Grzesiek Jacyk to może być kilka przyczyn a) jakaś dziwna korkownica która uszkodziła korki w czasie korkowania b) za duże korki do butelek i uszkodziły się w czasie korkowania.... w sumie to jeszcze by się parę innych przyczyn znalazło. Po prostu uszkodziłeś korki w czasie zamykania.

jeśli jest to wino z kita, który pokazuję na filmie to jedna z torebek zawiera tzw. stoper fermentacji.... oddzielnie do kupienia jest także na allegro... albo można użyć pirosiarczynu (na opakowaniu jest opisana dawka do stopowania fermentacji) - to jest stosunkowo niewielka dawka i jest nieszkodliwa. Innym rozwiązaniem jest ubicie drożdży zwiększając ilość alko np. dodając spirytusu (tak się sherry robi) albo dodając cukru w kolejnych dawkach tak długo aż drożdże "zdechną" z przejedzenia. Takie podejście stosowałem na filmikach z winami typu "turbo"

czekaj, bo tam jest kilka saszetek. Drożdże obowiązkowo i tu nie ma gadania. Potem jest stoper fermentacji i środek klarujący. Jak dla mnie ilości na ten nastaw są znikome i tak naprawdę lądują w gęstwie na dnie a nie w butelce. Oczywiście możesz ich nie użyć i czekać miesiąc czy dwa więcej aż samo się sklaruje... skutkiem ubocznym będzie to, że drożdże dalej będą działały i mogą zeżreć cukier do zera przez co wino może być bardzo wytrawne a niektórzy tą wytrawność odczuwają jako kwaśność więc walory smakowe mogą być gorsze.

Czekaj - ale po fermentacji ma dalej 10blg? Jeśli po fermentacji dalej masz taką ilość cukru to coś tu poszło na pewno nie tak tj. w środku pewnie już jest sporo alko i dalej dużo cukru co powoduje, że drożdże raczej niechętnie pracują. Ja bym tu chyba zaczął kombinować z ułatwieniem im pracy czyli albo po prostu dolać wody: wtedy spadnie alko, mniej blg będzie ale drożdże będą mogły się popisać... albo drugie rozwiązanie dorzucić tam na refermentację jakiś mocno zajadłych drożdży, którym alko tak mocno nie przeszkadza np. Bayanusy. Ja chyba nic lepszego nie wymyślę.

@@JerzyMackiewicz Wiesz bo ja sporo dosłodzilem i na początku było blg poza skalę 😱 wydaje mi się że swoje wypracowało i dlatego obecnie 10 blg i więcej nie wyrobią 🤪 tylko zastanawiam się czy butelkować czy czekać sam nie wiem na co🤔

@@polakmay3447 to będzie cały czas pracowało... trzeba albo zastopować fermentację albo rozpędzić, żeby zbił ten cukier

@@JerzyMackiewicz myślałem że przerobią na maksa cukier na alkohol i zdechną 🤔

wiesz co - to jest proste jak robienie piwa z kita.... tu naprawdę nie ma czego pokazywać :-)

Pod kątem ;-)

pierdzielak za to ja oprocz cen, nie jestem koneserem sklepowek przez to ze nie sa zrobione pode mnie. albo zbyt wytrawne, albo winogrona nie czuc, wiec pijesz sierpki alkohol bez duszy... to wlasnie jeden z powodow dlaczego wlasnie we wlasne wina poszedlem xd

riesabass Właśnie dla tego sam będę robił jak mi moje krzaki i drzewa obrodzą :D Sok z Jednorożca natchnął mnie do tego :)

+pierdzielak za to mnie Sok z Jednorozca natchnal do podniesienia poziomu swoich wyrobow. od kiedy filmiki Jerzego zobaczylem to przestalo mi wystarczac ze moj nastaw ma lakohol. musi miec i jakosc xP i naprawde jest fajnie robic wino pod siebie. jak znajdziesz juz dobry przepis pod swoje kubki smakowe to nie bedziesz zalowal ani zlotowki wydanej na materialy. chociaz jak takie dobre sie robi to grozi to alkoholizmem :v xD

wyszło spoko

Jakoś nie mam przekonania walne sobie winko z ryżu

dokładnie - spoko robotę robią