Cóż, "jadą po nich" chyba ci, którzy lubią nowoczesność i sterylność a w przypadku awarii po prostu wzywają serwis i mają wszystko w nosie. Faktycznie, EN57 oryginalnie jest bardzo prostą i przemyślaną konstrukcją, jako wół roboczy miał jeździć. I jeździ, tylko pamiętaj, że konstrukcja ma już kilkadziesiąt lat i części zamiennych często brak stąd modernizacje, nie zawsze udane. Do serwisu starych "kibli" wystarczały klucze kwadrat, 10 i 13 plus żarówka 110V i kilka kawałków przewodu na robienie mostków. I często dało się ratować ze szlaku. W nowych bez kompa i softu serwisowego ani rusz.

@@huluk Dokładnie jest tak jak mówisz. Ale i tu wtrącę swojego doświadczenia. Modernizacje i nowoczesność szły by w parze gdyby nie chęć ''tanio i dobrze,, bardzo często sam elektroniczny rozrząd stwierdził, że w tych warunkach nie będzie pracował a nagle po serwisie zmienił zdanie. A można to zrobić idiotoodpornie tylko trzeba sięgnąć do Assemblera albo architekturę RiSC to się nigdy nie psuło a i też nie ma tu niewiadomo jakiś kbitów transmisji by trzeba bylo kombinować. To nie statek Apollo, że program wydolności pralki automatycznej się zwiesił na minutę przed lądowaniem na księżycu. Przykładów mogę powielać np. system sterowania ruchem kolejowym Ericcson/ADtrans/Bobardier z lat 2000. Debilnie prosty i idiotoodporny. Coś się psuło wymieniałeś kasetę albo kartę z kasety albo robiłeś restart koncentratora i śmigało dalej a to był system z przełomu lat 60/70, A teraz zamontowali gówno z lat '80 na XP i Linuxie (same systemy są dobre ale najwyraźniej nie chcą pracować w tym zastosowaniu) i to sypie się na potęgę. Gównianie karty sterujące za grube siano złapią błąd to musi serwis wjeżdżać je restartować. I tu też miało być ,,tanio i dobrze'' ale koszty serwisu za naprawy dosłownie popierdółek to są 3,4 zerowe sumy. BTW moim zdaniem ostatnim bastionem starej idiotoodpornej kolei EZT był ED73 wyprodukowany w 97r. Miał co prawda choroby wieku dziecięcego jak na koncepcyjny projekt ale posiadał i warunki osiągi dorównujące współczesnym składom ponad dekadę później a nawet nieco dalej. Ale PKP jak to PKP było wypchane składami EZT i lokami po uszy po centralnym planowaniu i olali koncepcję na długie lata a teraz budzą się z ręką w nocniku PR i inne, że po ponad 15 latach ostrego złomowania nie mają czym jeździć.

@@zestawsuperplus9803 Zgadza się. Jako miłośnik siły prostoty irytuje mnie ilość dokładanych rozwiązań, nalep na systemy, łatania i zaklejania czegoś, co technicznie było OK tylko ktoś nie umiał o to dbać więc dołożył swoje, następny coś jeszcze i tak powstawały sękacze w których już ciężko dojść co jest podstawą a co dokładkami i często okazuje się, że nikt nie wie o co chodzi i jedyna recepta "restart jednostki". Chyba tych wszystkich ludzi co to projektują wypadałoby wcześniej posadzić przed kompem którego nie da się fizycznie zrestartować i kazać tak zaprojektować cały system żeby dało się każdy komponent albo pominąć albo tak przesterować żaby wszystko działało dalej bez konieczności wyłączenia wszystkiego i startu od zera. Akurat pierwotny EN57 miał to dobrze przemyślane. Miał procedury zaleczania.

@@huluk I tu dochodizmy do klu. Kiedyś projektanci by dorobić się takiego statusu przychodzi metodą awansu stanowisk z produkcji. Taki gościu potrafił zaprojektować coś albo idiotoodpornie na podstawie archaicznych ale sprawdzonych rozwiązań albo wyjść z koncepcją, która zwykle wymaga poprawek i udoskonaleń w zderzeniu z praktyką. A teraz projektanci? Magistry inżynierowie z obsługi Autocada, czy innych programów kodujących, którzy nigdy nie byli na gruncie. Np na przebudowę dostawaliśmy dokumentację to błędów cała masa, a niektóre schematy były całe kreślone lub pisane przez nas od nowa i wysyłane do poprawek.

Oj tak mikolq, +57

I nieśmiertelne. Jak 105Na w tramwajach.

@@5Dale65 Nieśmiertelne jeszcze przez najwyżej kilka lat, a potem na złom. U mnie w okolicy kiedyś można było się potknąć o typowego "żółtka", a teraz jakoś ich nie widzę na torach.

Wygląda na to, że tam był jeszcze zielony pas świetlny

@@tmechatronik ahh, no tak :D 18:40, to właściwy czas :) Btw. Panie @tmechatronik-przyznam, że Pański kanał jest dla mnie wielką inspiracją w temacie kolei. Jeszcze rok temu z kompletnego laika stałem się min. dzięki Panu osobą, która na tematy kolejowe może już jakąś dyskusję podjąć :D Na koniec chcę jeszcze zapytać czy posiada Pan jeszcze jakieś materiały dotyczące EN57? Mimowolnie stałem się wielkim fanem tej jednostki :D Życzę wspaniałego Sylwestra i Nowego Roku :)