Witam serdecznie na moim kanale YT i zapraszam na kolejny materiał z cyklu "Pierwsze wrażenia z jazdy", tym razem specjalnie na Was wybrałem się do dealera Yamaha Wawrosz w Katowicach by oblatać motocykl legendę, czyli Yamahę FJR 1300 w wersji AS.
wawrosz.yamaha-motor.pl/
W tym samym dniu wykonałem też jazdę testową Yamahą Tracer 700, ale to już temat na kolejny filmik ;)
Yamaha FJR 1300 AS, czyli potocznie mówiąc "FuJaRa" to motocykl klasy sportowo-turystycznej, maszyna typowo na asfalty, prawdziwy połykacz kilometrów.
Sprzęt którym jeździłem to motocykl testowy z rocznika 2013, wyposażony w niezawodny silnik o pojemności 1298 cm3 chłodzony cieczą, generujący moc 146,2 KM (8'000 obr/min), maksymalny moment obrotowy 138 Nm (7'000 obr/min) i 5-biegową skrzynię, oraz system elektronicznego sprzęgła czyli mówiąc potocznie półautomatyczną skrzynię biegów.
Napęd przekazywany jest tu na koło poprzez niezawodny i bezobsługowy wał napędowy.
Najnowsza wersja 2018 różni się od tego egzemplarza 6-biegową skrzynią biegów, pełnym oświetleniem LED i kilkoma drobnymi szczegółami stylistycznymi, mamy tu więc praktycznie ten sam motocykl słynący ze swojej niezawodności i trwałego silnika.
Z powodu braku na miejscu motocykla testowego Yamaha Tracer 700, którym miałem jeździć po FiJaRce, udostępniono mi maszynę na dłużej, przejechałem tym sprzętem jakieś 230 km. głównie po drogach ekspresowych i krajowych, ale także tych bocznych.
Na asfaltach motocykl sprawuje się świetnie, prowadzenie, pozycja za kierownicą, doskonały silnik i hamulce powodowały niesamowitą radochę z jazdy.
Mimo sporej masy i gabarytów motocykl nie jest w prowadzeniu ociężały.
Ciekawą opcją był system YCC-S, czyli bez-sprzęgłowej zmiany biegów, pierwszy raz jeździłem motocyklem z takim rozwiązaniem i bardzo mi się spodobało, mimo tego iż powoduje ono pewną trudność przy wolnych manewrach parkingowych, ze względu na ciągłe rozłączanie i włączanie napędu.
Reasumując - Yamaha w tym legendarnym modelu na szczęście nic nie popsuła i najnowszy rocznik tego modelu dalej oferuje komfort podróżowania po asfaltach, niezawodność i niezwykłą trwałość oraz kulturę pracy tego silnika, który ponoć potrafi wytrzymać przebiegi rzędu dwustu tysięcy kilometrów.
Ten sprzęt mógłby być moim kolejnym motocyklem, gdyby nie wysoka cena jaką trzeba za niego zapłacić, nawet najtańszy nowy egzemplarz kosztuje ponad siedemdziesiąt tysięcy złotych, a to już góra pieniędzy niestety.
Więcej informacji o tym motocyklu znajdziecie pod tym linkiem:
www.yamaha-motor.eu/pl/pl/pro...
Jeśli jeździcie takim modelem, macie jakieś doświadczenia z tym motocyklem pod kątem jego trwałości, spalania itd. to zapraszam do merytorycznego komentowania tego filmu.
Zachęcam także do subskrybowania mojego kanału, sezon już za nami, także będę miał więcej czasu na montaż filmów, które będą tu wpadać co około dwa tygodnie ;)
Pozdrowienia - LWG ;)
RafałB