Co sądzicie o trzecim sezonie Wiedźmina? Piszcie w komentarzach.

Szkoda ze HBO nie wzieło sie za wieska

Ja już odpadłem ogladając 2 sezon, nie dokończyłem i bardzo się cieszę. Za 3 sezon nigdy się nie wezme, zniechęcili mnie za bardzo, żebym próbował wracać do tego serialu.

Niesmak miałam już przy drugim sezonie gdy ten serial zaczął być takim "Chilling Adwentures of Ciri" 😂

Twój głos już zawsze będzie mi się kojarzył z Grą o Tron 🙂👍 to były piękne serialowe czasy...

A dla mnie Freeya Allan to w tym serialu wygląda jak influencerka, szczególnie od kiedy w serialu nagle zmieniły się jej brwi na perfekcyjnie odrysowane

Bagiński szoruje po dnie, niegdys uznawalem go za postac wybitna, teraz jest kims kogo totalnie zlewam. Nie wiem jak to jest, zwyczajnie czysta esencja glupoty. Ci ludzie tego nie widza i nigdy nie zobacza. Nie wiem, nie potrafie do tego dojsc, jak mozna pracowac w tak duzych zespolach, miec takie budzety na produkcje, konczyc studia i rozwijac sie x lat w kierunku produkcji serialowych/filmowych. Mimo to, potrafia umyslnie zrobic takiego gniota.

Czy jest sens oglądać i nabijać im oglądalność? Średni pomysł

Najbardziej brakuje mi... jakby to powiedzieć... 'brudu' w tym świecie. Jakoś razi mnie fakt, że wszystko jest zbyt sterylne... to ma być mroczny, brudny świat fantasy. Fantastycznie wywiązała się z tego gra Wiedźmin 1.

omg Bagiński z legendy do pośmiewiska 🥶

Świetne podsumowanie serialu, mam podobne odczucia co do całej serii. Nie widzę żadnej przyszłości dla serialu, czekam na jakiś restart niekoniecznie od Netflixa;)

Dawno się tak nie męczyłam oglądając jakiś serial co boli mnie bardzo gdyż jestem ogromną fanką książek i serce płacze gdy widzę jak Netflix niszczy to uniwersum. Serial jest jałowy, widać że aktorzy niszczą postacie bo ich po prostu nie rozumieją (Yen i Ciri). Naszła mnie też taka refleksja że mimo iż 8 sezon GoT był popsuty, dużo na niego narzekaliśmy to przez więzy nabyte z postaciami w trakcie rewelacyjnych poprzednich sezonów i tak daliśmy rade to obejrzeć, natomiast Wiedźmin jest zły od samego początku... aż boję się jak "zekranizuja" mój ukochany tom "chrzest ognia" 🥲

Bida. Z magii oryginału i gier praktycznie nic nie zostało. Coś czuję że czwartego sezonu pomimo zatrudnienia nowego aktora jednak nie będzie i zamiotą ten cały niewypał pod dywan. Personalnie to dla mnie ostatni gwóźdź do trumny mojej wieloletniej subskrypcji Netflixa. HBO bije ich na głowę jakością a Disney biblioteką i więcej mi nie potrzeba.

Uwielbiam ten kanał, nie ma nic lepszego o serialach 👍

O...kochliwy Jaskier - wiadomo najważniejsza jest wierność prozie Sapkowskiego 🤣

Jak zwykle fantastyczna opinia. Dzięki!

Aż się boję

Oho juz się boje a nawet nie włączyłam

Moja przygoda z tym serialem zakończyła się na drugim sezonie. Szkoda mi czasu na Wiedźmina. Zamiast tego wolę poświęcić czas na obejrzenie tych produkcji, które wciąż czekaj u mnie na obejrzenie.

Niestety ale ten serial jest już nie do uratowania, smutne bo twórcy meili całą historie rozpisaną od początku do końca w przeciwieństwo do GoT i HBO. Odnosze nieodparte wrażenie że Lauren nie zrozumiała książek wcale, a to co miało większy potencjal zostało spłycone niemilosiernie. Wiedźmin Sapkowskiego dialogami stoi bardzo mocno, nie wiem czy w przełożeniu na angielski dialogi zostały tak mocno spłycone czy to Netflix tak je uprościł, mam wrażenie że AI musiało po częsci za ten element odpowiadać. Tragedia. Rozumiem że książek nie da się 1:1 przełożyć na ekran ale to ciężko nazwać adaptacją gdy w zasadzie z książką mamy wspólne tylko nazwy bo nawet postacie (i to te nawet najważniejsze) różnią się charakterami od tych z książek, albo to celowe albo nic nie zrozumiano z książek, może to róznica kulturowa, może Wiedźmin powinien był być tworzony przez osoby z europy z bliższego kręgu kulturowego, a nie że wszystko to multi-kulti nawet społeczności w takim świecie dark fantasy jak Wiedźmin. Każdy region, kraj w świecie AS był na czymś wzorowany, odmienny charakterystyczny tutaj tego nie ma ! Redania niczym się nie rózni od Nilfgaardu i wszędzie te sterylnie czyste i sztuczne stroje to samo zlo co w Rings of Power. Ród Smoka pokazuje że da się to zrobić na znacznie wyższym poziomie, trzeba tylko wykazać zrozumienie dla materialu źródłowego.

Chciałam dać szanse temu serialowi, naprawdę. Usnęłam na trzecim odcinku.

Objerzałam. Hmm, chociaż d...nie urywa, to nawet miło zajął mi wieczór. Większa ilość "easter eggów" z książki też pomogła ;)

Wiedźmin od netflixa po prostu wygląda jakby go reżyserował lenin, ma być zgodny z linią partii co w tym dziwnego;)

Moim zdaniem nie chodzi o to zeby bylo jak w ksiazkach ale bardzo boli serduszko kiedy cos jest robione gorzej niż w książkach...

Po przeczytaniu książek kilka lat temu miałem wrażenie że wiedźmin jest idealnym materiałem na serial, 5 książek głównego nurtu daje cały materiał na serial, tam nawet nie trzeba dużo scenariuszy pisać tylko jak w władcy pierścieni powycinać mniej znaczące wątki ale trzymać się głównej historii i z nią płynąć. Cieszyłem się na myśl o tym że będzie serial a dostaliśmy aktorów którzy nie pasują do swoich bohaterów (jedynie cavil się obroni), dostaliśmy scenariusz z historiami których raz nie było w książkach (ale to już pal licho) a dwa historie które kompletnie pozbawione sensu które nie wnoszą nic do fabuły. Nie wierzyłem że ten serial da się tak zepsuć

Kurcze, strasznie mi przykro, że zostało to tak skopane. Serce mi się kraja. Istnieje jakaś szansa, że ktoś inny weźmie się za Wiedźmina w przyszłości czy przez następne lata smród, który pozostawił sobie serial od Netflixa, skutecznie przestraszy innych producentów?

Oglądając tego wiedzmina czułem jak mi IQ ucieka. Miałem wrazenkw jakbym oglądał jakiś fan fic z dużym budżetem. Gorzej niż dramat.

alik sakharov który jest wybitnym rezyserem uciekł już po pierwszym sezonie jak zobaczyl co lauren wyprawia i tworzy śmieszny serial

Smuteczek jak potraktowali IP Wiedźmina w Netflixie. Dobrze, że CDPR wraca do tematu by znowu wybić świat Geralta na szczyty popularności bez traktowania prozy po macoszemu.

Ten sezon był lepszy od poprzedniego. Wreszcie jest sporo z książki. Oby tak dalej. :)

Próbowałem. To jest tak fatalnie zrobione, że nie daje rady tego oglądać.

5 min pierwszego odcinka wystarczyło... podziękuję.

Nienawidze tych frajerów,którzy rozjebali to piękne uniwersum Po 1 sezonie ich bronilem i nie szedłem z falą hejtu Ale no prosze was :/

To już wiemy dlaczego Henry uciekł z tego potworka. Szkoda

nie musimy o niczym rozmawiac bo nie ma o czym, i dziekuje za te wypowiedz

I tak powiedzą, że jest świetnie i są dumni z kupy która wyszła.

Co do trzeciego sezonu, to może obejrzę w zimę, na święta, jak nie będzie co robić w wolnym czasie, bo oglądać od razu w taką pogodę to naprawdę trzeba nie mieć co w życiu robić.

będzie recenzja do Silos ii/lub Stamtąd? :)

Nazwijmy rzecz po imieniu Netflix zje....ł Wiedźmina. Materiał książkowy jest idealny na 7 sezonów. Pierwsze dwa na podstawie opowiadań, kolejnych 5 to każdy tom. W książkach jest wszystko: polityka, knowania, wojna, potwory, uczucia, seks, rasizm w stosunku do innych ras niż ludzie. Niestety pożal się Boże "scenarzystka" nie ma bladego pojęcia jak przenieść (nie przerobić) książki na serial.

3 sezon ma wiecej referencji do ksiazek -szokujace! co za gest! . dosyc przyjemny epi 5 gdzie w koncu Yen i Ger dziela wiecej niz jeden pocalunek. no ,ale netflix stawia na przemoc i kiepskie dialogi wiec jest jak jest. uparcie bede ogladac pomimo zlamanego serca... ANYA JAKO YEN gra b dobrze . Nie tylko Jaskier i Cahir

Ja niestety nie dam rady obejrzeć ze względu na sezon 2. To jak potraktowali wiedźminów w Kaer Morhen… nie da się o tym zapomnieć

Dobrze, że wspominacie Yennefer i Ciri. Wybór aktorki grającej Yenner od początku serialu nie miał sensu. Ona powinna być sporo starsza, żeby udało się jakkolwiek odtworzyć relacje matka - córka z książki. Przecież chęć posiadania dzieci i późniejsza jej realizacji w Ciri to praktycznie główny rys tej postaci :) W pierwszym sezonie to jeszcze działało bo one ze sobą nie grały. Wiadomo było, że kiedyś te problem objawi się w pełnej rozciągłości.

Bardzo trafna ocena. Pierwszoplanowe postacie są po prostu niewiarygodne w swoich motywach działania. Dialogi są przeraźliwie nużące. Jaskier płaski a wątek gejowski z Radowidem w konwencji Jaskra- czyli komediowy, tak jakby homoseksualna namiętność między mężczyznami nie mogła być romantyczna i poważna. Z technicznych rzeczy 1. Ultra profesjonalne makijaże które nosi się z dumą sypiając w lesie 2. Pochodnie, świeczki i kaganki (tak naprawdę lampy gazowe) które palą się wszędzie i o każdej porze doby, nawet w środku lasu i w bibliotece gdzie w jednym regale z manuskryptami było ich kilkanaście. Pożary bibliotek w tym świecie musiały mieć miejsce kilka razy w tygodniu. Swoją drogą to już szczyt kretynizmu, że magowie robiący z energią i chemią co im się podoba, nie wpadli jeszcze na świetlówki i swoje mega party oświetlają jak ludzie średniowiecza. 3. Zupełnie randomowa pigmentacja skóry występująca w oderwaniu od stref klimarycznych, klas społecznych, czy ras istot rozumnych. Jak coś w rodzaju opryszczki - każdy na świecie może mieć i nie należy robić na ten temat uwag. 4. Wszyscy tacy czyści błyskają zębami po zabiegu wybielania, w strojach spod igły, czy to w lesie, podziemiach czy na przegniłej pleśnią łajbie. 5. Bardzo mało statystów. Świat wydaje być się zaludniony głównie przez magów, rycerzy, królów i potwory. Podsumowując, to nie tylko bohaterowie przestali być wiarygodni. Świat wykreowany przestał taki być.

Moim zdaniem Ciri w serialu (w tym sezonie) wygląda na starszą od Yen, no ale dobra 😅

Zmasakrowali Wiedźmina i robią to dalej. Smutne. Mam nadzieje że to pożal się Boże "dzieło" możliwie szybko padnie.

Będzie recenzja 1 sezonu Silosa?

Akurat sceny walki i efekty specjalne są dobre reszta do dopracowania 😂

Jestem świeżo po odsłuchaniu audiobooka Czasu Pogardy i obejrzeniu 2 pierwszych odcinków. Muszę powiedzieć, że z uśmiechem przywitałam nieliczne sceny/dialogi niemal żywcem wyjęte z książek (np. wizyta u Codringhera i Fenna, spotkanie Ciri z Aplegatem) oraz sceny walki Cavillla (bo wiadomo Henry top) ale niestety to jedyne co przyniosło mi w czasie oglądania radość. Dużo więcej rzeczy mnie bolało... Uderzał brak logiki, spłaszczenie barwnych postaci, a przede wszystkim dialogów. Saga Sapkowskiego stoi świetnymi dialogami, tu są one generyczne, przeinaczone i nudne. Koronnym przykładem jest dla mnie zmiana wydźwięku "drogi przyjacielu" z uszczypliwego, flirciarskiego, na "Geralciku, nie gniewaj się już, ja tak bardzo przepraszam, proszę przytul mnie".

Ciri wygląda starzej niż Yennefer XD

Po 1 sezonie broniłem tego serialu bo wierzyłem że po dodaniu większego budżetu większość mankamentów zostanie zaprawionych, wyszedł 2 sezon i po 3 odc dołączyłem do grona HEJTERÓW

Trzeci sezon wyłączyłem po 30 min oglądania pierwszego odcinka i nie zamierzam do niego wracać jak dla mnie szkoda czasu wolę iść na spacer, albo porzucać piłką do kosza.

Cos o Silo?

Tak, a te lokacje najlepiej widać w rozmytych tłach, gdzie bohaterowie wyglądają jak tanich produkcjach z greenscrenem . Najlepsze co mogło by się stać z tym serialem to skasowanie go przez Netflix. I oby jak najszybciej wszyscy o nim zapomnieli.

Aha, czyli recenzja drugiego sezonu była nieszczera

Ja nie rozumiem co poszło nie tak,twórcy serialu mieli wszystkie materiały wyłożone jak kawa na ławie mają do dyspozycji książki i gry a i tak z tego nie skorzystali

Po drugim odcinku już o nim zapomniałem.

A co myślicie o serialu silo?

Będzie recenzja Silosa?

Spoiler alert Ciri nadal nie ufa Yennefer, mam wrażenie że podchodzi do niej z dystansem i do końca już nigdy jej nie zaufa (trudno się dziwić). Natomiast Moment, w którym Tissaia powiedziała do Yen że ta ma w końcu swoją upragnioną córkę to taki zgrzyt wewnętrzny u mnie to wywołało, że szkoda gadac. Podobała mi się za to rozmowa Ciri z Geraltem na Łodzi przed walka z potworem, było widać ta ojcowska troskę Geralta o Ciri i taka szczera ich rozmowę, która też pokazuje, że Geralt zawsze będzie wspierał Ciri w jej wyborach. A co do watku Fringilli- masakra. Taka jest juz mi obojetna ze moglaby umrzec w tym wiezieniu i nikt by sie tym nie przejął. Najlepsze bylo to, ze zostala pijaczka w najblizszej karczmie xd No Fringilla jak z ksiazki wyjął. A ten Rience i te jego ogniste palce.... Az czulam zazenowanie jak na to patrzylam.... Tez sie zgadzam z Gra aktorska Cahira, tez mnie nawet nią kupil. Joe tez gra swoja postac bardzo fajnie. Tylko nadal czuje ze ta przyjazn miedzy nim a Geraltem jest nadal nie na takim poziomie jak w ksiazkach... A Szkoda.. Bo tak naprawde to byl jego najblizszy przyjaciel, co przyznala mu nawet w ksiazce Yen i mu podziekowala za to, ze byl zawsze przy Geralcie, nawet w trudnych momentach. A to, ze mial pilnowac Ciri a poszedl sie bzykac z Radowidem to zostawiam bez komentarza 😂

Jest tak jak się wszyscy spodziewali - bardzo źle 🎉

Mam nadzieję, że 4 sezon w ogóle nie powstanie. Przy tak wysokim budżecie (podobno 15mil$ za odcinek) popisać się taką amatorszczyzną... Ten serial leży na każdym poziomie, scenariusz, montaż, casting, efekty specjalne, głupoty w stylu "muszę was zostawić i gonić za Riencem", chociaż chwilę wcześniej mógł go bezproblemowo zabić... Odpowiedzialni za to "dzieło" ludzie powinni już dawno stać w kolejce do pośredniaka...

Powinniście nagrać podsumowanie SILOSu. Właśnie skończył się 1 sezon, wgniótł w podłogę, serial na medal

Jak ja się cieszę, że zrezygnowałem z N 😂

Ja skończyłem po pierwszym słabym sezonie , drugi to byla tragedia

Drugi sezon był w moim odczuci tak słaby, że 3 odpaliłabym tylko jakby nagle wyszły same pozytywne recenzje.

jak Ty już krytykujesz ten szrot, który nie ma nic wspólnego z Wiedźminem, to już musi być grubo w 3 sezonie ;p

Warto myślę zastanowić się, jak odbierają 3 sezon Wiedźmina i generalnie cały film Netflixa ci, którzy czytali książkę i ci którzy z różnych powodów jej nie czytali. Powiem szczerze, że już na wymioty mnie bierze, jak po raz kolejny czytam w internecie narzekania, jak to scenarzyści i producenci odeszli od oryginału. I jeszcze "prawo serii"- jeden recenzent pojechał po filmie jako jeden z pierwszych i teraz cała reszta czy nie powiela jego opinii?

Pierwsze dwa odcinki jakoś mi nie grały pod kątem kamery, a nawet mikrofonów, które były jakieś przygłuszone w niektórych scenach, zupełnie jakby był to niskobudżetowy film krótkometrażowy od jakiegoś indie twórcy. Wydawało mi się, że oglądam przedstawienie w teatrzyku, a nie serial. Nie pomagał bardzo rzucający się w oczy makijaż Ciri. Nie potrafię tego dobrze opisać, ale jakoś za bardzo było widać to, że aktorzy grają i to, że scenografia jest sztucznie zbudowana. W jednej scenie dość mocno było widać, że wykorzystano w niej greenscreen. Przez te rzeczy nie potrafiłem się wciągnąć, ale przyznam, że w późniejszych odcinkach było już lepiej (albo po prostu moje oczy się przyzwyczaiły). Końcówka pierwszej części trochę uratowała ten sezon w moich oczach.

Ciężko się to ogląda. Przy dobrym serialu mam zawsze tak, że po następnym odcinku od razu włączam kolejny. Tutaj tego u mnie nie ma, dawkuje sobie po jednym odcinku na dzień i trochę się zaczynam zmuszać, żeby to oglądać. Brakuje klimatu i dobrej narracji, efekty też nie powalają. Jedynie Heniek daje radę i to też jako tako. Jeśli od trzeciego odcinka się nic nie zmieni to nie wiem czy dotrwam do końca pierwszej części tego sezonu. Takie 6/10 i to z sentymentu do Sapka, książek i Geralta. Zamiast Dark Fantasy mamy sam nie wiem co. Można odnieść wrażenie, że ten serial to takie mocno średnie wypracowanie napisane po przeczytaniu streszczenia a nie pełnej wersji książki.

Z tych trzech pierwszy oglądało mi się najlepiej. Są tam odcinki, do których spokojnie mógłbym sobie wrócić.. A s2 i s3 zamęczyły mnie tak bardzo, pomijając brak wierności wobec książek - są po prostu nudne.

Za to Jaskier jest niemal czterowymiarowy 😂

Niestety ma Pani rację 😢

Tragicznie mi się to ogląda, czuję się jak przy oglądaniu Rings of Power, przerwy co 5-10 minut, bo nie daję rady wytrzymać z natłokiem głupoty i ,,świetnych" pomysłów jakimi raczą nas twórcy serialu.

Poprzedni sezon to dramat jakiś więc wątpię bym skusił się na kolejny.

Oglądać się da, ale...nie ma po co 😢 Nuda, bzdurna ekspozycja i bohaterowie, których nie da się "kupić" w ich kreacjach. Serial dla nikogo, bo fanów zirytuje, a postronni widzowie najpierw się zgubią, a potem zanudzą (albo odwrotnie). Obejrzałem, bo chcialem mieć podstawy do oceny, a review bombing mnie brzydzi, ale seans nie był niczym przyjemnym.

Czy kogos tez ścięła z nog scena kiedy dziki gon goni Ciri i widać chamski CGI (Ciri na tle lasu i sztuczna grzywa konia) rodem z naszego starego polskiego Wieśka? Co tam sie odjaniepawliło?

Sezon 2 z wyprostowaną linią fabularną ? Dobre, nie znałem 😂

Ja skończyłem oglądanie na 2 sezonie. Gniot totalny.

Z trudem oglądnąłem pierwszy odcinek - masakra!

Większą część odcinków oglądałem na prędkości 1,5x czego nigdy nie robię, ale jednak ilość zapychaczy i głupot zmusila mnie do tego. Stroje nadal słabo dobrane, szczegolnie strój Ciri. Co do gry aktorskiej to zgadzam sie z Tobą. Szału nie zrobili. Na to co zrobili z Jaskrem to juz szkoda gadac... Żal, że tak zbezcześcili ten świat 😕

Ja nie zamierzam oglądać 3 sezonu, nie warto nabijać im oglądalności i tracić więcej czasu na tą parodie wiedźmina

Książki Sapkowskiego mam wszystkie. Uwielbiam i czytałem wielokrotnie. Jak nie mam co czytać, to pierwszy ruch ręki jest po Ostatnie Życzenie. Zaczynam całość od nowa. Na zmianę z Herbertem i Piekarą. Serial jest porażką. Henry Cavill był super w roli i żal chłopa, że był twarzą tak słabego serialu.

Siemka, widzieliscie moze silo na Apple TV + ?

W rodzie smoka za dużo intryg ciężko się to wyglądało

Ten serial nie powinien nigdy powstać przy takich "liderach". Co tu dużo mówić: Netflix na bazie popularności gier kupił prawa do produkcji, a potem na siłę szukał kogoś kto to dźwignie. Lauren nie była w stanie tego projektu dźwignąć, do tego dobrała sobie ekipę błaznów i wyszło jak wyszło. Ten trzeci sezon i tak jest lepszy od poprzednich i widać wyraźnie, że twórcy próbowali ratować idiotyzmy, które wygenerowali wcześniej. Oni po prostu zamiast zrobić ekranizację zrobili tzw. produkcję "na motywach powieści" i chcieli stworzyć do tego własną historię. I ta historia jest zwyczajnie do dupy. A teraz ratują się powrotem narracji na pierwotne tory, ale nawet to im nie wychodzi, bo zwyczajnie nie potrafią.

Ja obejrzałem gra o tron wszystkie sezony i zaczołem ogląndać ród smoka czekam na sezon drugi bo te seriale mnie naprawdę zainteresowały i tyle w temacie a serial od netfliksa robi totalne gówno a nie ciekawe seriale siemka ludziska 😁👍😜

nie zgodzę się co do lokacji, często widać ich sztuczność

Nie wiem jak to gówno można opisywać w tak oględnych słowach. To jest głupie, niespójne, żenujące. Lokacje, które chwali recenzentka wyglądają sterylnie jak wystawy w Ikei. Nie ma humoru, nie ma folkloru, nie ma polityki. Kilka scen pozornie wzięto z książki. Nie ma śladu Ciri, zmagającej się z fizyczną przewagą przeciwników. W książce jest dzieckiem. Tutaj komiksową heroiną. W książkowym Sherawedd Ciri zasadniczo upuszcza miecz i tyle z jej walki. To był właśnie znak rozpoznawczy wiedźmina. Ta nuta prozy życia w świecie fantasy. Naturalizm. Liczne odwołania do procesów historycznych i społecznych. Tutaj spłycone. Wygładzone. Wykastrowane. Jeszcze to wszystko zrobione z podniesioną głową i samozadowoleniem twórców. Syf. Sterylny, polit-poprawny syf.

Ludzie odpowiedzialni za ten serial czerpią z książek nie tam gdzie trzeba. Yennefer nazywająca Ciri "brzydulką" podczas gdy Freya Allan nawet w jakiś szmatach wygląda zjawiskowo 😂

jestem na nie

Dla mnie prostu ten sezon jest strasznie nudny. Niektore dialogi przewijałam, bo nie wnosiły nic nowego. Momentami miałam wrażenie, że niektóre fragmenty mi się zapętliły 😂

Nie gralem w Wiedzmina, nie czytałem opowiadan. Ogladałem 2 cale sezony i nadal nie rozumiem o co im wszystkim tam chodzi.

Włączyłem, obejrzałem, skończyłem. I w sumie tyle... Takie oglądadło które chce być epickie a jest kiczowate, nudnawe i crignowe. Leci to gdzieś między kotletem a ziemniakiem i w ogóle mnie nie obchodzi. Godzinę po tym jak obejrzałem te 5 odcinków, zapomniałem, że w ogóle je widziałem. Oto i cały Wiedźmin od Netflixa. Się zobaczy co z tą drugą częścią.

Trudno żeby Ciri nie wyglądała jak siostra Yennefer skoro ta druga się nie starzeje. Yen jest starsza od Geralta

Jeśli zmasakrują Regisa, serio nie wytrzymam 👿

slaby 2/5 poprostu brak klimatu i ....wszystkiego

Widok płaczącego Geralta... Ehh

A szkoda, że nie jest Pani czytelniczką Sapkowskiego, bo Andrzej Sapkowski jest akurat mistrzem dialogu. Gdyby twórcy serialu po prostu przenieśli dialogi, z lekkim dostosowaniem ich do formatu kinowego, to serial zyskałby niesamowicie. Ja nie polecam oglądać, bo serial jest uwłaczający dla inteligencji widza. Dużo bardziej polecam przeczytać książki Andrzeja Sapkowskiego, albo zagrać w wybitne gry od CD Projektu, które ani trochę nie ustępują książką, a wręcz fantastycznie rozbudowują świat przedstawiony.

Tylko w Polsce tak wszyscy narzekają na Wiedźmina, bo pokazują tolerancję i miłość do drugiego człowieka. Nikogo już nie obchodzą te same historie, co widać po tym jaki sukces odniósł Wiedźmin. Pogódźcie się z tym, że na zachodzie się kocha i toleruje LGBT, nie to co w Polsce..

Już pierwszy sezon był nie najlepszy.... wole polską wersje...tam są emocje i gra aktorska, widać jak Gerald (Michał Żebrowski) nie tylko walczy z potworami, ale przede wszystkim sam ze sobą. I mam gdzieś animacje smoka czy gumowe potwory.... w wersji Netfliksa też dzik wyglądał słabo, a między Geraltem Jenefer i Ciri nie ma tej więzi... przynajmniej w wersji polskiej ten film wygląda jak słowiański...czyli jak należy.