poza tym pro ceed to chyba trochę odbiega od cywilnego cee'da. Usportowiony i30 też mega furka, sąsiad ma taką ;) Nie dziwię się żonie, superb to polka wyżej

@@pp9040 proceed to nie kombi a schoting brake. A superb. Hm powiem że za tą kasę auto średnie. Kupiliśmy 2 letnie z przebiegiem 40tys km.. auto dość główne w środku podczas jazdy plastiki trzeszczą. Już miałem problem. Z sensorem DSG.. na szczęście dokupiłem rozszerzona gwarancję od salonu skody.. nigdy więcej vaga. Myślałem właśnie o tej kia bo nie potrzebuje tak duzegonauta jak superb. A ten proceed wygląda jak Porshe Panamera. Pozdrawiam.

Przełożenia szału nie robią natomiast jeździ się tym bardzo przyjemnie jeśli ktoś lubi spokojną jazdę. To nie jest auto wyścigowe wiec w fotel nie wciska, po prostu poprawnie pracuje. Asystent pasa ruchu to gowno, trzeba pamiętać żeby wyłączyć za każdym razem.

@@drboczek Jeśli chodzi o asystenta pasa ruchu, to zrobiłem około 100km tym samochodem i asystent działał w moim odczuciu dobrze na autostradzie, drodze krajowej. Natomiast polecam go wyłączyć na drogach bez środkowego pasa, z słabymi oznaczeniami. Jeżeli droga jest dwu kierunkowa i na poboczu są pasy, a na środku nie ma to asystent będzie korygował na środek pasa. Jest to bardzo niebezpieczne, może spowodować zderzenie czołowe. Oprócz tej wady samochód po testach oceniam pozytywnie.

@@drboczek Z tego co znalazłem na jeździe testowej to asystenta można na stałe wyłączyć w menu. Albo zmienić na opcje z pikaniem.

@@powtorkowy, asystenta można wyłączyć, ale trzeba to robić za kaźdym razem po uruchomieniu. Ja wyłączam zawsze, bo mnie denerwuje ten system podbnie jak start - stop.

Nie mam wpływu na to co się stanie z promocjami po publikacji mojego testu, dlatego wolę podawać "bezpieczniej" regularne ceny, z przeświadczeniem że jeśli ktoś jest zainteresowany tym modelem to i tak przed udaniem się do salonu zajrzy na stronę producenta :)

Masz rację, ale podając ceny samochodów Hyundai wskazanym wydaje się być podkreślanie faktu, że cennik podstawowy od dawna jest mało wybrednym chwytem marketingowym.

A mi plastiki piano akurat bardzo sie podobaja...

@@krzysztofakierman4583 no tu to akurat nie ma dużo ale w nowym golfie to po zakupie samochód do firmy detailingowej na oklejanie folią bo rysuje się od samego patrzenia.

@@Michu11024 Golf, moj znajomy kiedys nazwal ten samochod - wieswagen, w moim przekonaniu to w pelni oddaje charakter tego auta, bo widzisz, ja kupujac kolejne auto glownie zwracam uwage na dwie rzeczy, a to; wyglad zewnetrzny - musi mnie przykuwac, oraz wnetrze, jego kokpiet. O ile auto nie odpowiada tym moim dwu ogladom, to nawet nie podchodze i to bez wzgledu na logo...

@@krzysztofakierman4583 Ja lubię vw sam jeżdżę golfem i nie rozumiem jak ludzie gadają ze gówno a ewidentnie widać że nigdy nie jeździli. Kokpit jest nudny, wygląd zewnętrzny praktycznie nie zmienia sie od lat ale no to golf i nie ważne czy 4, 5 czy 7, każda generacja jeździ tak samo. Lubię Vagi ale mam dystans do tego i zawsze mnie to śmieszy jak ludzie nazywają go wieśwagenem bo pod kilkoma względami tak jest. Nie jest to jakiś nie zwykły samochód ale ważne ze dobrze jeździ a wygląd to kwestia gustu. Pozdr.

trochę masz rację ale sam system jest świetny, sporo się tym bawiłem w kijance bo jest bliźniaczy, w porównaniu z tym co teraz odwalił VAG to koreańskie wozy są po prostu wzorem przemyślenia i ergonomii.

Siema tu Wahacz 👍 Rzuciłem okiem na ten fragment i znaku ograniczenia do 40 na nim nie widzę.

@@WahaczTV Ograniczenie jest widoczne na nawigacji - jeśli w rzeczywistości nie ma ograniczenia to widać ile jest warta ta nawigacja :-(

@@OlekRahmel Z takimi wskazaniami różnie bywa - gdybym się nimi sugerował, to już nieraz (nie mówię tu o Hyundaiach, ale generalnie o różnych markach) mógłbym jechać w centrum Warszawy maks 100 km/h albo na jej ekspresowej obwodnicy 40 km/h ;) W tym wypadku błąd zdradzają też zmiany prędkości. Spotkałem się z różnymi dziwnymi pomysłami osób ustalających ograniczenia, ale zwiększania dopuszczalnej prędkości na zakręcie, a zmniejszania jej po nim, na prostej drodze jeszcze nie :P

Trochę inaczej zestrojone auta. Pewnie Ceed był by bliższym porównaniem. Przez chwilę w rodzinie był Ceed i i30 z podobnych roczników, podobne wyposażenie i ten sam silnik - za to charakter auta zupełnie inny. Hyundai kanapa do spokojnego pokonywania setek km, Ceed to pomykania bocznymi drogami z dyskusyjnymi prędkościami. Z ciekawostek wtedy prawie wszystko czego dotykałeś było inne - radio, klima, przyciski, nawiewy, itd. Jakby chcieli podkreślić "jesteśmy konkurencją a nie rodziną".

W pracy mam nowego Focusa i mam dokładnie odmienne zdanie.

Przejechałem Focusem mk3 około 5 tys. kilometrów i nowym i30 podobny dystans. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Hyundai odstaje od Forda, wrażenia z jazdy są bardzo podobne. Zresztą nie uzasadniłeś nawet z jakiego powody gorzej oceniasz Hyundaia.

I did 1200 km at highway with i30 1.4 mpi 2019 with total comfort

Obejrzałem ten film i nie wiem, co się dzieje z fotelami. Słabo sprężynują czy co?

@@deletedaccount9394 Polemizowałbym czy współczesne silniki są znacząco lepsze niż te produkowane 10 lat temu. Owszem, Lexus CT 200h ma już swoje lata, ale to także zaleta, nie ma czegoś takiego jak "choroby wieku dziecięcego", to po prostu sprawdzone i bezawaryjne auto marki premium.

Tylko że nowej elantry w Polsce, a nawet chyba w Europie już nie kupisz, podobnie jak i40, Hyundai wycofał ze sprzedaży sedany.

Lexus to raczej wyższe koszty eksploatacji, no chyba że mówimy aucie w leasing na 2-3 lata.

Dla mnie automat to wada a nie zaleta.