Chyba całego dzbanka :d

Ja też Kuba. Fajno że Skinder postanowił zrobić taką serię. Pozdro

i jednocześnie obie rozwiercisz w osi na jeden wymiar tym rozwiertakiem? :) bo ja nie sądzę, aby się udała taka sztuka z reki...

@@Skinderr tak, ja tak to robie. Jeden karter rozwiercam przekładając rozwiertak przez drugi karter. Dla ułatwienìa jeszcze jakiś kawałek wężyka dopasuje żeby prosto rozwiertak prowadzić.

Robiłem taką akcje przy wahaczu od charta... Cóż, prosto to na pewno nie wyszło. Odchyłka w obróbce tych tulejek spowoduje nierównomierne zużycie = dużo szybsze zużycie. Nawet tulejkę w główce korbowodu z tego co pamiętam rozwiercasz takim rozwiertakiem ale z przyrządem prowadzącym, aby zrobić to na wprost z osi.

Powinna obracać się lekko ;)

Miałem kiedyś podobny problem - kulka w zmieniaczu była zbyt mała.

Mińsk miał tak skonstruowaną skrzynie ;)

W iż planeta sport również jest taka możliwość

Książka jako-tako nie określa konkretnego luzu :) Co do dorabiania takiej tulejki - to raczej nie taka prosta sprawa. Technologicznie obie powinny zostać po montażu rozwiercone i wyosiowane, raczej cięzko będzie to zrobić, kiedy nie będzie przelotowa.

Pasowania nie znam - przyznam, że zaufałem osobie, która to dorabiała. Odnośnie samego pasowania to fabryka o ile mnie pamięć nie myli zalecała pasowanie w granicach 0.025 - 0.03 . Co do materiału to brąz samosmarujący b101 - znajdziesz go na allegro.

A z frezarką to już byle majster to ogarnie.

No cóż, latali w kosmos i wracali, więc tuleje w wsk to nie jest wyższa szkoła jazdy :) Skoro to takie proste - kup sprzęt i to ogarniaj. Zapewniam Cię, że jeśli będziesz to ogarniał dobrze to pełne ręce roboty gwarantowane.

@@Skinderr pełna zgoda😀 Nie pisze ze złośliwości czy coś. Pisze bo jestem w trakcie składania 019. Podam ci przykład jaki mnie spotkał. Dałem wal do wycentrowania i wstawienia nowej tulejki w główkę. Kupiłem oryginały tulejki z brązu. Przyszedł wał. Centeowanie okej ale otwór w tulejce obrobiony krzywo - sworzeń nie równolegle do dolną go czopu. Facet na moje uwagi odpowiedział, że obrabiał to rozwiertakiem ręcznym w imadle i że to nie ma prawa być pod skosem bo rozwiertak prowadzi się sam prosto

Żadna nowość, mnóstwo robót które zlecam muszę poprawiać albo robić u kogoś jeszcze raz. Fajnie się patrzy na zdjęcia które dodają z realizacji itp a pozniej walizka pieniędzy a efekt jest jaki jest. Nie każdy wie co i jak, a jak wie to często sam komponent jest nbatylr wredny ze wyjdzie z tego gówno.

@@Skinderr no widzisz. Nie ma fachowców. Pełno jest pseudofachowcow, którzy robią coś nie wiedząc do końca jak to ma działać. Mają maszynę i robią, ale nie potrafią ich używać prawidłowo. Maskra jest z tym. Tyle co rzeczy robiłem to wszystkie były nie d końca dobrze. A tak naprawdę chodzi o podstawowe rzeczy jak poziomowanie, ustawienie prostopadle. To że sworzeń ma być równolegle np. No to nie jest jakaś mega fachową wiedzą. To wynika wręcz z logiki. No ale jak ktoś nie ma ogólnej technicznej wiedzy o działaniu silnika ito to tak niestety jest

Czeka na swoją kolej ;)

@@Skinderr no to i ja czekam z niecierpliwością i pozdrawiam. 👊

Czym głębiej w las tym nie zawsze więcej grzybów :) Pojęcia o których wspominasz w przypadku wsk mocno się zacierają ze względu na marną jakość podzespołów oryginalnych i w sumie podobną albo gorszą zamienników. Rozkładając te silniki nie trudno zauważyć, że większość skrzyń nosi widoczne uszkodzenia powierzchni zębów czy ślady wytarć na kłach. Lekarskie podejście przy tych silnikach raczej spowoduje, że wszystko co rozbierzesz będzie nadawało się do wywalenia, niestety - trzeba pewne wady akceptować. Jeśli brakuje zębów, kłów czy są na tyle wyślizgane że nie działa - no to już trzeba szukać coś lepszego, ale jeśli "coś tam widać" a wszystko chodzilo przyzwoicie, szczególnie w przypadku np 175 do której nowych cześci do skrzyni biegów nie ma powszechnie dostępnych w zamienniku to nie ma co kombinować bo można sobie narobić więcej kosztów, czasu i problemów a niekoniecznie uzyskać współmierne do wysiłku efekty.

Takie akcje też się zdarzają niestety, często gęsto również przez zbyt duży luz na tych tulejach.

Wszędzie to samo w ofercie. Polecam skorzystać z gmoto.pl, w opisie filmu znajdziesz aktualny kod rabatowy :)

@@Skinderr Dzięki serdeczne pozdrawiam

Witam a mam prośbę mógłby pan podpowiedzieć jaki olej do silnika WFM osa m52 pozdrawiam

@@Skinderr witam proszę o numer telefonu pozdrawiam

Spoko, będę miał na uwadze :) Dzięki!

Od wski :) model kos takie ma

Co sądzisz o cz 175 typ 487

@@Skinderr witam też posiadam takie lagi wiesz może jakie uszczelniacze tam idą ?poszedł olej i muszę się za to zabrać dzięki za odpowiedz

Pewnie, że można - pytanie jeszcze tylko kto to zrobi i ewentualnie za ile :) Bo dokładnie taki problem był w przypadku tego silnika.

@@Skinderr pan marek z dormaru na pewno, Garry pewnie też

Podróbka jakaś

Nie do końca się z tym zgadzam, w przypadku wsk 125 kupno nastepnych karterów może być równoznaczne z kupieniem gorszego dziadostwa niż się ma, nastepny zakup - wcale nie koniecznie musi wypaść lepiej. Pasowanie gniazd nie jest do okreslenia poprzez spojrzenie na zdjęciach, tak to można sobie najwyżej obczaić czy nie ma pęknięc, punktowań czy innych tego typu akcji, a i tak nie zawsze wszystko przejdzie. Koszt wymiany tych tulei z dorobieniem to koszt ok 150zł - i wszystko śmiga dalej. Sama fabryka przewidziała wymianę tulei wałka pośredniego i to dokładnie w taki sposób jaki przedstawiłem. Tu właśnie zaczynają się schody dla przysłowiowych "rozkładaczy i składaczy", bo tulejki za 6zł z allegro nie działają i nie pasują, a nawet jeśli to będą problemy i ryzyko, że się coś spieprzy a naprawa tego w taki sposób jak trzeba to przy budżecie 150zł za remont wszystkiego i czasie od przyjęcia do wydania silnika 24 godziny z zapleczem narzędziowym jak u mnie jest niewykonalna. Na temat zamienników nie ma co się wypowiadać - uważam, że lwia część tych gratów nie powinna w ogóle być wykonywana...

@@Skinderr zgadza się wymiana przez fabrykę była przewidywa.ostatnio sprzedawałem komplet takich tulejek zmd. Zewnętrzna i zewnętrzna średnica tulejki była odpowiednio większą. Nie dało się wcisnąć w kartery,ani też bez rozwiercenia wałek pośredni nie dał się wsadzić. Problem jest z samym fachowcem, który to zrobi prawidłowo. W moich okolicach nie dałbym tego nikomu, a w Polsce to też nie wiem kto się tym zajmuje żeby było zgodnie ze sztuką.