mam to badziewie, 308sw z 2016r Przebieg 73tys. W zeszłym miesiącu nagle zgasł, komunikat "uszkodzony silnik, napraw samochód". Nie zapalił już, kręcił tylko jak mikser bez żadnej kompresji. Pasek stracił kilkanaście zębów. Jest po naprawie, koszt około 7,5tys.zł. (zestaw rozrządu, szlif głowicy, pompy oleju i wody, uszczelki, oleje x2, robocizna)

Nie że nie mają nowego silnika ,tylko mają klientów w D... do nowych fiatow zamiast niezniszczalnego t,jett będą teraz wkładać to gowno .pytam po co ,skoro wiedzą ile to warta. Chyba celowa polityka koncernów z Europy aby kompletnie obrzydzic silniki spalinowe .skoro nie da się zachęcić do elektryków można całkowicie obrzydzic spalinowe .efekt ten sam

I właśnie przez to że PSA/Stelantis nie ma sensownego silnika oraz to że brak już typoszeregu Picasso/Spaceturer nie kupiłem kolejnego Citroena. A używane były Saxo 1.1, Xsara 1.6 16V, C3 1.4 HDI, Xsara Picasso 1.6 HDI, C4 Picasso 1.6 HDI. Silniki benzynowe może nie były zbyt mocne (1.1) oszczędne (1.6. 16V) ale były trwałe i spokojnie dawały radę. HDI to już inna historia to były/są jak dla mnie silniki prawie idealne - dynamiczne, oszczędne nawet spoko brzmiące i co najważniejsze bezawaryjne. Jedyne awarie w HDI (Xsara Picasso) tyczyły się czujnika wysokiego ciśnienia paliwa oraz podkładek pod wtryskiwaczami, C4 - jedyna awaria to adblue (szczęśliwie już go nie ma, system wytrzymał 105 tys. km) - ale to nie jest integralna część silnika tylko eko dodatek. W benzynowych była jedna awaria w 1.6 16V gdzie padła cewka zapłonowa, ale tam niestety założyłem LPG (bo jednak trochę palił) i to spowodowało przegrzewanie się zespołu cewek i ich przedwczesną śmierć. Koniec produkcji porządnych HDI-ków - bo niestety obecny 1.5 to już nie to samo, spowodował odejście od szewronowych samochodów, ten 1.2 thp czy jak mu tam, od razu średnio mi pasował . Obecnie w stajni pozostaje C4 - i ma u mnie dożywocie - oby jak najdłuższe, oraz nowy Hyundai (nie żebym się chwalił) - benzynowy - zobaczymy jak to się sprawdzi.

Kurczę w piątek oglądałam opla grandlanda w wersji gs 1.2 130 za 117k. Fajna wersja wyposażania, kupić czy szukać czegoś innego, w salonie sprzedawca zarzekał się ze pasek został poprawiony w 2018 roku.

Fajna muzyczka w tle .

Witam mam pytanie czy werdja bez turbo czyli 1.2 ..75 km jest tak samo problematyczna ? I skoro jakie trzeba spelnic warunki zeby przedłużyć tą gwarancje

Zrobili z gównolitu ale zapomnieli dodać litu i wyszło gówno nie silnik 😂😂😂😂

Mam takiego peugeota z tym silnikiem 150tys,ale olej zmieniany co 8tys i bezproblemowo

To ja mam pytanie . Jesli kupiłem dwa tygodnie temu croslanda z 2024 z tym silnik to jest cos lepiej czy dalej to samo. Rozumiem ze mam dziesięć lat gwarancji.

To może materiał o 1.6 htp?

Czy są jakieś pierwsze informacje i decyzje że te silniki PURETECH zostaną wycofane z produkcji lub całkowicie przekonstruowane od podstaw.?? Pozdrawiam Pana i dxiękuję za filmik.

Czy to tyczy się tez silnika 1.0 puretech peugeot 208? Czy tylko 1.2?

Obecnie mam do czynienia z 2 autami z tym silnikiem. W pierwszym pasek wymieniony po 6 latach - 60 tyś km, - zalecenia producenta - obecnie 70 tyś km, silnik działa bezawaryjny spalanie 5,5 l/100 km, nie bierze oleju. W drugim 5008 wymieniony pasek przy 50 tyś km - gwarancja - po otworzeniu korka widać było wystające włókna - pasek porażka.... Serwis ASO nie robił problemu wymienił na gwarancji, oleju dolałem raz 100 ml, po jeździe autostradowej 180/190 km/h na autobanie na odcinku 200 km - średnie spalanie z 50 tyś km, 7,5 l/100km - auto ciężkie 7 os. Serwisuje auto w dwóch serwisach Peugeota i podpytuje mechaników jak w końcu jest z tymi silnikami, wszyscy stwierdzili, że kontrolować pasek i wymieniać na olej jaki zaleca producent co 15 tyś km. Olej z początku po zakupie 0 W 30, teraz do nowego paska zalecają 0 W 20 i taki mi ostatnio zalali - nowe zalecenia selatis. Silnik ma problemy, ale większe problemy miały silniki z pierwszej partii produkcji, w "świeżych" egzemplarzach awarii jest mniej. Koszty przeglądu w ASO przedział 800 zł /1200 zł (mały/ duży przegląd) co 15 tyś km. Czy to dużo ? Serwisy zaczynający się od nazwy "Q....", "B....." za serwis olejowy biorą ok.750 zł - olej plus filtry i wykasowanie inspekcji - bez przeglądu i sprawdzenia stanu auta. Także serwisując w ASO mamy 10 lat gwar. lub do 175 tyś km. Motoryzacja schodzi na psy, na kanale caroseria używane ostatnio testowali audi q7 3.0 TDI, niby taki pancerny silnik a jednak NIE, prowadzący sami twierdzą, że 3.0 TDI - silnik specjalnej troski - potrafi się "rozpaść" po 120 tyś km. Skończyły się bezawaryjne silniki.... koncerny motoryzacyjne by upadły.

Mam ten silnik z przebiegiem1000 kilometrów w c4 i jeżdz3 od nowości.Ale się wpieprzyłem.Zobaczę co dalej.

Kupiłem 6 letnie auto z tym silnikiem przebieg 45 tyś. Pasek był wymieniony przy 39 tyś. Myślałem że jeżdżąc niewiele ok 5 tyś km rocznie i wymianie oleju co rok i paska co 5-6 lat nie będzie źle. Teraz mam dylemat bo żeby mieć gwarancję muszę zrobić 3 przeglądy w ASO czyli ta gwarancja obejmie mnie na ostatnie dwa lata gwarancji. Nie wiem czy to się opłaca czy już robić tańsze serwisy u zaufanego mechanika

Znam człowieka , kupił peugeota z przebiegiem 180 tys , w obecnej chwili już ma 240tys . Wymienia pasek co 50tys i nic poza tym

Czy ten problem bedzie dotyczył takze Opel Crossland 2024 z silnikiem 1.2 T110 KM MT6? Wczoraj o malo co juz kupilem …

Skoro to badziewie rozcieńcza olej, to może dolewać oleju do paliwa😅😂🤣?

Typowy e u r o p e j s k i „samochód” dla uśmiechniętego fajnopolaka 😂😂😂

Kilka lat temu uważałem go za optymalny wybór. W pismach branżowych był wysoko oceniany! THP zresztą początkowo tez był chwalony 🤦

chyba to nie możliwe 1l oleju na 100km,z tyłu auta była by niebieska mgła spalonego olej.Raczej 1l/1000km.

Mam ten silnik od wielu lat i myślę, że informacje z filmiku to jedynie częściowo prawda. Dużo zależy od tego jak, jak często i gdzie wymienia się olej. Trzeba sprawdzać stan paska rozrządu przez otwór rewizyjny, podobnie jak poziom oleju (któego mi akurat ten sprzęt nie spala, a przynajmniej nie widać tego na bagnecie) w przeciwnym razie można go zakatować. Poza tym silnik jest dosyć dynamiczny, ale bez przesady. Ginie na tle przeciętnego diesla w tylnym lusterku na autostradzie. Mi udało się wychaczyć pierwsze objawy strzępienia się paska, aso wymieniło mi zestaw rozrządu na gwarancji bez zadawania pytań. Także jest to silnik specjalnej troski, ale nie jest tak, że się sypie w oczach i stoimy na poboczu non stop, a pobliscy laweciarze znają nasz rozkład dnia. Jest jednak ryzyko, że jak coś pierdyknie to będzie ostro.

Ja mam nowe c4 z tym silnikiem. Mam nakręcone od nowości 35 tys. Raz wymieniony pasek w akcji serwisowej, dwukrotnie wymieniony olej i wszystkie te sensacje w tym materiale nie maja miejsca. Auto super się prowadzi i rzeczywiście jest zadziorne i bardzo wygodne. W citroenie w Białymstoku byłem powiadomiony o wadzie auta i jak wyglada serwis darmowy i co muszę spełnić. Póki co zapłaciłem tylko za wymianę olejów i przeglądy gwarancje. Zero jakichkolwiek problemów. Autem jeżdżę na codzień, ale byłem nim w Paryżu, na Litwie i Ostrawie pare razy. W dodatku znalazłem informacje ze te wszytkie sensacje maja swój początek w gazetach niemieckich współpracujących z vw group. Ciekawe, przypadek, nie sadze.

Wiesz co ?stwierdzenie typu ze przejscie na lancuch jest jeszcze gorszym rozwiazaniem bo lancuch wymaga wiekszej precycji sterowania i dobrego napinania... to zabrzmialo jak odkrycie ameryki !!! Czyby koncern Peugeota o tym nie wie ??? No i popatrz; Ty i Twoi mechanicy o tym wiedza a konstruktor - nie wie !!! Ale jadra co ? Zatem jakie rozwiazanie napedu rozrzadu stosuja inni producenci ??? Znam wielu wlacicieli aut z tymi silnikami i ??? jakos chwala sobie, ba moja corka w 2022 roku kupila Opla Mokke 1,2 PureTech 130 KM i ma juz zrobione ok. 40 tys. i wciaz jest nim zachwycona, wszak tutaj dodam - pierwsza wymiane oleju zrobila po przejechaniu 1500 km no i kazda nastepna zgodnie z zaleceniami ale zawsze trzyma sie podstawowej zasady - raz do roku badz po przejechaniu 15 tys. km. Tejze zasady nalezy trzymac sie i to bez wzgledu na logo !!! Bowiem nie ma oleju, ktory utrzymalby swoje wlasciwosci po przejechaniu dwu okresow zimowych ! Kurcze, to aksjomat ! Tedy nie dajmy sie zwiesc tym, ktorzy zalecaja wymiane po przejechaniu 30 tys. km !!!

Ten silnik nie dojedzie do 175000km....radość z jazdy i zadziorność mnie rozbawiła...no przyjemność z jazdy i telefon do laweciarza pod ręką.

Nie " w trzystu tysięcy..."tylko mówi się " w trzystu tysiącach"

Glosno o tym gównie a ludzie dalej to kupują 😮